Wolfenstein

[Daffy 10 614]

nie no od strony graficznej ten tytuł odstaje od dzisiejszych standardów masakrycznie-tytuły startowe na x360 i ps3 prezentowały podobny poziom,a do takiego K2 nowego Wolfensteina dzieli przepaść.

 

Może i gameplay i klimat uratują tą grę ale raczej wróżę jej dramatycznie małą sprzedaż.

[Dr.Czekolada 4 494]

No a myślisz ile można wydusić z IDtech4 ? .

ID zostawiło Raven z tym silnikiem a sami zajęli się kolejnym.

[Yabollek007 314]

CoD tez najlepiej nie wyglada, i to nie przeszkadza zeby reakcja ludzi byla "pozytywna" [fap fap fap]. Nawet jesli gra bedzie bdb, to jak powiedzial Ficuś sprzeda sie tak sobie, bo wszyscy znafcy sie rzuca na nowego CoDa, ktory jak zwykle bedzie kalka poprzednich czesci.

Sam CoD MW2 tez pewnie zakupie - tyle, ze jak troche stanieje. Kiedys na kompie gralem troche w Enemy Territory, wrazenia byly pozytywne, Return to the castle Wolfenstein tez byl spoko. Coz - mam nadzieje, ze w nowym numerze PSXE bedzie recenzja, bo ciekawi mnie ten tytul.

Pozatym - ten silnik jest bdb, to tylko kwestia odpowiedniego wykorzystania go. Przeciez w takim Riddicku na PC jest lepsza grafa niz w konsolowym CoD 4 / WaW - wiec nie wiem poco narzekac na silnik, skoro to jego slabe wykorzystanie jest problemem.

Edytowane 9 sierpnia 2009 przez Yabollek007

[Dr.Czekolada 4 494]

No ... Porownania nawet nie ma bo IW/Treyah jedzie na silniku COD2 z malymi/wiekszymi modyfikacjami, wiec sami starymi dziadkami tez sa .

A Riddick nie ma z tym nic wspolnego - on jedzie na silniczku Starbreeze (ile razy juz to pisalem ).

[Paliodor 1 817]

Mnie szczerze to tylko multi interesuje, grafika sie nie przejmuje, byle tylko trzymala przyzwoity poziom. Zreszta i tak na 90% bede bral wersje na PC (wpierw musze kupic nowego blaszaka) wiec jak tylko ja dopadne to wlaczam multi i robie wlasne cfg by wyciagnac max liczbe stabilnych fps'ow wiec z ladna grafika bedzie to mialo malo wspolnego.

O single player mode sie nie obawiam, bo sami stworzyli RtCW wiec chyba wiedza co robia. Bardziej obawiam sie o multi i o to w jakim kierunku pojdzie. Czy bedzie to poziom godny legendy w kategorii gier sieciowych czyli RtCW\ET czy tez skieruja sie na tor arcadowego i mainstreamowego CoDa. No chyba, ze wezma po troszke z obu produkcji i wyjdzie jakis ''mutant''

Edytowane 9 sierpnia 2009 przez Paliodor

[Scorp1on 8]

Wolf ma szanse na sukces - wychodzi w czasie wakacji (nie wiem jak to jest na swiecie) ale od COJ2 zadna wieksza gra nie wyszla, w dodatku jest magia tytulu, jesli multi bedzie spoko jak ET a nie ETQW (wiele wskazuje ze to bedzie to drugie ale moze zmienili sporo rzeczy), a przeciez MW2 wychodzi dopiero za 2 miesiace wiec troche osob sobie pogra w nowego Wolfa.

 

Ostatni gameplay ktory jest na GT utwierdzil mnie jesli bedzie fun podczas grania to gra ma spore szanse na bycie nawet dobra gra. W dodatku przez wiekszosc czasu widac ze ilosc fps jest znacznie wieksza niz 30.

 

Ps. w Riddicku tyle sie dzieje na ekranie ze hoho , wyglada ladnie za sprawa dobrych filtrow czy wysokiej jakosci textur z bumpmapingiem ale w porowaniu do ktorego z ostatnich CODow to one zwyciezana bo gra dziala znacznie lepiej, wieksze obszary, rozne srodowiska, wiecej przeciwnikow na ekranie,itp.

[Paliodor 1 817]

Wolf ma szanse na sukces - wychodzi w czasie wakacji (nie wiem jak to jest na swiecie) ale od COJ2 zadna wieksza gra nie wyszla, w dodatku jest magia tytulu, jesli multi bedzie spoko jak ET a nie ETQW (wiele wskazuje ze to bedzie to drugie ale moze zmienili sporo rzeczy), a przeciez MW2 wychodzi dopiero za 2 miesiace wiec troche osob sobie pogra w nowego Wolfa.

