Tenis

[Obsolete 973]

Obsolete, debel w wielu wypadkach jest dużo ciekawszy dla widza niż singiel. Zwłaszcza męski singiel, który na poziomie mistrzowskim, jest zwyczajnie nudny, bo wymiany trwają parę sekund.

 

Ok, po tym fragmencie juz wiem, ze dalej nie ma sensu czytac.

 

 

Chyba nie za bardzo się orientujesz w temacie :empathy2:

 

Niesmiertelny rodzyn.

 

 

Dzisiejszy mecz po raz kolejny udowadnia, iz Pajgi = "ekspert", ktory jedyny mecz tenisa jaki widzial lecial w teleexpressie.

[Bartg 5 456]

Finał kobiet będzie idealny dla fanów oglądania pornosów

 

http://www.youtube.com/watch?v=9WPaDG6JWx8&feature=player_embedded

 

Dobrze, że finał nad ranem ( jeśli się nie mylę ? ), bo jeszcze sąsiedzi by pomyśleli, że jakaś orgia w domu.

[Obsolete 973]

Final o 9. Bedzie dobry lesbian porn soundtrack.

[Gość]

Obsolete, debel w wielu wypadkach jest dużo ciekawszy dla widza niż singiel. Zwłaszcza męski singiel, który na poziomie mistrzowskim, jest zwyczajnie nudny, bo wymiany trwają parę sekund.

 

Ok, po tym fragmencie juz wiem, ze dalej nie ma sensu czytac.

 

 

Chyba nie za bardzo się orientujesz w temacie :empathy2:

 

Niesmiertelny rodzyn.

 

 

Dzisiejszy mecz po raz kolejny udowadnia, iz Pajgi = "ekspert", ktory jedyny mecz tenisa jaki widzial lecial w teleexpressie.

Dzisiejszy mecz udowadnia, że Obso = namiętny kibic wszytkiego, który ma czas na oglądanie 4 godzinnych meczów tenisowych, które z wyjątkiem kilku wymian stają sie dla przeciętnego widza właśnie nudne. Który to juz mecz w tym roku oglądałeś, pierwszy?

[Obsolete 973]

No, fajnie odwracasz kota ogonem. Najpierw piszesz, ze meski tenis jest nudny, by wymiany trwaja krotko. Gdy sie okazalo, ze to zwyczajnie nieprawda, zaczales brnac w teze, ze jest nudno, bo... jest nudno i tylko kilka wymian jest ciekawych a w ogole to mecze trwaja az 4 godziny, co dla przecietnego widza (a niby jestes zorientowany w temacie) jest za duzo. No to gdybys ogladal kiedykolwiek jakikolwiek mecz tenisowy mezczyzn na najwyzszym poziomie to bys wiedzial, ze 4 godziny to standard a ciekawe wymiany wypelniaja wiekszosc takiego spotkania. Przyklad najswiezszy - tegoroczne AO.

 

 

 

 

Ogladam cale Australian Open. Spoko, na teleexpressie puszcza skroty to sobie obejrzysz przecietny widzu

[Gość]

Ziom pracuje w KLUBIE TENISOWYM, ciężko, żebym nie oglądał tenisa, mam wyrobioną jakąś tam opinie na ten temat, która nie jest zawieszona w próżni, tylko sporo osób ją podziela. Tak na serio, oglądasz całe AO, 4H mecze (w całości, nie skróty)? W takim razie nie znam nikogo, kto by ogladał tyle tenisa co Ty, więc oddaje honory.

 

edit. Obso a czy ja pisałem, że 4h to nie standard, chyba właśnie podkreśłam to ile trwa przeciętny mecz, a co do ciekawych wymian to juz kwsetia gustu co tym mianem nazwiemy ( ja preferuję długie wymiany, a o te raczej u facetów trudno np. debel pod tym względem wydaje mi się ciekawszy), ale co po raz kolejny podkreślam, nie jest to opinia heretyka.

Edytowane 27 stycznia 2012 przez Gość

[_daras_ 725]

Pajgi- widac, ze w tenisa nie grales lub grales na poziomie zupelnie amatorskim, oraz stwierdzenie, ze pracujesz w klubie tenisowym swiadczy dokladnie o niczym . Siedzisz na recepcji czy jestes "kortowym"?

Akurat dzisiejszy mecz Djoko z Murrayem pokazal, ze jest dokladnie na odwrot jak twierdzisz. Wspanialy mecz, ktory przekonuje, ze tenis to najpiekniejszy sport swiata (jakkolwiek to rozumiec). Publika w Australii szalala: wymiany dochodzace czesto do ponad 30 uderzen, loby, dropshoty, no bylo po prostu WSZYSTKO, jak dla mnie tenis z kosmosu, a wysilek jaki wlozyli obaj w to spotkanie zamyka usta wszystkim "pilkorzom" swiata.

