Monster Hunter Freedom 2/2G/Unite

[Rayos 3 170]

wlasnie zabilem Gold Rathiana... cholera jedna no najpierw mnie zabil bo nie zdazylem uskoczyc przed szarza, gwiazdki sie pojawily i mnie dobil... a drugi raz zabil mnie dokladnie JEDEN cios przed smiercia, padlem, wszedlem na arene, i trzasnalem go RAZ z super pounda... no ale szczegol, mam to z glowy, jeszcze teraz tylko black gravios i shen gaoren, no i mamy akantory itd itp a skoro tak slabo teraz zbieraja ciosy w glowe to w co najlepiej uderzac? skrzydla?

 

EDIT:

http://www.gamefaqs.com/portable/psp/file/943356/53724 z tego wynika ze najlepiej i tak w glowe trzaskac:P

Edytowane 7 grudnia 2009 przez Rayos

[Yano 3 697]

młotem i tak w glowie rzeczywiscie, ale jakos dluzej to trwa ;p

 

btw te rysnki są dosyc słabe i potrafia skłamac, w dodatku dotyczą freedom2 a nie unite, a niektore rzeczy sie znacznie zmieniły

 

 

btw rathian to samica

Edytowane 7 grudnia 2009 przez Yano

[Rayos 3 170]

no ja wiem ze samica cholera, czarny gravios mnie pokonal o.O doszedl mu nowy atak - promien na boki... i to mnie bulwersuje xd juz wyczailem ze trzeba stac na prawo od niego (po jego lewej) zeby to mniej wiecej uniknac ale i tak padlem no ale jutro powinienem dac rade xd

[Yano 3 697]

no ten atak wkurza ;p

ale nie jest az tak zle, ogolnie uciekac mozna na obie strony i lepiej trzymac sie troche z boku (i tak łatwiej wtedy strzelac w brzuch niż od prozdu)

tam gdzie ten laser sie konczy przestaje działać, tzn jest jeszcze widok ale juz nie zabija, wiec rzeczywiscie turlanie sie w jego lewo czesto ratuej zycie, ale ja osobiscie zwykle uciekam w jego prawo i turlam sie zanim jeszcze zacznie strzelac (jak sie napina)

ogolnie da sie zniesc, dopoki raptorki nie rpzeszkadzaja

swoja droga czarny potrafi czasem strzelac 10 razy pod rząd wiec bardzo wygodnei sie wtedy strzela z łuku, lepsze to niż ciągłe bieganie na wszystkie strony (a tak robi szary)

[=PiT= 13]

wydaje mi sie ze jak trafisz w swoje klatki niewidzialnosci podczas turlania jak leci ten laser to nie trafi (dosc trudne, zalecane evade+1 lub 2, im wiecej tym wiecej klatek). Dziala na wszystkie ataki ktore maja krotki hitbox np niektore rykniecia (tigrex, garuga), badz ciosy ogonem.

[firana140 621]

ja umiem się przetoczyć "przez" flash gypcerosa <duma>

[Yano 3 697]

mi sie czasem udaje przetoczyc przez fireballa rathian ;p ale robie to tylko wtedy gdy nie mam innego wyboru

jak wstaje i leci na mnie fireball to lepiej przetoczyc sie w jej kierunku i liczyc na niewidzialnosc niz probowac turlać na boki

[firana140 621]

oczywiscie te fireballe bez evade+

???

 

 

rzeczy których można na 100% uniknąć bez evade+

-atak ogonem narugi (ten z "półobrotu")

-flesz gypcerosa

-chyba większosc atakow ogonem wokol wlasnej osi

-ryk tigrexa

-ataki biodrem (szczególnie przy plesie to pomaga)

-kule elektrycznosci puszczane po ziemi przez khezu

-miotacz ognia teostry

 

 

ten ostatni jest wyjątkowo ciężki do opanowania

Edytowane 8 grudnia 2009 przez firana140

[Yano 3 697]

oczywiscie te fireballe bez evade+

???

tak, jakos nigdy nie zrobilem zbroi z evade;p zabardzo lubie artisana ;p

 

a pozatym nawet z evade+2 zwykle sa inne łatwiejsze sposoby na unikniecie ciosu niz probu turlania sie przy przeciwniku

[=PiT= 13]

zbroja z evade+2 jest wypas. Czasami az nie moge ze smiechu jak sie przeturlam pod czyms hardcorowym (przykladow nie przytocze bo nie pamietam). Wiem ze mozna z nia przetoczyc sie pod "podskokiem i ladowaniem ze zmiazdzeniem" niektorych potworkow jak np volganos (nie jestem pewien czy da sie bez evade+, bo pamietam ze udalo mi sie wlasnie jak mialem ta zbroje, ale bardzo mozliwe ze tak) lub gravios.

