Opublikowano 25 stycznia 200817 l Bardzo dobra płyta, która skutecznie mnie przyciągnęła do FF na stałe, po kilku wcześniejszych, raczej krótkich spotkaniach. Pretender pełen energii, ale to tylko wstęp do całej reszty. Urozmaicona, przyjemna jazda - słychać, że ich bawi to co robią. Polecam songpack do GH3 z FF...
Opublikowano 18 kwietnia 201113 l http://www.fileserve.com/file/SrSw7zA Produkował koleś od "Nevermind" Nirvany, album nagrano analogowo w garażu Dave'a Grohla. Płyta jest bardzo dobra. Zadziorna jak zawsze, ale bardziej niż którakolwiek wcześniej "sucha", pozbawiona przebojowości, wolna, repetytywna (widać, że Grohl spędza ostatnio więcej czasu z Joshem Homme'm, niż kumplami z FF). Takie jeszcze troszkę cięższe "One by one". Post-grunge! Jak dla mnie nie powala, ale tak o sobie posłuchać - słucha się dooobrze. Kolejna płyta FF, która dla jednych będzie najlepsza, a dla innych najgorsza.
Opublikowano 18 kwietnia 201113 l Po spędzeniu całego dnia słuchając płyty stwierdzam, że jest zarąbista.
Opublikowano 18 kwietnia 201113 l Ja tam nie wiem, jak dla mnie (pipi), nie płyta. Wesoły amerykański rock pasujący do filmów o nastoletnich dzieciach milionerów.
Opublikowano 6 marca 201213 l http://www.youtube.com/watch?v=yNNzldFEB9A&feature=player_embedded#at=102 xD
Opublikowano 13 marca 201312 l Płytka akompaniująca filmowi - Sound City: Real to Reel. Wśród wykonawców m.in. Josh Homme, Trent Reznor, Corey Taylor, Timmy C (basista Rage Against the Machine), Rick Nielsen (Cheap Trick), Paul McCartney i jeszcze paru, ale to sobie można na Wiki dojrzeć. Charakter muzyki różny, ogólnie bliższy może ostatnim płytom Queens niż Foo Fightersów. http://bitshare.com/files/gkxrz7a0/01049-CityReelV0.zip.html http://rapidgator.net/file/8792ce6ba2ad02d592989e1146f7bb8e/01049-CityReelV0.zip.html http://uploaded.net/file/el4l6uqq/01049-CityReelV0.zip http://lumfile.com/5a1iejz77vw8/01049-CityReelV0.zip Edytowane 13 marca 201312 l przez ogqozo
Opublikowano 17 marca 201312 l czy ta brodata miernota tam śpiewa? zreszta, oni wszyscy już sie skończyli, gardze.
Opublikowano 6 kwietnia 201411 l Nowa płyta Foo Fighters wyjdzie w tym roku, stawiam na wrzesień. Grohl tajemniczo od dawna mówił o nowych, niespotykanych pomysłach - wygląda na to, że jednym z nich jest nagranie każdej piosenki w innym studiu, w innym mieście, z innym producentem. Wśród dwunastu na pewno są Steve Albini i Butch Vig, czyli producenci dwóch najbardziej znanych albumów Nirvany. Edytowane 6 kwietnia 201411 l przez ogqozo
Opublikowano 6 kwietnia 201411 l Ostatni album był rewelacyjny, mam nadzieję, że nie spyerdoli nowego.
Opublikowano 7 kwietnia 201411 l Ano, świetna płytka. Podoba mi się pomysł z różnymi producentami. Mogliby zaprosić Boba Rocka i Nigela Godricha.
Opublikowano 15 maja 201410 l Nowa płyta wyjdzie jesienią, stawiam na październik (20 rocznica zespołu). Będzie osiem piosenek nagranych w miastach znanych ze swojej muzyki: Chicago, Austin, Nashville, Los Angeles, Seattle, New Orleans, Washington DC, New York. Każdy utwór śpiewa muzyczna gwiazda danego miasta. Teksty napisane tuż przed ostatnim nagraniem wokali oddają doświadczenie Dave'a z pobytu w danym mieście. Ponadto na HBO będzie leciał serial reżyserowany przez Dave'a Grohla: każdy odcinek będzie przedstawiał kulturę danego miasta i daną postać. Ogólnie wygląda bardziej niż kolejna ciekawostka w stylu Probota czy Sound City niż "normalna" płyta, ale zobaczymy. Edytowane 16 maja 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 11 sierpnia 201410 l Serial i singiel: 17 października Płyta: 10 listopada Edytowane 16 października 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 16 października 201410 l Singiel. Nagrany w Chicago. Gościnnie koleś z Cheap Trick. No cóż, "Wasting Light" to nie jest. Ani brzmieniem ani klimatem. Jak na kawałek kapeli, która otwiera albumy kawałkami typu "All My Life", "Pretender", "Bridge Burning", tutaj jest bardzo spokojnie i mało eksplozywnie. Powiedzmy, że bliżej klimatem do "In Your Honor" i wygląda mi na to, że płyta może być takim "White-Albumowym" składakiem na ten kształt (w kawałku teksańskim gościnnie występuje Carrie Underwood, gwiazdka country... a w nowojorskim Chuck D. Najciekawszy jestem oczywiście waszyngtońskiego z udziałem Bad Brains). No ale ogólnie może coś z tego będzie ciekawego, nie będę na razie oceniał. Edytowane 16 października 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 4 listopada 201410 l Na początku nie siadł mi ten singiel, ale narastająca konstrukcja jednak się sprawdza i z każdym przesłuchaniem to rośnie na mnie. Jestem dobrej myśli.
