Wczorajsze skoki przegapiłem, dziś sobie nie pozwolę , a to dlatego , że Adam w kwalifikacjach był 2.

Zakwalifikowali się wszyscy Polacy.

 

Skoki dziś o 20:10 na TVP1

Małysz zajął bardzo dobre 4 miejsce ! (skoczył 135,5 metra przy złym wietrze... wszyscy przed nim i za nim spadali coś około 120-125 m)

I nie ma co już dłużej się oszukiwać , wrócił do skakania , wrócił do czołówki !!!

A Małysz? Adam może zacząć skakać dalej w każdej chwili.

Dziękuję.

Świetny konkurs i to nie tylko ze względu na powrót - miejmy nadzieję, że na dłuższy czas - Małysza do czołówki. Cieszy również pierwsze w sezonie podium Morgensterna i chyba już stała pozycja Stocha w czołowej trzydziestce.

Cieszy cieszy, ale przykre jest to, że czołowa trójka skakała w nieporównywalnie lepszych warunkach i reszta skoczków po prostu NIE MIAŁA SZANS nawiązać walki choćby... Trochę mało sprawiedliwe, no ale trzeba było puszczać pewnie, bo nie można w nieskończoność czekać...

Małysz nigdzie nie wrócił !! !! Z tego co widzę, lekko uspokoił lot, jest może o 2-3 metry lepszy niż był. Ale popatrzcie co zrobił ten Fin który skakał zaraz po nim, mieli podobne warunki. Do zwycięzcy znowu strata w okolicach 10 metrów. Narazie jest jeszcze daleka droga. Po cichu liczę na cud i medal na MŚ.

Podobne warunki?Proooooooooszę Cię.Jasnym jest za warunki były bardzo zmienne,bo tylko tym da się wytłumaczyc skoki Jacobsena(119?) i Larinto(149m)30 matrów róznicy to trochę za dużo jak na ten poziom zawódów,coby mówić ze skakali w podobnych warunkach.Inną sprawą jest Schlirenzauer,który-co przyznaję ze smutkiem,skacze obecnie na kosmicznym poziomie,nieosiagalnym dla reszty.

 

No, koleś.. poleciałeś z tymi podobnymi warunkami. ;] Przy takim wietrze to i nasz Adaś by poszybował 150. ; p

 

 

Co jak co, nie jaram się tym powrotem do formy, jak to mówią ''nie chwal dnia przed zachodem słońca''. Ale pogratulować 4ego miejsca wczoraj. :]

Małysz nigdzie nie wrócił !! !! Z tego co widzę, lekko uspokoił lot, jest może o 2-3 metry lepszy niż był. Ale popatrzcie co zrobił ten Fin który skakał zaraz po nim, mieli podobne warunki. Do zwycięzcy znowu strata w okolicach 10 metrów. Narazie jest jeszcze daleka droga. Po cichu liczę na cud i medal na MŚ.

Tuż przed skokiem Małysza był najazd kamery na chorągiewkę przy skoczni - wyraźnie było widać, że silny wiatr z tyłu. Potem w tych warunkach skoczył jeszcze Jacobsen. Od skoku Larinto już do końca zawodów puszczano zawodników przy jakimś kosmicznym wietrze z przodu, co było IMO nieporozumieniem i wypaczyło wyniki. Więc choć nie jestem jakimś fanboyem Małysza to muszę przyznać, że ten drugi skok udał mu się wyjątkowo - jako jedyny z zawodników skaczących przy tylnym wietrze przekroczył 130m! To jednak coś znaczy. Nie chcę tu się jakoś sprzeczać, bo było minęło - jak ma być forma, to jeszcze będzie podium, ale moim zdaniem decyzja jury o kontynuowaniu zawodów przy tak silnym wietrze z przodu była przesadzona, skoro wcześniejsza grupa zawodników miała zgoła odmienne warunki...

 

Trochę mi było żal po tych zawodach, bo moim zdaniem przy utrzymującym się tylnym wietrze do końca, Polak miałby realną szansę na to 3. miejsce. Ale nie lubię gdybania - pozostaje mieć tylko nadzieję, że po kolejnych treningach ta forma będzie jeszcze wyższa i że będzie można wreszcie powiedzieć, że jest ustabilizowana.

A skąd wy możecie wiedzieć, czy jak nie zaczął jechać po rozbiegu, to wiatr mu się nie zmienił ? Bo wujek Szaranowicz tak powiedział ? Moim zdaniem ten skok wyglądał na taki w którym mu powiało, a że forma narazie daleka od ideału, to udało się ugrać 135.5 m. Jak Małysz naprawdę wróci do formy to też się będe cieszył póki co niemam czym.

