Monster Hunter Freedom 2/2G/Unite

[Rayos 3 170]

no ja wiem ze wchodzi po 10 minutach wielki rajang eeh, w takim razie pomecze sie Onslaughtem, zobaczymy co zdzialam ale to dopiero albo wieczorem albo jutro

[firana140 621]

Weź GS i poszukaj na YT "rajang GS charge guide"

 

Będziesz wiedział które ataki są łatwe do ominięcia itp.

 

W ogóle grając GSem i młotem nie ma potwora na którego nie byłoby sposobu

[Rayos 3 170]

Hmm... na probe probowalem ukonczyc ten quest, pierwszego rajanga o dziwo zabilem w troche ponad 10 min (drugi rajang nie pojawil sie idealnie po 10 min, dopiero jak zabilem pierwszego o.O) ale niestety stracilem mase potionow i 2 razy padlem... ale juz troche obczailem jego ataki i czuje ze teraz przejde tego questa drugi rajang jest ogromny O.O

 

EDIT

 

heheheh nie taki straszny Rajang jak go maluja pierwszego zabilem z uzyciem jednego mega potiona w jakies 8 min, drugiego meczylem dluzej bo gralem ostrozniej, zwlaszcza, ze zabil mnie 2 razy nie docenilem jego wielkosci i nie potrafilem unikac atakow ale grunt ze pokonalem bydlaki

Edytowane 27 listopada 2009 przez Rayos

[Rayos 3 170]

hmmm.... ktos tu narzekal kiedys na koty, ze przeszkadzaja w walce... w 100% sie z ta osoba nie zgadzam! po zaliczeniu The Final Invitation postanowilem przejsc questy w GH ktore doszly do prawie kazdego lvl ktory przeszedlem w MHF2 no i doszedlem do questow na hr5, pierszy ktory doszedl to dosyc wielki (srebrna korona) kirin... meczylem sie z cholera prawie 40 min (onslaught, nie chce mi sie robic tego calego ceanataur head axe:P), padlem raz bo dawno nie walczylem z kirinem, zwlaszcza ze doszly mu nowe ataki i animacje... Tak czy inaczej to nie ja go zabilem ostatni cios zadal kotek, a dokladniej rzucil mu bombe centralnie pod leb jakie bylo moje zdziwienie kiedy podbiegalem do kirina zeby go trzasnac a on pada nagle zanim do niego doszedlem o.O poki co wrazenia z MHFU sa jak najbardziej pozytywne, loadingi jeszcze szybsze niz w MHF2 z iso, nowe animacje i ataki starych potworow, nowe monstery, moim zdaniem bardziej klimatyczna muzyka na bagnach, fajna muzyczka na mini arenie gdzie sie zabija hornetaury(

) no i mega plus to taki ze nie trzeba bylo od nowa grac : ) nie wytrzymalbym chyba kolejnych 150h zaliczania praktycznie tych samych questow (praktycznie nowe potwory zaczynaja sie dopiero od kota w wiosce i od hr4...) Edytowane 29 listopada 2009 przez Rayos

[Yano 3 697]

koty potrafia przeszkadzac i pomagać, jesli sie ich dobrze uzywa to zmniejsza sie ilosc przeszkadzania a zwiększa pomaganie

jednak 2 kwestie zawsze pozostaną

1 kot odrwaca uwage rpzeciwnika przez co zachowuje sie on mniej przewidywalnie (problem gdy spodziewasz sie zachowania i szykujesz cios a on sie odwraca do kota)

2 i walczący i bomber zawsze moga ptrafic gracza, jest to dosyc rzadkie ale czasem strasznie wkurza bo trafia sie w nieodpowiednim momencie