Opublikowano 8 listopada 201410 l https://www.oboom.com/O4MBA3KH/www.NewAlbumReleases.net_Foo%20Fighters%20-%20Sonic%20Highways%20%282014%29.rar oraz flac https://www.oboom.com/NLZH9R5I/www.NewAlbumReleases.net_Foo%20Fighters%20-%20Sonic%20Highways%20%282014%29%20FLAC.rar trochę siara, że wam to wrzucam, ale może ktoś sie ucieszy
Opublikowano 12 listopada 201410 l Super album, super serial! Wczoraj prawie cały dzień słuchałem. Trochę mało tych piosenek, ale dzięki temu całość trzyma poziom i nie ma wypełniaczy. Najbardziej mi się podoba otwieracz i zamykacz. "I Am a River" miecie, uwielbiam takie rozwleczone kawałki. Błyskawicznie polubiłem też czadową "The Feast and the Famine" i balladkową "Subterranean". Bardzo udana płytka, może nie aż tak jak poprzednia, ale 8/10 bym dał. A serial też rewelka. Przepełniony jest miłością do muzyki i amerykańskim duchem. Dużo jest o czarnych i bardzo słusznie. Ludzie nie znają korzeni rocka, myślą że ten narodził się w UK. Uwielbiam takie muzyczne dokumenty. Można podpatrzeć pracę na piosenkami, obejrzeć amerykańskie miasta i poznać różne branżowe ciekawostki. Polecam! Jakiś ziomek zrobił napisy za co mu chwała na wieki.
Opublikowano 12 września 20177 l Nowa płyta "Concrete and Gold". Kapela coś zmieniła, pierwszy raz współpracowała z popowym producentem, który m.in. nagrywał "Hello" Adeli i wiele innych hiciorów radia. Na pierwszy rzut oka widać to, płyta jest bardzo popowa, czasami niewiele się niby dzieje, pioseneczki proste wesołe, klepane są motywy i wytraca się pęd, ale też jest wiele zagrywek że wyluzowali ze strukturą piosenek i sobie lecą w ciekawym kierunku, dużo eksperymentów z brzmieniem, ogólnie przypomina mi Beatlesów w wielu momentach. W skrócie to nie wiem, idę spać, ale może być lepiej niż się spodziewałem. http://filecrypt.cc/Container/8E7D82CC47.html Edytowane 12 września 20177 l przez ogqozo
Opublikowano 12 września 20177 l Z utworów co można było posłuchać przed premierą. Ten jest świetny: Ten dobry plus: A ten jakiś przeciętny, ale da radę posłuchać:
Opublikowano 12 września 20177 l Słucham dzisiaj płytki od rana i jestem zachwycony. Obok "Villains" to mój kandydat na płytę roku. Na te dwa albumy najbardziej czekałem i w obu przypadkach petardy. Tyle że singiel od QOTSA był słaby i niepokoił, a Foo od początku sypali dobrymi kawałkami. Run to takie 8/10, ale już Sky szalenie mi się spodobał i słuchałem go w kółko jak poje.bany. Bardzo Beatlesowski kawałek, ale cała płyta taka nie jest (na szczęście). Ja tu słyszę różne wpływy, głównie z lat 70tych, mam wrażenie że Dave kocha stary hardrock z tamtych czasów i dlatego płytka jest taka dobra. W sumie najsłabiej wypadają ballady, są nudne. Reszta jest złotem, choć są też fillery (The Line czy tytułowy rodem z Sonic Highways). Jak chodzi o produkcję to nie powiedziałbym że powstała popowa płyta. Co to to nie. Popowy jest Coldplay, a tu mamy soczysty rock. Ulubione kawałki: -Make it Right - zaje.bongo mocno się kojarzące z "Zero the hero" od Black Purple :) Świetne wokale (ponoć sam Justin T.), świetne bujanie. Po prostu perełka. -La Dee Da - nie umiem nic mądrego powiedzieć, po prostu wpada w ucho od pierwszego przesłuchania. -Sunday Rain - to też bardzo Beatlesowskie jak Sky. Na bębnach sam Paul. -The Sky Is a Neighborhood - nie będę się powtarzać, po prostu świetna piosenka. -Arrows - są tu kawałki które bez zmian można by umieścić na poprzednich płytach, to jest właśnie jeden z nich. 100% Foo Fighters. Ogólnie bardzo dobra płytka na 8/10. Edytowane 12 września 20177 l przez _A_
Opublikowano 12 września 20177 l No całości nie obczajałem, ale ten Sky.. mnie rozjebał, fakt. Od dłuższego czasu już nie męczyłem czegoś w kółko, do zajebania.
Opublikowano 12 września 20177 l Chciałem się pośmiać tutaj z was, ale puściłem sobie The Sky Is A Neighborhood i cóż no w ramach radiowego rocka nawet zjadliwe.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.