Trzeba sie na tym sporcie po prostu znac, zeby to doceniac. Tak samo jak snooker jest nudny i to akurat SZCZEGOLNIE DLA TYCH, KTORZY ZASAD NIE KUMAJA

[Gość]

W stwierdzeniu, że pracuje w klubie tenisowym(tak na recepcji/serwisie ), nie chodzi o to, że w tenisa gram (grałem może kilka razy w życiu), tylko o to, że obracam się w wśród osób które w tenisa grają bądź amatorsko, bądź zawodowo i opinia o większej atrakcyjności (dla widza!) debla wcale nie jest wśród nich odosobniona (chociaż wiadomo, że z czysto sportowego punktu widzenia singiel > debel). W ogóle to chyba od tego rozpoczęła się dyskusja oraz od opinii speca Obso, że nasi eksportowi debliści nie mieliby szans z czołowymi zawodniczkami, co jak zakładam Ciebie, tenisistę powinno szczególnie rozbawić. Doskonale sobie zdaje sprawę jak trudny jest to sport, ale właśnie jak to podkreślam po raz kolejny dla WIDZA (czyli nie koniecznie byłych zawodników, których nie jara technika Rogera i którzy cieszą michę głównie po udanym hotdogu) widowiskowość tego sportu w grze singlowej nie jest taka oczywista (co choćby po popularności tego kąciaka widać). Więc podkreślam, że tenisa oglądam właśnie choćby z racji tego gdzie pracuje, ale siedzenie i gapienie się na cały mecz (Obso twierdzi, że ogląda całe AO, dlatego tym bardziej WOW!) nie jest dla mnie specjalnie atrakcyjne.

 

edyt. zresztą przeczytaj mojego pierwszego posta z 12 września, tam chyba jasno podkreślam, że specem na poziomie naszego forumowego znawcy (który pewnie namiętnie ogląda jeszcze tenis stołowy, baseball i hokeja będąc podłączonym jednocześnie do kroplówki) nie jestem.

Edytowane 28 stycznia 2012 przez Gość

[mashter 54]

Szkoda tylko, że w tenisie nie ma jak w Spidermanie, czy Supermanie, że dobro zawsze wygrywa. Tutaj 18:9 dla zła. Niestety.

 

A jeśli chodzi o Djoka z Nadalem, to ciekawe ile może jeszcze trwać ta seria. Fajnie, że wygrał z nim 6 ostatnich finałów, ale to co? Będzie z nim już wygrywał do końca kariery wszystkie mecze?

[_daras_ 725]

Nowy ranking kobiet- Isia 6!

 

1. (3.) Wiktoria Azarenka (Białoruś) 8585

2. (2.) Petra Kvitova (Czechy) 7690

3. (4.) Maria Szarapowa (Rosja) 7560

4. (1.) Karolina Woźniacka (Dania) 7085

5. (5.) Samantha Stosur (Australia) 5430

6. (8.) Agnieszka Radwańska (Polska) 5330

7. (9.) Marion Bartoli (Francja) 4770

8. (7.) Wiera Zwonariowa (Rosja) 4695

9. (6.) Na Li (Chiny) 4450

10. (10.) Andrea Petković (Niemcy) 4000

[Zwyrodnialec 1 714]

Szacun dla Djokera i Nadala, piłkarzyki po takim pojedynku 2-3 razy wymienialiby płuca.

[schabek 5 320]

Tenisa oglądam tylko jak gra Radwanska i najczęśniej ceremonie po zakończeniu turnieju ale tu obejrzałem 3 ostatnie godziny i do tej pory jestem w szoku jacy to są.. no nie wiem gladiatorzy, niezniszczalni po prostu goście. Masakra, jak kamera pokazywała to co oni wyprawiają w zwolnionym tempie to mnie wszystko bolało a zadyszke od oglądania złapałem większą niż oni grając. NIESAMOWITE.

 

Tak jak ten gość powiedział, żaden nie zasłużył na przegraną, wygrał Serb, w sumie wisi mi to bo byłem bezstronny, chciałem zobaczyć pare minut fajnego tenisa, a miałem wręcz zaszczyt oglądać starcie dwóch supermanów prezentujących kosmiczny poziom sportowy.

[kilix 128]

No, za(pipi)isty finał. Kto nie oglądał ten pedał.

[Gość]

Szacun dla Djokera i Nadala, piłkarzyki po takim pojedynku 2-3 razy wymienialiby płuca.

