grzes_l 9 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 3 szybkie kontry ktore wychodzily 3 argentynczykow na 2 niemcow spieprzyl Di Maria. Nigdy nie dosrodkowal na wychodzacych kolesi, ktorzy wychodzili na szybkie zagrania. Facet holowal pilke i marnowal wysilek druzyny, Strzelil bramke? Chooj ze strzalow jesli nie. Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Niemcy grają prawdziwą piłkę - ZESPOŁOWO. Cytuj
Junkhead 33 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Where is (pipi)a Gmoch? Pięknie by przeanalizował mecz. Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Najlepsze jest to że nawet Anglia, ta Anglia która zremisowała z USA 1-1, tak która wymęczyła remis z Algierią 0-0, w której ewidentnie 80 % zawodników nie było w formie do rozgrywania meczów na mundialu, była w stanie strzelić 2 gole tej niemieckiej maszynie do strzelania bramek. Argentyna nawet nie potrafiła strzelić, tego jednego, honorowego gola. Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Najlepsze jest to że nawet Anglia, ta Anglia która zremisowała z USA 1-1, tak która wymęczyła remis z Algierią 0-0, w której ewidentnie 80 % zawodników nie było w formie do rozgrywania meczów na mundialu, była w stanie strzelić 2 gole tej niemieckiej maszynie do strzelania bramek. Argentyna nawet nie potrafiła strzelić, tego jednego, honorowego gola. Mecz meczowi nierówny więc takie analizy to akurat wsadź se w buty. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Niestety trener nie umial zareagowac. Jesli jest problem z przebiciem sie przez linie obrony, to bierze sie napastnika, ktory umie to zrobic. Maradona nie umial. Milito zostal na lawce do ostatnich minut na lawie a wszedl jakis Pastore. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Niemcy graja zbyt efektownie i efektywnie, by wygrac ten mundial, wiec nie ma sie czym martwic. A Argentyna? Pisalem juz o tym przed mundialem i pisali inni. Tak to jest jak sie zabiera samych napastnikow. 1 Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Niemcy muszą tylko w obronie uważać bo zdarzają im się tragiczne błędy. Rzadko, ale wystarczy sekunda by bramkę stracić. Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Gdzie ten najlepszy piłkarzyk świata Messi? Został królem strzelców na mundialu. Niemcy w takiej dyspozycji i przy takim zgraniu rozjadą każdego. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Co z tego jak zrobia 2 bledy jak strzelaja najlepszym druzynom po 4 bramy... Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Ale pogrom. Chyba najpowazniejszy kandydat na mistrza. Cytuj
januszxp 1 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 (edytowane) - Edytowane 30 sierpnia 2013 przez januszxp Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 A Argentyna? Pisalem juz o tym przed mundialem i pisali inni. Tak to jest jak sie zabiera samych napastnikow. Wychodzi na to, że się znasz jak ch.uj na piłce. Mogłeś napisać maila do trenera z uwagami. Cytuj
MaZZeo 14 242 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 (edytowane) Hahaha, i gdzie te hejtery Niemiec i marszczofredy Argentyny. Niemcy nie dość że skutecznie to na dodatek ładnie zagrali, i tylko ignorant mógłby przyznać inaczej. Gdzie Messi, niby-najlepszy piłkarzyna świata? Dzisiaj niewidoczny a turniej kończy z 0 bramkami. Europejska piłka FTW. I gdzie ten idiota Maradona, ten tzw podawacz piłek strzelił jego pseudoteamowi bramę już w 3 minucie. Edytowane 3 lipca 2010 przez MaZZeo 1 Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Najlepsze