Street Fighter IV

[Soban 4 060]

na poczatku byla plaga noobow ale teraz ci co zostali przy grze to juz raczej ogarniaja.pozatym masz wyszukiwanei graczy i jak wezmiesz same skill(jak dobrze grasz)albo more skilled to trafiasz na niezlych graczy.

teraz jest tez spore zroznicowanie postaci bo po premierze to prawie kazdy gral kenem.

Edytowane 4 kwietnia 2009 przez Master JIN

[Gość GaScAn]

No, mogli by tylko zmniejszyć trochę bufor na imputy, to jedyne co przeszkadza, kiedy robie f następnie kilka klatek pauzy a potem qcf+p i robi mi srk pół planszy od przeciwnika zamiast hadou.

 

Faktycznie tekkenowcowi może to przeszkadzać.

Znalazłem coś o buforze na imputy w jakimś nowym wywiadzie z jednym z twórców tekkena 6. Niewiem czy gość się tłumaczy bo nie idzie im z opcją online dla tekkena 6. Czy faktycznie tekken nie ma żadnego opóźnienia (nie grałem od części 2)

 

Katsuhiro Harada: Porównując do innych bijatyk, Tekken ma charakterystyczne dla siebie wyzwania. Jest jedna ważna rzecz która czyni Tekkena grą inną niż pozostałe tytuły 2D jak i 3D. System kontroli został zaprojektowany tak żeby być intuicyjnym. Po wklepaniu komendy przez gracza, dana technika jest wykonywana w następnej klatce. W ciągu jednej klatki po inpucie, widzimy rezultat na ekranie. To jest sprawa oczywista, ale występuje tylko w Tekkenie. Inne bijatyki posiadają bufor kilku klatek po wklepaniu inputu. Nawet offline, pojawia się delay.

 

Tekken wykonuje to w jednej klatce, przez co jest najlepiej reagującą grą na to co robimy. To jest coś o czym nawet wielu hardkorowych graczy niewie, za to jest bardzo znane developerom. Rozmawiałem o tym nie raz z ludzmi z innych firm również zajmujących się tworzeniem bijatyk. Wychodzi na to, że przeniesienie tak szybko reagującej gry online jest ogromnym wyzwaniem. Każdego dnia pracujemy ciężko aby Tekken jak najlepiej reagował na wasze inputy.

 

Dałem ten cytat bo jest ciekawy i ja np się z niego dowiedziałem coś nowego o bijatykach.

Edytowane 4 kwietnia 2009 przez GaScAn

[kowal 0]

jak moze reagowac w jednej klatce jak dopiero info idzie co najwyzej ma 1fps laga ktorego miec musi fizycznie

 

jak jzu jestemy przy lagu gry to dla przykładu klatki po ktorych idzie cios

KOF2k2 4fps (jak nie 5)

SvC 5fps

SFA3 1fps

metal slug 3 ma 1fps

samsho5 4fps

AOF3 1fps

Garou 2fps

mozna sie pobawic shotfactory w kawaksie (trzeba odjac 1fps na emulator np na SFA3 dostaniemy 2fps-odejmujemu 1 i mamy 1fps czyli w praktyce zero laga)

Edytowane 4 kwietnia 2009 przez kowal

[mashter 54]

W Tekkenie tylko niektóre ciosy można bufforować, ale generalnie wszystko leci 1fps po wykonaniu kombinacji.

Dlatego to najbardziej skillowa bijatyka

 

Co do inputów w SF4, to są one obrzydliwe wręcz, wale SRKna sekundę przed wstaniem z ziemi i postać po wstaniu robi SRK.

Dlatego gra jest idealna dla relaksu, zero stresu, wszystko zawsze wychodzi. Ale to chyba dobrze. Są bijatyki w które gra się na grillu i są te w które gra się na turniejach. SF4 jest właśnie dobrym przykładem gry grillowej, choć do króla barbecue game (SC) jej jeszcze daleko

 

 

 

 

 

[Devil 3]

W Tekkenie tylko niektóre ciosy można bufforować, ale generalnie wszystko leci 1fps po wykonaniu kombinacji.

Dlatego to najbardziej skillowa bijatyka

 

Co do inputów w SF4, to są one obrzydliwe wręcz, wale SRKna sekundę przed wstaniem z ziemi i postać po wstaniu robi SRK.

