qwer 0 Opublikowano 2 stycznia 2008 Opublikowano 2 stycznia 2008 (edytowane) Dorwanie Roku 1985 do wypożyczenia w Bibliotece Śląskiej graniczy z cudem. Może dlatego, że książka nosi tytuł Rok 1984? A tak na poważnie, to ja też w żadnej bibliotece nie mogłam jej dostać. W końcu znalazłam e-booka. Dla mnie książka jest totalnie przygnębiająca. Wyobrażacie sobie swoje życie w takim świecie? Ja chyba wolałabym być prolem, niż członkiem Partii. Dziwię się, gdy niektórzy piszą, że przeczytali ją dla przyjemności. Chociaż na pewno warto ją przeczytać. Edytowane 2 stycznia 2008 przez qwer Cytuj
epl 160 Opublikowano 2 stycznia 2008 Opublikowano 2 stycznia 2008 z tym dla przyjemnnosci to chodzilo mi ze nie robilem tego na sile + zainteresowalem sie tematyka po lekturze Cytuj
qwer 0 Opublikowano 2 stycznia 2008 Autor Opublikowano 2 stycznia 2008 To zmienia postać rzeczy Cytuj
Gość kat_robert Opublikowano 2 stycznia 2008 Opublikowano 2 stycznia 2008 swoja droga ktos zauwazyl jak bardzo City 17 jest wzorowane na bodajze Londynie z 1984???wszechobecna inwigilacja, wojskowe jednostki na ul, syf w blokach mieszkalnych + ekrany z wielkim bratem:) zreszta takie Equilibrium tez posiadalo te elementy co znaczaco wzmacxnialo klimat a ksiazka to moja ulubiona lektura - jedna z niewielu przeczytanych dla przyjemnosci:) jak mi ktos opowiada, ze Equilibrium ma zaje,bis,ta fabule to mi od razu przed oczmi staje "ilestam stopni farenhajta" (ktorego nigdy nie ogladalem, tylko urywki) przeciez ten film to kupa + nawet fajne sceny walk + przemiazdzaca walke z koncowym bossem (dzielo sztuki) 1984 naprawde mnie zdolowal w jednym momencie, naprawde chcialo sie tym cisnac o sciane i krzyknac: ksiazki/gry/filmy koncza sie dobrze, albo chociaz zle, ale z poswieceniem/bohaterskoscia postaci Cytuj
Marcin$ 0 Opublikowano 2 stycznia 2008 Opublikowano 2 stycznia 2008 Wiem, że to temat o Orwellu, lecz w pewnym stopniu to o co zapytam będzie dotyczyło tematyki, o której on pisze. Po przeczytaniu "1984" chciałbym na tegoroczne ferie, które już tuż tuż, wypożyczyć coś w tym stylu. "1984" było pierwszą książką przeczytaną przeze mnie (to się pisze łącznie? ), która nie jest lekturą szkolną i cholernie mnie zaciekawiło. Antyutopię, która będzie właśnie poruszać tematy polityki, totalitaryzmu i ich wpływu na zwykłych ludzi. Tu znalazłem kilkanaście tytułów, więc może (a raczej na pewno) ktoś z was któryś przeczytał i może polecić. Coś sprawdzonego i naprawdę godnego polecenia. Z góry dzięki. Cytuj
epl 160 Opublikowano 2 stycznia 2008 Opublikowano 2 stycznia 2008 ja nigdzie nie pisalem ze Equilibrium ma swietna fabule poza tym okresl sie albo film to kupa albo ma nawet fajne sceny walki i super ostatniego bossa:) aha i bardzo dobrze ze 1984 konczy sie tak jak sie konczy - przestroga dosc wyrazna Cytuj
Gość kat_robert Opublikowano 3 stycznia 2008 Opublikowano 3 stycznia 2008 ja nigdzie nie pisalem ze Equilibrium ma swietna fabulepoza tym okresl sie albo film to kupa albo ma nawet fajne sceny walki i super ostatniego bossa:) no przewrazliwoiony jestem i od razu z kontra wyskoczylem a film jako calosc moze byc kupa mimo paru efektownych scen ale konczmy ot aha i bardzo dobrze ze 1984 konczy sie tak jak sie konczy - przestroga dosc wyrazna wtedy taka wizja byla wydawala sie realna dzis to chyba raczej zbyt wielka karykatura systemu totalitarnego Marcin$ tam to masz filmy i ksiazki i po angielsku wiec ciezko Folwarku Ci nie bede polecal bo sie pewnie obrazisz ale dawno temu czytalem "Flet z mandragory" W. Łysiaka mogloby Ci spasowac kurde sam bym sobie kupil Cytuj
Blok 6 Opublikowano 7 stycznia 2008 Opublikowano 7 stycznia 2008 (edytowane) jak już szukamy innych utworów zainspirowanych 1984, to napewno można do tego grona dopisać "V for Vendetta". rok 1984 przeczytałem, zaciekawiony poruszeniem, jaki owa książka wywołała wśród e-kolegów. ma cholernie pesymistyczny nastrój, można się zadumać, ale żeby chodzić zdołowanym przez tydzień? bez przesady. mimo wszystko to lektura, którą trzeba mieć na półce, szczególnie moje pokolenie - młodsi niż rocznik '89 - żeby chociaż w drobnym stopniu móc zrozumieć, jak bardzo przeje,bane mieli nasi rodzice żyjąc w takim a nie innym ustroju, i jak duże my mamy szczęście. Edytowane 7 stycznia 2008 przez Blok Cytuj
walt 0 Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 (edytowane) Z dziel Orwella polecam rowniez obszerny reportaz "Droga na molo w Wigan". Bardzo ciekawe studium spoleczenstwa poczatku XX wieku w Anglii. Edytowane 15 marca 2008 przez walt Cytuj
ogqozo 6 563 Opublikowano 16 marca 2008 Opublikowano 16 marca 2008 Wiem, że to temat o Orwellu, lecz w pewnym stopniu to o co zapytam będzie dotyczyło tematyki, o której on pisze. Po przeczytaniu "1984" chciałbym na tegoroczne ferie, które już tuż tuż, wypożyczyć coś w tym stylu. "1984" było pierwszą książką przeczytaną przeze mnie (to się pisze łącznie? ), która nie jest lekturą szkolną i cholernie mnie zaciekawiło. Antyutopię, która będzie właśnie poruszać tematy polityki, totalitaryzmu i ich wpływu na zwykłych ludzi. Tu znalazłem kilkanaście tytułów, więc może (a raczej na pewno) ktoś z was któryś przeczytał i może polecić. Coś sprawdzonego i naprawdę godnego polecenia. Z góry dzięki. Ja bym polecił zwłaszcza "Nowy, wspaniały świat", "Fahrenheit 451", "Ciemność w południe". Z pozostałych ledwie kilka czytałem i jakoś żadne nie utkwiło mi zbytnio w pamięci. Cytuj
walt 0 Opublikowano 18 marca 2008 Opublikowano 18 marca 2008 Wczoraj skończyłem czytac "Na dnie w Paryżu i Londynie". Bardzo przyjemny i wciagajacy dziennik Orwella z czasów, kiedy musial przezyc za mniej niz minimum egzystencji. Goraco polecam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.