Hmm, Twoja teoria jest "lekko" naciągana . Ale w jednym masz rację - poczekajmy jeszcze do kolejnych konkursów gdzie będzie można ocenić, czy forma Małysza rzeczywiście jest już ustabilizowana i na wysokim poziomie.

Zobaczymy co Małysz pokaże w kolejnych zawodach, z tego co wiem to opuszcza najbliższe zawody PŚ w SAPORO

Zawody w Willingen.

Takiej loterii jeszcze nie widziałem.

Wiatr zmieniał się co 5 sekund i ciężko było o sprawiedliwość w tych zawodach.

Małyszowi niestety szczęście nie dopisało . W pierwszej serii skoczył 127,5 metra , co było średnim wynikiem, a w drugiej serii "spadł" na 120 metrze (przed nim skok zepsuł np Hautameki 114m.).Małysz ukończył zawody na 27 miejscu.

Drugi z Polaków , Rafał Śliż , miał większe szczęście.

Choć ledwo zakwalifikował się do finałowej 30stki to już w drugiej serii poszybował na 135,5 m i ostatecznie zajął 18 miejsce.

Nie często się zdarza aby inny kadrowicz wyprzedził Małysza.

Ale teraz... to może być chleb powszedni.

Oby?

Ponoć zawsze wiatr sprzyja lepszym.

niech Małysz zacznie grać w totolotka, z takim szczęściem do trafiania w najgorsze warunki, to miliard w środe miliard w sobote. Małysz jest bez formy, bo kiedy Małysz jest w formie, to wiatr się go boi i nie wieje. Jedyna nadzieja w tym, że Fin o nazwisku którego do dziś nie potrafię wymówić zrobi cud i przygotuje wąsacza do MŚ. To byłby nielada wyczyn, taki powrót.

Jak wszyscy pewnie dobrze wiecie (a może i nie) dziś A.Małysz bronić będzie tytułu Mistrza Świata.

Liberec skocznia K100 TVP1 godzina 15:45

jak wszyscy liczę na cud, realnie miejsca 7-12.

Stoch jak pier,rdolnal o_O

Ładnie skoczył Stoch(99,5m) i przez 40 skoków innych skoczków był liderem

Po I serii zajmuje 9 miejsce. Małysz 17 ... zakwalifikował się też Stefan Hula.

Trzeba zauważyć ,że różnice not między zawodnikami są bardzo małe i nawet takie 2 metry dają wiele.

 

 

---------------

No cóż... skoki Stocha były fenomenalne , a to dlatego , że nikt się ich nie spodziewał :->

Już 9 miejsce dla mnie było niespodzianką. Przed skokiem w II serii byłem pewien , że nie uda się powtórzyć tak dobrego skoku...a co dopiero poprawić

Cieszę się , że przy tak niskiej formie Małysza będzie o kim mówić.

Edytowane 21 lutego 200916 l przez Cris

brawo Stoch, pokazał Adasiowi, że czas kończyć tą przygodę. Ciekawe czy jest Stocj wstanie być w pierwszej 10 tce na normalnej skoczni i czy jego forma to myśl szkoleniowa Kruczka czy dzieło przypadku

Raz mu się udało i wszyscy się spuszczają. A to jest taki nielot jak Mateja i Bachleda. Niewart uwagi.

Raz?

Parę dni temu wygrał Mistrza Polski ;] gdzie startowała cała kadra wraz z Małyszem.

wygrywał też konkursy w letniej gran prix. To nie jest następca Małysza, ale powinien od czasu do czasu sprawiać niespodzianki.

(pipi) prawda. W Polsce to sobie może wygrywać, bo tutaj nikt skakać nie umie, a Małysz nie jest w formie. Jego największym sukcesem do tej pory było ufarcenie miejsca w 10 zdaje sie. Wczoraj mu się ujebało i się ludzie podniecają.

Jego największym sukcesem do tej pory było ufarcenie miejsca w 10 zdaje sie

E tam , nie znasz się a (pipi)

 

se poczytaj

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kamil_Stoch

Dokładnie, wysoka pozycja Stocha nie jest jakimś jednorazowym wybrykiem, ale muszę przyznać, że czwarte miejsce jest ogromnym zaskoczeniem! Nie liczcie jednak na powtórkę na skoczni dużej, tam sukcesem będzie na pewno dla niego miejsce w pierwszej dwudziestce (bo mam głęboką nadzieję, że w drugiej serii znajdzie się bez problemu).

 

A Małysz... Z formą nie zdążył, podobno lepiej ma być na dużej skoczni (tak Lepistoe mówił już przed pierwszym konkursem), ale na nic wielkiego nie liczę.