Kmiot 13 663 Opublikowano 9 maja 2008 Opublikowano 9 maja 2008 Za tydzien 45-ciominutowa czesc pierwsza, a dwa tygodnie poźniej (czyli 3 tygodnie od dzis) - 1,5-godzinna częśc druga finału. No szkoda, że jeszcze miesiąca nie odczekali z tym finałem. Trochę oszukańcy. "nie chcecie sie z nim spotkac", "nie rozlosccie kapitana" Tja, po prostu zło wcielone, od razu było widać. THE TOOK MY SON! WAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaalt! No, zapomniałem dodać, że ukradli mu syna, który prawdopodobnie już nie pojawi się w serialu, bo poszedł do Enbiej. Było co ratować. Ale generalnie widzę, że przypomniałeś sobie postać. Poza tym, budował tratwę, na której zrobił prawie pełne okrążenie wyspy (złe wiatry). Cytuj
Figaro 8 220 Opublikowano 9 maja 2008 Opublikowano 9 maja 2008 Ten czarnuch wystąpił w 1 epizodzie 4 sezonu, w futuro Hugo. Pojawił się również w 2 epie, pokazując Naomi zdjęcia Dana i jego ekipki. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 9 maja 2008 Opublikowano 9 maja 2008 Aha, czyli jak pokazywal je Naomi tzn, ze on jest od Widmore'a, a nie z wyspy. Ok. Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 10 maja 2008 Opublikowano 10 maja 2008 nawet fajny odcinek, pojawily sie kolejne pytania a nie otrzymalismy zadnych odpowiedzi 2 Cytuj
Figaro 8 220 Opublikowano 10 maja 2008 Opublikowano 10 maja 2008 Odpowiedzi są, ale trochę ukryte. Cytuj
Tokar 8 268 Opublikowano 10 maja 2008 Opublikowano 10 maja 2008 Jak dla mnie najlepszy odcinek tego sezonu i jeden z lepszych w ogóle. Nie wiem czemu się "flashbacków" Locka czepiacie. Nie było w nich niczego, co nie pasowałoby do tego, co dotychczas wiedzieliśmy na temat łysego. Nie wiem jak na was, ale na mnie zrobiło wrażenie, że John za gnoja miał kontakt z Richardem i rysował świecówkami Cerberusa. Poza tym retro klimat tych flashbacków był po prostu kapitalny. Flesz z Abbadonem też mocny. Ogólnie reżyseria i aktorstwo w tym odcinku to naprawdę wyższa półka, rzadko spotykana w produkcjach telewizyjnych. Szczególnie w, jak by nie patrzeć, mainstreamowych serialach przygodowych. Ten sezon, podobnie jak trzeci, miał swoje wzloty i upadki, ale mam nadzieję, że finał utrzyma poziom, bo pole do popisu w świetle przedstawionych wydarzeń jest spore. Cytuj
xms7 0 Opublikowano 10 maja 2008 Opublikowano 10 maja 2008 Sezon 4 według mnie jest najlepszym sezonem tegoż serialu. Potwierdzają to odcinki o łbie Desa i i ten najnowszy ;] oczywiscie IMO ;p Flashe Łysego mi się podobały. Bardzo tajemnicze, a szczegolnie scena z tymi przedmiotami i tym murzynem ;] Końcówka najnowszego odcinka nasunęła mi pytanie : WTF ?! Co to ma być ? Christian Shepard ( umarły) siedzi se w chatce Jacoba ...no porażka...myślałem, ze to bedzie kto inny. Mam nadzieję,że to się wszysto wyjaśni ;p Jakim w każdym odcinku : więcej pytań od odpowiedzi. Claire wesoła se siedzi...nie ma dziecka ,a cieszy jape......co jej zrobili ? zaznaczaj spoilery mlonie - [sz] Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 11 maja 2008 Opublikowano 11 maja 2008 Scenka w chatce miała niewiarygodny klimat - mroczna, wręcz straszna. Abbaon: Naprowadza Lock'a na Australię, jawnie zachęca go do lotu, wie, że dojdzie do katastrody. Może był, a raczej jest, będzie na wyspie w momencie w którym to wszystko się dzieje. Wie, że Lock spotka Jackob'a. Wie, że Jacob powierzy mu misję ratowania wyspy. Taki sam patent "czasowy" możemy mieć w przypadku małego Lock'ea rozpoznającego przedmioty. Ale jeżeli tak to; Jakim cudem