Skocz do zawartości

Naruto (uwaga spoilery)


Mendrek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość DonSterydo
Opublikowano

W następnym chapterze Sasuke kopnie Kabuto i będzie miał flashback na 15 stron...

Opublikowano

Właśnie, to typowe jeśli postać nie ma rozrysowanej przeszłości.

Pewnie technika zombietachiego już działa, pytanie ku.rwa kiedy będzie widoczny efekt :/

Gość DonSterydo
Opublikowano

Powiem tak - gdyby nie to, że chaptery są za frajer z netu, to bym nie czytał. Tak słabe to jest.

  • Plusik 1
Opublikowano

Powiem tak - gdyby nie to, że chaptery są za frajer z netu, to bym nie czytał. Tak słabe to jest.

 

True story. ;] Jedyna manga/anime za jaką mogę zapłacić to stare dobre Ghost in the Shell, no ale gdzie GitS, a gdzie jakieś Naruto. ;]

Gość DonSterydo
Opublikowano (edytowane)

Wiem tylko, że Fullmetal trzymało poziom przynajmniej do tego 20 tomu, które miałem w domu. Później nie kontynuowałem i trochę żałuję. Naruto za to, to kompletne dno. Kishi nie ma zielonego pojęcia na walki, to robi w kółko te same dialogi.

 

Już tylko czekam aż mnie dzisiejszy chapter blicza dobije.

Edytowane przez DonSterydo
Opublikowano

Wiem tylko, że Fullmetal trzymało poziom przynajmniej do tego 20 tomu, które miałem w domu. Później nie kontynuowałem i trochę żałuję. Naruto za to, to kompletne dno. Kishi nie ma zielonego pojęcia na walki, to robi w kółko te same dialogi.

 

Już tylko czekam aż mnie dzisiejszy chapter blicza dobije.

FMA trzyma poziom do końca, polecam dokończyć. Polecam także OP, albowiem nie stacza sie jak naruto i blicz, a pociągnie jeszcze spokojnie 10 lat, więc będzie na co czekać, jak te dwa krapiory się już skończą. :D

 

Co do chaptera - (pipi)a, flashbacków NIE ROBI SIĘ w trakcie walki. ZWŁASZCZA wtedy kiedy ma zostać zadany decydujący cios i przez tego flashbacka nie zostaje on przedstawiony w obecnym chapie. Gdyby Izanami jakoś zadziałało na końcu, to bym się nie czepiał, no ale bitch please, co to ma być? Gdzie mój epicki cliffhanger?

Flashback sam w sobie może być, tym bardziej, że w pierwszej serii mówiono, że Kabuto został gdzieś tam znaleziony czy coś takiego, więc +, że kisiel pamiętał i nie wymyślił historii z kosmosu.

Anyłej, wracam oglądać pierwszą serię anime.

  • Plusik 1
Opublikowano

(pipi) wiedziałem... Kisiel odstawia to czego się bałem i odziera Kabuto z tego z czego go najbardziej lubiłem... Kabuto zawsze krył się w cieniu i wyskakiwał w najmniej spodziewanym momencie i już na starcie wszystkich ogrywał. Teraz się okaże, że ktoś mu tę przybraną rodzinkę wyrżnie w pień i będzie wkurzony na cały świat. Wychodzi na to, że to tylko zagubione dziecko szukające miłości... no błagam. 3/4 postaci z tego uniwersum ma podobne dylematy. Kabuto spadnie chyba z pierwszego miejsca moich ulubionych postaci Naruto i odstąpi miejsca Asumie. Dobrze, że gościu nie żyje bo pewnie spotkałby go ten sam los...

  • Plusik 1
Opublikowano

No niestety wygląda na to, że Kabuto zostanie maksymalnie spłycony ( dobra ironia, że dzieję się to przy próbie ukazania jego głębi, bo chyba temu mają służyć te flashbacki) i stanie się kolejną szablonową postacią ;(

Gość DonSterydo
Opublikowano

Obstawiamy? Dzisiejszy chapter - 16-17 stron, a w tym 3 strony walki, reszta gadanie i retrospekcje :)

Opublikowano

Szkoda, że nikt nie wpadł na pomysł zrobienia serii podobnej do Naruto, ale na poważnie. Wyobrażacie sobie ten klimat poważnych walk ninja, cichej infiltracji i brak talknojutsu? To byłoby coś, ale zamiast tego mamy co tydzień nudę, którą i tak czytamy licząc na coś ciekawego...

Opublikowano

Beznadziejne retrosy, chyba każdy czeka na pokaz izanami. ;] Dobrze, że to nie Naruto walczy z Kabuto, bo by teraz przekonywał go przez kolejne 10 rozdziałów, by się nawrócił. Najgorsze jest to, że ten sam schemat spotka Tobiego "bili go w dzieciństwie i zabili rodzinę dlatego się mści" i spierdolą tym samym najciekawszą postać.

Gość DonSterydo
Opublikowano

Chętnie bym na znak protestu spiracił najnowszą grę o Naruto, ale nie mam jak :(

 

To przez tych porypanych skośnookich, którzy pomimo tego, że manga i anime są na poziomie dna i metra mułu, dalej za to płacą. Ktoś z Was kupiłby bilet na kinówkę, gdzie przez 95% czasu gadają, a każda kończy się rasenganem?

Opublikowano

Nie miałbym nic przeciwko flashbackom, gdyby były ciekawe, a nie "zabili mi mame". Poza tym inaczej jest jak się czyta już skończoną mangę, i wtedy retrosy tak nie męczą, a nie jak się śledzi co tydzień.

 

Chyba wszyscy czekamy na Izanami, a tymczasem taka kupa ;<

 

Szkoda, że Kisiel nie poszedł bardziej w stronę brata. Jego manga (już skończona) 666 Satan (tytuł ang. to O-parts Hunter) była całkiem, całkiem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...