Pikol 336 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 (edytowane) Wow, nie moge uwieżyć ze Hinata powiedziała że kocha Naruto, wszyscy mówili ze w tej serii nigdy nie dojdzie do wyznan miłosnych. Shall Pein be owned now ? xD Edytowane 27 lutego 2009 przez Pikol Cytuj
ion 0 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 fee nie czytam wiecej spoilerow psuja cala zabawe z ogladania mangi i jednak stalo sie pytanie tylko czt P ma asa w rekawie ? czy zostanie zniszczony ? Cytuj
McDrive 3 098 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 Zobaczymy. Jeżeli Pain będzie jechał tylko na "Shinra Tensei"(tak jak odepchnął żabki) to byłby w stanie, no chyba, że zabraknie mu chakry. Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 (edytowane) Glupie pytanie laika: co jest fajnego w ogladaniu Naruto, kiedy mozna miec w lapkach takie serie jak Texhnolyze, Nana, Cowboy Bebop, Wolf's Rain? Według ciebie jak ktoś chce obejrzeć shounenowego tasiemca nastawionego zasadniczo tylko i wyłącznie na walkę, to powinien sięgnąć po Nanę? CB i WR to zupełnie inna liga, nie ma co porównywać do Naruto nawet, bo to im ubliża. Nowy chapter mnie nie powalił. Wątek miłosny wiadomo, że nie zaistnieje w tej serii, więc to tylko puste słowa Hinaty ; jedynie ostatnia strona fajna. Edytowane 27 lutego 2009 przez Hela Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 Nie przypominam sobie, żeby w jakimś innym shunienie, jakaś postać tak szczerze wyznawała love. Nie czytam już żadnych spoilerów. Ta seria za często zaskakuje. :o Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 (edytowane) Czemu jedyna osoba,która naprawdę kochała Naruto musiała dednąć (?) :zegnam: Edytowane 27 lutego 2009 przez MYSZa7 Cytuj
ion 0 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 ok male pytanie czy po tym co sie stalo w tym chapterze tworca zrobic cos w kierunku sakuri i saske ? Cytuj
marycha 1 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 Kto powiedzial ze Hinata nie żyje nie widac jak Pain ja przebija mieczem wiec niczego to jeszcze nie oznacza. <_< .. A co do Naruto to mozna sie bylo spodziewac ze to predzej czy pozniej nastąpi Cytuj
McDrive 3 098 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 Czemu jedyna osoba,która naprawdę kochała Naruto musiała dednąć (?) :zegnam: Niestety, ale na pewno przeżyje, tak samo jak Kakashi. Coś mi się wydaje, że Tsunade za to ma duże szanse na death. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 Teraz tak sobie myśle, Hinata to jedyna i pierwsza osoba która powiedziła że Naruto kocha, nie że szanuje, acknowlege etc. tylko kocha. dlatego Naruto burstnął kyuubim tak pewnie ;o beek co ten durnowaty Pein tak spokojny w obliczu 6tailsa ? Cytuj
McDrive 3 098 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 Teraz tak sobie myśle, Hinata to jedyna i pierwsza osoba która powiedziła że Naruto kocha, nie że szanuje, acknowlege etc. tylko kocha. dlatego Naruto burstnął kyuubim tak pewnie ;o beek co ten durnowaty Pein tak spokojny w obliczu 6tailsa ? Bo ma pewnie jakiegoś "haka". Ale Team Gai już w drodze tak więc spoko, wszyscy przeżyją. Cytuj
Raptor 226 Opublikowano 27 lutego 2009 Opublikowano 27 lutego 2009 Glupie pytanie laika: co jest fajnego w ogladaniu Naruto, kiedy mozna miec w lapkach takie serie jak Texhnolyze, Nana, Cowboy Bebop, Wolf's Rain? Old, old, old, old.... tyle powiedziec mozna w sumie, ale serie dobre . Co do samego Naruto... coraz nudniejsze sie robi, ale dawno temu juz o tym wiedzialem... robi sie troche zbyt 'ambitne' (z zalosnymi tasiemcami ala Dragon Ball Z) jak dla mnie - wolalem stare dobre naruto jakie bylo na poczatku. Ogolnie za duzo zrywow i upadkow ma naruto, czasem jest wrecz na sile wiele rzeczy. Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 28 lutego 2009 Opublikowano 28 lutego 2009 Zakładam się o piwo, że Hinata jednak nie żyje. To rozwiązanie, które podkreśla jej wielką miłość do Naruto, a jednocześnie zwalnia drogę do związku Naruto i Sakury. Tak czy siak, to najsmutniejszy moment w Mandze. Cytuj
