Pikol 336 Opublikowano 19 listopada 2010 Opublikowano 19 listopada 2010 Biedny Sasek, ze Orochimaru na nim jej nie uzyl, jak go zaatakowal. Cytuj
estel 806 Opublikowano 19 listopada 2010 Opublikowano 19 listopada 2010 Widać nie jestem fanem, bo mi nie zależy na rozwijaniu postaci drugoplanowych. Wolałbym od razu do głównego mięska przejść No i fajnie, że cała wojna opiera się na jednej technice, którą wykonuje jeden typ. Szczególnie, że Kabuto nigdy nie był jakimś mega roz(pipi)iaczem. Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 19 listopada 2010 Opublikowano 19 listopada 2010 No przecież Kabuto zrobił fusion z Oro. Jak ktoś oglądał Dragonballa, to pamięta jak potężne jest fusiowanie. :potter: Cytuj
estel 806 Opublikowano 19 listopada 2010 Opublikowano 19 listopada 2010 Niby ta, ale nawet sam Oro nigdy nie dysponował jakimiś kosmicznymi zasobami chakry. Poza tym spójrzmy prawdzie w oczy, Oro nie ma nawet startu do Paina albo Madary, jeżeli chodzi o moc. Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 19 listopada 2010 Autor Opublikowano 19 listopada 2010 Oro jak widać miał jedną zaletę. W swej pogoni za technikami, nauczył się tych najba,rdziej przeje.banych i zakazanych. Fakt, że jakoś specjalnie nie używał ich na taką skalę. Może w tym wszystkim był jakiś gest? Kabuto zaś to taki gó.wniarz, co to dostał moc i teraz szpanuje. Poza tym jakoś mam wrażenie, że moc trupów nie jest tak duża jak tych shinobi za życia. Niemniej, pewnie i tak sklepią wszystkich, a Naruto wklepie Kabuto i znowu będzie pogadanka-wspominanka. Cóż, jedyne fajnie że na koniec mangi Kishi robi takie mega starcie, każdy na każdego Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 19 listopada 2010 Opublikowano 19 listopada 2010 Jeszcze jeden fakt: nigdy nie poznaliśmy prawdziwej mocy Orochimaru: zarówno podczas walki z Naruto, jak i Sasuke dysponował ograniczonym zasobem mocy - na więcej nie pozwalało mu ówczesne słabe ciało. (Fakt ten był wspominany kilkukrotnie w mandze: przez samego węża jak i Sasuke). Cytuj
estel 806 Opublikowano 20 listopada 2010 Opublikowano 20 listopada 2010 (edytowane) Tak w ogóle to dlaczego Oro zmieniał ciała? Przecież nie ze starości, bo był +/- w wieku Tsunade/Jirayi. Nie czytałem mangi przed Shippudenem, ani nie oglądałem anime Edytowane 20 listopada 2010 przez estel Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 20 listopada 2010 Opublikowano 20 listopada 2010 Bo te 54 lata nie za bardzo mu odpowiadały. :potter: Chciał być cały czas w doskonałej, młodej formie, dlatego zaczął zamieniać się ciałami z młodszymi osobnikami (gadał o tym, podczas walki z 3 Hokage, gdy ten zdziwił się jego młodym wyglądem). Cytuj
Dahaka 1 861 Opublikowano 20 listopada 2010 Opublikowano 20 listopada 2010 Tak w ogóle to dlaczego Oro zmieniał ciała? Przecież nie ze starości, bo był +/- w wieku Tsunade/Jirayi. Nie czytałem mangi przed Shippudenem, ani nie oglądałem anime Chcesz powiedzieć, że najlepszej części całego naruto nie oglądałeś? Bez sensu w ogóle I połapałeś się w fabule itd? Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 20 listopada 2010 Opublikowano 20 listopada 2010 Ona nie jest aż tak skomplikowana. Po za tym, główne wątki fabularne zaczęły się tak naprawdę w II parcie, a całe Naruto przed Shippuudenem to tylko przygrywka (Jedyne co trzeba wiedzieć to sens poszukiwania Sasuke). Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 21 listopada 2010 Opublikowano 21 listopada 2010 Dziwny jestes MrBlue. wez obejzyj, no ;/ Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 21 listopada 2010 Opublikowano 21 listopada 2010 Eee... Ale ja przecież czytałem pierwszy part. (Anime też całe obejrzałem.) Po prostu nie uważam za niemożliwe nieogarnięcie się bez niego w shippuudeni. Ale fakt, że estel dużo traci. Cytuj
estel 806 Opublikowano 21 listopada 2010 Opublikowano 21 listopada 2010 Nie interesowałem się pierwszą częścią, bo był za niski "power level". Dopiero teraz kiedy jedna technika jest w stanie zniszczyć całą wioskę jestem zainteresowany Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 21 listopada 2010 Opublikowano 21 listopada 2010 Oj, to się zmienia mniej więcej już w połowie pierwszego partu. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 21 listopada 2010 Opublikowano 21 listopada 2010 kurfa estel, mialem na mysli estela. chyba Cytuj