Oby nie wzorowali sie na ETQW bo to byla porazka, gralem w tylko w demo wiec duzego doswiadczenia z tym badziewiem nie mam ale znam opinie znajomych i czytam czasem komentarze na Clan Base i nie sa zbyt pochlebne wobec tej czesci. Zreszta co sie dziwic, zrobili z ET jakiegos Battlefielda i jedyne co ta gra ma wspolnego z Et to nazwa i system klas...

[Vamp 0]

Jak dla mnie to nowy Wolfenstein moglby wcale niepowstac gra nudna bez polotu to nie to co kiedys.

 

ocena 6/10

[Dr.Czekolada 4 494]

Wrecz przeciwnie, jest non stop akcja - a motyw "freeroamingu" zostal tak rozwiazany, ze nikogo nie powinien meczyc (w sensie mozna na niego totalnie zlac).

 

Najwieksza wada gry jest po prostu jej poziom trudnosci, przejscie tegoz tytulu na jakimkolwiek poziomie wiekszym wyzwaniem nie jest .

 

Generalnie grajac w ten tytul czulem ze byla tu reka ojcow Soldier Of Fortune - bowiem zabijamy tu stos wrogow (ftw w zadnym innym shooterze tyle nazistow nie mordowalem !) a sam bohater to jest prawdziwy koks, bez mocy woalu juz kopie w zad a jeszcze z tym duperelem ... (ktorego uzywanie jest kluczowe w grze btw).

 

Uwazam ze juz w Fear przegieli z tym bulllet timem, ale tutaj mamy juz nowy poziom wyzszosci nad botami.

 

Nie mam pojecia jak gra prezentuje sie dokladnie na X360/PS3, ja mialem do czynienia z PC i nie zaluje ani jednej wydanej zlotowki na ten tytul (a na tym gatunku zjadlo sie zeby). Gra autentycznie jest przyjemna i daje radosc z mordu jaki siejemy - same poziomy sa tak zrobione ze lubimy rozgladac sie po kazdych zakamarkach w poszukiwaniu sekretow/znajdziek (w sumie to w zadnym shooterze nie mialem na to ochoty.

Dopiero w Wolfensteinach (od czasu 3D) bylo z tym fajnie.

 

Po prostu - to NIE jest Wilczyszaniec ID Software, to jest wizja Raven - wlozyli w to serce SOF co czuc, i nie powiem mi to smakuje.

 

A multi pewnie nie ma sie co interesowac, co prawda nie gralem w niego (dziwny problem z CD-key'em wtf), ale uczestniczylem w becie i w niej wygladalo to jak ... Quake 3 ... Bez kitu, z tym ze moc broni byla jakas przegieta (normalnie jak COD O_O), przez co tempo rozgrywki bylo niesamowicie chaotyczne, z jednej poruszamy sie jak slonie, no ale konczymy szybko na Deatmathach.

 

PS: Dobra, wiem że w wielu rzeczach notorycznie powtarzam się .

Edytowane 28 sierpnia 2009 przez Dr.Czekolada

[Vamp 0]

Wrecz przeciwnie, jest non stop akcja - a motyw "freeroamingu" zostal tak rozwiazany, ze nikogo nie powinien meczyc (w sensie mozna na niego totalnie zlac).

 

Najwieksza wada gry jest po prostu jej poziom trudnosci, przejscie tegoz tytulu na jakimkolwiek poziomie wiekszym wyzwaniem nie jest .

 

Generalnie grajac w ten tytul czulem ze byla tu reka ojcow Soldier Of Fortune - bowiem zabijamy tu stos wrogow (ftw w zadnym innym shooterze tyle nazistow nie mordowalem !) a sam bohater to jest prawdziwy koks, bez mocy woalu juz kopie w zad a jeszcze z tym duperelem ... (ktorego uzywanie jest kluczowe w grze btw).

 

Uwazam ze juz w Fear przegieli z tym bulllet timem, ale tutaj mamy juz nowy poziom wyzszosci nad botami.

 

Nie mam pojecia jak gra prezentuje sie dokladnie na X360/PS3, ja mialem do czynienia z PC i nie zaluje ani jednej wydanej zlotowki na ten tytul (a na tym gatunku zjadlo sie zeby). Gra autentycznie jest przyjemna i daje radosc z mordu jaki siejemy - same poziomy sa tak zrobione ze lubimy rozgladac sie po kazdych zakamarkach w poszukiwaniu sekretow/znajdziek (w sumie to w zadnym shooterze nie mialem na to ochoty.