Ader 383 Opublikowano 28 lutego 2009 Opublikowano 28 lutego 2009 Zgadzam się.Widać zresztą na kilku obrazkach,że Pain ją dźgnął.Naruto ostatnio zbiera krwawe żniwo,sporo postaci pada.Czy zbliża się koniec mangi?A może nowe postacie się pojawiją?Who knows.. Cytuj
Wolak10 2 Opublikowano 28 lutego 2009 Opublikowano 28 lutego 2009 Oj nie żałuję, że zacząłem czytać mangę po tym jak anime zapychają jakimiś dennymi/durnymi wątkami i coraz większa przepaść się robi. Inaczej także w moim mniemaniu wypada Naruto, którego w anime zrobili niezłego debila z chwilami poważnych gadek huh. Zresztą w mandze nie ma czasu by zapychać strony syfem i bzdurami przez to jest bardzo ciekawe i wciągające.Anime oglądam głównie dla zobaczenia tego wszystkiego w ruchu, usłyszenia głosów emocji itd Manga+Anime = FTW xD Dzisiaj się dorwałem do czytania i cholera jasna podnieciłem się jak bóbr xD. Pierwszy raz widzę wyznanie miłości takie otwarte i po chwili śmierć(nie uwierzę jak to się nie potwierdzi ;(,bo nie zniosę kolejnych zgonów kur** ).Wieki też nie było Kyubiego, a jak się teraz pojawił to, aż takiego kalibru 6 ogonów i ta maska shiiit(ale co się dziwić po tym co się dzieje : /), nie mam pojęcia jak ten Pain może być, aż tak spokojny (co mnie wnerwia strasznie). Mam nadzieję, że Naruto go rozpieprzy, bo mam go serdecznie dość. Opowiada ciągle o swojej poronionej wizji pokoju sheesh Cytuj
Flik 2 Opublikowano 28 lutego 2009 Opublikowano 28 lutego 2009 Glupie pytanie laika: co jest fajnego w ogladaniu Naruto, kiedy mozna miec w lapkach takie serie jak Texhnolyze, Nana, Cowboy Bebop, Wolf's Rain? Według ciebie jak ktoś chce obejrzeć shounenowego tasiemca nastawionego zasadniczo tylko i wyłącznie na walkę, to powinien sięgnąć po Nanę? CB i WR to zupełnie inna liga, nie ma co porównywać do Naruto nawet, bo to im ubliża. Wychodze z zalozenia, ze nie ma co sie ograniczac. Wymienilem pierwsze lepsze serie, na ktorych sie nie nudzilem - puszczalem epek za epkiem. Zastanawia mnie ten caly fenomem wokol DB/Naruto/Bleach. Czy ludzie juz naprawde nie maja ochoty na troszke bardziej wyrafinowane serie? Bo nawet patrzac po tym naszym za(pipi)u jakim jest dzial anime (wlasciwie to dwa dzialy...) na FPE wlasnie tasiemce sa w centrum zainteresowania. Nie chce tutaj na nikogo naskakiwac, po prostu robie taki mini-wywiad srodowiskowy Glupie pytanie laika: co jest fajnego w ogladaniu Naruto, kiedy mozna miec w lapkach takie serie jak Texhnolyze, Nana, Cowboy Bebop, Wolf's Rain? Old, old, old, old.... tyle powiedziec mozna w sumie, ale serie dobre . No to jest argument Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 28 lutego 2009 Opublikowano 28 lutego 2009 Czy ludzie juz naprawde nie maja ochoty na troszke bardziej wyrafinowane serie? A oglądanie jednych wyklucza oglądanie drugich? Bo nawet patrzac po tym naszym za(pipi)u jakim jest dzial anime (wlasciwie to dwa dzialy...) na FPE wlasnie tasiemce sa w centrum zainteresowania. Dziwisz się, że ludzie mają więcej do powiedzenia o serii, która leci tydzień w tydzień od 10 lat, niż o 22odcinkowej, która skończyła się 6 lat temu? Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 28 lutego 2009 Opublikowano 28 lutego 2009 (edytowane) Flik ambitne produkcje takie jak np: Kurenai, Xam'd: Lost Memories, Michiko e Hatchin lub Casshern Sins (wszystko z 2008) są do przeżywania i zachwycania się kunsztem jaki włożyli w nie ludzie z branży. Niewymagające skupienia serie takie jak Naruto, Bleach czy One Piece ogląda się dla zabawy lub tak jak ja, jedząc śniadanie lub kolację. Edytowane 28 lutego 2009 przez Zarathustra Cytuj
