Mordechay 680 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Te rzeczy, które krytykujecie - mi się podobały. Głos Batmana to świetny pomysł, a laska spełnia zadanie: jest głupiutka, słodka i bezbronna - gdyby rozwinąć jej rolę, to zrobiłoby się w filmie czterech głównych bohaterów, a tego byście nie chcieli. Naprawdę, ten film jest cholernie dobrze dopracowany. Ej, nie chodzi o jej charakter, ale wygląd.Nie sądzisz, że dupa batmana powinna być co najmniej niezła z twarzy? Maggie na zdjęciach nie wychodzi źle, ciało ma całkiem całkiem, ale w batmanie wyglądała jakby była samotną matką palaczką, wychowującą 60 dzieci, bo taką twarz czyli zmęczoną i opuchniętą miała. Przy Katie Holmes wysiada.Btw ktoś wie czemu ona nie zagrała rachel? Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 (edytowane) ogqozo, mam nadzieje ze bede kiedys tak nadprzecietnym widzem jak Ty by dojrzec to dopracowanie na kazdej plaszczyznie ;] nie bede sie klocil, ale ten film to czysta rozrywka, tylko wyczyszczona jak tylko sie sie da z kretynskich akcji, ktore zreszta i tak sie pojawiaja. Co bylo kretynskie: - glos batmana - Rachel - pojedynek prom vs. prom ( piekne poswiecenie sie strasznych wiezniow z Arkham, i pokazanie ze zwykly przechodzien ma w duszy zwierze ktore chce przetrwac, jakie to infantylne i pompatyczne, nawet muzyka byla zbyt przewidywalna) - zatrzymanie ciezarowki za pomoca latarni, no takie przekrety by przeszly w batman i robin, tu dawaly po oczach - komorkowa siec sonarowa, o (pipi) - batmotor - spalona twarz two face'a, wiadomo ze to symbolika, ale odkryte kosci i galka oczna ktora nagle nie potrzebuje ciaglego zwilzania by poprawnie dzialala rox a co do laski to wytlumacz mi ogqozo co ma wyglad do jej zachowania? czytanie ze zrozumieniem to podstawa Edytowane 2 sierpnia 2008 przez _Milan_ Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Te rzeczy, które krytykujecie - mi się podobały. Głos Batmana to świetny pomysł, a laska spełnia zadanie: jest głupiutka, słodka i bezbronna - gdyby rozwinąć jej rolę, to zrobiłoby się w filmie czterech głównych bohaterów, a tego byście nie chcieli. Naprawdę, ten film jest cholernie dobrze dopracowany. Ej, nie chodzi o jej charakter, ale wygląd.Nie sądzisz, że dupa batmana powinna być co najmniej niezła z twarzy? Tjaaa.. Kim Basinger i wsio jasne Właśnie wróciłem, po koncercie Vadera coś więcej napiszę :] Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Kim Basinger byla uznawana w tamtych czasach za megalaske, no i w sumie nie byla najgorsza ;] z batmanowych lasek najlepsza byla Michelle Pfeiffer. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Film jest bardzo niekomiksowy. W sensie, że filmy na podstawie komiksów w 99% wykładają wszystko na tacy po kilka razy. Tutaj tego nie ma. Powiem tyle - mi się podobało wszystko co krytykujecie i to doceniam. Możliwe powody są dwa: albo to tak miało być i ja to doceniam, albo Nolan po prostu komponował te elementy filmu na chybił trafił, nie wyszło mu, a ja tylko sam sobie wmawiam, że to jest dobre, bo podobało mi się "Brokeback Mountain". Wiem, że wielu osobom się to nie podobało, wiedziałem to w trakcie seansu i widziałem po seansie, że mało komu film podobał się tak jak mi. Wszystko mi jedno. Widzę w sieci, że są tacy, co patrzą na film tak jak ja, nie jestem sam. Będę miał siły, to mogę ci napisać po 5 tys. znaków o każdym z tych elementów, które krytykujesz, dlaczego tu pasują. Poza latarniami oczywiście. Jak można mówić, że Maggie Gylenhaal jest brzydka! Cytuj