jest to że nawet Anglia, ta Anglia która zremisowała z USA 1-1, tak która wymęczyła remis z Algierią 0-0, w której ewidentnie 80 % zawodników nie było w formie do rozgrywania meczów na mundialu, była w stanie strzelić 2 gole tej niemieckiej maszynie do strzelania bramek. Argentyna nawet nie potrafiła strzelić, tego jednego, honorowego gola. Mecz meczowi nierówny więc takie analizy to akurat wsadź se w buty. Twierdzisz że Niemcy zagrali gorzej z Anglikami ? Dla mnie obydwa mecze były na zbliżonym poziomie, tylko że na tym turnieju w bezpośrednim starciu z Niemcami to lepiej wypadli wymęczeni Anglicy, niż chaotyczna Argentyna. Argentyna na całym turnieju prezentowała się co najmniej średnio, a Maradona powinien już darować sobie historię z piłką nożną. Mógł zostać zapamiętany jako jeden z najlepszych piłkarzy w historii, a tak zapamiętam go jako człowieka, który nie potrafi wykorzystać efektownie tak zawodników jak Messi czy Milito. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Niesamowite jest jak Niemcy graja ze soba. Jak sie ustawiaja, jak zapie.przaja. Do tego mordercza skutecznosc. Dla mnie jednak najlepszym trenerem jest Loew. Nie Mourinho. Niemiecki trener nie ma najlepszych pilkarzy swiata do dyspozycji a druzyne, ktora stworzyl z gosci, ktorzy sie zjezdzaja raz na jakis czas trudno nazwac inaczej niz idealnie grajaca maszyna do wygrywania. Tylko pech i glupota gdzie przegrywaja mecz na wlasne zyczenie (jak z Serbia) moze spowodowac ze nie rozjada wszystkich... Jesli przejdzie Hiszpania, to mysle ze Del Bosque podobnie jak Maradona pokaze co potrafi... Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Mogę z zadowoleniem napisać, że Niemcy wykonali koncertowo misję uratowania futbolu. Sędzia dzisiaj nie pomógł, Messi znowu błysnął jak zespół R, Milito siedział na ławce, a Cambiasso i Zanetti przed telewizorem. Wielki faworyt gimnazjalistów wraca do domku z czwórką w plecach. Futbol wygrał. Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 (edytowane) 3 szybkie kontry ktore wychodzily 3 argentynczykow na 2 niemcow spieprzyl Di Maria. Nigdy nie dosrodkowal na wychodzacych kolesi, ktorzy wychodzili na szybkie zagrania. Facet holowal pilke i marnowal wysilek druzyny, Strzelil bramke? Chooj ze strzalow jesli nie. LOL holował piłkę...marnował wysiłek drużyny...nie dośrodkowywał na wychodzących kolesi...(pipi) co ty bredzisz takie zarzuty to ja mógłbym do każdego zawodnika atakującego z Argentyny przypisać...Messiego , Rodrigueza itp. Patrz lepiej na swojego Barceloniste ,a nie wyżywasz się na zawodnikach Realu Edytowane 3 lipca 2010 przez MYSZa7 Cytuj
Alex van Cube 462 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Gdzie ten najlepszy piłkarzyk świata Messi? Został królem strzelców na mundialu. Niemcy w takiej dyspozycji i przy takim zgraniu rozjadą każdego. IMO Messi nie jest az takim za(pipi)ojczym pilkarzem na jaki kreuja go media (bog futbolu, spusty komentatorow przez 90min meczu) i Maradonie (pilkarzowi) moze co najwyzej buty czyscic. Udowodnil to na tym mundialu. Nie mial u swojego boku Xaviego i Iniesty i juz sobie nie pogral. Jego umiejetnosci sa zdecydowanie przeceniane. I wielkie gratsy dla Nazilandu bo swoja gra autentycznie zasluzyli na strefe medalowa. Szczerze powiedziawszy, gdy Klose strzelal druga bramke nawet unioslem rece ku gorze krzyczac: "oou jea!!!", tak mi sie podobala ich gra. Koniec swiata po prostu, podobala mi sie gra Niemcow :confused: Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Ale to Di Maria dostawal pily na skrzydlo z ktorych mogl dosrodkowac. Messi gral w srodku, Rodriguez z tylu. Cytuj
