Dworek 0 Opublikowano 2 stycznia 2008 Opublikowano 2 stycznia 2008 A więc huh od czego by tu zacząć ?? Na PS3 MH 3 wyjdzie pierwotnie nie było takich planów ale później powiedzieli że wyjdzie. Ja jednak wole 25+25 niż tylko 25 dla mnie jednak bicie innego rodzaju np. Losa to frajda. Po co na cholerę wszystkie zbroje i bronie zrób sobie same najlepsze a nie wszystkie, jak zrobisz te najtrudniejsze zbroje i bronie wtedy będziesz miał satysfakcję, że zrobiłeś te najtrudniejsze więc po cholerę mieć te słabe. Jeśli uwielbiasz tą grę to czemu wciąż narzekasz jak ci te innego koloru wywerny itp przeszkadzają to niegraj.A jak chcesz 50 różnych wywern to napisz petycje do Capcom. Cytuj
Dworek 0 Opublikowano 10 stycznia 2008 Autor Opublikowano 10 stycznia 2008 Dzisiaj pocisnęliśmy Crimson Fatalisa we trzech ja i dwóch moich kumpli.NARESZCIE !!! Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 10 stycznia 2008 Opublikowano 10 stycznia 2008 ile czasu i czym? ;> ja od paru dni wykonuje niesmiale próby zeby go solo rozwalic ;p akantor bowem Cytuj
Dworek 0 Opublikowano 11 stycznia 2008 Autor Opublikowano 11 stycznia 2008 Ja miałem Profusion(light bowgun),kumpel miał Diablo Chaos Broker(Hammer),a drugi Gun Chariot(Gun Lance) w 40 min .Ale wpadł do małej rzeczki lawy pomiędzy przejściami i nic nie wycięliśmy. Zrobiłem też wszystkie questy w gildii ale napis clear na ostatnim HR mam na czerwono nie wiem jakiego questa mi brakuje . Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 11 stycznia 2008 Opublikowano 11 stycznia 2008 kurde sporo, to zmniejsza moje szanse na zrobienie go solo ;p z tym czerwonym to moze dual kirin? albo jakis inny losowy quest ktory sie pojawia sporadycznie Cytuj
Dworek 0 Opublikowano 12 stycznia 2008 Autor Opublikowano 12 stycznia 2008 Pocisnęliśmy dual kiriny,po zrobieniu jakiegoś questa sprawdzam i dalej nic nie wiem naprawdę.Możesz spróbować pocisnąć Crimsona "azure ogr sword" widziałem jak typo sam go tym zabił. Cytuj
Dworek 0 Opublikowano 12 stycznia 2008 Autor Opublikowano 12 stycznia 2008 A dzisiaj zabiliśmy White Fatalisa w 30 min,z tą różnicą że zamiast młota był Akantor Bow. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 12 stycznia 2008 Opublikowano 12 stycznia 2008 na skies of crimson mowią ze biały jest najlatwiejszy, ale dla mnie solo to wszystkie sa po(pipi)ane btw wracając do MHF2G, mysle ze jest powazna szansa ze bedzie obslugiwal gre przez net 2 najwieksze problemy ktore sie z tym wiążą to - capcom musi utrzymywac servery na ktorych gracze sie spotkają - praktycznie brak mozliwosci komunikowania sie ze sobą za pomoca psp, np ps2 podłaczało sie klawiature zeby pisac, a na psp nie ma bata, trzeba grac przy kompie i miec odpalony komunikator co jest nieprofesjonalne ;p ale teraz: - z serverami se poradzą, to w sumie niewielii problem, wiedza ze gra sie sprzedaje - a komunikacja... skype! ma byc dostępny na psp i przy odrobinie szczescie bedzie mozna gadac przez skype podczas gry (w MF frontier na PC juz od dawna mozna), jest to o wiele wygodniejsze niz pisanie na klawie albo tym bardziej na ekranowej klawiataturce wiec mozliwe ze dzieki skype'owi bedzie mozliwosc gry przez net pozostanie tylko problem naszych zdolnosci językowych jesli bedziemy grali z obcokrajowcami xDDD no i to czy 2G wyjdzie poza japonie.. Cytuj
