Mordechay 680 Opublikowano 18 czerwca 2008 Opublikowano 18 czerwca 2008 Włosi nic nie grają na tym turnieju, nie mogę uwierzyć, ze 2 lata temu zdobyli mistrzostwo. Gdyby nie pech Francuzów (kontuzja Ribery, stopa Henry) i cwaniactwo Toniego, tak jak 4 lata temu pożegnaliby się z turniejem już w fazie grupowej. Na pewno w żadnym meczu nie będę im kibicował, nawet jesli zagrają z serdelkami. Cytuj
Stranger 37 Opublikowano 18 czerwca 2008 Opublikowano 18 czerwca 2008 Grają słabiej niż na Mundialu w Niemczech, ale że nic to przesada. Z Holendrami zabrakło skuteczności, która Oranje mieli, a czego nie można było powiedzieć o Włochach. Sama gra była wyrównana, ale wynik raczej tego nie oddaje. Z Rumunami mogło pojsc lepiej, gdyby nieuznany gol Toniego do szatni, choć Zambro dał d.upy niczym z Man Utd i mógł posłać swoich do domu. Karnego jestem w stanie przełknąć, bo mimo wszystko Panucci faulował, akcje z Webbem i jego decyzją są dla mnie przesadzone. Tutaj też moim zdaniem tak było. Z Francją szczęscie się odwróciło w strone Azzurrich, osłabienie przez kontuzje Riberyego, zasłużony karniak i kontrolowanie gry przez Włochów udokumentowane golem De Rossiego (thx Henry) Ogólnie to Włosi maja problem, żeby grać na stałym, wysokim poziomie przez cały mecz. Grają w kratke, albo inicjatywa wychodzi z ich strony i gol wydaje się być kwestią czasu lub przeciwnikowi pozwalają na ZBYT wiele . Na tym Ojro często kończy się to bramką dla rywala mimo wcześniejszego kontrolowania gry. No i skuteczność mogliby poprawić. Enyłej, greetz dla Oranje, że nie przeszli obok meczu i wygrali z Rumunami. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 18 czerwca 2008 Opublikowano 18 czerwca 2008 Wlosi to maja problem, by skompletowac staly, pierwszy sklad. Ja mam wrazenie ze Donadoni sam nie wie co robi. Mial koncepcje w pierwszy meczu, ktora szybko poszla sie chrzanic, wiec w meczu z Rumunami dokonal korekt, przemeblowujac zespol. Ten tez sie nie do konca sprawdzil i w trzecim meczu znowu doszlo do roszad. Jak dla mnie to trener nie ma konceptu jak powinna wygladac ta najlepsza jedenastka, ciagle cos miesza i to najlepiej nie wychodzi, a teraz ponadto znowu musi zmieniac zawodnikow, bo nie zagra Pirlo oraz Gattuso. Stad to granie w kratke. Cytuj
Wyso 18 Opublikowano 18 czerwca 2008 Opublikowano 18 czerwca 2008 (edytowane) Szkoda Francji, ale po rzucie karnym i czerwieni dla Abidala na 80% wiadomo było kto wygra. Później bramka po rykoszecie od Henry'ego i nie było już żadnych wątpliwości. Ktoś wie co z Ribery'm ? Bo minę miał nie tęgą. Ribery ma skręconą kostkę i coś z kolanem. http://euro2008.wp.pl/kat,94284,wid,100680...ml?ticaid=16178 Edytowane 18 czerwca 2008 przez Wyso Cytuj
Stranger 37 Opublikowano 18 czerwca 2008 Opublikowano 18 czerwca 2008 Wlosi to maja problem, by skompletowac staly, pierwszy sklad. Ja mam wrazenie ze Donadoni sam nie wie co robi. Mial koncepcje w pierwszy meczu, ktora szybko poszla sie chrzanic, wiec w meczu z Rumunami dokonal korekt, przemeblowujac zespol. Ten tez sie nie do konca sprawdzil i w trzecim meczu znowu doszlo do roszad. Jak dla mnie to trener nie ma konceptu jak powinna wygladac ta najlepsza jedenastka, ciagle cos miesza i to najlepiej nie wychodzi, a teraz ponadto znowu musi zmieniac zawodnikow, bo nie zagra Pirlo oraz Gattuso. Stad to granie w kratke. Jeśli chodzi o pomoc to Donadoni rzeczywiście mota tym składem na wszelkie możliwe sposoby próbując niemal każdy wariant. Z obroną zmiany były uzasadnione, bo Barzagli, a tym bardziej Materazzi zbyt dobrego wrażenia nie pozostawili, więc zmiany były konieczne. A co do gry w kratkę, to albo Donadoni każe im grać bez piłki i czyhać na kontrę lub sami zawodnicy mają jakieś tendencje ku temu, żeby tak grać. Bo z obecną, średnią formą ich defensywy najlepiej jest mieć piłkę u nogi i to jak najdalej od własnej bramki. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 19 czerwca 2008 Opublikowano 19 czerwca 2008 Hahaha, no nie wiem czemu, ale strasznie mnie cieszy ten mecz. Może dlatego, że masa ludzi widzi w Portugalii nie wiadomo co, a ja tego nie widzę. Może dlatego, że tam gra Ronaldo. Nie wiem. Ale śmieję się na głos, że już jest po meczu. Biedne chłopaczki Scolariego za godzinę jadą do domu. Cytuj
Cris 120 Opublikowano 19 czerwca 2008 Autor Opublikowano 19 czerwca 2008 Jeszcze godzina meczu. Teraz stawiam na 2:2. Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 19 czerwca 2008 Opublikowano 19 czerwca 2008 Hahaha, no nie wiem czemu, ale strasznie mnie cieszy ten mecz. Może dlatego, że masa ludzi widzi w Portugalii nie wiadomo co, a ja tego nie widzę. Może dlatego, że tam gra Ronaldo. Nie wiem. Ale śmieję się na głos, że już jest po meczu. Biedne chłopaczki Scolariego za godzinę jadą do domu. po prostu chcemy, żeby ssmany sobie poszły, jeszcze jest szansa hy hy hy Cytuj
luk_ash 88 Opublikowano 19 czerwca 2008 Opublikowano 19 czerwca 2008 dokładnie. pamiętam na mś, nikt nie kibicował argentynie, ale wszyscy byli przeciwko niemiaszkom. zagrali swoje i pewnie będą w finale... Cytuj
dr_hakenbusz 3 Opublikowano 19 czerwca 2008 Opublikowano 19 czerwca 2008 Hehs, no piękna gra Portugalii i mordercza skuteczność Niemców. Mamy pierwszy ćwierćfinał wypaczony przez sędziego, gdyż bramka Ballacka po ewidentnym faulu. Trudno winić bramkarza za te gole, ale prawda jest taka, że każdemu mógł zapobiec wychodząc z bramki. Ale cóż, ten placek Ricardo umie tylko Anglikom karne bronić... Pedaldo - kilka podań, próby wymuszenia faulu, niewykorzystana sytuacja 1-on-1, podobnie jak Zahorski... Jeżeli to jest najlepszy piłkarz świata, to co powiedzieć o Ballacku, który miał swój udział przy wszystkich bramkach. Kibicowałem Portugalii (choć ich nie cierpię), ale Niemcy wypadli bardzo dobrze, zwłaszcza, że Portugalczycy odpoczywali od zeszłej środy, a Niemcy 3 dni temu grali o awans... Do jutra Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 19 czerwca 2008 Opublikowano 19 czerwca 2008 No i Krystyna zostaje bez Złotej Piłki. Kto teraz faworytem? Villa? Poldi? Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 19 czerwca 2008 Opublikowano 19 czerwca 2008 Trudno winić bramkarza za te gole, ale prawda jest taka, że każdemu mógł zapobiec wychodząc z bramki No jak dla mnie to wlasnie bramki numer 2 i 3 padly po ewidentnych bledach Ricardo, ktory jak panienka wybiegal do pilki. Malo zdecydowania. Kazda z tych pilek powinna byc przez niego zdecydowanie chwycona, a jesli nie czul sie pewnie, to powinien zostac w bramce. Niemcy zgodnie z planem przechodza dalej. W ten sam sposob prawdziwa sile druzyny w turnieju pokaza Wlosi jak mniemam. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 Niemcy oczywiście zmiażdżyli Portugalczyków, co znowu potwierdza, że ich Teamgeist ma swą mityczną moc. Niniejszym, w turnieju ostała się już tylko jedna drużyna, która grała w 1/4 finału na ostatnim Euro - Holandia. Oni bronią medalu, a 6 pozostałych ekip w 2004 r. nie wyszło nawet z grupy. To świadczy o tym, że jednak nie jest tak, że zawsze wygrywają ci sami i różnorodność na kontynencie jest duża. Bardzo ładnie gra chociażby Rosja, która potwierdza, że kto ma kasę, ten zatrudnia Guusa Hiddinka, a Beenhakker to przy nim taki towar z wyprzedaży. Turcji nie można lekceważyć po tym, co zrobiła w meczu z Czechami. Również może zdobyć medal. Wracając do meczu. Przeczytałem statystyki i jeszcze lepiej widać po nich, jak bardzo Lukas Podolski zmiażdżył Cristiano Ronaldo. Ten drugi wypadł przy Podolskim niemal jak patałach. A przecież w piłce klubowej ich pozycja jest nieporównywalna. http://www.sport.pl/sport/1,89363,5331473,...kad=widget_euro Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 Wczorajszy mecz skomentuję cytując słowa mamy i siostry:"Jaka szkoda, że Ronaldo przegrał". Portugalczycy wczoraj nic nie pokazali.Dryblowali, czarowali, ale nie potrafili przejść solidnej germańskiej obrony.Po wczorajszym meczu odnoszę wrażenie, że przeciwko takim Niemcom nie mamy szans w bezpośrednim starciu.Az dziw bierze, że tak nisko z nimi przegraliśmy. Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 W pewnym momencie meczu jakiś niemiec nadepnął na nogę C."ała, panie sędzio"Ronaldo na nogę. Wyglądało na celowe zagranie i wg. mnie powinna być czerwień. Co wy na to. Fakt, byłem w stanie wskazującym więc pewności co do tego co widziałem nie ma xD Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 W pewnym momencie meczu jakiś niemiec nadepnął na nogę C."ała, panie sędzio"Ronaldo na nogę. Wyglądało na celowe zagranie i wg. mnie powinna być czerwień. Co wy na to. Fakt, byłem w stanie wskazującym więc pewności co do tego co widziałem nie ma xD Wygladało groźnie, ale Ronaldoę pipa przyaktorzył bo miotał się jakby mu co najmniej tę nogę amputowano. Cytuj
CHINDOOS 7 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 Ja mam pytanie odnośnie dobierania par w rundzie pucharowej. IMO powinno być tak że drużyny z tej samej grupy mogą się spotkać dopiero w finale (i tak było 4 lata temu). A teraz co zrobili? Niemcy będą mogli się spotkać z Chorwacją a Holandia z Włochami już w półfinale! Jak dla mnie bez sensu. To jest jakoś losowane czy po prostu ktoś nie pomyślał? Cytuj
luk_ash 88 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 Ja mam pytanie odnośnie dobierania par w rundzie pucharowej. IMO powinno być tak że drużyny z tej samej grupy mogą się spotkać dopiero w finale (i tak było 4 lata temu). A teraz co zrobili? Niemcy będą mogli się spotkać z Chorwacją a Holandia z Włochami już w półfinale! Jak dla mnie bez sensu. To jest jakoś losowane czy po prostu ktoś nie pomyślał? tak było 4,8 i 12 lat temu (czyli zawsze od kiedy są 4 grupy=16 drużyn na me). nie wiem czemu to zrobili, bezsensu to jest, ale wątpię żeby to było przez losowanie. pewnie się chłopakom z uefa nudziło i coś musieli zmienić... Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 No to chyba lepiej, po co komu w finale rewanż za fazę grupową. Po tym jak Grecy dwa razy ograli Portugalię, to chyba lepiej jak zmierzą się inne drużyny Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 Hehs, no piękna gra Portugalii i mordercza skuteczność Niemców. Mamy pierwszy ćwierćfinał wypaczony przez sędziego, gdyż bramka Ballacka po ewidentnym faulu. Trudno winić bramkarza za te gole, ale prawda jest taka, że każdemu mógł zapobiec wychodząc z bramki. Ale cóż, ten placek Ricardo umie tylko Anglikom karne bronić... Pedaldo - kilka podań, próby wymuszenia faulu, niewykorzystana sytuacja 1-on-1, podobnie jak Zahorski... Jeżeli to jest najlepszy piłkarz świata, to co powiedzieć o Ballacku, który miał swój udział przy wszystkich bramkach. Kibicowałem Portugalii (choć ich nie cierpię), ale Niemcy wypadli bardzo dobrze, zwłaszcza, że Portugalczycy odpoczywali od zeszłej środy, a Niemcy 3 dni temu grali o awans... Do jutra gdzie Ty miałeś piękną grę Portugalii ? o_______O Chyba nie w pierwszych 30 minutach i nie później kiedy próbowali , ale za bardzo niewiedzieli jak.17 czy ileś strzałów z czego 90% z 30 metrów wysoko nad bramką to przeciez styl a`la Polska czyli pełna bezradność. Portugalczycy to jedna z bardziej przerekalmowanych drużyn na świecie , bez napadu (nuno gomes od 40 lat i skrzydłowy sabrosa wołający o pomste do nieba). Ronaldo wczoraj potwierdził czy zasługuje na tytuł najlepszego gracza świata , wątpliwości rozwiał na negatyw. MU powinno go szybko sprzedać , bo w Nanim większy potencjał drzemie. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 Tak, Nani był wczoraj zdecydowanie lepszy, niż Pedaldo. A tak przy okazji, to zastanawiający był dla mnie brak Rycha Quaresmy. Cytuj
dr_hakenbusz 3 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 Cóż, mnie się podobały szybkie podania na jeden kontakt, skuteczne dryblingi, prostopadłe piłki.. a że to wszystko kończyło się 30m przed bramką Lehmana... Cytuj
Kmiot 13 676 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 Już wielokrotnie to powtarzano, ale Ronaldo rzeczywiście nie istnieje w spotkaniach o stawkę większą niż zwykłe punkty i z drużynami lepszymi niż średniaki Premierszip. Wczoraj równie dobrze mogłoby go nie być. A co do rozstawienia par ćwierćfinałowych i półfinałowych to jak dla mnie chybiony pomysł, bo już po losowaniu grup było wiadomo, że np. Włosi nie mogą zagrać finału z Holandią, czy Hiszpanią. Masa kombinacji od razu odpadła. Jakoś ubogo się zrobiło w możliwości. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 Niemcy raczej nie narzekaja, latwa drabinka. No chyba, ze przeszkodza im Chorwaci;] To tak jak w NBA. Na Zachodzie masa swietnych druzyn, ktore sie nawzajem wyniszczaja w play-offach w wejsciu o final, podczas gdy spokojnie moglyby rozwalic wiekszosc teamow ze Wschodu i powalczyc przynajmniej o final konferencji. Moze UEFA chciala koniecznie, zeby w finale spotkaly sie druzyny, ktore w turnieju beda grac po raz pierwszy (ominiecie przypadku Grecja - Portugalia). Najpierw byly ustalenia co do drabinki w kazdym razie. To, ze potem tak sie wylosowaly grupy to juz sprawa przypadku. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 20 czerwca 2008 Opublikowano 20 czerwca 2008 UEFA chciała, żeby obaj rywale odpoczywali tyle samo w fazie pucharowej. Bo ostatnio ktoś tam na to narzekał. Wiadomo, że dla turnieju to raczej gorzej, no ale tutaj więcej złego i tak wyrządza zawsze losowanie i system rozstawiania, niż sama drabinka. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.