Dlatego gra jest idealna dla relaksu, zero stresu, wszystko zawsze wychodzi. Ale to chyba dobrze. Są bijatyki w które gra się na grillu i są te w które gra się na turniejach. SF4 jest właśnie dobrym przykładem gry grillowej, choć do króla barbecue game (SC) jej jeszcze daleko

 

 

100% racji, choć i tak wiem, że offline bym cię rozj.ebał ;d

[GhettoKingSas 0]

wez mashter nagraj jakas walke bo z checia te hardy i "wszystko wychodzi" zobacze

 

albo zagraj z kejimem , on nagrywa walki

 

narazie jak ogladalem walki ktore nagrywal kejim to poziom tego online turnieju na ps3 jest 3 razy nizszy niz na x360

 

nawet na ukyo sie zawiodlem jak mu zaden bnb nie wyszedl bisonem xD

[mashter 54]

chwila moment, hardy NIE według mnie, bo jeśli karanie rzeczy srk fc ultra, to hard no to nie wiem o czym mamy tu gadać.

 

praktycznie zawsze robię po gwiazdkach, albo jako karę po ciosie z dużym lagiem: Focus ogłuszający, pHP, SRK w czar

- dla mnie to nie jest hard i dla ciebie i kilku innych graczy grających Ryu pewnie też. Ja tylko cytowałem, wcale nie uważam że robię jakieś hardy.

Zresztą co jest hardem od Ryu, co można posadzić w walce? On ma przecież wszystko proste i wszystko to bierze mnóstwo energii - postać niewiele gorsza od Sagata, ot co. Dlatego nią gram, bo uczę się dopiero grać w SF, nigdy w tę serię nie grałem - dlatego gram silną postacią, którą nie trzeba się pocić manualnie.

 

Także wyluzuj i jeśli bez problemu robisz zawsze SRK FC do Ultra i tego typu rzeczy, to możesz albo uznać, że też robisz hardy, albo że ja nie robie

 

Ja już wielokrotnie pisałem, że w tej grze nie ma żadnych porządnych hardów do zrobienia, challenge na hardzie poza 4-5 kombosami, to przecież bardzo przeciętny poziom trudności.

 

 

[GhettoKingSas 0]

Lol. Poprostu nagraj cos jak takie proste wszystko. Prostsze niz w tekenie w ktorego kazdy noob juggle czesze a w sf4 bnb nie umie zrobic xd

[Gość GaScAn]

Ja tak bym posegregował postacie w SF IV wg manuala/"trudności w prowadzeniu":

 

Najtrudniejsza do opanowania: C.Viper

Normalne Street Fighterowe: Cała reszta

Banalne: Blanka, Zangief

[mashter 54]

GKS - Nie ma co się sprzeczać, ale wiedz, że żaden noob nigdy nie zrobi juggli (czyt. ani razu), które ja robie za każdym razem w VS

 

Co mam ci nagrać filmik i pokażać, że na dwóch kontach mam wszystkie hardy w challenge? Weź się nie wygłupiaj.

 

Jeśli faktycznie te rzeczy o których pisałem powyżej są dla ciebie trudne, no to najwidoczniej masz słabego manuala i kurde pogódź się z tym, a nie pisz mi, żebym ci coś nagrał. Co mam ci nagrać, jakie chcesz kombo? Weź się nie spinaj i graj ten swój super turniej na xboxie na poziomie 100 razy wyższym niż nasz na PS3 i daj już z tym spokój.

 

Co do trudności w operowaniu postacią to według mnie ranking wygląda tak: (oczywiście od najłatwiejszej w opanowaniu do najtrudniejszej)

 

Super S: Blanka, Zangief

prawie Super S: Sagat

S: Ryje i Barbie

A: Reszta

B: Viper (tu akurat ciężko się nie zgodzić, najfajniejsza i najbardziej wymagająca postać w grze za która niedługo się zabieram, tylko musze się naucyzć najpierw w to dobrze grać

Edytowane 5 kwietnia 2009 przez mashter

[GhettoKingSas 0]

Lolz czlowieniu nie chodzi o te lamerskie chalenge. Czytajac twoje posty mozna uznac ze jestes jakims bogiem bijatyk. To nagraj walki jakies panie. Ja challenge porobilem postaciami ktorymi gram. Dla ikonek xd. Zachce mi sie achivea za te combosy to doklepie reszte. Poprostu chetnie zobacze jak grasz bo z tego co piszesz to morderca jestes, taka prosta gra, nie to co teken xd

[Aramis 10]

Ghetto, przestań już bo to się robi załosne. Bo naprawdę nie widzę powodu twojej nagonki na mashtera w tej kwestii - mówi, że robi hardy w VS - ok, skoro je robi (lub chociaż się stara) to git, fajnie że nie idzie na max łatwizne nawet pomimo tego, ze gra janową postacią. Ja nie wiem - to zawisc, ze ktos być może sadzi lepsze rzeczy Twoją postacią od Ciebie? No daj spokój, bo zachowujesz się jakbyś byl elo sf4 znawcą i rzeźnikiem (którym, co pokazuje aktualny turniej, na pewno nie jesteś) dla którego jakikolwiek sygnał od kogoś, kto moze być od Ciebie pod jakimś aspektem gry lepszy, jest strasznym ciosem. Do tego stopnia, ze żądasz dowodów. Siądź, pierd.olnij piwko i przemyśl jeszcze raz na spokojnie swoje zachowanie .