janol 433 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Mam bardzo podobne odczucia do Milana. Kurczę, prawie jakbyśmy razem ten film oglądali Oo Joker jest rewelacyjny. Ledger odkupił swoje homo-winy i może spoczywać w spokoju. A teraz co mi się nie spodobało, a o czym nie napisał Milan: - Batman w Hong Kongu, uciekający z budynku niewidzialnym dla radarów samolotem południowokoreańskich przemytników - Dent, który po spaleniu połowy twarzy i związanym z tym zapewne osłabieniem, jak gdyby nigdy nic śmiga sobie po mieście, a nawet wychodzi bez szwanku z wypadku samochodowego - scena początkowa i Joker wjeżdżający szkolnym autobusem w sam środek kawalkady takich samych pojazdów. Prosto ze ściany banku. Przy okazji, stawiam że syn Gordona w następnej części będzie Robinem ;] Cała reszta jest bardzo w porządalu, ale niestety nie mam tak wysublimowanego gustu filmowego jak oqgozo, więc nie zamierzam się nad nowym Nietoperkiem rozpływać. Dobry film akcji z jedną świetną rolą, o której będzie się mówiło latami, a fakt śmierci Ledgera nie ma to najmniejszego wpływu. Dodatkowy plusik za to, że Gordon ma taką samą komórkę jak ja. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 (edytowane) Film jest bardzo niekomiksowy. W sensie, że filmy na podstawie komiksów w 99% wykładają wszystko na tacy po kilka razy. Tutaj tego nie ma. Powiem tyle - mi się podobało wszystko co krytykujecie i to doceniam. Możliwe powody są dwa: albo to tak miało być i ja to doceniam, albo Nolan po prostu komponował te elementy filmu na chybił trafił, nie wyszło mu, a ja tylko sam sobie wmawiam, że to jest dobre, bo podobało mi się "Brokeback Mountain". Wiem, że wielu osobom się to nie podobało, wiedziałem to w trakcie seansu i widziałem po seansie, że mało komu film podobał się tak jak mi. Wszystko mi jedno. Widzę w sieci, że są tacy, co patrzą na film tak jak ja, nie jestem sam. Będę miał siły, to mogę ci napisać po 5 tys. znaków o każdym z tych elementów, które krytykujesz, dlaczego tu pasują. Poza latarniami oczywiście. Jak można mówić, że Maggie Gylenhaal jest brzydka! ehehe, no my tez to doceniamy, widzialem na wlasne oczy ze film chcial byc troche powazniejszy i madrzejszy od innych crapow na podstawie komiksow, tylko ze to nadal film o batmanie, jak mozna brac powaznie dojrzalego faceta ktory lata z gumowa maska na lbie z odstajacymi uszami xD Chetnie bym poczytal 5000 znakow o tym jak doskonala jest scena z promami, o niesamowitych zwrotach i nieprzewidywalnych zachowaniach ludzi bioracych w niej udzial ;]]] oggozo, sadze ze odpowiedz druga. Jelsi ta Maggie to Rachel z filmu to przykro mi z powodu Twojego gustu, choc po zastanowieniu... Edytowane 2 sierpnia 2008 przez _Milan_ Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Mam swoją opinię i pewnie się domyślasz, że nie zbije mnie z tropu, cokolwiek napiszesz. Patrzyłem na film własnymi oczami, nic nie można już teraz zrobić, żeby zmienić pozytywne wrażenie. Inaczej na to patrzysz, jak dla mnie to dziwnie, no ale twoja sprawa. Dla mnie nie ma znaczenia, czy film jest o Batmanie, o trzech świnkach i wilku, czy o aborcji w Rumunii, patrzę, jakie pomysły mają twórcy i czy je potrafią zawrzeć w filmie. Tu jest od nich bardzo gęsto. Cytuj
Gość Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Pisalem juz, ze Burton nakrecil najlepsze Gacki i nikt go nie przebije. Sam poskakalem tylko po slabej kopii, niby Joker fajny, ale wolalem groteskowego Nicholsona, ktory demoluje galerie przy uzyciu farb, w takt przygrywajacej z jamnika muzyki. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 to jest bardzo ciekawe co piszesz... lysta lysta, lysta batmanow: 1.powrot 2.ciemny rycerz 3. batman 4. begins 4. batman z 50 lat 5. forever i robin nigdy juz nie obejrze jokera Nicholsona, po nowym tamten jest chu,jowy jak sam ch,uj podczas chu,jowego wieczorku najchu,jowszych chu,ji przy chu,jowej muzyce. Cytuj
Dante 456 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Film #1 na liście top IMDB co pokazuje hype jaki jest na tą produkcje. Sam film jest całkiem dobry ale na pewno nie wybitny. W moim odczuciu nie jest to najlepszy film o nietoperzu. Nie wiem dokładnie dlaczego ale po prostu czegoś mi brakowało,a pewne elementy wydawały się zbędne. Plusem natomiast postać Jokera i jego historia. Nicholson był fajniejszy i bardziej szalony jako postać odrealniona ale tutaj miało być mroczniej i nie tak komiksowo. Mam nadzieję, że w kolejnym filmie dojdzie do jakiejś poważniejszej konfrontacji między Waynem a bad guyem i załatwienie go zajmie więcej czasu niż średnia na oprycha. Cytuj