Dopiero w Wolfensteinach (od czasu 3D) bylo z tym fajnie.

 

Po prostu - to NIE jest Wilczyszaniec ID Software, to jest wizja Raven - wlozyli w to serce SOF co czuc, i nie powiem mi to smakuje.

 

A multi pewnie nie ma sie co interesowac, co prawda nie gralem w niego (dziwny problem z CD-key'em wtf), ale uczestniczylem w becie i w niej wygladalo to jak ... Quake 3 ... Bez kitu, z tym ze moc broni byla jakas przegieta (normalnie jak COD O_O), przez co tempo rozgrywki bylo niesamowicie chaotyczne, z jednej poruszamy sie jak slonie, no ale konczymy szybko na Deatmathach.

 

PS: Dobra, wiem że w wielu rzeczach notorycznie powtarzam się .

 

To prawda czuc ducha SOF szczegolnie przy urywaniu konczyn,glow itd lecz jak dla mnie i kilku znajomych to wlasnie motyw "freeroamingu" za(pipi)al klimat RTCW i czeste napisy LOADING przynajmniej w wersji na ps3 i tutaj mam pytanko do posiadaczy tego tytulu na x360 czy to prawda ze jest w 1080p??

[mr_yoda 0]

 

(...) nie zaluje ani jednej wydanej zlotowki na ten tytul (a na tym gatunku zjadlo sie zeby) (...)

 

 

A multi (...) nie gralem w niego (dziwny problem z CD-key'em wtf) (...)

 

Ja też na peceta miałem często dziwny problem z CD-key'em (wtf) w grach z MP, "CD-key already in use"*

 

ps. Gracze powinni się zgłosić do polityków, i przeforsować ustawę, że każdy remake ma być 50% tańszy. Bo remake za 220 zł w empiku to żenua

 

*do dziś nie wiem ocb :D

[Bandi 5]

Ja mam wersję na X360 - nic nie rwie, nie zacina. Fakt - grafa w tej grze to nie poziom GOW2 czy KZ2 ale gra jest bardzo dobra, nie jest nudna miejscami, co się liczy. Polecam!

[gandi77 23]

Witam

Jest ktoś chętny do pogrania w multi?

Jakby co piszcie na PSN:gandi77PL

Pozdrawiam.

[diolek 43]

kupilem dzisaj tego wolfika za 59zl w carrefourze, i jak narazie jestem bardzo zadowolony, miła i przyjemna gierka, ciut zbyt bardzo kolorowa,jak na te klimaty,troche zbyt często zdarza sie chrupniecie gry,tzn bardzo czesto zwalnia

jak ktos gral w pierweszgo wolfa naście lat temu, to bedzie zadowolony, przynajmniej mi jakos ta gra bardzo przypomina starego wolfa, udżwiekowieniem i skarbami

 

polecam , za taka cena ,gierka naprawde w porządku

[Litwin81 1 160]

No już demko było fajne,a za taką kase jak znajde to sam kupie.

[xylaz 4]

No już demko było fajne,a za taką kase jak znajde to sam kupie.

a to szukać trzeba? w ultimie od dawna taniej stoi...

[Litwin81 1 160]

Chodziło mi ze na miejscu,tam gdzie mieszkam.

[Berion 207]

Za pięć dyszek warto. Pod warunkiem, że lubi się oldschoolowe FPSy - te "długie i nudne". Szukanie fantów majstersztyk.

 

Online jest niestety beznadziejny i trzeba mieć super pingi,żeby w ogóle gra pozwoliła się połączyć...

[diolek 43]

Za pięć dyszek warto. Pod warunkiem, że lubi się oldschoolowe FPSy - te "długie i nudne". Szukanie fantów majstersztyk.

 

Online jest niestety beznadziejny i trzeba mieć super pingi,żeby w ogóle gra pozwoliła się połączyć...

 

 

rozegralem narazie kilka meczy online ,i jest calkowicie nie grywalne z powodu olbrzymich lagów , poprostu masakra.

[adamst85 96]

Własnie nadrabiam zaległości i gram w Wolfensteina. Tyle się naczytałem negatywnych opinii a gra się całkiem przyjemnie. Grafa oczywiście odstaje ale otwarte (w miarę miasto) i normalne levele to miła odskocznia od poskryptowanych strzelanin korytarzowych, które teraz rządzą. Jak grałem w Homefronta to prawie strzelanka na szynach to była.

 

Wolfenstein - dobry shooter w starym stylu. ode mnie na razie 8-/10. Pozdrawiam