Tao 0 Opublikowano 26 grudnia 2008 Opublikowano 26 grudnia 2008 prawdą to jest. zlookaj na jakimś jutjubie, masa tego (a i sama eva do japka troche dizajnem podobna). bo przecież pixar to dość mocno z apple jest związany historycznie, to sobie mogą pozwolić. Designem podobna bo jej wygląd pomagał projektować Jonathan Ive - główny projektant produktów Apple:) Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 27 grudnia 2008 Opublikowano 27 grudnia 2008 Probowal ktos z was kompresowac filmy z napisami na PSP ? Ostatnio sam sie tym bawie i mimo ze sa programy ktore potrafia sie z tym uporac to kompresja jednego filmu trwa nawet do 4 godzin. Do zrobienia napisow uzywam PYM Playera ktory z napisow TXT tworzy napisy w formacie SRT (chyba jedyny przyjmowany przez programy kompresujace). Po przekonwertowaniu tych napisow wrzucam je razem z filmem do programu RoadMovie lub Submerge. Maja podobne funkcje (zreszta to programy jednej firmy), w RoadMovie jest nawet opcja zeby skonwertowac plik odrazu na format PSP. No i niby tak robi ale trwa to strasznie dlugo. Co najlepsze to nawet samo wrzucenie napisow do filmu i zostawienie go tak jak jest w orginale tez trwa bardzo dlugo. Bardzo szybko filmy konwertuje "HandBrake", jeden film to okolo 12 minut, ale niestety nie ma mozliwosci wrzucenia napisow. Jakbyscie mogli cos doradzic to chetnie poczytam. Potrzebuje po prostu programu ktory szybko stworzy film z napisami, nie musi konwertowac do formatu PSP. Cytuj
hooki 194 Opublikowano 27 grudnia 2008 Opublikowano 27 grudnia 2008 tego się chyba nie da zrobić szybciej, bo dodawanie napisów to jest poprostu wklejanie w każdą klatkę filmu tych czcionek - a jak do tego jeszcze konwersja.. Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 29 grudnia 2008 Opublikowano 29 grudnia 2008 Przewalilem kolejne kilkanascie programow i chyba jest tak jak pisze Hooki, kompresja miedzy formatami trwa kilkanascie minut ale wrzucenie napisow do filmu i zapisanie go to juz wyzsza szkola jazdy. Daje sobie z tym spokoj a filmy bede ogladal tylko z lektorem. Na pieca byl jeden program ktory robil to szybciej dlatego ze nagrywal filmik z tego co widac na ekranie, na Maca takiego programu nie ma. Szkoda bo to jedyna rzecz ktorej mi brakuje po przesiadce z windy. Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 6 stycznia 2009 Opublikowano 6 stycznia 2009 Nie wiem czy mnie przypadkiem sluch nie myli ale w filmie (bajce) "Wall-E" - glowny bohater (maly robocik) uruchamia sie z dzwiekiem jaki wydaja komputery Apple przy wlaczaniu. Szkoda ze u siebie mam wyciszony bo bym sobie porownal. Prawda A tworca firmy ktora Walliego "wyprodukowala" jest Steve Jobs Cytuj
hooki 194 Opublikowano 6 stycznia 2009 Opublikowano 6 stycznia 2009 no i mamy Macworld 2009, relacja z MyApple. Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 6 stycznia 2009 Opublikowano 6 stycznia 2009 no i mamy Macworld 2009, relacja z MyApple. Wedlug mnie kicha na maxa, a tak liczylem na nowe komputery. Mialem sie przesiasc na jakiegos nowego Maca a teraz nie wiem co robic . Kupic alu jak moze za 3 miesiace lub we wrzesniu pokaza nowe maszynki i bede musial sprzedawac zeby kupic mocniejsza wersje. Idealem bylby nowy Mini bo chcialbym zatrzymac moj monitor pod ktory w kazdej chwili podlacze PS3 czy X360. Pod alu iMaca nie podlacze nic. Fajnie ze nowe iLife wychodzi, z wersja 08 mialem ten problem ze nie dzialal mi iMovie i musialem sciagac go oddzielnie z netu (wersja z plyty wykrzaczala sie przy uruchamianiu, nawet na czystym systemie). Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 15 stycznia 2009 Opublikowano 15 stycznia 2009 Cerb, może pomyśl o używanym Macu PRO? Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 Mac Pro nie wchodzi w rachube bo nie chce wielkiego ryczacego pudla pod biurkiem. Chce cos ladnego i nietuzinkowego a takim czyms jest na pewno iMac lub Mac Mini. A najlepiej iMac alu 24 cale, jedne przewod do gniazdka i wszystko gra, do tego klawiatura i mysz bezprzewodowa i mam to o czym marzylem. W tej chwili dokupilem sobie taniego pieca zeby tylko przetrwac od promocju nowych maszyn i trzymam mojego mini. Jak tylko Apple wypusci cos nowego to bede wiedzial co robic, jak nowe kompy bede be to kupie starszy model ktory na pewno stanieje. Te nowe mini zapowada sie na niezla padake, bedzie za slaby jak na moje wymagania, no chyba ze specyfikacja jeszcze sie zmieni. Cytuj
Gość Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 Atomowe CUDA o smaku jabłkowym już marcu? Z najnowszych, nieoficjalnych doniesień wynika, że współpraca firm Apple i NVIDIA może zacieśnić się jeszcze bardziej. Apple prawdopodobnie była pierwszą firmą, która otrzymała prototypy platformy NVIDIA Ion. Niewykluczone, że już niebawem na rynek trafi nowa seria komputerów Apple Mac Mini oparte na najnowszych rozwiązaniach opracowanych przez znanego producenta procesorów grafiki. Nowe komputery mac Mini mają rzekomo korzystać z dwurdzeniowych procesorów Intel Atom, a także z procesorów grafiki NVIDIA GeForce 9400. Dzięki nim nowe Mini będą mogły bez najmniejszych problemów odtwarzać materiały filmowe w rozdzielczości Full HD. Dodatkowo Apple ma przygotowywać swoje oprogramowanie tak, aby wykorzystać dostępną w procesorach NVIDIA GeForce technologię CUDA. Pierwsze egzemplarze Mac Mini, oparte na platformie NVIDIA Ion, zobaczymy prawdopodobnie na targach CeBIT 2009, które rozpoczną się 3 marca. Cytuj
Arkady 1 008 Opublikowano 19 stycznia 2009 Opublikowano 19 stycznia 2009 Jak mówiecie, warto dać 2700zł za nowego Macbooka MB402PL/A? Dysk 120GB, 1GB Ramu(oczywiście da rade podnieść do 4), grafa Intel GMA X3100, biały. Czy lepiej się zakręcić dłużej lub poczekać na jakieś obniżki? Taa jasne nie u nas... Cytuj
Ölschmitz 1 517 Opublikowano 19 stycznia 2009 Opublikowano 19 stycznia 2009 ja tyle dalem i jestem mega zadowolony, nie wrocilbym nigdy do windowsa. Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 20 stycznia 2009 Opublikowano 20 stycznia 2009 (edytowane) Jak mówiecie, warto dać 2700zł za nowego Macbooka MB402PL/A? Dysk 120GB, 1GB Ramu(oczywiście da rade podnieść do 4), grafa Intel GMA X3100, biały. Czy lepiej się zakręcić dłużej lub poczekać na jakieś obniżki? Taa jasne nie u nas... Bez wachania. Sprawdź dział "Giełda -> oferty" na Myapple.pl, może uda Ci się wyrwać taniej. Co do nowego Maca Mini. Paweł Nowak w najnowszym odcinku Appleblog.tv zrobił fajną analizę. Według niego jeżeli plotki okazą się prawdziwe to nowy maluch wcale nie będzie taki słaby na jakiego z pozoru wygląda (C2D 1.6 ghz). Ponoć nowy chip od Nvidi ma w całości wziąć na siebie wszelkie efekty graficzne co znacznie odciąży procesor. Edytowane 20 stycznia 2009 przez Maiden Cytuj
hooki 194 Opublikowano 20 stycznia 2009 Opublikowano 20 stycznia 2009 i jak by był jak nowe "booki" z jednego kawałka aluminium, tylko dół otwierany do bebechów mógłby wyglądać kozacko. albo jeszcze mniejszy, jak time capsule.. Cytuj