Gość tk Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 (edytowane) - podobaly mi sie uklony w strone jokera wykreowanego przez Nicholsona, moment gdy batman pedzil na batmotorku w jego strone, az czekalem zeby joker wyjal metrowego pistolecika ;], no i koncowy zwis na lince, slicznie puszczane oczka o to to + nagrania jokera. w wersji burtona były raczej niewinne, a tutaj mamy coś stylizowanego na kasety z egzekucjami wykonywanymi przez bliskowschodnich terrorystów . pierwsze mocniejsze, ale drugie ma plusa za czarny humor. - pojedynek prom vs. prom ( piekne poswiecenie sie strasznych wiezniow z Arkham, i pokazanie ze zwykly przechodzien ma w duszy zwierze ktore chce przetrwac, jakie to infantylne i pompatyczne, nawet muzyka byla zbyt przewidywalna) aż się prosiło o to, żeby obie ekipy nacisnęły przycisk i pier.dolnęły od własnych detonatorów. pasowałoby to do ogólnej gadki jokera o naturze ludzkiej itd. sam film bardzo dobry, najlepszy z dotychczasowych batmanów, w kategorii adaptacji komiksów stawiam go na równi z sin city (to jednak inna bajka - scenariusz oryginalny, a nie niemal przeniesienie kadrów komiksu na taśmę filmową). aktorstwo nienajgorsze (eckhardt poprawnie, bale zdecydowanie lepiej wypada jako wayne - głos gacka przekomiczny, słuchać się tego nie dało). trzyma w napięciu, ale nie da się ukryć, żę głównie prze oczekiwanie na kolejny występ jokera. ledger dał popis i jego rola z całą pewnością przejdzie do historii kina. trailer pierwszy raz widziałem na sali kinowej niedługo po ogłoszeniu okoliczności jego śmierci i musze przyznać, że aż mi ciary przeszły. bezdyskusyjnie usuwa w cień nicholsona, zupełnie inna interpretacja postaci dające o wiele szersze pole do popisu. już od sekwencji w banku (pierwsza klasa jak dla mnie, początek filmu świetny) da się go polubić. na przemian śmieszy i przeraża - psychopata ostateczny. sceny akcji jakoś specjalnie nie rażą (z wyjątkiem motoru i ucieczki z hong kongu). warto sprawdzić dla samego jokera - dla mnie najlepszy czarny charakter w historii kina. no i miły akcent z króciutkim epizodem scarecrowa - gość ma ryj psychola . Edytowane 2 sierpnia 2008 przez tk Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 czekam na Nolanowska Harley Queen, moja ulubiona postac obok jokera ;] to mogloby byc poje.bane i niesamowite. wybieramy aktorke. mysle o dennise richards, ale ona troche za wielka jest chyba, ale usmiech by pasowal Cytuj
Gość tk Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 ale to postac chyba ścisle związana z jokerem więc marne szanse raczej. kiedyś czytałem zaje.bisty zeszyt taki jakby halloweenowy z kurduplowatym kapelusznikiem - to było mocne. ploty krążą o riddlerze i catwoman w trzecim batmanie nolana (imo mógł by się skoncentrować na zagadce + dorzucić coś mniej znanego, przed obejrzeniem rycerza liczyłem, że two-face'a tylko nakreśli i będzie powtórka z "forever"). Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 niby tak, ale Nolan lubi chyba robic po swojemu. dla chetnych , jeden z lepszych odcinkow batman animated series, z jokerem i harley http://pl.youtube.com/watch?v=7cxlSCKHCAE Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Nie zawiodłem się. Ale nie dostałem też nic czego bym się nie spodziewał. Zaje.bisty Joker, a poza tym bardzo dobry film akcji, parę przesadzonych motywów (wyliczonych przez janola i Milana), jeden wku.rwiający moment (policjant w trakcie sceny pościgu w tunelu - przewożenie jeszcze-nie-Two-Face'a do więzienia i jego drętwe teksty) i lasencja w ogóle z innej ligi, niż Basinger, czy Pfeiffer. Bale pasuje mi do Batmana jak mało kto, ale to już wiedziałem