Skocz do zawartości

Sezon 4 (możliwe spoilery)


ogqozo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Strzelanina to kupa śmiechu - najfajniej wyglądają wyspiarze-lemingi wchodzący pod lufę karabinierów. W piątek na TVN leciał "Amerykański ninja" i muszę przyznać, że tu zrealizowali to jednak sprawniej :]

 

Akcja z planszówką była dość przewidywalna, ale sympatyczna. Strasznie drażni brak konsekwencji - Ben, główny zły do tej pory, na luzaku zostaje zaakceptowany przez Sawyera i resztę, Claire przestała się bać że dzidziuś zniknie. Szyte to jest grubymi nićmi. Odcinek dobry, bo dowiadujemy się kilku ważnych faktów (dymek przyzywany przez Bena, forma "gry" między Widmore'em a Benem), ale realizacja to padaka - musieli chyba budżet przyciąć serii.

Opublikowano

ja myślę, że to Ben zabił Nadię, aby Sayid miał motywację dla niego pracować. Ben powiedizał mu, ze zrobili to ludzie od Widmora i teraz Sayid bedzie wszystkich rozwalal ;p

Opublikowano
Z tym plynieciem na Fidżi w celu teleportacji to walek na 100%. Miejsce przeniesienia musi byc na wyspie gdzies i jak mozna podejrzewac, nie mozna transportu kontrolowac.

Jeżeli na tą chwilę miałbym jakieś miejsce wskazać to byłaby to ta "świątynia", gdzie Ben wysłał Alex :]

Opublikowano

Możliwe. To, że stacja Orchidea wiąże się z podróżami w czasie i przestrzeni, jest już oczywiste - Ben obudził się na środku Sahary w kurtce z logiem właśnie tej stacji.

 

 

ja myślę, że to Ben zabił Nadię, aby Sayid miał motywację dla niego pracować. Ben powiedizał mu, ze zrobili to ludzie od Widmora i teraz Sayid bedzie wszystkich rozwalal ;p

Raczej nie. Obejrzyj jeszcze raz scenę w hotelu w Tunezji. Ben, nie wiedząc nawet, jaki jest rok, odwraca głowę, gdy usłyszy w TV nazwisko Sayida i jest tym bardzo zaskoczony. Być może wkręcił go później, ale na pewno nie zabił mu żony.

Opublikowano
Możliwe. To, że stacja Orchidea wiąże się z podróżami w czasie i przestrzeni, jest już oczywiste - Ben obudził się na środku Sahary w kurtce z logiem właśnie tej stacji.

 

 

ja myślę, że to Ben zabił Nadię, aby Sayid miał motywację dla niego pracować. Ben powiedizał mu, ze zrobili to ludzie od Widmora i teraz Sayid bedzie wszystkich rozwalal ;p

Raczej nie. Obejrzyj jeszcze raz scenę w hotelu w Tunezji. Ben, nie wiedząc nawet, jaki jest rok, odwraca głowę, gdy usłyszy w TV nazwisko Sayida i jest tym bardzo zaskoczony. Być może wkręcił go później, ale na pewno nie zabił mu żony.

 

rzeczywiscie....nie obejrzalem dokladnie tej sceny ;p to w takim razie po co ludzie Widmore'a zabili Sayidowi Nadie ?

Opublikowano

Dokładnie,Ben nie zabił żony Saida,a jego uśmieszek po za rekrutowaniu wg mnie wskazuje na radość,że ktoś znający się na brudnej robocie pomoże mu w zemście za śmierć córki.

 

Co do dymu-Ben nie kontroluje dymu,on go potrafi przywołać i na tym władza się kończy.Jakby potrafił kontrolować to by nie budowali ogrodzenia wokół wioski ani w tym odcinku nie rozkazywałby całej ekipie biec co sił w nogach gdy opuszczali jego mieszkanie.A hieroglify w tajnym pokoju wskazują,że dym może mieć bardzo tajemnicze pochodzenie.Obstawiam,że ma to związek ze stopą z finału 2 sezonu i w konsekwencji będzie prowadzić do faktu,iż kiedyś wyspa była zamieszkana przez jakieś plemię,była miejscem kultu itp

 

Padający statyści w strzelaninie są masakryczni,dawno mnie tak LOST nie rozśmieszył.Prócz tego bardzo mocny odcinek,zdecydowanie na podium tego sezonu.

