bajej 28 Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 kisiel? e? mhroczne muse.. http://e.imagehost.org/0605/6253.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza
zduniacz 123 Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 nienawidze Muse bo mi sie kojarzy ze szkola Poza tym kumpel lubi wiec ja nie moge bo nie mielibysmy sie o co klocic przy piwku. Cytuj Odnośnik do komentarza
teddy 6 854 Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Dobrze, że będzie Muse. Jest wymówka, żeby nie jechać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Terrorizer 0 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 (edytowane) Odkąd posłyszałem Muse'a (czyli grubo ponad półtorej roku) to nie mogę się od nich oderwać. No, a na CLMF "muse" pojechać Edytowane 17 Kwietnia 2010 przez Terrorizer Cytuj Odnośnik do komentarza
Redmitsu 971 Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Z zespolem zapoznalem sie w rock bandzie slyszac Hysterie. Chcialem wiec troche bardziej sie zapoznac z zespolem. Nowa ich plyta nie zachwycila mnie zbytnio szczegolnie, graja dobrze ale bez jakiegos wiekszego czegos. Mialem przyjemnosc pojawic sie na Coke Live '10 i przesluchac ich na zywo. Zmienilem o nich zdanie, graja rewelacyjnie i powiem nawet ze graja lepiej na zywo niz studyjnie ; ) Hysteria, Uprising, Resistance czy Knights of Cydonia rozwalily mnie na kawaleczki. Zrobili swietne show i mam nadzieje ze wroca do nas jeszcze raz. Nie jestem szczegolnym fanem ale koncert uswiadomil mnie jak dobrzy sa. Czekam na ich nowe dziela. Cytuj Odnośnik do komentarza
bajej 28 Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Bylem na tym koncercie. Przewidywalnie, nijak, mnie nie porwali. Dobrze sie sluchalo takich kawalkow jak KoC czy Supermassive.. ale jednak nie bylo to nic nadzwyczajnego co przezywalbym jak te setki, tysiace nastolatek pod scena. Ten caly patos, udawanie ze robia sztuke, wyciaganie glosu jak jakas pisda bleee... Nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza
qraq_pk 371 Opublikowano 6 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2012 (edytowane) https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=IqFZGnfMLMw Discuss ...ja pie.rdole Edytowane 6 Czerwca 2012 przez qraq_pk Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 6 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2012 Muse ...ja pie.rdole Cytuj Odnośnik do komentarza
molly 311 Opublikowano 6 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2012 ten trailer z brostepowymi wstawkami doskonale pokazuje poziom zespołu xD Cytuj Odnośnik do komentarza
aux 3 784 Opublikowano 21 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 Obejrzałem trailer i klip do Madness i jestem załamany. Przegięli pałkę. Lubie mieszanie gatunków pod warunkiem że gitara jest na pierwszym miejscu. A tu mamy dubstepową balladkę dla 13latek. Cały czas mam nadzieję że te pozostałe kawałki to klasyczny rockowy Muse. Pierwszy raz od lat mam obawy o nową płytkę Muse. Cytuj Odnośnik do komentarza
qb3k 946 Opublikowano 21 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 Yup, Muse się skończyło (o ile w ogóle się kiedyś zaczęło). Cytuj Odnośnik do komentarza
qraq_pk 371 Opublikowano 21 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 (edytowane) Ja też mam obawy, ale cóż. Jeszcze tydzień i się wszystko okaże. Pomimo faktu, że madness to coś z kompletnie innej beczki, to kurde, chwytliwe jest i podoba mi się. Swoją droga oni chyba uwielbiają trollować w ten sposób wydając coś takiego na singla. Podobno madness to jedyny taki kawałek na płycie. Mam też nadzieję, że będzie bardziej jak "Black holes..." niż "Resistance" (na powrót do pierwszych 3 płyt nie ma co liczyć). Survival za to bardzo mi się podoba muzycznie, tekst do bani i straszna pompa, ale fajnie ciężkawy kawałek. Muse straszliwie zaczyna zalatywać Queen tak swoją drogą. Oni (czy sam Freddie) też mieli swoje odchyły w stronę popu. a, po czasie Resistance traci punkty i nadaje się na 6/10. Ze 2-3 fajne kawałki (mk ultra i unnatural selection imo), reszta do zaorania. Nie wytrzymało próby czasu Edytowane 21 Września 2012 przez qraq_pk Cytuj Odnośnik do komentarza
aux 3 784 Opublikowano 24 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Jest! W końcu wyciekło i można słuchać. Jaram się jak Londyn w 1666! Dobra płytka, można odetchnąć. Dużo spokojnych piosenek, ze dwa killery. Jakość mp3 kiepska (128) ale płyta i tak świetnie brzmi i słucha się dobrze. Co do zapożyczeń to tym razem jest ich najwięcej. Słychać Led Zeppelin, Prince'a, U2. Lastowicze słyszą jeszcze INXS, Jacksona i innych Nie mam nic do kopiowania innych pod warunkiem że się doda coś od siebie. No to jedziem z recką na gorąco: Supremacy - otwieracz daje radę, dużo się tu dzieje, mamy trochę Kashmiru, nastrojowy spokojny fragment, basowy walec, klimatyczną gitarkę i trąbkę. Jest dobrze. Madness - nie takich piosenek i teledysków oczekuję od zespołu, ale jak to teraz mówią - hajs musi się zgadzać Co by nie mówić piosenka jest ładna i może się do niej przekonam. Panic Station - Funky bomba! Miłość od pierwszego przesłuchania. To powinien być singiel. Póki co mój ulubiony track. Prelude - wstęp do Survival, całkiem spoko. Survival - klasyczny Muse, bardzo dobry song. Follow Me - fajny disco Muse, ładne takie