Dworek 0 Opublikowano 13 stycznia 2008 Autor Opublikowano 13 stycznia 2008 2G wyjdzie po za Japonię ponieważ 2 dobrze się sprzedała. Biały to fakt jest najłatwiejszy,a do tego dobry set jest z niego teraz został nam tylko czarny.Ale czarny jest najtrudniejszy jeden atak i śmierć,chyba że masz mega fart. A co do komunikacji w MHF2G byłoby fajnie gdyby dali możliwość komunikowania się przez skype na PSP,ale nie wyobrażam sobie rozmowy z Japońcem on coś mówi a ja WTF . Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 13 stycznia 2008 Opublikowano 13 stycznia 2008 (edytowane) czarnego rozwalałem w mh1 na ps2, grając z ludzmi. wtedy byl o wiele silniejszy i mniej broni do wyboru bylo ;p teraz mozna w miare bez problemu biegac na okolo kazdego fatalisa w dobrej zbroi i mozna przezyc wiele ataków, a w jedynce przypadkowe zachaczenie noga zabijało odrazu wiec walka z nim polegała na tym ze 4 osoby brały granatniki , 99 matarialow do mixowania wybuchowej amunicji i nawalało sie w niego on wtedy rzadko kiedy atakowal kogos konkretnie, tyłko łaził sobie trza bylo tylko uwazac na fireballe ;p bo zabijały odrazu oczywsicie (chociaz ja mialem zbroje z 50 fire res, i byłem w stanie rpzezyc firebala okolo 95% zycia mi zabieral wtedy) polecam wam zeby wszyscy wzieli akantor bow, i bomby, i poprostu biegajcie na okolo i walcie (w miare mozliwosci w pysk) a jak podlatuje do gory to stawajcie pod nim, wtedy powinien byc dosyc latwy (jak nie bedziecie podchodzic z bronia kontaktową;p) w sumie jak z nim troche probowalem wlaczyc to zauwazylem tylko 2 problemy - czasem jak podlatuje do gory to nie wali fireballami tylko odrazu zaczyna lądowac, wtedy jak sie ejst pod spodem mozna oberwac ogonem albo zostac odepchnietym przez wiatr i potem oberwac - najwiekszy problem: po obnizeniu lotu do minimum nie strzela na oślep przed siebie tylko bardzo skutecznie celuje, wtedy strasznie trudno uniknąc fireballa, w sumie wlasnie przez to zdychalem zawsze - obniza lot i jak sie biega na boki to odwraca sie caly czas w strone postaci, a jak sie podbiegnie zbyt blisko to wiatr nas odpycha prosto na linie strzału.. nie wiem jak tego uniknac, bo tylko 2 razy probowalem z nim walczyc, pewnie trzeba bieagac szybko i jak strzela to rzucic sie na glebe ze skypem i japonczykami to napewno bedzie wielki problem ale zawsze mzona sie nauczyc angola ja mam malo okazji do rozmowy z kims po angielku ale dzięki MH sporo pisalem po angliku (kiedys w grze teraz na froum) i troche sie do tego przyzwyczailem trenując moze z rozmową glosowa tez tak bedzie, ja chetnie skorzystam z okazji zeby gadac z anglikami i potrenowac angielski Edytowane 13 stycznia 2008 przez Yano Cytuj
Dworek 0 Opublikowano 14 stycznia 2008 Autor Opublikowano 14 stycznia 2008 Pewnie go pociśniemy w końcu,ale co weźmiemy to jeszcze nie wiadomo czasami bierzemy dziwne bronie wierz mi. Wczoraj np we dwóch łukami zabiliśmy G-rankowego Graviosa w 10 min. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 14 stycznia 2008 Opublikowano 14 stycznia 2008 słusznie, tez na grava chodze z łukiem Cytuj
Dworek 0 Opublikowano 14 stycznia 2008 Autor Opublikowano 14 stycznia 2008 Kiedyś braliśmy Hi frost edge i biliśmy po skrzydłach ale to trwało troche zadługo dlatego zmieniliśmy sposób i jest o wiele lepiej.Lecz jedna osoba musi mu uciąć ogon bo potrzebujemy Brainstemy z niego. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 14 stycznia 2008 Opublikowano 14 stycznia 2008 łukiem tez da sie obciac tylko trzeba nawalac O XD jest to trudne (trzeba wpakowac najpierw sporo dmg, chociaz są plotki ze obrazenia zrobione strzelając nie wliczają sie do obrazen potrzebych do obcięcia, sam nigdy az tak sie nie staralem zeby obciac cos łukiem ) wlasnie po 30 minutach walki z czarnym fatalisem zdechłem 3 raz cieakwe czy bym zdazyl go rozwalic gdybym nie zdechł.. wszystkie 3 razy były w wyzej opisanym wypadku - podczas lądowania odpycha wiatrem i odrazu strzela fireballem ;/ chyba se zrobie zbroje z adrenaline+2 i poszukam kota z heroics.. Cytuj