Opublikowano
Co do dymu-Ben nie kontroluje dymu,on go potrafi przywołać i na tym władza się kończy.Jakby potrafił kontrolować to by nie budowali ogrodzenia wokół wioski ani w tym odcinku nie rozkazywałby całej ekipie biec co sił w nogach gdy opuszczali jego mieszkanie.A hieroglify w tajnym pokoju wskazują,że dym może mieć bardzo tajemnicze pochodzenie.Obstawiam,że ma to związek ze stopą z finału 2 sezonu i w konsekwencji będzie prowadzić do faktu,iż kiedyś wyspa była zamieszkana przez jakieś plemię,była miejscem kultu itp

 

Jakie, gdzie, kiedy?

Opublikowano
Padający statyści w strzelaninie są masakryczni,dawno mnie tak LOST nie rozśmieszył.

Czemu?

 

 

bo ta cala akcja ze statystami była troche prymitywna. jak w niskobudzetowym filmie akcji ;p

Opublikowano

Gdyby wyszedł czwarty, żeby złapać trzeciego, potem piąty, żeby złapać czwartego, a potem szósty, bo go kupa nacisnęła, to też by było kiczowate, ale możliwe. Czyż nie? :]

 

Chodzi o wiarygodność i o to, żeby kiczowate nie było.

 

Niezbyt do mnie trafia też bezproblemowy transfer komandosów na wyspę - helikopterem już najwidoczniej nie rzuca, ale odejmuje to trochę niedostępnemu urokowi wyspy. Nie wspominając o tym, że żołnierzy trzeba by chyba na dwie raty transportować (ciężki sprzęt i w ogóle).

Opublikowano (edytowane)
Co do dymu-Ben nie kontroluje dymu,on go potrafi przywołać i na tym władza się kończy.Jakby potrafił kontrolować to by nie budowali ogrodzenia wokół wioski ani w tym odcinku nie rozkazywałby całej ekipie biec co sił w nogach gdy opuszczali jego mieszkanie.A hieroglify w tajnym pokoju wskazują,że dym może mieć bardzo tajemnicze pochodzenie.Obstawiam,że ma to związek ze stopą z finału 2 sezonu i w konsekwencji będzie prowadzić do faktu,iż kiedyś wyspa była zamieszkana przez jakieś plemię,była miejscem kultu itp

 

Jakie, gdzie, kiedy?

 

 

ep9-2.png

 

Więcej zdjęć hieroglifów znalazłem na lost.gwrota.W mojej wersji pojawiają się w 25min 43 sekundzie i z tej chwili pochodzi to zdjęcie

 

 

Co do rozśmieszenia mnie sceną umierających statystów to chodzilo mi o to co pisali min Koso i xms7-kicz i jeszcze raz kicz

Edytowane przez Ficuś
Opublikowano

te hieroglify mogą oznaczać ze tu kiedys mieszkalo jakies plemie (inkow lub innych xD), moze egipcjanie plyneli gdzies i doplyneli na wyspe or sth ( bo chyba tylko w egipcie byly hieroglify ? ). Jak wiemy Egipcjanie slyneli z rozwinietej medycyny, a wyspa ulecza;) Moze odkryli tajemnice i powiedzieli innym Egipcjanom, no ale przeciez trudno sie z wyspy wydostac....tylko przez kierunek 365 , ale Egipcjanie slyneli tez z rozwinietej matematyki i fizyki ;d

 

 

ps. czyste przypuszczenia ;p hipoteza troszke durna ale fajnie by bylo jakby na wyspie byla jakas piramida Inkow czy cus ;p

Opublikowano (edytowane)

No, to po seansie z odcinkiem 10. Co jak co, ale jakoś zapychający mi sie wydawał. Pare rzeczy sie wyjasnilo, pare mnie znudzilo.