 

OnTopic:

Ostatnimi czasy pobawiłem się właśnie Viper i jest fajną, kombinatorską postacią. Ma ktoś do niej jakieś fajne bnb?;].

[CheeseOfTheDay 47]

Ale Sasu, mashter ma rację, takie rzeczy, które on wypisywał nie są trudne. Jaki kłopot we wciśnięciu 2x qcf w trakcie animacji dasha która trwa nie tak znowu krótko?

I robić dobre combosy nie oznacza od razu tego że sie morduje w daną bijatykę. Ja Akim robię standardowe akcje podpatrzone u japońców i nie mam z nimi problemów, a obecnie przerzucam się na trudniejsze bardziej stylowe akcje, co nie zmienia faktu że jestem wciąż noobem w tą grę.

 

 

[mashter 54]

Spoko jak miałem 16 lat i nagrałem pierwszy filmik na kasecie video do TK3, to myślałem że jestem najlepszy na świecie. Pierwszy turniej zweryfikował to odważne założenie:). Także na pewno nie uważam się za kozaka w SF4, bo potrafię zrobić mega hiper zaje'biste kombo.

 

A Bogiem bijatyk niestety nie jestem, jakbyś śledził uważnie forum to byś wiedział, że była kiedyś ankieta na forum odnośnie tego, czy jestem bogiem bijatyk i wyszło, że nie jestem - także nie wiem o co ci chodzi

 

Najbardziej żałuje tylko, że nie mam konsoli z grami ściągającymi się z torrentów, wtedy mógłbym wziąć udział w turnieju sf4 na o wiele wyższym poziomie niż ten co jest na PS3 - szkoda, bo zapewne mógłbym wiele się nauczyć od ludzi grających tą wspaniałą i skillową postacią jaką niewątpliwie jest Ryj.

I może nawet nie musiałbym nagrywać filmików, żeby komuś pokazać, że da się robić SRK FC ULTRA. Szkoda

Edytowane 5 kwietnia 2009 przez mashter

[GhettoKingSas 0]

aLAMIs jakie glebokie przemyslenia niestety nie uzekla mnie twoja historia

 

tekenowcy xd

mashter na kazdym kroku podkreslasz jaka ta gra prosta, jakie banalne inputy i combosy, dlatego z checia zobacze jak grasz w to, mysle ze to nie problem dla ciebie. Wreszcie na forum jakas pro walka bedzie przeciez w to gra sie latwiej niz w tekena dashuje. Poza tym te 1klatkowe ciosy bez buforu ktore tak mascisz w tekenie na bank maja przelozenie na linkowanie ciosow, pewnie za kazdym razem ci wychodza linki z oknem na 1klatke xd

taki prosty ten sf4 a jeszcze ani jednej pozadnej walki nie widzialem

wracajac do poziomu tura, jestem 100% ze jakby 3 pierwsze miejsca z x360 zagraly z 3 pierwszymi z ps3 nie byloby co z was zbierac

ps. Doszy mnie sluchy ze antyaliasingu na ps3 nie macie xd shame

[Aramis 10]

A powinna.

 

To moze sam coś zarzuć? W końcu Ryu to taka skillowa i roznorodna postać (dodatkowo w rekach takiego skillowca jak ty), więc na pewno nas czymś zaskoczysz.

 

 

[mashter 54]

Mega turniej na xboxie mnie rozwala, poważnie Napisz coś jeszcze o nim, proszę cię - trzeba o tym powiedzieć światu, to nie może zostać pominięte nigdzie!

 

Wali mnie to, czy jestem dobry czy nie, wali mnie też, czy podrzędny forumowicz ma wieczną ciotę. Ja nie mam 16 lat, żeby się napinać na forum o piąstkę i nóżkę w kolorowej grze o chopkach co skaczą na siebie i puszczają czary, gdzie szczytem kreatywności twórców jest wymyślenie bombki i bombki większej, która bierze więcej energii.

