Naruto (uwaga spoilery)

[Mendrek 571]

Swoją drogą co z połową Tsunade? Ona chyba na tym ślimaku nadal coś tam próbuje dotrzeć na pole walki?

 

Wyobrażam sobie jej wtargnięcie w kluczowym momencie z flakami na wierzchu, i taki mega puke od wszystkich Aż mi się przypomniał jeden komiks z Playstation+, gdzie Mordechaj spotkał ekipę z FF

[CezaQ 25]

No przypomniał sobie Kishi o tych postaciach, bo ktoś musi teraz zginąć, nie?

 

Swoją drogą: Sai- "I'm part of Team 7 too!" Juubi-"LOLNOPE".

 

Taki trochę filler z tego chapa, czekamy, czekamy.

[Farmer 3 281]

Szykuje się podobna walka jak podczas pojedynku sanninów (Oro vs Tsunade & Jiraiya).

[agst 138]

Co prawda nie pamiętam już do końca jak to było z Tsunade, ale czy ona przypadkiem nie chciała się leczyć za pomocą tego "pokemona", którego właśnie przyzwała Sakura?

 

Poza tym chapter niezbyt dobry... Nadal czekam na jakieś konkretne akcje 4 Hokage vs Madara,

Edytowane 6 czerwca 2013 przez agst

[Kalel 3 634]

@up

 

A to nie jest tak, że to co wezwali Sakura, Naruto i Sasuke to potomkowie tych oryginalnych summonów ? Przecież ten stary wąż zginął chyba w walce z Itachim, a zamiast tej starej ropuchy jest Gamakichi czy jak mu tam było.

[agst 138]

@up

 

A to nie jest tak, że to co wezwali Sakura, Naruto i Sasuke to potomkowie tych oryginalnych summonów ? Przecież ten stary wąż zginął chyba w walce z Itachim, a zamiast tej starej ropuchy jest Gamakichi czy jak mu tam było.

Szczerze mówiąc to mnie zaskoczyłeś i sam już nie wiem jak to jest. Myślałem, że to nie są potomkowie, ale być może masz rację. Może niech ktoś lepiej obeznany się wypowie.

Edytowane 6 czerwca 2013 przez agst

[Neo3016 8]

Swietne pytanie.Nie myslalem o tym wczesniej ale teraz co o tym wspomniales:
W walce z itachim to zginal orochimaru a przynajmniej jego czastka co byla w pieczeci.Ten najwiekszy waz owszem,zginal,ale w walce z Deidara jak Sasuke go uzyl by sie w nim schowac,wiec waz to na pewno jakis potomek.Tym bardziej ze ten jest w kratke a tamten mial jednolity bialy kolor jesli dobrze pamietam.

Zaba to Gamakichi bo 1)nie ma szramy na oku , 2) pali papierosa zamiast fajki ,wiec to na pewno nie Gamabunta.

Co do slimaka to ciezko stwierdzic.Stawialbym ze to nowy bo czemu tylko Sakura mialaby nie miec swojego slimaczka ale z drugiej strony nie widzielismy innych slimakow,wiec nie wiadomo co mogloby sie roznic oraz jako ze jest to slimak leczniczy to pewnie sie regeneruje i nigdy nie starzenie...albo cos w ten desen

Edytowane 6 czerwca 2013 przez Neo3016

[Mendrek 571]

http://www.mangareader.net/naruto/634

 

No to są potomkowie, ten wąż nawet taki jakiś uprzejmy.

 

 

Dużo walki, nowe super jutsu na miarę niszczyciela planet (połączenie Oodama Rasenshuriken i Susanoo Kagutsuchi), którego nazwa jest tak długa, że shinobi wykrzyczający ją z trudem zrobiłby to na jednym oddechu i przy okazji zdążyliby go otoczyć przeciwnicy...

No i na końcu cliffhanger z Oro, który chyba jednak pojawił się przy tych ciałach kage pokonanych przez Madarę (chyba nie myśli przejąć ciała Tsunade... O KU*WA, TO BYŁBY HARDKOR).

 

Edytowane 19 czerwca 2013 przez Mendrek

[Plamek 273]

Mendrek..

używaj

proszę.

Edytowane 12 czerwca 2013 przez Plamek

[Gość yaczes]

Daj sobie warna mendrus

[RoL 578]

chyba nie myśli przejąć ciała Tsunade... O KU*WA, TO BYŁBY HARDKOR

 

ale gorna czy dolna czesc?

[Neo3016 8]

Pytanie z serii "wolisz by twoja syrenka byla ryba od pasa w gore czy w dol"

[agst 138]

Nowy:

http://www.mangareader.net/naruto/635

 

Pierwsza połowa, to prawie jak filler, dalej jest lepiej. Cały czas czekam na jakąś większą jatkę z Madarą...

[Mendrek 571]

Co do nowego chapa:

 

 

 

No i okazało się, że Oro jest dobry... wtf? To nic, że był bad guyem przez całą serię, a potem długo w nowej, że zrobił tyle złego, ale dziś po prostu coop, "zmieniłem się" i jazda. Kishiemu się już chyba nie chciało kombinować, i idzie na łatwiznę. Dąży żeby cały świat wpie.rdolił Madarze i Tobiemu, a na końcu obserwował walkę o tytuł Wielkiego Kage Wszystkich Shinobi między Naruto, Sakurą i Sasuke. Pewnie na końcu wyskoczy jeszcze Rikudo Senin i powie: "Wszyscy będziecie władcą" i na koniec screen z trzema twarzami na skale pod twarzami byłych hokage.