Tao 0 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 Jak mówiecie, warto dać 2700zł za nowego Macbooka MB402PL/A? Dysk 120GB, 1GB Ramu(oczywiście da rade podnieść do 4), grafa Intel GMA X3100, biały. Czy lepiej się zakręcić dłużej lub poczekać na jakieś obniżki? Taa jasne nie u nas... Zależy jak bardzo chcesz zmiany z Windowsa - ja chciałem bardzo bardzo (z niewiadomych przyczyn desktop z XP sypał się średnio raz w miesiącu, męczyło mnie już to), więc radykalną zmianą był Mac, bo Vista niby jeszcze awaryjniejsza (nigdy nie miałem, u znajomych jedynie widzę że dziko muli kompa). Jako że mieszkam w "kraju marzeń i możliwości", a w rzeczywistości kołchozie XXIw - Kanadzie, było mi łatwiej (2000cad na MacBooka Alu 2.4 z 4GB ram - miesiąc pracy), pomimo "dobrego słowa" rodziny (na co ci, drogi, weź Dell/HP/Toshibę/ASUS/Sony bo się opłaca, blebleble) kupiłem i jestem zadowolony, gdyby nie tak małe wsparcie 3rd party developerów softu (freeware) było by cudnie i miodzio, nie mniej jednak widzę że rosnąca sprzedaż dodaje odwagi chłopakom do portowania aplikacji (uTorrent czy nadchodzący GOMplayer) co mnie cieszy - Mac powoli staje się równie wszechstronnie funkcjonalną maszyną jak Windows. Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 Wyjdzie nowy Windows, to się ekspansja Maków nieco zatrzyma. Czytałem testy i pod pewnymi względami Windows 7 wygląda fajniej od nowego Mac OS. Ma również działać szybciej od Visty. Zobaczymy jeszcze, jak z awaryjnością. Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 26 stycznia 2009 Opublikowano 26 stycznia 2009 (edytowane) Mówisz, że wyjdzie Windows 7 będzie bardziej wydajny od OSX 10.5. Wszystko fajnie, tylko twoje tajemnicze źródło zapomniało, że niemal równocześnie pojawi się Snow Leopard (Mac OS 10.6) Rozumiem, że według twojego anonimowego źródła Siódma Winda będzie par exelence bardziej wydajna od Mac OX 10.6? Skąd inąd ciekawe skąd u Ciebie Ogqozo taka nienawiść względem Maców? Nie wiem, nie masz czegóś to zażarcie krytykujesz? Wujo pracuje w Microsoft Polska? Ocb? BTW: Wracając do ongiś poruszonego przez Ciebie tematu jednoprzyciskowych, macowych, myszek. Sam korzystam z Powerbooka który ma teoretycznie jednoprzyciskową mysz. Tyle tylko, że: Sam nie korzystam z "prawego" przycisku myszy. Nie jest mi potrzebny. Wszystko jest rozwiązane w bardzo wygodny sposób. W sposób który jest Ci obcy, a który mimo to krytykujesz. Bez "prawego" przycisku pracuję mi się dwa razy bardziej komfortowo niż na najnowszym modelu Vaio który sprawił sobie mój przyjaciel. Wszystko jest kwestią systemu, a Windows zawsze pozostanie Windowsem. PS: Oczywiście dobrze wiesz, że to Apple po raz pierwszy wprowadziło sytem pulpitu obsługiwanego za pomocą myszki na rynek komputerowy? Edytowane 26 stycznia 2009 przez Maiden Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 26 stycznia 2009 Opublikowano 26 stycznia 2009 Ależ ja lubię Maki, sam mógłbym używać jednego, akurat tak wyszło, że obecnie mam peceta (jakbym miał nieskończone zasoby kasy to pewnie bym kupował tylko Maki). Po prostu nie jestem aż takim fanem, żeby od razu odrzucać Windowsa. Nie uważam Apple za jedynych mesjaszy elektroniki. Nowy Windows zapowiada się fajnie, dużo ulepszeń (wiele osób uważa, że najwięcej od czasu Windows '95), natomiast Snow Leopard wprowadzi raczej niewiele nowego. Automatycznie więc porównanie obu systemów stanie się łaskawsze dla Windowsa, niż w tej chwili, gdy porównujemy Windę XP i Maka 10.5. Jeśli ktoś się w tym momencie waha, czy pecet, czy Mac, to nowy Windows może przesądzić. Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 26 stycznia 2009 Opublikowano 26 stycznia 2009 (edytowane) Pozornie wprowadzi niewiele nowego. Mam tu na myśli wygląd. Ba, porównaj sobie takiego Jaguara (10.2) który ma już wieeele lat i Snow Leoparda (10.6) to pozornie wyda Ci się, że różnica jest niewielka - bo wyglądają niemal identycznie. W Mac OS 10.6 popracowali m. in. nad wydajnością na którą się powołujesz. Ale również na np. takimi pierdółkami: . Prawda, że banalne? A jakie funkcjonalne. Myślę, że osoba która wacha się czy przesiąść się na Maca, jeżeli już zdecyduje się na ten ruch prędko nie zdecyduje się na powrót do Windowsa. Możesz nawet zrobić ankietę wśród forumowych użytkowników jabłka. I Windows 7 tu nie pomoże, choćby nawet miał robić tosty i parzyć kawę. Windows to Windows i pewne rzeczy idą z nim w parze. Począwszy od wirusów. PS: Jakiś komentarz do filmiku który dla Ciebie wyszukałem? Edytowane 26 stycznia 2009 przez Maiden Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 26 stycznia 2009 Opublikowano 26 stycznia 2009 Co do wydajnosci MacOS 10.5 to jestem pod wrazeniem jak to zapyla na moim Mini (Core Duo 1.66Ghz, 2 GB RAM i Intel GMA950 z 64 MB ram) - non stop odpalone Mail, Safari, iTunes, kilka wigetow, Cover Suite, plus programy ktore sa mi w danej chwili potrzebne (glownie iWeb lub Final Cut Express) - zero zajakniecia, rozdzialka 1920 x 1200. Efekty graficzne sa bardziej zaawansowane w Viscie ale jej design nigdy mi sie nie podobal (co innego Windows 7), zgrywanie danych z dyskow, pendrive'ow trwa zdecydowanie krocej w MacOS (przy 15 GB z pena roznica wynosi jakies 3 minuty). Nie mowiac juz o komforcie i latwosci obslugi - Dock, Spaces, Stacks, Spotlight (to sie nazwywa wyszukiwarka) a Quick Look to jeden z najlepszych wynalazkow jakie widzialem. Wracajac co jakis czas do Windowsa tych rzeczy po prostu bardzo brakuje, a przesiadajc sie z Winowsa na MacOS brakuje mi tylko funkcji "Wytnij". Troche dziwne ze w srodowisku macowym leopard to cos ala Vista wsrod pecetowcow, takie zlo konieczne. Mi Leopard spodobal sie bardziej niz Tiger (pc - XP) i na stabilnosc nie narzekam (tylko jeden zwis przez 3 miesiace). Edycja postu z powodu balaganu, wybaczcie pisalem w czasie kiedy powinien juz maszerowac do pracy. Cytuj
Tao 0 Opublikowano 27 stycznia 2009 Opublikowano 27 stycznia 2009 (edytowane) (....) a przesiadajc sie z Winowsa na MacOS brakuje mi tylko funkcji "Wytnij" (...) Command (jabłko)+X Edytowane 27 stycznia 2009 przez Tao Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 27 stycznia 2009 Opublikowano 27 stycznia 2009 (....) a przesiadajc sie z Winowsa na MacOS brakuje mi tylko funkcji "Wytnij" (...) Command (jabłko)+X Owszem dziala ale tylko w niektorych momentach, dokumenty tekstowe itd. ale plikow nie da rady wyciac i przeniesc w inne miejsce. Cytuj
Tao 0 Opublikowano 28 stycznia 2009 Opublikowano 28 stycznia 2009 (....) a przesiadajc sie z Winowsa na MacOS brakuje mi tylko funkcji "Wytnij" (...) Command (jabłko)+X Owszem dziala ale tylko w niektorych momentach, dokumenty tekstowe itd. ale plikow nie da rady wyciac i przeniesc w inne miejsce. Dopiero teraz sprawdziłem i faktycznie nie da się Nie sprawdzałem czy działa to na plikach - skoro działało na tekście, to na logikę zakładałem że działa w Finder'ze - huh. Niby wiedziałem że nie ma "wytnij" w menu, ale nie testowałem skrótu klawiszowego. Sorki za wymądrzanie się Może Snow Leopard wprowadzi odpowiednią poprawkę, bo używać "drag&drop" bez możliwości otwarcia dwóch okienek Finder'a też nie jest wygodne. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.