Djoko i Nadal po meczu w piłkę nożną (na wysokim poziomie) też, zupełnie inny rodzaj wysiłku, ja bym nie porównywał tych dwóch dyscyplin pod tym względem. Szkoda mi Nadala, ale Serb znowu dał mu radę

[_daras_ 725]

Dla mnie obaj sa zwyciezcami, a przede wszystkim zwyciezyl sport jakim jest tenis. Dawno nie ogladalem tak ujmujacego widowiska sportowego. (poplakalem sie na koniec)

[Manor 645]

Brawa dla Radwańskiej. Nie wierzyłem, że tak szybko się to skończy a tu proszę. Fakt faktem, że wygrała w dużej mierze dlatego, bo Szarapowa robiła masę błędów.

[Gość Wściekły Pies]

Agnieszka Radwańska wygrała z Marią Szarapową 7:5, 6:4 w finale turnieju WTA Tour Premier I na twardych kortach w Miami.

 

 

 

Brawo!

[Gość]

Gratulacje dla Agnieszki, widać spory progres od czasu zmiany trenera i sparingpartnera :ph34r:

[_daras_ 725]

Gratulacje dla Agnieszki, widać spory progres od czasu zmiany trenera i sparingpartnera :ph34r:

 

Isia nie zmieniła trenera, jeno teraz Wiktorowski z nią wyjeżdża na turnieje. Kiedy jest w Krakowie trenują obie z tatą.

Jeśli chodzi o sparingpartnera to z tym jest ciekawie, bo kiedy jest w Krk gra z kilkoma (w tym czasami ze mną; najczęściej w lecie, nie chwaląc się oczywiście).

Ja chcę wreszcie żeby przeszła ćwierćfinał w Wielkim Szlemie, bo wówczas zacznie to wreszcie przypominać tenis

Gratuluję

[Gość]

W takim razie przyczyniłeś się do tego (największego w polskim tenisie) sukcesu . Z tego co wiem, w jej obozie zaszły spore zmiany, które jeszcze nie wypłynęły

[kilix 128]

Czyli co? Tenis nowym polskim sportem narodowym po skokach i F1?

[Tokar 8 265]

Tylko do czasu aż przegra jakiś mecz. Wtedy schańbi narut polski i niech nie wraca do kraju.

 

Organizatorzy najbliższych turniejów mogą spodziewać się zmasowanego nalotu wąsatych kibiców w sandałach i białych skarpetkach z małyszówkami, szalikami, kapeluszami kowbojskimi lub "stańczykami", zasłaniającymi widok flagami z nazwami powiatów na zasadzie "im większa tym lepiej" oraz obowiązkowo z termosem z herbatką z prądem "tak na rozgrzanie". Niewykluczone rzucanie śnieżkami w rywalki.

[Gość Wściekły Pies]

Tylko do czasu aż przegra jakiś mecz. Wtedy schańbi narut polski i niech nie wraca do kraju.

 

Organizatorzy najbliższych turniejów mogą spodziewać się zmasowanego nalotu wąsatych kibiców w sandałach i białych skarpetkach z małyszówkami, szalikami, kapeluszami kowbojskimi lub "stańczykami", zasłaniającymi widok flagami z nazwami powiatów na zasadzie "im większa tym lepiej" oraz obowiązkowo z termosem z herbatką z prądem "tak na rozgrzanie". Niewykluczone rzucanie śnieżkami w rywalki.

 

zapomniałeś dodać że będą hałasować plastikowymi trąbkami, a jak się uzbiera ich więcej to zaczną się drzeć "Poooooooooolskaaaaaaaaaa białooooooooo-czeeeeeeeeeeerwooooooooooniiiiii!!!"

 

edit: i jeszcze ryje wysmarowane farbami.

Edytowane 1 kwietnia 2012 przez Wściekły Pies

[Tokar 8 265]

Tylko do czasu aż przegra jakiś mecz. Wtedy schańbi narut polski i niech nie wraca do kraju.

 

Organizatorzy najbliższych turniejów mogą spodziewać się zmasowanego nalotu wąsatych kibiców w sandałach i białych skarpetkach z małyszówkami, szalikami, kapeluszami kowbojskimi lub "stańczykami", zasłaniającymi widok flagami z nazwami powiatów na zasadzie "im większa tym lepiej" oraz obowiązkowo z termosem z herbatką z prądem "tak na rozgrzanie". Niewykluczone rzucanie śnieżkami w rywalki.

 

zapomniałeś dodać że będą hałasować plastikowymi trąbkami

 

Nie zapomniałem !

Edytowane 1 kwietnia 2012 przez Tokar

[_daras_ 725]

Byłem dziś w Wiadomościach TVP: http://tvp.info/wiadomosci/wideo/01042012-1930/6714716