Abbadon, zakładając, że pracuje dla Widmore'a znalazł się na wyspie? Motyw z ciągłą reinkarnacją Jacobe'a całkiem realny. Porzucił Linuse'a, przechodzi na Locke'a a w V/VI sezonie na Arona? A jak się do tego wszystkiego mają zdolności Walte'a? On też był przecierz nazywany "wyjątkowym"? Zauważcie, jeżeli czas na wyspie płynie tak znacznie szybciej, to ile miesięcy/lat musiało minąć na wyspie po opuczeniu jej przez Oceanic 6? Co w tak długim przedziale czasowym musiało się więc stać? Wybaczcie mi ten chaos, ale staram się spisywać swoje przemyślenia na bieźąco. Niezła sieczka. Cytuj
ogqozo 6 551 Opublikowano 11 maja 2008 Autor Opublikowano 11 maja 2008 Zauważcie, jeżeli czas na wyspie płynie tak znacznie szybciej, to ile miesięcy/lat musiało minąć na wyspie po opuczeniu jej przez Oceanic 6? Co w tak długim przedziale czasowym musiało się więc stać? Czas na wyspie nie płynie szybciej, anomalie są tylko przy przekraczaniu granic. Wszystko prosto wynika z odcinka "The Constant". Np. jak Desmond dzwonił do Penny, to ona ubierała choinkę - wyraźne zaznaczenie, że data na wyspie i w świecie realnym jest ta sama. Cytuj
Sebas 1 577 Opublikowano 11 maja 2008 Opublikowano 11 maja 2008 Zauważcie, jeżeli czas na wyspie płynie tak znacznie szybciej, to ile miesięcy/lat musiało minąć na wyspie po opuczeniu jej przez Oceanic 6? Co w tak długim przedziale czasowym musiało się więc stać? Czas na wyspie nie płynie szybciej, anomalie są tylko przy przekraczaniu granic. Wszystko prosto wynika z odcinka "The Constant". Np. jak Desmond dzwonił do Penny, to ona ubierała choinkę - wyraźne zaznaczenie, że data na wyspie i w świecie realnym jest ta sama. Ale czy on nie dzwonił ze statku? Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 11 maja 2008 Opublikowano 11 maja 2008 Dokładnie tak - Sory, ogórzasty ( ) tym razem się pomyliłeś Cytuj
ogqozo 6 551 Opublikowano 11 maja 2008 Autor Opublikowano 11 maja 2008 Ale co to za różnica, skąd dzwonił? Dzwonił ze statku w momencie, w którym na wyspie wypadały Święta - i w realnym świecie też wtedy były Święta. Więc minęło mniej więcej tyle samo dni, czyli że nie ma jakiejś wielkiej, stale powiększającej się różnicy. Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 11 maja 2008 Opublikowano 11 maja 2008 A skąd wiesz, źe wtedy na wyspie były święta? Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 11 maja 2008 Opublikowano 11 maja 2008 No widzisz, a osobiście uważam, że motyw reinkarnacji jest ciekawszy. Grigori, może to zabrzmi śmiesznie ale twoja odpowiedź jest najzwyczaj w świecie niegrzeczna. Serial oglądąm na luzie, zbytnio się nim nie eksytując, nie analizując. Nie mam na to czasu - czasem rzucę tu publicznie swoje przemyślenia i na tym koniec. Czas na wyspie i poza nią nie płynie tak samo. Na pewno, występują tu pewne anomalie czaso-przestrzenne pytanie tylko jak duże. Cytuj
xms7 0 Opublikowano 11 maja 2008 Opublikowano 11 maja 2008 anomalie występują tylko jak postać/ciało/rzecz przekroczy granicę wyspy.........ta teorią można wszystko wytłumaczyc ;p Cytuj
Figaro 8 220 Opublikowano 13 maja 2008 Opublikowano 13 maja 2008 Nie sądzę byśmy kiedykolwiek ujrzeli Jakoba we własnej formie. <_< Zdecydowanie się z Tobą Grigori zgadzam. Słyszeliście że słowa Heelp meee... wypowiedział... Carlton Cuse (twórca) a na krzesle siedział ktoś z ekipy filmowej (nie aktor)? Nie jest to spoiler, ale wolalem juz zakryc ;f Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 13 maja 2008 Opublikowano 13 maja 2008 (edytowane) Nie sądzę byśmy kiedykolwiek ujrzeli Jakoba we własnej formie. <_< Zdecydowanie się z Tobą Grigori zgadzam. Słyszeliście że słowa Heelp meee... wypowiedział... Carlton Cuse (twórca) a na krzesle siedział ktoś z ekipy filmowej (nie aktor)? Nie jest to spoiler, ale wolalem juz zakryc ;f Na krześle siedział Terry O'Quinn(Locke).A stało sie tak ponieważ twórcy chcieli ograniczyć wydatki. Edytowane 13 maja 2008 przez Mordechay Cytuj