 

Nie martw się będziesz jeszcze najlepszy Ryjem, jeszcze nieraz będziesz łaczył dużo piąstek i dużo nóżek z czarami, wszystko będzie dobrze, niedługo święta, zajdziesz daleko w najlepszym turnieju na xboxa, kurde, życie już niedługo będzie piękne

 

A porządną walkę zobaczysz tylko wtedy kiedy będę grał sam ze sobą (specjalnie dla ciebie będę grał dwoma ryjami). W przyszłym tygodniu postaram się nagrać i wrzucić linka. Na razie muszę zostawić cie w niepewności, czy kiedykolwiek zobaczysz dobrą walkę. Ale takie już jest życie: wiecznym przystankiem w oczekiwaniu na coś lepszego

 

 

 

[Gość GaScAn]

Konkretny spór. Cała strona takich długich postów. Obaj nie macie racji(nawet nie wiem dokładnie o co chodzi ale nie macie ^_^ ). Nie nagra żaden z was ładnych walk w SF IV. Bo takich niema. W tej części bardziej niż w innych liczy się mind games, a nie skill, manual czy rozbudowane combosy o czym nieraz już pisałem. Ta gra tak naprawdę niewiele się różni od SF2. Mi to bardzo odpowiada bo lepiej idzie mi przewidywanie tego co zrobi przeciwnik niż naciskanie guzików. Pozdro

Edytowane 5 kwietnia 2009 przez GaScAn

[mashter 54]

Eno jaki spór, ja przecież polewkę robię

Przecież szefowi od Ryja nie wytłumaczysz, że jeden kopniaczek więcej, czy jedna piąstka więcej o niczym w tej grze nie świadczą.

Także nie ma tu mowy, że nie mam racji, bo ja nigdy w niczym tu racji mieć nie chciałem, no może poza tym że gra jest prosta jak moja sąsiadka, ale to wie

każdy prócz wyżej wymienionego

 

[MTC 0]

W tej części bardziej niż w innych liczy się mind games

 

Jak już to "mind game" bo to forma niepoliczalna.

 

Chociaż rzadko zgadzam się z Damianem to tym razem w 100% popieram, gdyby w życiu można było tak wcześnie bufferować czynności to by nam dziewczyny nie narzekały że nie spełniamy ich oczekiwań w łóżku ;P

Edytowane 6 kwietnia 2009 przez MTC

[Gość GaScAn]

W Street Fighterze bufor ciosów jest mniej więcej taki sam od 18 lat, a niektórym dopiero zaczęło to przeszkadzać. Czyli niektórzy albo nie czają co to jest Street Fighter albo oczekiwali nowego tekkena.

Możliwe, że jest to też pierwszy raz kiedy widzą inną bijatykę niż Tekken, stąd taki szok :lol2:

 

 

W tej części bardziej niż w innych liczy się mind games

 

Jak już to "mind game" bo to forma niepoliczalna.

 

Ależ używa się formy "mind games" jak się pisze odnośnie np. SF. Ale skąd możesz wiedzieć pewnie znasz tylko jeden termin związany z bijatykami - "KAPA".

Edytowane 6 kwietnia 2009 przez GaScAn

[mashter 54]

no ja nigdy wcześniej nie grałem w sf dłużej niż godzinkę, więc wybacz zaskoczenie

[MTC 0]

Ależ używa się formy "mind games" jak się pisze odnośnie np. SF. Ale skąd możesz wiedzieć pewnie znasz tylko jeden termin związany z bijatykami - "KAPA".

 

 

To tak jakbyś powiedział komuś "łyżkować zupę".

 

Ja się ze słownikiem nie sprzeczam bo napisał go ktoś mądrzejszy ode mnie :-) Przykro mi że w tak oporny sposób znosisz krytyki, ehhh gimnazjum...

 

[Velios 50]

Gascan ma rację. Mind Game jest niby niepoliczalny, ale potocznie przyjęło się, że można używać tych słów również w formie policzalnej. Nie zawsze trzeba kierować się wiedzą encyklopedyczną ^_^

 

Rzekłem. Kończcie offtop

[Gość GaScAn]

Hehe używa się takiej formy w języku angielskim. Nie wiem kto normalny by się tego czepił. Mind Games czyli gry umysłu. Ale jak ktoś jest ograniczony i pragnie zabłysnąć w temacie o którym nie ma pojęcia to trudno.

 

edit: wyedytowałem bo za dużo brzydkich słów użyłem

Edytowane 6 kwietnia 2009 przez GaScAn