i od razu wpada w ucho. Na końcu Bono fajnie się wydziera Animals - fajne, spokojne, pod koniec się rozkręca. Explorers - fajne i też bardzo spokojne. Big Freeze - w końcu coś enrgetycznego Save Me - Chris całkiem nieźle sobie radzi na wokalu. Świetna balladka, od razu mi się spodobała choć ciut bym ją skrócił. Liquid State - znowu Chris. Tym razem żywszy utworek, jakoś mnie nie porwało. The 2nd Law: Unsustainable - znany już instrumental, nie podchodzi mi The 2nd Law: Isolated System - ten całkiem spoko Podsumowując - szału nie ma, ale spodziewałem się czegoś gorszego więc ogólnie jestem zadowolony i kupię płytkę jak wyjdzie. Wierzę że chłopaki nagrają jeszcze choć jedną płytkę na miarę Black Holes czy Absolution. Czy The 2nd Law jest lepsza od The Resistance? Ciężko mi stwierdzić, ale raczej tak. 3/5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
qraq_pk 371 Opublikowano 24 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Ogólnie ta płyta to znowu nieco inny kierunek - bardziej w stronę elektroniki i stadium rocka. Panic Station to niespodzianka płyty - jakby muse i electric six mieli dziecko. Cudo. Muszę przesłuchać więcej razy. Na razie podzielam opinię aux. Cytuj Odnośnik do komentarza
qb3k 946 Opublikowano 25 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 Jeśli "Survive" to klasyczne Muse? Nigga plz. Cytuj Odnośnik do komentarza
qraq_pk 371 Opublikowano 25 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 No fakt, co to za klasyka niby. klasyczne muse to raczej 3 pierwsze płyty. Kolejne już można rozpoznać jako "nowe" muse. Cytuj Odnośnik do komentarza
aux 3 784 Opublikowano 26 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2012 Fakt, Survival to nowy Muse. Klasyczne są Animals i Explorers które mogłyby się znaleźć na pierwszych trzech płytach. Supremacy to dla mnie nieoficjalny theme do nowego Bonda. Zobaczcie: http://www.youtube.com/watch?v=OvjBeN6xrlc Po dłuższym przesłuchaniu nadal uważam że najlepsze są Panic Station, Animals i Supremacy. Spodobało mi się jeszcze Big Freeze. Liquid State brzmi trochę jak Foo Fighters. To powinien być b-side razem z mamamamamama... Madness. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
qraq_pk 371 Opublikowano 26 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2012 (edytowane) Big Freeze jedzie u2 na kilometr i mnie to po prostu denerwuje swoją bonowością. Supremacy bardzo fajne. Animals ma ciekawą aranżację i jest chyba najbardziej staro-musowy z całości. Explorers słabe bo brzmi jak jakiś jingiel na boże narodzenie. Kawałki z wokalem Chrisa to ciekawe eksperymenty, ale nie powinny trafić na płytę, bo są po prostu słabe i nijakie. Follow me to też fajny eksperyment, tak jak i Madnes, ale to o jeden electro densowy kawałek za dużo na płycie. Na koniec dwa kolejne eksperymenty 2nd law (i po osłuchaniu nawet fajne). Ogółem z całej płyty wyróżnić można tylko Supremacy, Survival, Panic Station i Animals. reszta to mniej lub bardziej udane eksperymenty. Jak na 3 lata czekania to słabo. Brak jakiejś spójności jest zbyt widoczny, Za rok coś nowego powinni wydać. Edytowane 26 Września 2012 przez qraq_pk Cytuj Odnośnik do komentarza
tk___tk 4 795 Opublikowano 1 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2012 co to za dubstepy jakieś u mjus (pipi)? Cytuj Odnośnik do komentarza
QstomPL 83 Opublikowano 1 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2012 właśnie też nie mam pojęcia, ale beke mam z tego niesamowitą Cytuj Odnośnik do komentarza
Hum 3 699 Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 (edytowane) Na dobrych słuchawkach nowego Muse nie da się słuchać, łeb rozsadza od tych dubstepopierdów i innych mamamamów. Zapewne za pare dni całkowicie zapomnę o tym albumie, tak jak o poprzednim. Edytowane 2 Października 2012 przez Humulin 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
qraq_pk 371 Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 Mi tam akurat madness się podoba bardziej od ich poprzednich typowo popowych kawałków (Starlight i Undisclosed Desires). Faktem jednak jest, że Muse gdzieśtam pomiędzy black holes a resistance zgubiło swój kierunek. Jak tak dalej pójdzie, to będzie to kolejny zespół grający rocka na stadionach jak u2 czy coldplay. Nie żeby to było coś złego, dalej będą zarabia górę hajsu i tysiące ludzi na koncertach, ale co z tego, skoro będzie to bardziej muza do rmf. Cytuj Odnośnik do komentarza
qb3k 946 Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 A nie uważacie, że Bellamy zbyt chce udawać Queen? Takie właśnie "Madness" (hipotetycznie ofc) mógłby spokojnie zaśpiewać Freddie, solówkę zagrać May i nikt by im pewnie zmiany stylu nie zarzucił Cytuj Odnośnik do komentarza
QstomPL 83 Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 Ja takie zmiany kierunków rozumiem jeśli zespól błądzi w jakimś gatunku zwalonym (np. nu-metal, często te zespoły uciekają od tej przypinki wydając dojrzalsze albumy), ale po co muse ma uciekać od tego co robił skoro to co robił kiedyś było bardzo, bardzo dobre i doceniane zarówno przez słuchaczy jak i krytyków? Cytuj Odnośnik do komentarza
qraq_pk 371 Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 Bo tak, po prostu. Bo mogą i mają taką wizję. Miejmy nadzieję, że oprzytomnieją. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.