Skocz do zawartości

iPhone


CoATI

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Beka Wnusiu
Opublikowano

błagam niech mi ktoś merytorycznie wytłumaczy dlaczego ten kawałek plastiku jest wart wydania 5 tauzenów i w czym jest lepszy od topowych telefonów za połowę tej ceny

Opublikowano

Na samsungu możesz se odblokowywać telefon za pomocą odcisku palca?

 

 

 

 

Tak myślałem.

Opublikowano

błagam niech mi ktoś merytorycznie wytłumaczy dlaczego ten kawałek plastiku jest wart wydania 5 tauzenów i w czym jest lepszy od topowych telefonów za połowę tej ceny

 

Nie jest wart 5000zł. To, że tyle kosztuje na allegro nie znaczy, że tyle jest wart :)

Opublikowano

Blantman żałosny jesteś.

 

Jaki typ, do matki też tak się odzywasz jak nazwie twojego iphona gów.nianym telefonikiem?

Opublikowano (edytowane)

ja posiadam iPhone 5s z ktorego jestem zadowolony, ale rowniez uwazam ze placi sie w duzej czesci za logo, tym bardziej w nowych iphonach, bawilem sie nimi wczoraj i budowa nie porywa, a reszta bez wiekszych zmian

 

czekam niecierpliwie na kolejnego Nexusa

Edytowane przez kubson
Opublikowano

Ale przecież to prawda z tym płaceniem za znaczek. Nawet jeśli te smartfony maja masę zalet, to ich różnica w cenie wobec konkurentów nie jest adekwatna do różnicy w jakości i w parametrach. Różnicę dopłacasz za markę.

 

Tak samo jak kupując nowe Audi czy ciuchy Tommy Hilfiger.

Opublikowano

Ale "jakość" to subiektywna ocena i tyle, a próbujecie udawać, że nie. Dla kogoś "jakość" to Nokia 6033, bo trzyma tydzień bateria i jest wytrzymała. Dla kogo innego iPhone, bo ma najlepsze gierki albo odtwarzacz muzyki... albo mnóstwo innych rzeczy.

 

"Parametry". Czy iPhone działa wolniej niż Samsung w tej samej cenie? Ma gorszą kamerę? Wyświetlacz (mam na myśli obraz, nie liczenie pikseli jak w Console Wars, litości)? Jest cięższy?

 

 

Można lubić iPhone'a i iOS lub nie, uważać za opłacalne lub nie, ale mówić, że "dopłaca się za znaczek" jest oczywistą bzdurą.

 

Jak dla mnie jest odwrotnie. Chciałbym za swój niezbyt wielki budżet kupić jakiś telefon, który działa jak iPhone, ale nie jest iPhone'em. To nie tyle kwestia marki samej w sobie, tylko "znaczka", ale jednak powiązana - iPhone to telefon dla każdego, ma zupełnie neutralny i nudny design, każdy jest taki sam, jak pójdziesz do znajomych i zostawicie telefony na biurku to trzeba szukać, który jest czyj. Może nie jest brzydki, ale po prostu standardowy, pospolity, ani brzydki ani ładny, po prostu iPhone. Ale... iPhone po paru latach działa dużo lepiej, niż Android po paru latach. iPhone jest dłużej wspierany. iPhone ma mnóstwo interesujących mnie aplikacji, których nie ma Android, które działają lepiej, niż cokolwiek na Androidzie.

 

Dla kogoś innego może być ważne co innego, ale gadać, że "płaci się za znaczek" to głupota. Znam sporo osób, o których wiem, że naprawdę mają gdzieś markę, po prostu włączyły sobie iPhone'a i podoba im się system bardziej, więc wybierają ten system, który im się bardziej podoba. Jest wiele powodów, żeby nie podzielać ich opinii, ale trudno być odejchanym tak daleko, żeby jej nie rozumieć.

Opublikowano

Spasowanie jest bardzo dobre ale nie chroni to przed wszystkim. Sporo pada tasiemek przy głośniku i np. przestaje on działać, albo się ścisza itp, itd. Padają przyciski Home (piszę o 4, 4s i 5) Także nie są bezawaryjne jak zresztą nic co jest na rynku. Pytanie o co chodzi z wykończeniem? W innym temacie dałem filmik, gdzie badają potrzebną siłę nacisku aby złamać telefon i Note3 wypadł tu bardzo dobrze mimo, że jest plastikowy. Na pewno metal jest "zdrowszy" dla bebechów bo odprowadza ciepło, to jest jasne ale za mniejsze pieniądze jest aluminiowy HTC One M7 i M8 także można bez marży ogromnej to robić. O dziwo metalowe telefony w teście zgniatania wypadły najsłabiej. Zastanawiające.

