Tokar 8 268 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 No to teraz czekamy aż Casillas albo Buffon wrzucą sobie piłkę do bramki i wtedy będzie można oficjalnie uznać jabulani za sabotaż ze strony adidasa. Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 (edytowane) Na pewno jest latwa wymowka pilka - na treningach Argentyny najwiecej bramek z dystansu strzela Maradona Buffon sobie bramki nie wrzuci, byc moze juz nigdy, na razie 2 tygodnie nie moze sie za bardzo ruszac, dalej bedzie pewnie dosc ciezka operacja. Edytowane 19 czerwca 2010 przez Bartg Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 smutne jest to pie,rdolenie jakoby za bledy bramkarzy odpowiadala tylko ta cala dzambalaja Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 No (pipi), przecież przed mundialem i tą nową piłkę było w chu.j takich samych błędów bramkarskich i nikt teorii spiskowych się nie doszukiwał. Serio, w co drugim meczu były takie błędy bramkarskie? I serio nigdy przed tym mundialem nie padła ani jedna bramka po mocnym strzale z dystansu albo dośrodkowaniu? Bo mi się wydaje, że było kilka... gdzieś tam w 4. lidze rumuńskiej może, ale chyba padały bramki w ten sposób przed tym mundialem. Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 (edytowane) Nie wiem czy w co drugim meczu były takie klopsy, bo nie oglądałem wszystkich bramek ze wszystkich lig : ) smutne jest to pie,rdolenie jakoby za bledy bramkarzy odpowiadala tylko ta cala dzambalaja o to to to to to Edytowane 19 czerwca 2010 przez alienator Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 No to teraz czekamy aż Casillas albo Buffon wrzucą sobie piłkę do bramki i wtedy będzie można oficjalnie uznać jabulani za sabotaż ze strony adidasa. Przecież Casillas przy tym golu Szwajcarów dał dupy i szczęście miał, że Szwajcarzy się zlitowali i później trafili już tylko w słupek. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 No (pipi), przecież przed mundialem i tą nową piłkę było w chu.j takich samych błędów bramkarskich i nikt teorii spiskowych się nie doszukiwał. Czy jakiś 'topowy' bramkarz na tych miszczostwach puścił szmatę? No właśnie. Nie wiem co oznacza dla Ciebie topowy. Dla mnie wlasnie topowy wpuscil - Bramkarz Nigerii. Do tego tam sa najlepsi bramkarze swoich krajow. Przypomnij mi moze mistrzostwa swiata w ktorych bylo tyle bledow bramkarskich w kilku meczach? Moze byc nawet Puchar Afryki. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 Dodam jeszcze ze Casillasowi tez pila uciekla przy jednym z uderzen, ktora normalnie by lapal. Buffona nie pamietam, bo tak cienko grali Wlosi ze nie mialem sily na to patrzec, ale tez mu pilka z raz uciekla. Dawno tez nie widzialem tylu piastkowan pilek, ktore normalnie bramkarze lapia... Cytuj
Mati 6 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 Swoja droga ta pilke to taka pilka do kosza.. Mialem oryginalnego europassa i ta juz latala jak pocisk.. Jabulani meczowe mamy 2 w klubie i tym sie grac nie da, pilka lata jak oszalala.. Dowodem moga byc takie bramki strzelane w serieA: http://www.youtube.com/watch?v=EZ9pWUxbiSA&feature=player_embedded#! 1 bramka z wolnego + http://www.youtube.com/watch?v=J1O4vwDjbWQ&feature=player_embedded Jak amatorzy potrafia ta pilka tak uderzyc, to juz nie ma co dyskutowac o ludziach, ktorzy pol zycia spedzili na kopaniu pilki przed siebie.. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 No sorry, ale nawet Argentyna - ta Argentyna, która waliła kosmiczne akcje 4 lata temu i ma najlepszy atak na świecie, która strzeliła na razie 5 goli, zawdzięcza je albo samobojom, albo strzałom z odległości 1-5 m od bramki (tzw. "wepchnięcie"). Czy wy naprawdę nie rozróżniacie pojedynczych przypadków i pewnej widocznej reguły, która powtarza się przez większość każdego z dwudziestu kilku meczów? Nie, nie i jeszcze raz nie, nie zgadzam się na lekceważenie Jabulani. To po prostu niesprawiedliwe wobec drużyn, które przegrywają w skutek okoliczności losowych, do których nie mogły się przygotować przed mistrzostwami. Cytuj
Junkhead 33 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 Nonsens. Po prostu futbol umarł po zwycięstwie Interu. Miałem rację, byłem jak ten naukowiec w filmach katastroficznych, który jako jedyny dostrzega co się święci i ostrzega wszystkich, ale nikt mu nie wierzy. Cytuj
Tokar 8 268 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 Ale ta Ghana jest słaba, w ogóle nie widać przewagi. Mam nadzieję, że niemcy zrobią porządek z murzynami i że czarna patologia nie wyjdzie z grupy. Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 (edytowane) Wy(pipi)ali Anelke do domu France and Chelsea striker Nicolas Anelka has been sent home from the World Cup in disgrace after unleashing an astonishing foul-mouthed tirade at coach Raymond Domenech. Jedyny, ktory szczerze powiedzial co mysli o selekcjonerze :potter: Edytowane 19 czerwca 2010 przez Bartg Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 Beka tym większa, że Domenech stawiał na tego partacza, podczas gdy ławę grzał Henry, który przypomnę - 4 lata temu wyeliminował Brazylię. Cytuj