[Rayos 3 170]

im dluzej gram w MHFU tym bardziej mam wrazenie ze gra ma gdzies moje doswiadczenie z MHF i MHF2 i miesza mnie z blotem, nastepnie depcze i wyciera sobie o mnie buty... najpierw sie meczylem z tym Black Diablosem, teraz sie mecze z Black Graviosem... juz 2 raz nie udalo mi sie przejsc questa moze zamiast luku, sprobuje mlotkiem? xd

[Dark Serge 80]

łuk imo lepszy, ja bym do niego wolał nie podchodzić

A ten jego atak z zianiem z lewej do prawej to ominąć łatwo, tylko nie napieprzaj cąły czas z tego łuku. Sam tak miałem za pierwszym razem, wystarczyło spokojnie szyć do niego i poszło gładko ;]

[Yano 3 697]

oj tak łuk jest o wiele lepszy, młotem bezpiecznie mozna walic tylko w skrzydła a to dosyc powolna i upierdliwa technika

 

z łuku mozna naparzac prawie caly czas, tylko trzeba stać w zobku

ogolnie jak strzela to biegaj raz na lewo raz na prawo, to skroci czas jego odwracania i zwiekszy czestotliwosc strzelania, a gdy strzela odsłania brzuch , tylko stoj na tyle z boku zeby byc gotowym podbiec troche w strone skrzydła jak by ział na boki

 

w sumie mi pdoczas walki znim przeszkadzają tylko raptory i rembory, one potrafia strasznie wkurzac i powodowac zgodny, gdy grav jest sam to prawie wcale nie stwarza zagrozenia

 

aha i dla ułatwiena mozesz go uspić zbombardowac mu brzuch, a potem jeszcze w pułapke i tez puscic bombe, to przyspieszy rozwalenie brzucha, a zarazem jego dobicie

[Rayos 3 170]

ok, wieczorem sie pomecze z nim znowu... dzieki za rady, ale sam to juz wszystko wyczailem, ale i tak padam

[Yano 3 697]

warto też go zatruć, trucizna zabiera mu okolo 500hp wiec jesli sie uda 2 razy zatruc to jest wielkie ułatwienie

[Rayos 3 170]

wow, nie wiedzialem ze az tyle, zawsze go zatruwam, zawsze mam przy sobie poison coatingi dobra, poki co trzeba sie Deutsch uczyc, potem pogram

 

EDIT

 

Uff, udalo sie w koncu niecale 40 min tluklem dziada, padlem 2 razy ale w koncu majestatycznie padl potem szybko zrobilem jeszcze questa z pink rathianem i azure rathalos (los to byl prawdziwy gigant, zlota korona o.O) no i mamy urgenta na hr 7 raczej z Gaorenem nie powinienem miec problemow, skoro nigdy nie mialem problemow xd tak wiec jeszcze dzis sprobuje zabic gaorena i zobaczyc co ciekawego jest na HR7... no i zaczac wyrabiac lepsze bronie typu Blacksmith no i sie zastanawiam, czy dalej drazyc GH czy zaczac przechodzic questy u kota?

 

EDIT 2

 

hehehe, Shen Gao-Ren przegoniony, niestety nie zabilem bo zbyt wielka uwage przykulem do atakowania nogi jednej zeby przerwac jego ataki na fortece ale co tam, grunt ze quest cleared wiedzialem ze po tym quescie jest akantor w MHF2 ale nie przypuszczalem ze bedzie tak tez "od razu" w MHFU o.O co polecacie na niego? pokonam go onslaughtem? trudny jest?

Edytowane 9 grudnia 2009 przez Rayos

[firana140 621]

akantor to tylko wielki skurczybyk

 

jak się nauczysz jego ataków to jest naprawdę prosty

 

a młotkiem można go baaardzo łatwo trzymać na "smyczy" wystarczy wyczuć w którym momencie będzie ogłuszony

 

najłatwiejszym sposobem jest chyba gunlanca ze srebrnego rathalosa i siedzenie pod jego brzuchem

[Rayos 3 170]

Akantor padl : ) faktycznie, jesli sie nauczymy atakow jego to jest wrecz banalny, ogolem fajny stworek aczkolwiek stracilem 20 mega potionow i 10 potionow no i.. co mnie najbardziej wkur... wkurzylo to to, ze zabil mnie raz zaraz przed 40 minuta walki... wyszedlem znow do niego, trzasnalem go raz w brzuch (akurat stal przy wejsciu na battlegrounda i pojawilem sie pod brzuchem i go zabilem xd no ale nic, mam G Rank! teraz tylko zabic 2 hynocatricy : ) no i tak.... robic Akantor Bow? jaki mlotek robic? Blacksmitha? Robic dalej G Ranka czy moze odpoczac i przejsc sie na kotka? czy po zrobieniu mega wypasionych broni skonczyc caly HR 6?