Opublikowano

Nie pisałem chyba nigdzie, że nie jest dobrze wykończony. To dobry design, ale w tym sensie, że skutecznie przekazuje, czym jest telefon: oto sprzęt skrojony w sam raz dla każdego przedstawiciela klasy średniej na świecie. Mamy wydajny system, bo jest jeden, nasz program do każdego celu (wiem, że obecnie to w coraz mniejszej mierze prawda, ale w porównaniu do innych systemów, widzicie....). To jedno, najlepsze doświadczenie dla każdego. W dzisiejszej kulturze indywidualizmu raczej znaczek Apple zniechęca, niż zachęca.

Opublikowano

Jak patrzę na ludzi w metrze czy na ulicach to mam inne wrażenia. To jak Luis Vitton czy Chanel - nie mamy promocji, max jakieś 10% upustu. Nasz towar jest mega drogi i kupując go twoje ego urośnie. Prędzej zakopiemy następną dostawę niż pozwolimy go kupić bez naszej marży, więc ktoś kto widzi w twoim ręku nasz ultra produkt wie - w hooy zapłacił ;-) I chodzą dzieciaki i mam wrażenie że tak myślą. Jeszcze do tego jakiś ciuch drogi i kawa ze starbucksa za 15 zł KONIECZNIE logiem do przodu i są "cool" wtedy ;-) To jak w Polsce w latach 90tych drogie buty sportowe albo czapki. "jaaaaaa, ma Jordanyyyyy... jaaaaaaa" ;-)

Opublikowano (edytowane)

Co za bzdurne porównanie. iPhone to po prostu sprzęt dla klasy średniej, wydajny rynkowo, produkcji chińskiej, zoptymalizowany by każdemu pasował i się łatwo i przyjemnie używał i żeby się łatwo pisało appki, i tyle. Ma jakieś założenia, jaki styl życia ma odzwierciedlać... jak każdy masowy produkt w dzisiejszych czasach, od czipsów po mydło. Nowy kosztuje sporo, jak telefony innych marek. Starszy kosztuje parę stówek, jak telefony innych marek (to trochę więcej, niż 10% upustu. Policz sobie, serio). Kurde Chanel. Zaraz się okaże, że iPhone'a w ogóle nie można kupić jak te setki milionów ludzi, tylko wykonuje się je indywidualnie na zamówienie dostępne tylko przy nabyciu nowego Lexusa.

 

 

To prawda, że dla niektórych w naszym kraju iPhone to szpan... tak samo jak wiem, że dla niektórych podstawowe, klasyczne buty skórzane za 500 zł to szpan. To tylko świadczy o tym, w jakim kraju żyjemy. Dla osoby zarabiającej średnią pensję na Zachodzie, szpanować iPhone'em jako luksusem to jakiś śmieszny pomysł. Przecież to jest zdecydowanie najpopularniejszy telefon tam. Połowa ludzi, którzy mają jakiś telefon w kieszeni, ma ten szpanerski iPhone. To może być ewentualnie szpan dla dzieci z rodzin biedoty, które kradną iPhone'y na ulicy, ale to temat na zupełnie inną gadkę.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 2
Opublikowano

Nie widziałem jeszcze w Polsce tych mitycznych ludzi w czapce z daszkiem, z kawą w lewej ręce i iPhonem w drugiej. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę.

Opublikowano

Nie widziałem jeszcze w Polsce tych mitycznych ludzi w czapce z daszkiem, z kawą w lewej ręce i iPhonem w drugiej. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę.

Kolega mnie kiedys wyciagnal na spotkanie z richardem bransonem w warszawie (absurd, wiem) i pelno ich tam bylo.

Opublikowano

(pipi) w sumie to i ja siedzę w autobusie w jordanach z ajfonem w ręku. Z tego gó,wna nie ma wyjścia.

Opublikowano

Ale może poczekajcie na oficjalne ceny w Polsce, a nie pyerdolicie o tym jaki to ten straszny ajfon jest strasznie drogi, co? Nie jest szczególnie droższy od konkurencji o podobnych parametrach.

Opublikowano

Popraw mnie Lucek jeżeli się mylę, ale chyba żaden topowy android nie przekraczał 3k? Lumia 920 też za 2800 latała.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...