po Begins. Żałuję trochę, że nie dane mi było obejrzeć wersji trzyde, choćby dla samych lotów z wieżowców. Na pewno nie jest to film kultowy, ani wybitny (ani nawet na 9.6 w IMDB), ale chyba niewielu sądziło, że tak będzie. Ot, bardzo dobry film akcji z prześwietną kreacją Ledgera. Ach... no i podobało mi się samo przedstawienie postaci Batmana właśnie jako mrocznego rycerza - dla mieszkańców Gotham kolejnego wyrzutka/dziwaka, czy nawet psychola, który potrafi zamordować z zimną krwią - tylko widzowie wiedzą jak jest naprawdę. To właśnie odróżnia pompatyczne i cukierkowe postaci Supermana, czy Spidermana od Batmana. nigdy juz nie obejrze jokera Nicholsona, po nowym tamten jest chu,jowy A ja właśnie zapuściłem 2 ssania - pierwszy i drugi batman, co by sobie przypomnieć i też ułożyć taką lanserską listę jak Ty W każdym razie chcę porównać i ocenić, czy najnowsza część jest najlepsza, czy "tylko" w czołówce filmów o czarnym. Cytuj
Gość tk Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 (edytowane) tez zapuściłem sobie batmana '89 dzisiaj wieczorem i w sumie lista prezentowała by się tak jak u milana z tym, że "dark knight" na pierwszym no i tego z lat 50 nie widziałem, ale za eksplodującego rekina ląduje u mnie poza wszelkimi rankingami i zapewnia sobie specjalne miejsce w moim serdushku. tutaj chyba kadry z tego komiksu co mówiłem: Edytowane 3 sierpnia 2008 przez tk Cytuj
QBH 246 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 na pewno najlepszy batman jakiego ogladalem. wiadomo, jest kilka minusow, ktore i tak juz wszyscy wymienil (z ta rejczel to przeginka, laski batmana mogly byc zawsze konkurencja dla tych z bonda, a tu taki słoń ;/), ogolnie jednak film bardzo dobry, przede wszystkim trafny dobor obsady (poza jednym wyjatkiem opisanym wyzej), kilka niezlych akcji w wykonaniu batmana, dobry czas trwania filmu (myslalem, ze bedzie znacznie krotszy) i ten dla ktorego w 80% zdecydowalem sie wybrac na film. ledger bije na glowe nicholsona, tutaj nie ma cienia watpliwosci. na pewno gosc wykreowal role jednego z najbardziej psychicznych czarnych charakterow w historii, szczerze - koles mnie zaskoczyl, naprawde swietny aktor i szkoda, ze chociazby epizodycznie nie wystapi juz w nastepnym batmanie. bylo na tyle dobrze, ze faktycznie czekalo sie na kazda kolejna scene z jokerem. imo, film na 8+, ocena z imdb jak najbardziej mocno przesadzona, co nie zmienia faktu, ze obejrzec warto. tylko w kinie. Cytuj
White 23 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 (edytowane) A design Gotham się zmienił czy wciąż jest jak na Coruscant? Edytowane 3 sierpnia 2008 przez White Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Gotham jest przyjemniejsze tym razem. Ogolnie jest jasniej. Cytuj
White 23 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Ogolnie jest jasniej Oj to niedobrze raczej. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 niee, po prostu akcja glownie dzieje sie za dnia. Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 (edytowane) A design Gotham się zmienił czy wciąż jest jak na Coruscant? Wygląda jak Chicago no i faktycznie jest jaśniej, ale to przez częste użycie niebieskiego filtru i dlatego, że połowa akcji dzieje się za dnia. Edytowane 3 sierpnia 2008 przez Mordechay Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Nie ma to jak zje bac bardzo dobry film, fatalna, zenujaca koncowka. Brawo. ploty krążą o riddlerze i catwoman w trzecim batmanie nolana Nolan powiedzial, ze nie zamierza robic 3 czesci. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 A jak sobie wyobrażałeś zakończenie? Bo nie wiem, co konkretnie ci w nim przeszkadza. Wiem, że nie imponuje, ale bez niego film byłby trochę bez sensu. Jakie byłoby dobre? Nolan powiedzial, ze nie zamierza robic 3 czesci. Skąd ta wiadomość? Ja ostatnio czytałem, że nie wie, albo że jest raczej na tak... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.