[Yano 3 697]

jak bedziesz na granku zrob blacksmitha, a potem to juz co chcesz, albo trudna przeprawa z grankiem, ale powrot do o wiele latwiejszych questow (dzieki nowej broni) na hr6 albo u kota

[Rayos 3 170]

ok, ale tak czy siak, G Ranka bede musial w koncu przejsc, a z kota albo HR6 nie zdobede dobrych itemow cos czuje zeby latwiej miec na G Ranku

[Yano 3 697]

no to prawda, tylko na granku zdobedziesz rzeczy ulatwiajace granka ;p

[Rayos 3 170]

ano wlasnie : ) wiec chyba lepiej bedzie drazyc G Ranka zeby zdobywac JESZCZE lepsze bronie i zbroje i dopiero wtedy przechodzic kota i HR6 tak wiec... zrobic Blacksmitha i co dalej? co z Akantor Bowem? co z armorem? kiedy zmienic? (przypominam ze mam ceanataura SSUSS)

[Yano 3 697]

akantor bow kiedys byl mega przepakowany, teraz jest bardzo słaby, dopiero jego rozwiniecie zaczyna sie robic sensowne (z odpowiednimi skillami) , ale mozna go ulepszyc dopiero po zabiciu ucamulbasa

 

oprocz blacksmitha i jego ulepszenia (ktore da sie zrobic dopiero na hr8) , mozna pomyslec o młotku z khezu (robionym od zera albo z ulepszonym z khezu HH) , no inne bronie to wede uznania ;p

potem najlepszy młot - z brązowej blangogi - ale jego ostateczna wersja wymaga przedmiotu z rajanga, wiec ulepszyc ja mozna dopiero na hr9

 

ze zbroją gorzej, ja zrobilem nową dopiero na hr8 po ostrym farmieniu volganosa

co prawda inne grankowe zbroje mogą być troszke lepsze niz cenataur ale nie chcialo mi sie (pipi) z zabijaniem kogoś wiele razy dla zbroi;p

wiec udało mi sie dopchac w cenataurze aż na hr8 i tam sklepać volganosa (wiele razy) i zrobilem z niego zbroje ktora starcza praktycznie na reszte gry (chociaz potem mozna zrobic kilka innych fajnych zeby miec na wymiane)

Edytowane 11 grudnia 2009 przez Yano

[firana140 621]

zbroje z niebieskiego rathalosa można też na hr8 zrobić <3

[Rayos 3 170]

ok, wszedlem na G Rank o dziwno 2 Hypnocatrice zabily mnie 2 razy xd no ale grunt ze przeszedlem questa, teraz pora na farmienie itemkow na Blacksmitha i... robienie questow raczej bedzie ciezko, glownie ze wzgledu na Epic Questy... w jendym jest D. Hermitaur. G. Plesioth i cos tam jeszcze... z luku bedzie ciezko wszystko zabic a Plesiotha nie umiem efektownie zabic czyms innym niz luk... no ale coz, bede sie martwil potem

 

EDIT

 

Blacksmith zrobiony, w calosci z itemow z farmy

 

EDIT

 

zrobilem 2 questy u kota, na mini arenie, king shakalaka mnie zabil lol o.O ale Blacksmith wymiata, z artisanem fioletowa ostrosc i teraz nie wiem co robic, czy jednak HR7 czy kotek xd

 

EDIT

 

A jednak wybralem kotka, skonczylem pierwsze questy u niej, a teraz mam urgenta na kolejny lvl - Monoblos i White Monoblos... jutro zabije bo dzis mi sie nie chce juz

 

EDIT (duzo tego xd)

 

a jednak przeszedlem teraz urgenta, zabil mnie zaraz na poczatku monoblos bo dawno nie walczylem z gadzina i zapomnialem jakie ma ataki xd nie zmienia to faktu ze LVL 8* jest delikatnie mowiac trudny bede musial zabic plesiotha mlotkiem bo nie mam jakos chyba szans zabic White Monoblosa z luku nie?

 

Ad EDIT (duzo tego xd)

zapomnialem dodac ze z blosa wypadl mi Monoblos Heart o.O i w nagrodach kolejny O.O Czy mi sie wydaje czy to nie jest przypadkiem najrzadszy przedmiot w grze?

Edytowane 13 grudnia 2009 przez Rayos