 

ogolnie warto miec 2 koty

only bombs - ktory bedzie atakowal powolne i twarde stwory (np gravios i fatalais)

only meelee - ktory bedzie mial jakis fajny skill (np usypianie, albo jakis inny element itp)

szczegolowe informacje podwalem tutaj okolo 8 razy, jesli chcesz to poszukaj

 

bombowy jest dosyc niebezpieczny dla gracza walczacego wręcz, zwlaszcza przy małym przeciwniku, dosyc latwo oberwac bombą , ale da sie tez w miare nauczyc unikać (nie zawsze jednak jest mozliwosc)

przy walce wręcz kot meelee też czasem przeszkadza np gdy ogluszy sie przecinika i chce ładne combo wsadzic w glowe a kot akurat tez ma ochote walic w glowe i uderza gracza .... (bez dmg ale przerywa nasz atak)

za to gdy walczy sie na odległosc to oba rodzaje kotow staja sie raczej bezpieczne i nie przeszkadzaja

 

mnie nie raz koty wkurzyly ale też nie raz uratowały, wiec ogolnie jestem na tak

 

 

btw na kirina dobry jest GS , łatwiej trafic w glowe/ w róg (ciosem z wyjęcia gdy kirin sie odwraca i odtrulanie)

a majac kota ktory usypia (i ma inne skille odpowiednie) jest mozliosc ze kot uśpi kirina a wted przy mocnym GSie charge z 3lvl w róg czesto go zabija

niestety kotu zadko sie udaje kogoś uśpić , a jesli juz to dosyc pozno , jednak gdy sie walczy GSem to zawsze takie uspienie jest bardzo miłe, a przy kirinie to kosmos

 

 

 

 

btw ostanio robilem sciągnietego questa z dual hypnockiem na arenie (daje ticket na nową zbroje), i hypnoki dosyc czesto usypiały sie nawzajem (z małą pomocą kota) , co by bylo swietnym ulatwieniem, niestety równie często budzą sie nawzajem przypadkiem ... .podczas 3 walk uspily sie z 6-7 razy ale tylko 2 razy udalo mi sie wpakować charge zanim drugi obudzil śpiocha, jednak jeden z tych chargy był śmiertelny, co zawsze daje sadysfakcje

 

 

 

 

 

EDIT!!!

co do kotow napsize szybko najlepsze 2 opcje

meelee:

wepon user (ważne, inny typ wepon only jest gorszy), only meelee, strike (lepszy od cut bo oglusza)

skille: dosyc rozne np sleep + better status + fast attack

albo inny status, albo earplug.. w sumie dosyc spory wybor

trenować attak i def

 

bomber:

bomb user (wazne, drugi bomb only prawie wcale sie nie leczy, tzn nie ożywa), only bombs, typ broni niewazny bo nie uzywa

skille: bomber (wiekszy dmg), larg bombs , bomb resistance (i gracz i kot obrywaja minimalnie od kocik bomb)

trenowac tylko defense (ewentualnie na poczatku medytacje zeby mieć punkty na drogie skille)

Edytowane 29 listopada 2009 przez Yano

[Rayos 3 170]

wow, dzieki za szczegolowe (jak zwykle) wypowiedzi fajna figurka kotka nie bede poki co sie bawil ze skillami kota, zawsze sobie dawalem rade sam, mi kot tylko jest potrzebny po to wlasnie zeby odwrocic uwage potworka kiedy mam problemy, na nic wiecej

[Yano 3 697]

no to daj mu eraplug to bedzie pomagał kiedy sie skulisz od wrzasku, czasem jego walniecie ratuje zycie;)

 

albo np health flute i power flute, bedzie czasami leczyłi dodawał poweru

 

ewnetualnie fast attack + thievery (thief) - bedzie podczas ataku wykradał itemy od wroga (łuski, pazury itp, czasem sie trafi jakis rzadki item, chociaz nieczesto, ale czasem ułatwia farmienie)

jedyny problem złodzieja to ze chyba wykrada tylko itemu o poziom słbasze, czyli na higranku wykrada normalne, a na g ranku wykrada higrankowe, ale jest wyjątek - jesli dany potwor nie występuje na niższym poziomie to wykrada dobre itemy (mi to pomogło przy farmieniu volganosa)