 

A teraz troche czarnych paskow:

 

 

Myslalem, ze Claire zginie w tym odcinku, a tu masz - niespodzianka.

 

Zdaje mi sie ze Jack wie, ze Claire jest jego siostra. I dopoki sie tego nie dowie, moim zdaniem Claire pozostanie przy zyciu.

 

Watek z Jinem i Charlotte fajny - mam nadzieje, ze bedzie troche akcji z koreanczykiem.

 

Ogolnie ok, ale nic szczegolnego. Po rewelacyjnym odcinku 9 przyszedl widocznie czas na splycenie.

 

 

A co do hieroglifow w grocie - podobne byly na liczniku w "Łabędziu".

 

Btw - zawsze chcialem o tym napisac, ale nie mialem kiedy - odcinek Eggtown uwazam za kiepski (jak zreszta kazdy z Kate w roli postaci centrycznej). Natomiast to, co mi sie w nim podobalo, to glos tego czarnoskorego pana mowiacego w sądzie 'Prosze wstac Sad idzie' itp :D

Edytowane przez Cohonez
Opublikowano

Akcję z wyrostkiem robaczkowym możnaby uznać za naciąganą, ale jak zauważyła Rose - do tej pory nikt na wyspie nie chorował. Być może jest w tym jakiś głębszy cel. Ogółem wyspa zrobiła się jakby mniej przyjazna. Powracają zjawy z przeszłości i, jak się okazuje, nie mają chyba aż tak pozytywnych zamiarów - Christian Shephard, kolega Jacoba, porwał Claire. Z drugiej strony - daje to nadzieję, że blondyna przeżyje, tylko że nie będzie mogła wrócić z wypsy, bo Jacob zaprosił ja do siebie na dłuższą herbatkę.

 

Historia Szóstki Oceanic powoli wydaje się objaśniać. Znamy już zarys historii Sayida. Wiemy mniej więcej, czemu Sun wróci do domu sama z brzuchem. Także historia trójkącika Jack-Kate-Aaron jest już praktycznie pełna. Podobnie z Hurleyem. Dziur i wątpliwości już nie ma. Wygląda na to, że w ostatnim odcinku będziemy jednocześnie oglądać, jak Szóstka odlatuje z wyspy (obecnie) oraz jak postanawia wrócić (futurospekcje). Mam tylko nadzieję, że w następnym sezonie twórcy nie będą mieli ochoty wszystkiego dokładnie tłumaczyć - moim zdaniem, obecnie powiedziano wystarczająco dużo, by reszty się domyślić i nie obchodzi mnie np. to, w jaki sposób i kiedy dokładnie Kate zostawiła Jacka. Wiemy, że to zrobiła, wiemy, dlaczego - starczy. Lekkie niedopowiedzenia są fajne.

 

Ogółem odcinek porządny, jednak ciągle nie jestem przekonany do IV sezonu, który uważam za zdecydowanie najsłabszy. A on już się prawie skończył, ech...

Opublikowano

4x10 mógłbym porównać do "stranger in strange land".Ponownie panowie od losta nie postarali się nad odcinkiem jackocentrycznym. Poza dialogiem Jacka z Hugo nic ciekawego w tym epizodzie nie było. :closedeyes:

 

Ciekawi mnie jakim cudem ludzie Keamy'ego przeżyli atak Dymka.

 

Być może ojciec, którego Jack zobaczył na sofie w szpitalu to był Dym skoro wykrywacz dymu zapipał. :o

 

Moim zdaniem dodanie Charlotte nowego skilla w postaci znajomości koreańskiego to kolejna przeginka twórców <_<

 

Z tego co pamiętam to gdzieś przeczytałem, ze akcja 5 sezonu toczyć się będzie poza wyspą.Czy dobrze pamiętam?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...