Faranell 279 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Niesamowite jest jak Niemcy graja ze soba. Jak sie ustawiaja, jak zapie.przaja. Do tego mordercza skutecznosc. Dla mnie jednak najlepszym trenerem jest Loew. Nie Mourinho. Niemiecki trener nie ma najlepszych pilkarzy swiata do dyspozycji a druzyne, ktora stworzyl z gosci, ktorzy sie zjezdzaja raz na jakis czas trudno nazwac inaczej niz idealnie grajaca maszyna do wygrywania. Tylko pech i glupota gdzie przegrywaja mecz na wlasne zyczenie (jak z Serbia) moze spowodowac ze nie rozjada wszystkich... Jesli przejdzie Hiszpania, to mysle ze Del Bosque podobnie jak Maradona pokaze co potrafi... Nie zapominaj,ze wszyscy graja w tej samej lidze,a polowa reprezentacji w jednym klubie. Cytuj
polaki899 32 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Wczoraj katastrofa, dziś katastrofa. Piłka Południowoamerykańska przeżywa ciężkie chwile. :biggrin: A tak się cieszyli że mają po raz pierwszy 4 drużyny w ćwierćfinale. Cytuj
Junkhead 33 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Niesamowite jest jak Niemcy graja ze soba. Jak sie ustawiaja, jak zapie.przaja. Do tego mordercza skutecznosc. Dla mnie jednak najlepszym trenerem jest Loew. Nie Mourinho. Niemiecki trener nie ma najlepszych pilkarzy swiata do dyspozycji a druzyne, ktora stworzyl z gosci, ktorzy sie zjezdzaja raz na jakis czas trudno nazwac inaczej niz idealnie grajaca maszyna do wygrywania. Tylko pech i glupota gdzie przegrywaja mecz na wlasne zyczenie (jak z Serbia) moze spowodowac ze nie rozjada wszystkich... Jesli przejdzie Hiszpania, to mysle ze Del Bosque podobnie jak Maradona pokaze co potrafi... Nie zapominaj,ze wszyscy graja w tej samej lidze,a polowa reprezentacji w jednym klubie. Niby jakim? Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Gdzie ten najlepszy piłkarzyk świata Messi? Został królem strzelców na mundialu. Niemcy w takiej dyspozycji i przy takim zgraniu rozjadą każdego. IMO Messi nie jest az takim za(pipi)ojczym pilkarzem na jaki kreuja go media (bog futbolu, spusty komentatorow przez 90min meczu) i Maradonie (pilkarzowi) moze co najwyzej buty czyscic. Udowodnil to na tym mundialu. Nie mial u swojego boku Xaviego i Iniesty i juz sobie nie pogral. Jego umiejetnosci sa zdecydowanie przeceniane. I wielkie gratsy dla Nazilandu bo swoja gra autentycznie zasluzyli na strefe medalowa. Szczerze powiedziawszy, gdy Klose strzelal druga bramke nawet unioslem rece ku gorze krzyczac: "oou jea!!!", tak mi sie podobala ich gra. Koniec swiata po prostu, podobala mi sie gra Niemcow :confused: Jako fan Barcelony zawsze to twierdzilem. Co wiecej zawsze uwazalem ze CRonaldo jest wartosciowszym zawodnikiem. Messi jest kreowany przez media na bohatera, bo z wygladu jest zwykly a nawet gorzej. To idealny kandydat na pocieszenia kazdego malego zwyklego i brzydkiego czlowieka, ze on tez moze byc boski... Owszem technicznie jest nieprawdopodobny, ale w druzynie juz to slabiej wypada - czesto nie widzi partnerow, przetrzymuje pile najnormalniej w swiecie marnuje wiele akcji. 1 Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 3 lipca 2010 Opublikowano 3 lipca 2010 Jak mozna kibicowac druzynie, ktorej trener non stop wpierd.ala gile, a 3/4 zawodnikow to adoptowani z innych krajow odrzutki ? No i "nasi" Klozet i Pedalski, ktorymi sie podniecaja na TVP jakby naprawde mieli dziadka w Wermachcie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.