Junkhead 33 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 Za kilka dni wszyscy wróca do domu. Przynajmniej będzie miał dłuższe wakacje. Cytuj
--wojtas-- 609 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 Wiecie z tą piłką to na początku mistrzostw poszła fama i teraz przy każdym błędzie, niecelnym dośrodkowaniu otwiera się w głowie szufladka "o ho, to znowu ta piłka". Najpierw próba stworzenia śmiesznej teorii, iż słaba, toporna i defensywna gra w 1. kolejce jest rezultatem grania właśnie Jabulani, a Niemcy z racji grania tą piłą w bundeslidze mają przewagę. No a teraz błędy bramkarzy i niecelność/niedokładność ofensywy. Tylko wiecie ta piłka nie pojawiła się wczoraj. Już pomijam filmik Matiego z amatorami, ale Jabulani grano od ponad pół roku w Bundeslidze, w MLS i J-League (chyba też w argentyńskiej primiera division). Ja tam jakimś wielkim fanem bundesligi nie jestem, ale widziałem parę meczy i nie przypominam sobie porażającej liczby klopsów bramkarzy czy nieskuteczności podań czy strzałów. W sumie jeżeli faktycznie takie sytuacje nagminnie pojawiałyby się to media wcześniej powinny załapać temat, bo przecież wiadomo było od jakiegoś czasu, iż to piłka na mistrzostwa. No ale np. tak: Tutaj pierwszy mecz Bayernu przeciwko M'gladbach z "użyciem" Jabulani: http://www.youtube.com/watch?v=7vXkg1p0Q_0&feature=related No i tak a propos braku pięknych goli z wolnych, to tutaj przepiękna bramka Badstubera Są ukazane 2 sytuacje, w których widać, że bramkarze mają kłopoty ze złapaniem piłki, ale to tylko wycinek meczu i takich sytuacji w spotkaniach nie brakuje. Tutaj jakiś pierwszy lepszy highlight sprzed paru dni z MLS, ale tu zobaczcie jaką szmatę puścił tak doświadczony bramkarz jak Keller, aż komentator był pod wrażeniem. Tutaj jakieś gole u Japońców: http://www.youtube.com/watch?v=AxoeNxtgZ4s Na pewno widać, że można tym grać. Można strzelać ładne bramki z dystansu/wolnych, wrzucać w pole karne i zdobywać bramki główką. Natomiast sprawa problemu z piłką dla bramkarzy jest ciekawa i wymaga przyjrzenia się. Nie mam czasu ani nie chce mi się robić jakiegoś głębszego researchu, więc jak ktoś chętny to do dzieła. Cytuj
Tokar 8 268 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 Odnośnie piłki, to na finał przygotowywana jest zapgrejdowana jabulani Jo'bulani w dialekcie zulusów oznacza "ssij moje suty". Dla uatrakcyjnienia widowiska adidas wyposażył piłkę w funkcję chwilowej niewidzialności. Sprawdzone info. 1 Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 (edytowane) Ja tez generalnie mam odczucie ze dla pilkarzy z pola to ta pilka jest slabym wytlumaczeniem nieudolnosci, bo umowmy sie ze wszyscy w zyciu gralismy roznymi pilkami, wliczajac to pilki do siatkowki, pilki niedopompowane itp itd i w koncu czlowiek sie dostosowywal. Jednak faktycznie widac, ze pilka przyspiesza gdy odbija sie od murawy, a nie wiem czy murawa tam jest polewana, czy moze to klopot ze sztuczna murawa (ktora dopuszczono). Wydaje mi sie jednak ze bramkarze moga miec problem. Z tego wzgledu ze w ich strone pilka nie jest podawana, tylko lutowana z cala moca i tutaj ulamek sekundy naprawde moze zrobic roznice (nie to co w polu). Mysle tez, ze moze byc klopot dla zawodnikow z dobrze ulozona noga by uderzyc z wolnego. Bo tutaj waga pilki i jej zachowanie w powietrzu jest kluczowe i proces dostosowania sie trwa dluzej. W kazdym razie rachunek prawdopodobienstwa i liczba kiksow bramkarskich mowi mi, ze ta pilka robi roznice. EDIT: Kamerun : Dania - bardzo przyzwoity meczyk. EDIT 2: Najlepszy mecz na mistrostwach jak dotad. Otwarta gra z obu stron, palce lizac! Edytowane 19 czerwca 2010 przez grzes_l Cytuj
sprite 1 790 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 Najlepszy mecz mistrzostw. Ostatnie 10 min pierwszej połowy były na prawdę zawaliste. Oby tak dalej w drugiej połowie 1 Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 Napawa optymizmem, ze gdy druzyny walcza "o zycie" to mecz jest ciekawy. Oby tak dalej. Cytuj
Kmiot 13 677 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 No, ładna wymiana dżugli. A jeszcze wracając do piłki i ładnych bramek, to dzisiejsza bramka Holandii była dopiero siódmą strzeloną zza pola karnego. Na czterdzieści parę ogólnie. Według typa w TV. Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 (edytowane) Generalnie swietny mecz i nasuwa sie mysl ze z afrykanskich druzyn tylko Francja zawiodla na calej linii, reszte da sie ogladac. Edytowane 19 czerwca 2010 przez El Loco Chocko Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 26. Kamerun - Dania 2:2 no co za czarne (pipi), strzelic nie umieja;/ Cytuj
Tokar 8 268 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 (edytowane) No i po najlepszym meczem na tym mundialeiro. Trochę szkoda Kamerunu, ale sami są sobie winni. Przy drugiej bramce to powinni jeszcze Romedhalowi frytki zaserwować, no i kłania się mecz na stojąco z japsami. Edytowane 19 czerwca 2010 przez Tokar Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 19 czerwca 2010 Opublikowano 19 czerwca 2010 szkoda, szkoda , dobrze kamerunczycy ciorali :<< Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.