 

 

EDIT

nawet jesli masz teraz w (pipi)e "konkrety kota" to polecam wybrać ktorego z tych 2 wyzej opisanych, bo kiedyś mozesz miec ochote na porządnego kota, i glupio by bylo gdybys miał napakowanego jakiegoś nijakiego przeszkadzacza ;p lepiej odrazu expić i pakować ktoryś z tych 2 rodzajów

polecam kupić oba jak tylko pojawia sie w sklepie, jednego używać (tego meelee) , a drugi może medytować w domku, jak kiedys rpzyjdzie na niego czas to przynajmniej bedzie mial duzo skill pointów namedytowanych )

 

 

edit2 skille kota mozna potem zmieniac, wiec mozesz na poczatek dac cos a potem jak sie pojawia lepsze to zmienic (chociaz czasem nie warto marnowac punktow, zwlaszcza na pcozatku gdy jest ich malo, potem bedziesz mial pewnie z 2000 to bedziesz mogl sie bawic )

Edytowane 29 listopada 2009 przez Yano

[Rayos 3 170]

mam pytanie dotyczace epic questow, otoz przeszedlem pierwszego w swoim zyciu takowego questa (blue kut-ku i rathian)(smiesne jest to ze dluzej tluklem kut-ku niz rathiana xd)no i tu sie nasuwa pytanie - czy te stwory maja inne hp? tzn czy maja o polowe mniej jak sa questy gdzie sa 2 takie same stwory czy cos innego

[Yano 3 697]

tak maja mniej

[Rayos 3 170]

ok dzieki jeszcze tylko 2 questy i dojde na poczatek HR6 (tylko urgent z 2 tigrexami skonczony) czyli dokladnie tam gdzie skonczylem MHF2

[=PiT= 13]

ejjjj czyli atk kota nie ma wplywu na power bomb? ;F

[Dark Serge 80]

rozumiem ze to ironia ?

bo to tak jakby atak postaci wpływał na dmg bomb

[Yano 3 697]

nie ma

 

bomber potrzbuje tylko defa zeby nie zdychac zbytnio od własnych bomb

[Rayos 3 170]

Wow, doszedlem do hr6 znow, zrobilem wszelkie questy ktore mi doszly, i teraz sie zastanawiam czy dalej ciagnac GH czy moze robic questy u kota? no i jaki mlotek miec? jak wiadomo mam onslaughta, ale cos czuje ze moge miec cos lepszego, czy jedyne wyjsciet o ten ceanataur head axe? i co z armorem? w tej chwile popylam w ceanataurze SSUSS z artisanem i reckles abandomem+1(po dodaniu dekoracji)

[Yano 3 697]

młotkow na hr6 jest sporo , zależy jak dlugo tam zabawisz, bo ja poszedlem szybko do hr7 i tam dopakowalem w komsos onslaughta

ale jesli zamierzesz dlugo sie bawic na hr6 to mozeszz robic jakis lepszy mlotek, tyle ze to masa roboty (np ten z diablosa)

 

 

zbroja z cenataura jest dobra nadal, nawet na granku bedzie musiala wystarczyc na poczatek ;p

 

oczywiscie jak chcesz sie bawic to mozesz robic inne zbroje i bronie, ale pamietaj ze jak wejdziesz na grank to staną sie nagle słabiutkie i szybko bedziesz musial robic cos nowego g-rankowego

[Rayos 3 170]

no ja zawsze siedze na HR do konca, poki nie przejde wszystkich questow chociaz na hr 6 moze byc ciezko, 2 kiriny, rozne eledery itp, teraz zrobilem rajanga, 40 min prawie go tluklem i padlem 2 razy : / robi sie ciezko...

 

EDIT:

 

gdzie mozna zdobyc rare scarab?