 

[Gość DonSterydo]

Obecne motywy Oro są tak samo naciągane jak to dlaczego chciał zniszczyć wioskę Liścia czyt. walnął focha bo nie został Hokage, heh.

[Shen 9 680]

a to pierwsze taka akcja w tasiemcu? W dragon ballu takich postaci byla masa.

[Blue 245]

No myślę, że przesadzacie. Oro nie zrobił się dobry... Jak to powiedział, woli po prostu obserwować jak działają inni. Miał tu na myśli Sasuke, który zdradza powoli swoje prawdziwe intencje (Teraz to on chce decydować o tym, co dobre a co złe...) 

 

Mina Sakury na pytanie Saia podpowiada mi, że Kishi chyba właśnie zrobi nam twista jeśli chodzi o zakończenie w kontekście relacji Naruto - Sasuke.

[Kornolio 1 053]

Jeśli pokonają Madare i 10tailsa (a to na pewno się wydarzy) to Sasek na 100% będzie bił się z dresem. Chyba, że w między czasie któryś zginie xD. Swoją drogą, ciekawi mnie ostatni panel z Kakaszem i Obito, pewnie czeka nas kolejny przegadany czap za tydzień.

[Gość aphromo]

No kurde, nawet Orochimaru nic nie kombinuje ? I co z tym Sasuke się dzieje, bo coś mu odbija imo. 

[Mendrek 571]

 

Oro nigdy nie dorówna mocą Madarze i Tobiemu, więc Kishi nawet nie zamierza z niego robić przeciwnika. Jeśli jednak Oro miałby sensownie jeszcze istnieć w tej mandze, a postać tego kalibru i sympatii wśród fanów raczej nie powinna być pionkiem obok innych, to powinien właśnie się sprzymierzyć, przeprosić i skupić na wspieraniu Sasuke. Choć to naciągane, że chciał tak naprawdę dobry być dla wioski (w ogóle to w Naruto wszyscy chcą być dobrzy dla świata, tylko jakoś k*rwa wybijają przy tym wszystko co się napatoczy), i nie był tak naprawdę egoistą chcącym poznać wszystkie jutsu (co w obliczu przepaków takich jak Madara, którzy jak byli mali to wpadli do kotła z chakrą, wydaje się śmiechu warte). 

Wiadomo, że będzie final arc, świadczy o tym chociażby ciągłe trzymanie dystansu fillerowego (około 80 chapów) przez twórców anime, którzy jeśli to co teraz miałoby być ostatnim arc'iem, to by mogli sobie darować. Nie mogą, bo wiedzą że Kishi jeszcze po tej wojnie coś tam szykuje.

 

[Mendrek 571]

http://www.mangapanda.com/naruto/636

 

 

Takie sobie, walka z flashbackami wymieszana. Fajnie, że Kakashi użył swojego tekstu z walki z Zabuzą Na końcu nawet nie wiem co robi Madara, ale chyba coś przykrego Obito. I po co on chce tego Rinne Tensei? Przecież Rinne Tensei przywróci go do żywej formy, która może zostać normalnie zabita, normalnie zmęczona i normalnie pokonana. No chyba, że to wymagane by stać się jinchuuriki od Juubiego. Cóż, w każdym razie chyba wiadomo było, że Madara wykorzysta Obito.

 

[Kornolio 1 053]

Nowy chap: http://www.mangareader.net/naruto/637/3

 

Edit: przegadany chap, ale całkiem ciekawie zapowiada się przyszły.

Edytowane 3 lipca 2013 przez Kornolio

[Blue 245]

Kolejny świetny chap, gdzie ty masz tam jakieś gadanie? Cały czas akcja, zmiany ujęć, dynamika i przejrzysty jak na Kisiela. Świetny Minato i rzeczywiście, sytuacja się zagęszcza do ostatniej chwili. 

 

No, no... żeby pod koniec poziom wzrastał. 

[Neo3016 8]

Nie ogarniam tego czapa.

Pierw Minato mowi ze "now i understand" a pozniej zdziwienie "jednak to ty?"

Madarze nie udalo sie ozywic ale nie przejal sie tym tak jakby od poczatku planowal ze Tobi bedzie jinchuriki.Jednak jest powiedziane ze "Tobi zablokowal jutsu Madary"

Do tego niby czwarty zabil Tobiego ale on jednak zyje i do tego przejal juubiego.WTF?Myslalem tez ze w celu stania sie jinchuurikim,sa potrzebne pieczecie i te sprawy a tu juubi chyba po prostu wsiaknal do ciala Tobiego przez jego rane?

[Mendrek 571]

Pewnie wytłumaczą to jakimś dziwnym sposobem w następnym chapterze, że Obito się na to przygotował już dawno, albo że to był plan Madary, a Rinne Tensei miało odwrócić tylko uwagę. Serio, nie wiem jaki jest sens Rinne Tenseia, skoro to Edo Tensei wyzwolone spod kontroli daje więcej możliwości - nieograniczona chakra, nie można kogoś zabić, nie męczy się. Po Rinne Tensei stawałby się po prostu żywym, ze wszystkimi ograniczeniami. Nie kumam