Flik 2 Opublikowano 28 lutego 2009 Opublikowano 28 lutego 2009 Czy ludzie juz naprawde nie maja ochoty na troszke bardziej wyrafinowane serie? A oglądanie jednych wyklucza oglądanie drugich? W moim przypadku tak. Kiedys sie rajcowalem DB, ale teraz szkoda mi na niego czasu. Bo nawet patrzac po tym naszym za(pipi)u jakim jest dzial anime (wlasciwie to dwa dzialy...) na FPE wlasnie tasiemce sa w centrum zainteresowania. Dziwisz się, że ludzie mają więcej do powiedzenia o serii, która leci tydzień w tydzień od 10 lat, niż o 22odcinkowej, która skończyła się 6 lat temu? Nie dziwie sie, po prostu dobija mnie omijanie przez ludzi serii, ktore rzeczywiscie sa warte uwagi. Zarathustra: Zupelnie zapomnialem, ze nie potrafie sie bawic xD Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 28 lutego 2009 Opublikowano 28 lutego 2009 (edytowane) Wychodze z zalozenia, ze nie ma co sie ograniczac. Wymienilem pierwsze lepsze serie, na ktorych sie nie nudzilem - puszczalem epek za epkiem. Zastanawia mnie ten caly fenomem wokol DB/Naruto/Bleach. Czy ludzie juz naprawde nie maja ochoty na troszke bardziej wyrafinowane serie? Bo nawet patrzac po tym naszym za(pipi)u jakim jest dzial anime (wlasciwie to dwa dzialy...) na FPE wlasnie tasiemce sa w centrum zainteresowania. Nie chce tutaj na nikogo naskakiwac, po prostu robie taki mini-wywiad srodowiskowy A ty widze kompletnie ominąłeś mojego posta, gdzie napisałem że Naruto jest pretty decent. powiedz, ty w ogole oglądałeś lub czytasz mange ? Edytowane 28 lutego 2009 przez Pikol Cytuj
Sig 395 Opublikowano 28 lutego 2009 Opublikowano 28 lutego 2009 Chcecie bardziej doroslejsze anime ? Prosze bardzo : Cowboy Bebop Cytuj
Yang 0 Opublikowano 28 lutego 2009 Opublikowano 28 lutego 2009 jest dział "anime godne polecenia" i tam podajemy, dyskutujemy na temat "wyrafinowanych" produkcji, naruto nadal jest emitowane to pewnie dlatego jest ten wątek(bo jak dlugo można rozmawiac o 23-odcinkowcach ?) i byc moze anime nie jest rewelacyjne ale za to manga...czytajac ostatni chapter łzy mi pleciały a na ostatnie stronie ciary na całym ciele Cytuj
Flik 2 Opublikowano 1 marca 2009 Opublikowano 1 marca 2009 (edytowane) A ty widze kompletnie ominąłeś mojego posta, gdzie napisałem że Naruto jest pretty decent. powiedz, ty w ogole oglądałeś lub czytasz mange ? Widzialem chyba pierwszy odcinek i uznalem to za klon DB. Pytam bo nie rozumiem fenomenu, ale skoro traktujecie to jako rozrywke, to ok. Wracam do topicu o 'wyrafinowanych seriach' Edytowane 1 marca 2009 przez Flik Cytuj
ion 0 Opublikowano 1 marca 2009 Opublikowano 1 marca 2009 jezu czlowieku sprawdzz sobie sam ,poogladaj pierszych 25 odc (traktujac to jak normalna serrie) jak ci sie spodoba to ok poogladaj reszte lecz musze cie uprzedzic ze poziom anime spadl strasznie w dol dlatego wiekszosc ludzi jednak czyta mange ktora caly czas trzyma poziom. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 1 marca 2009 Opublikowano 1 marca 2009 Widzialem chyba pierwszy odcinek i uznalem to za klon DB. Pytam bo nie rozumiem fenomenu, ale skoro traktujecie to jako rozrywke, to ok. Wracam do topicu o 'wyrafinowanych seriach' "Chyba" ? - pierwszy odcinek jest ledwo wstępem, (nawet to za dużo powiedziane) to co się dzieje dalej to masakra, kiedy sobie przypomne moje 1 chwile z tym anime ..... Jajca smoka za to w młodości były dla mnie ot taką ciekawostką na RTL/TV7 - niczym więcej (klimat mi nie pasił). Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.