Edytowane 5 grudnia 2009 przez Rayos

[Yano 3 697]

na farmie

 

ale na hr6 są strasznie rzadkie, dopiero potem bedzie ich sporo

 

ewentuualnie w forest and hills w piewszej lokacji (tej po wyjsciu z bazy) i w ostaniej (tam gdzie koty maja swoje domki, za drzewem mozna lapac robaki)

[Rayos 3 170]

ok, juz znalazlem, byly tam gdzie w MHF2 czyli w lokacji przed wchodzeniem do wulkanu gdzie melnyxy biegaja ok to teraz musze rozwalic monoblosa jednego zeby zdobyc blood red horna a potem trzaskac black diablosa zeby zdobyc itemki na Diablos Hammer a potem sie zobaczy co z Diablos Chaos Broker

 

EDIT

 

cholera, High Rankowy Black Diablos mocny jest zabil mnie 5 min przed koncem questa... leb ma tak twardy ze sie onslaught odbija od niego i nie wiem czym go trzaskac teraz... true devil raczej odpada... luk jakis pewnie tez

Edytowane 6 grudnia 2009 przez Rayos

[Yano 3 697]

troche sie nie opyla robic chaos brokera, duzo roboty z diablosem a potem ten młot nie bedzie juz taki dobry

tzn bedzie prawie najlepszy, ale okropnie trudny do zrobienia, w dodatku dopiero na koncu granku , a i tak bedziesz musiał zatłuc duzo diablosów jesli chcesz zrobic najlepszego GSa w grze, wiec robienie tez młota juz daje sporo męczarnie z diablosami ;p

 

najlepsze młoty na granku:

1 magtnitude -z brązowej blangogi, robi sie dosyc latwo i jest najlepszy (jedyny problem to kawaek z rajanga;p)

2 khezu thunder hammer - jest dobry na tych co są podatni na thunder, i sam w sobie tez bardzo silny, i robi sie dosyc łatwo

3 diablos hammer - dobry, ale strasznie trudno sie go robi..

4 ucamulbas hammer - ma cholernie duzo dmg, ale słabszą ostrosc i -30% krytyka, wiec w sumie wychodzi tak wlasnie na okolo 4 miejscu, ale fajnie wyglada ;p

[Rayos 3 170]

moment moment, ja nie jestem na granku tylko na High ranku wiec w koncu jaki mlotek powinienem miec? i jak zabic tego §%$%"/%&$§ diablosa bo mlotem nie mam szans go zabic

[Yano 3 697]

ja juz wyszedlem do przodu - mowie ze nie opyla sie meczyc z diablosem bo inne młoty są lepsze i łatwiejsze do zrobienia ;p

jak sam widzisz "jak (pipi) go zabic" ... no wlasnie nie jest latwo dlatego zastanow sie czy serio cchesz sie tak zamęczać ;p

moze lepiej zrobić szybko questy na urgenta, wejsc na grank i zrobic szybko ulepszenie onslaughta :> łatwiejsze to niż zabijanie 10 razy diablosa ;p

 

 

btw na diablosa jest kilka sobosobow

 

młotem jak juz musisz to wal po nogach a jak sie przewroci to po ogonie, ale to rzeczywiscie marny sposob

 

GSem lub LSem po ogonie (to najsłabszy punkt, i to jedyne bronie ktore dosiegają) , ale to tez sredni sposob bo zwykle jest czas na 1-2 ciosy tylko

 

niektorzy walą DSami po nogach i po ogonie (jak sie przewroci)

 

ja kiedys duzo sie męczylem gunlancą - bralem taka ktora ma jak najsilniejsze strzały i caly czas strzelałem w niego , bo strzelanie zadaje zawsze tyle samo, nie trzeba celować w ogon (innymi broniami wypada celowac w ogon), pozatym strzały z lancy łatwo rozwalają rogi ktore sa potrzebne bardzo , innymi broniami okropnie sie rozwala rogi ;p