Dworek 0 Opublikowano 15 stycznia 2008 Autor Opublikowano 15 stycznia 2008 Ja mam seta z adrenaline +2 i kumpel też.Białego fatalisa kumpel bił aka bowem z adrenaline +2.Ty odkryłeś fatalisa za zrobienie wszystkich treningów ?? Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 15 stycznia 2008 Opublikowano 15 stycznia 2008 nie, mam 3 fatalisy jako te zassane questy ;p (co za tym idzie musze byc dopakowany bo nie da sie och odgonić i dobic w drugiej rundzie tylko trzeba zabic w jednym quescie) probowalem robic treningi i ale niektorych przeciwnikow nie chce mi sie kazdą bronią zabijac, za duzo pieprzenia (jak narazie to tylko 2 zabilem kazdą a reszte 1-2 broniami) a jakie macie sety z adrenaliną? bo ja wlasnie kombinuje ktory zrobic, glownie adrenaline dają zbroje monoblosa i rajanga, ale probuje obczaic set ktory da tez HGE (ochrone przed wrzaskiem) bo wiadomo ze jak sie ma malo zycia to lepiej nie ryzykowac sytuacji ze podczas zakrywania uszu ktos nas rozgniecie ;d ale wlasnie jak narazie nie wymyslilem jeszcze zestato ktory da adrenaline+2 i high grade earplug mimo ze jest sporo innych setów ktore dają cos innego, np polecany taki set Fatalis Killer set for Bow User * Monoblos Helm S * Monoblos Vest S * Monodevil Guards * Monoblos Coat S * Monoblos Leggings S Decora: Bombardier Jewel x5, Danger Jewel x3 Weapon: 1 slot Skills: Adrenaline+2, Bomber, Attack Up Large --Note: Best fatalis hunting set for Akantor bow, highly recommended ale on jest chyba dobry glownie na czarnego fatalisa ktory malo ryczy, bo crimson ryczy co chwile ;/ ja bym jednak wolal miec HGE ;d Cytuj
Dworek 0 Opublikowano 16 stycznia 2008 Autor Opublikowano 16 stycznia 2008 Ja mam ten set z Monoblosa a,kumpel z Rajanga ale żaden nie HGE szkoda .Jednak jest set z Akantora który,ma HGE,Reckles Abandon+2,sharpnes+1 i coś jeszcze w sumie dobry set nawet na fatalisa. A co do treningów to jest głupota że tak trzeba fatalisa odkryć w jedynce nie było problemów bo był odrazu nie wiem co im odwaliło że tak sie go teraz odkrywa. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 16 stycznia 2008 Opublikowano 16 stycznia 2008 ja wlasnie zdobylem rzeczy na zrobienie tego seta co podalem wyzej, czyli adrenaline+2 , atak up large, i bomber teraz tylko musze upolować kota z heroic na mięso albo warzywa 3 gwiazdkowe własnie se obliczylem jakie obrazenia ma aktor bow z adrenalina heroic, odpowiednią odległoscia strzału, power coating, i naciągiem 3lvl... ponad 2000 O_O co prawda strzała ma mniej , no i przecinik ma jeszcze odpornsc ale wynik jest i tak dosyc powalający juz sie nie moge doczekac fatalisa tylko wlasnie najpierw musze znalesc kota z heroic a potem jeszcze dostac tego skilla btw obczajałem czarnego i crimsona w sprawie jego wrzasków - działają tylko jak sie stoi bardzo blisko, ale jako łucznik prawie caly czas byłem poza ich zasięgiem wiec HGE nie jest az tak potrzebne, trzeba miec pecha zeby akurat podejsc w momencie jak ryknie, jak sie stroi bliżej ogona to jest sie na tyle daleko od glowy ze jest w miare bezpiecznie jesli chodzi o ryk Cytuj