estel 806 Opublikowano 21 listopada 2010 Opublikowano 21 listopada 2010 Może kiedyś nadrobię zaległości, bo z tego co zerkałem to pre-Shippu ma dużo lepszą kreskę. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 21 listopada 2010 Opublikowano 21 listopada 2010 Nom, ze "stylem" jak ja to nazywam. Shitpooden ma bardziej czysta, ale pre skip ma szegolowa i ogolnie fajniejsza. Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 25 listopada 2010 Opublikowano 25 listopada 2010 Najnowszy chapter jest świetny - powracają kombinowanie technikami i nagłe zwroty akcji. Tak jak podejrzewałem dusza może zostać uwolniona przez jakiegoś rodzaju szok emocjonalny . Cieszy też, że postacie drugoplanowe mają swoje 5 groszy: Sai pokazał swoje Ultimate Jutsu Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 25 listopada 2010 Opublikowano 25 listopada 2010 Chapter rzeczywiscie swietny, ale duzo osob ma inne zdanie. Po pierwsze zawsze sie ciesze jak jest walka na logike i myslenie, i postacie drugoplanowe maja swoj screen time., Naprawde, juz nie wyobrazalem sobie ze Kankurou ((pipi) wi jak sie to pisze xD ) bedzie mial okazje pokazania swojego puppeta, bo w sumie go wczesniej pokazal, ale teraz tak juz konkretnie. Akatsutki zostaly zmeczeni totalnie, Sasoriemu jakby w ogole nie zalezalo, plus nie jest takim tankiem bez ciala puppeta i swoich puppetow, Deidarze nie chcialo sie myslec i za bardzo polegal na niesmiertelnosci. no i dostali w pupe. Sai....wow....myslalem ze Kishi dostal jakiegos urazu mozgu, i juz poprostu nie umie rysowac fajnych cieni jak z przez time skipu, ale mnie ladnie zaskoczyl. Kozak ! chapek swietny, tylko te love talk no jutsu mnie zniechecilo i nie napawa optymizmem. Cytuj
BartDawes 0 Opublikowano 25 listopada 2010 Opublikowano 25 listopada 2010 Anime ktos oglada? Co sie teraz tam dzieje? Bo manga od dluzszego czasu ciekawa. Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 25 listopada 2010 Opublikowano 25 listopada 2010 (edytowane) Fillery, akcja utkwiła przed Zebraniem 5 Kage. Technika Kabuto nie jest jednak taka potężna, skoro przywołane dusze same mogą się wyzwolić. Braciszek Saia już tego dokonał, ten grubasek sensor wyraźnie się zmuszał, by pomóc kumplom umarlakom. Ciekawe jak na Sasoriego wpłynie pojazd na ambicji? Edytowane 25 listopada 2010 przez Mr. Blue Cytuj
Crying_Wolf 56 Opublikowano 28 listopada 2010 Opublikowano 28 listopada 2010 No właśnie... fillery, fillery i końca nie widać. Może ktoś z was wie, kiedy Shippuuden wróci do głównego wątku? Cytuj
luk_ash 88 Opublikowano 28 listopada 2010 Opublikowano 28 listopada 2010 No właśnie... fillery, fillery i końca nie widać. Może ktoś z was wie, kiedy Shippuuden wróci do głównego wątku? najszybciej w styczniu... anime ssie, jak zwykle filery są słabe i nie wiadomo po co... ostatni odcinek mangi jest jednym z lepszych w ostatnim czasie. widać słabe pkt techniki oro. przy kolejnych walkach można się spodziewać podobnych rozwiązań. Cytuj
estel 806 Opublikowano 28 listopada 2010 Opublikowano 28 listopada 2010 Największą wadą tej mangi jest istnienie zawsze jakiegoś ale. Można zabić wszystkich, ale można też ich wskrzesić. Można być przepotężnym zlepkiem chakry, ale ktoś może przywołać boga śmierci i założyć seala. Można przywołać zmarłych, ale mogą się oni uwolnić poprzez emo-sensację. Super... Teraz jest już prawie pewne, że każdy z teamów dostanie do walki kogoś z kim się znają -> będzie love talk -> łezka -> dusza uwolniona. Co za rozczarowanie. Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 28 listopada 2010 Opublikowano 28 listopada 2010 Super... Teraz jest już prawie pewne, że każdy z teamów dostanie do walki kogoś z kim się znają -> będzie love talk -> łezka -> dusza uwolniona. Co za rozczarowanie. No. I tak pewnie przez następne kilka(naście) miesięcy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.