 

 

no i jeszcze boguny albo łuki- obie opcje są calkiem spoko, tylko trzeba uwazac zeby nie oberwać (podczas rage trzeba chować broń zeby byc gotowym na ucieczke szczupakiem bo zwykle odturlanie nie działa bo skręca podczas szarży)

no i jak juz masz jakas bron strzelecką to pięknie moża napieprzać w ogon , bowgunem najlepiej uzywac scatter, (2 i 3 miejsce to normal i ewentualnie pierce ale tylko od tyłu a nie z boku )

a z łuku "normal" , tez wszystko w ogon oczywiscie (chociaz trzeba tez jakos rogi rozwalic)

 

w sumie walka na odległosc jest calkiem łatwa, ale trzeba uważać bardzo

[Rayos 3 170]

eh ok... ale wiesz, ja ZAWSZE przechodzilem wszystkie questy na danym HR i dopiero wtedy robilem urgenta na kolejne HR... ale widze ze teraz nie mam wyjsc : / a z ulepszeniem onslaughta bede mogl w miare spokojnie zabijac te cholerne diablosy? bo z reszta potworkow nie mam problemow, diablosy od czasu MHF sprawialy mi problemy ...

 

EDIT:

no niieeeeeeeee ;(;(;(;(;(;( jeden z questow wymaganych na HR 7 to wlasnie zabicie Black Diablosa no K*PIPIPIPIP* ZA*PIPIPIPI* TEGO *PIIIIII* MHFU!

 

EDIT 2:

 

YEEEEAAAAH zabilem cholere!!! troche ponad 5 min przed koncem, zabil mnie raz, doslownie 5 hitow przed zabiciem : / no ale git, mam go z glowy teraz tylko rathian, rathalos, rathian & rathalos i black gravios i mamy urgenta na hr 7 i wtedy co? bede mogl zrobic jakiegos lepszego mlota, armora? hr 7 to juz g rank?

Edytowane 6 grudnia 2009 przez Rayos

[Yano 3 697]

tak hr7 to grank

 

bedziesz mogl ulepszyc onslaughta dosyc latwo, chyba same itemy z farmy wystarczą (i ewentualnie zbiercatwo i kopalnia na mapkach, bez walki z kims trudnym)

 

zbroje tez beda nowe, ale tu juz nie bedzie tak cudownie, tzn nie zrobisz raczej odrazu zbroi grankowej z artisanem , wiec lepiej zostac w cenataurze

 

 

btw jak chcesz zabic black graviosa?

[Rayos 3 170]

raczej tak jak zawsze, daimyo warbow III czy jak mu tam jest (obrazenia od wody), i jakis tam marny arm z high grande earplug, wykrywaniem potworkow i z demonic protection (wada high grande earpluga ) lepszej zbroi nie potrzebuje a z tym lukiem chyba sobie dam rade... poza tym Silver Rathalos nie taki straszny jakby sie wydawalo, zabija sie go tak samo jak normalnego rathalosa tylko ze dluzej (oczywiscie zabijalem Onslaughtem walac po lbie )

 

EDIT:

 

ok, juz mam Daimyo's Warbow IV, wlasnie upgradowalem

Edytowane 7 grudnia 2009 przez Rayos

[Yano 3 697]

HGE juz nie jest wymagany na graviosa, teraz da sie w ostatniej chwili zrobić uskok (w sytuacji gdy najpierw krzyczy a potem odrazu strzela laserem), oczywiscie bezpieczniej jest mieć , ale jednak da sie przeżyc bez tego, kiedys sie prawie nie dalo;p

 

niestety w unite pojawila sie tez inna zmiana silver i gold słabiej obrywaja po glowie niz kiedys, walka jest dluzsza niz w 2f , ale w sumie liver jest latwiejszy bo częściej lata a rzadziej biega , a w koncu najlepiej go walic jak ląduje