Dworek 0 Opublikowano 17 stycznia 2008 Autor Opublikowano 17 stycznia 2008 Myślę że masz szanse pocisnąć białego,ale nie wiem czy masz szanse pocisnąć resztę chociaż........czarny ma tylko 9000 HP. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 17 stycznia 2008 Opublikowano 17 stycznia 2008 a adrenaliną i heroic to mozna kazdego zabic ale skad wiesz ile ma zycia? O_o ja nigdzie nei znalazlem informacji na temat zycia w mhf2 w mh2dos mieli po 11k-16k ale tez inna jest ilsoc zycia w odblokowanych a inna w sciągnietych questach Cytuj
Suavek 4 813 Opublikowano 17 stycznia 2008 Opublikowano 17 stycznia 2008 <stawia przed sobą tarczę anty-fanboyowską> Ok, przełamałem się i postanowiłem przetestować MH:F2. Pierwsze wrażenie - super - rozbudowana kreacja bohatera oraz śliczna grafika. Jednak gdy doszedłem do właściwego momentu eksploracji i zabijania to się rozczarowałem - sterowanie jest okropne a i nawet jak coś się powiedzie to frajdy z tego wielkiej nie ma. Ot kolejny ładny hack'n'slash, gdzie jednak więcej jest łażenia niż zabijania. Tyle co pograłem nic mnie nie zachęciło do tego tytułu. Kiedyś już się pytałem o to i zapytam ponownie - czy gra oferuje coś więcej oprócz wykonywania kolejnych questów i zabijania potworków? Jeśli nie to nie mam tu raczej czego szukać, gdyż za h'n's nigdy nie przepadałem. Cytuj
Gość Opublikowano 17 stycznia 2008 Opublikowano 17 stycznia 2008 jak utłuczesz stwora kilka(naście) razy większego od siebie to zobaczysz co to za frajda..:PP Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 17 stycznia 2008 Opublikowano 17 stycznia 2008 Suavek: tarcza antyfanbojowska nic tu nie pomoże XD po pierwsze ile czasu grales? ile zrobiles questow? jakich przeciwnikow zabiłes? sterowanie jest skomplikowane i trzeba sie przywyczaic, trzeba sie poprostu nauczyc grać, (i to kazdną bronią osbono) , nie wystarczy klepac jednego guzika to nie ejst gra gdzie po 10 minutach juz jestes mistrzem , pierwsze kilka questow jest na rozgrzewke a potem zaczyna sie hardkor i trzeba sie nauczyc grac napisales ze jest wiecej chodzenia niz walki, pewnie dlatego ze poszedłes na questa w stylu "pozbierac 10 roślin" wiekszosc questow polega na zabiciu wielkiego stwora , znajdujesz go w minute a potem wlaczysz 10-30 minut, nie powiedzial bym ze jest wiecej łazenia niz walki łażenie jest tylko w kłestach gdzie trzeba cos dostarczyc a nie zabijac ale ich jest bardzo malo co do pytania czy jest cos oprocz zabijania- tak jest robienie za(pipi)istego sprzętu z pokonanych przeciwnikow jednym sie to podoba i motywuje a innych nie a teraz na serio: odparłem twoje argumenty ale wcale nie bronie MH jak śleby fanboj mimo ze nim jestem zawsze mowilem ze to gra nie dla kazdego, i nigdy jej nie polecałem w ciemno mimo ze sam ją kocham, jak widac nalezysz do wiekszosci ktorej MH jednak nie pasuje, i nic w tym dziwnego wiec w pełni masz prawo miec negatywne zdanie , tak jak wiekszosc ludzi i serwisow (gra zazwyczaj dostaje 5-6/10 ;p) MH ma wierne grono fanatykow i jeszcze wierniejsze grono przeciwnikow ktorym nie przypasiło tak musi byc Cytuj
ghost. 60 Opublikowano 17 stycznia 2008 Opublikowano 17 stycznia 2008 Dobra giera, odpaliłem ostatnio, koncze Basic training a potem costam sobie ponapie.rdalam c'nie ;] Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 17 stycznia 2008 Opublikowano 17 stycznia 2008 po treningu zaczyna sie jazda ;p bo na treningu masz podpakowane bronie i łatwych przeciwnikow a potem jak pojdziesz na normalnego questa to ejstes praktycznie goły i masz na poczatek najgorsze bronie jakie są .. trzeba sie chwile pomeczyc i szybko zrobic cos lepszego Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.