Figaro 8 220 Opublikowano 13 maja 2008 Opublikowano 13 maja 2008 Jeden mówi to, drugi to. Nevermind. A! Nie ogladajcie trailera... Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 13 maja 2008 Opublikowano 13 maja 2008 Obejrzalem. Mam sie spodziewac telefonu czy cos? Cytuj
Daffy 10 572 Opublikowano 16 maja 2008 Opublikowano 16 maja 2008 1 z 3 części finału za nami.Odcinek bardzo dobry,przygotowujący grunt pod ostatnie 2 godziny sezonu. Bardzo ciekawie rozmieścili wszystkich głównych bohaterów.Każda grupka znalazła się w potrzasku i w finale akcja będzie pewnie skakać z jednego miejsca na drugie.Bardzo zaciekawiło mnie kto jest drugą osobą odpowiedzialną za śmierć Jina...ton wypowiedzi wskazuje,że ta osoba żyje i wg mnie może chodzić o jednego z rozbitków. Ciekawe czego będzie dotyczyć cliffhanger tego sezonu...może miejsca gdzie przemieści się wyspa... Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 16 maja 2008 Opublikowano 16 maja 2008 Ciekawe czego będzie dotyczyć cliffhanger tego sezonu...może miejsca gdzie przemieści się wyspa... Mam wrażenie, że wyspa przeniesie się raczej w czasie, niż w przestrzeni. Ahh, dajcie już te ostatnie 2 odcinki. Cytuj
Daffy 10 572 Opublikowano 16 maja 2008 Opublikowano 16 maja 2008 Chyba nawet możesz mieć rację biorąc pod uwagę zakończenie gry Lost Głowny bohater odpływa łódką i nagle na niebie widzi katastrofę lotu 815,którego przecież był pasażerem-czas zatoczył krąg Nad scenariuszem gry czuwali twórcy serialu,motyw podróży w czasie był już obecny w serialu to może coś z tego być. Choć przemieszczenie wyspy w miejscu też wchodzi w rachubę-chociażby scena na pustyni z misiem i zaskoczonym Benem Cytuj
ogqozo 6 551 Opublikowano 16 maja 2008 Autor Opublikowano 16 maja 2008 No, finały "Lost" to jest jednak klasa sama w sobie. Każda scena na najwyższym poziomie, Jack jak zwykle zgrywa bohatera, a zagrożenie nadchodzi z każdej strony i na każdego. Śmierć wisi w powietrzu. Świetna sprawa. Powracają wszystkie wątki i większość zaskakuje. Podczas tej długiej, ostatniej sceny aż mi ciary przeszły;]. No i zabawa w "dlaczego stało się to, co się stało" zamiast "co się teraz stanie" jest kapitalna jak nigdy. Niby było to już w filmach typu "5x2" czy "Memento", ale w formule serialu akcji jest to nadal wielka innowacja i z przyjemnością patrzę, jak historia ocalenia Oceanic Six oraz porzucenia (zagłady?) pozostałych zazębia się w całość. Mistrzostwo. Znajdźcie mi inny serial, który w swoim IV sezonie wnosił tyle innowacji i świeżości w świat TV. Nie ma. Cytuj
Daffy 10 572 Opublikowano 16 maja 2008 Opublikowano 16 maja 2008 Co racja to racja.Zastąpienie flashbacków flashforwardami to strzał w dziesiątkę w tym serialu.To tak ożyiło ten serial jak nigdy.Z początku dużo osób się bało czy to ma sens z racji tego,że będziemy znać dalsze losy rozbitków,będziemy wiedzieć kto przeżył itp.Ale jest to zrobione w tak mistrzowski sposób ,że teraz każdy czeka na kolejne elementy układanki ,które ostatecznie zazębią teraźniejszość z lostową przyszłością Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.