gekon 1 787 Opublikowano 21 sierpnia 2008 Opublikowano 21 sierpnia 2008 Nie pamietam cieląt w Folwarku Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 21 sierpnia 2008 Opublikowano 21 sierpnia 2008 Wiele ludzi, których recenzje czytałem po filmie, też na to zwracało uwagę. Nie każ mi znajdować linków, bo to było dawno - w każdym razie mam na myśli duże portale, głównie amerykańskie Ukończyłem Harvard z wyróżnieniem, 4 lata wcześniej niż mój rocznik, wkleiłbym dyplom, ale gdzieś mi się zapodział, zresztą i tak mam skaner zepsuty, i tak mój komputer jest częściowo zdefektowany i uniemożliwia mi skanowanie, zresztą i tak nie mogę tutaj wkleić tego skanu, bo mam zablokowaną funkcję wklejania obrazów w postach, zresztą i tak "coś" się zepsuło mi z przeglądarką i nie mogę wejść na imejdższaka i aplołdować skan, ale nie musicie mi wierzyć, mam kolegów, którzy mogą to potwierdzić i jak chcecie możecie do nich zadzwonić, choć wątpię, ze odbiorą, bo Ziemowit Studiuje, Herbert pracuje, a Gwidon ma telefon zepsuty i naprawią mu za 3 lata, jeśli nie później.Serio. Nie mogłem się powstrzymać... Poszperałem sobie w recenzjach TDK na dużych amerykańskich portalach, nie chciało mi się czytać, więc ctrl+F, hasło "BUSH" work in progress...nothing. Nie ma dowodów, nie ma wiarygodności... Uprzedzając pytania... Tak, czuję, że fejm mi poszedł ostro w góre, dowartościowałem się i w ogóle poczułem się bardziej męski o 4 cm. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 21 sierpnia 2008 Opublikowano 21 sierpnia 2008 Ogólnie ciekawe jest to ,że nawet dzieci , które nie wiedzą jak sie nazywają są świadome ,że folwark to o totalitaryźmie. Jeden jedyny ogqozo dopatrzył się Busha w Batmanie , alegoria jednak jest podobno tak oczywista ,że nie widząc jej sprowadzamy się do poziomu osób , które w książce orwella widza wieprzowine a nie zbrodniczy ustrój. Biada nieoświeconym prostaczkom. Nie chce mi się kłócić, ale to, co piszesz - to oczywista nieprawda. Wiele ludzi, których recenzje czytałem po filmie, też na to zwracało uwagę. Nie każ mi znajdować linków, bo to było dawno - w każdym razie mam na myśli duże portale, głównie amerykańskie. Możesz najwyżej wmawiać sobie, że wielu krytykó ma te same halucynacje - ale nie, że jestem sam jedyny. Cielęcinę. ogqozo , teoria ,że Batman to Bush komentowana jest tylko na dwa sposoby. Jeden to robienie sobie jaj ; http://www.news.com.au/heraldsun/story/0,2...5000117,00.html drugi to pisanie o nachalnej rządowej propagandzie. Nie wiem co gorsze. Cytuj
kotlet_schabowy 2 735 Opublikowano 22 sierpnia 2008 Opublikowano 22 sierpnia 2008 Wczoraj byłem w kinie na Mrocznym Rycerzu. Warunki na seansie eleganckie, zresztą raczej zawsze na takie trafiam. Co do całej otoczki, to praktycznie film do niedawna mnie "nie ruszał". Podobna sytuacja do "300", kiedy "cały Internet" wrze od newsów i hype'u, a ja nie jestem w temacie, i dopiero po premierze ktoś lub coś mnie zachęci do seansu. Do rzeczy : na film zajawiłem się dopiero po oglądnięciu, całkiem niedawno, Begins. Na wstępie powiem, że "realistyczna" konwencja Batmanów od Nolana bardzo mi pasuje i jest jednym z największych plusów obu tych części. W Begins wątek "ninja" lekko przynudzał, ale DK wciągnął od początku do końca. W ogóle zdziwiłem się czasem seansu, ale bynajmniej, nie dłużył się. Dark Knight jest zayebisty i tyle. Nie jest to epokowe dzieło, ale też coś więcej niż przeciętna rozrywka. Z pewnością dużo lepsze kino od Hancocka, również "hitu wakacji". Joker, istotnie, jest największym atutem filmu. Naprawdę dobrze zagrany, no i ucharakteryzowany. Znak rozpoznawczy tej części Batmana. Osobiście nie odczułem, żeby było go mało, według mnie jest w sam raz. Owszem, film ma kilka rozbudowanych wątków, ale to jednak Joker jest w centrum uwagi cały czas, bezpośrednio lub nie. Epizod w Hong Kongu mi przypasował, można by powiedzieć, że to takie przedłużenie wstępu, sceny typowo "batmanowe", złapanie przestępcy, prezentacja gadżetów itd. Harvey Dent : spoko, ale bez rewelacji, zarówno aktor jak i postać. Co do jego twarzy po wypadku, to mam mieszane odczucia. Z jednej strony wpisuje się w konwencję, nie jest tak komiskowa, jak w przypadku Two Face'a Tommy Lee Jonesa. Z drugiej strony, zakładając, że płomienie zgaszono w mniej niż pół minuty, to taki stopień poparzenia raczej wcale nie jest realistyczny. Jedno trzeba przyznać : Two Face jest obrzydliwy, a przy okazji efekt jest wykonany świetnie. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy jest komputerowy, czy animatroniczny. Nie chcę się zbytnio rozpisywać, więc z najważniejszych rzeczy powiem jeszcze, że efekty specjalne były na dobrym poziomie (czyli brak sztuczności, choć ciężarówka nieco przesadzona, no i "śmierdzi" innymi filmami). Wyróżniam muzykę, w sumie głównie motyw przewodni, naprawdę dobry i użyty więcej razy, niż zazwyczaj w filmach bywa. Meggie faktycznie nie za specjalna, ale "ujdzie". Jak na mój gust równie średnia co Holmes. Co do Batmana : Bale'a lubię, więc "jego" Batman mi pasuje. Jednak w scenach na przesłuchaniu, kiedy widać go w dobrym świetle, odniosłem wrażenie, że ten kostium ma za duży hełm Oo. Po prostu duży łeb. No ale to taki szczegół. W każdym bądź razie, raczej najlepszy film wakacji, przynajmniej jak narazie. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 22 sierpnia 2008 Opublikowano 22 sierpnia 2008 Panowie, ogqozo miał rację ! :o :o :o :o :o :o :o Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Podobno sam sobie coś wymyślam. Z ciekawości zajrzałem na Wikipedię (znacie może?) i co znalazłem w ciągu 5 sekund: On July 25, 2008, mystery writer Andrew Klavan, writing in The Wall Street Journal, compared the extreme measures that Batman takes to fight crime with those U.S. President George W. Bush has used in the War on Terror. Klavan claims that, "at some level" The Dark Knight is "a paean of praise to the fortitude and moral courage that has been shown by George W. Bush in this time of terror and war." No, ale kto by się przejmował jakimś tam "Wall Street Journal", gazetką parafialną. Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 (edytowane) Więc cała dyskusja kończy się na tym, że oggozo to taka nasza, forumowa Amelia. Pozwólmy dostrzegać innym to, czego sami na pierwszy rzut oka nie dostrzegamy. Tyle ode mnie. Edytowane 24 sierpnia 2008 przez Mr. Blue Cytuj
wozek 77 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 oggozo, z ta cala wikipedia (pewniejszego zrodla w necie ze swieca szukac) pozamiatales temat. zaraz sie przeprosiny zaczna... na kolana chamy !!!11!!!1!111 Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 ogqozo a zgadzasz się z teorią ,że Joker to taki Bin Laden ? Wiesz kasety a`la terroryści i teksty o bliskiej więzi między nim a Batmanem-Bushem-Mrocznym Rycerzem. Cytuj
ShtaS 174 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 oggozo przyznaj się, że najpierw czytasz wikipedie a potem piszesz nam co tam przeczytałeś mówiąc jednocześnie, że to twoja opinia Jak Mendrek, jak Mendrek... Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 oggozo, z ta cala wikipedia (pewniejszego zrodla w necie ze swieca szukac) pozamiatales temat. zaraz sie przeprosiny zaczna... na kolana chamy !!!11!!!1!111 O co ci chodzi? Chciałem tylko zauważyć, jak bardzo potrafią co niektórzy mijać się z prawdą w swojej krytyce. Ktoś napisał, że sam sobie coś tam wymyśliłem. Ja na to, że wiele osób to zauważa, jednak nie mam przykładów. Dziś zajrzałem na Wiki i widać, że nawet tam można znaleźć, że nie tylko ja wspomnianą "refleksję Bushowską" znalazłem. I to nie jest wpisane przez "kogoś tam" na Wikipedii, tylko cytat z recenzji "Wall Street Journal". Słyszałeś kiedykolwiek o takiej gazecie? O największym dzienniku w Stanach Zjednoczonych? A może jego sobie też wymyśliłem? Mówicie, że żyję sam we własnym świecie, a kiedy pokazuję, że nie - inni mówią, że kopiuję własne przemyślenia z jednej z najpopularniejszych gazet na świecie. Nie widzisz w tym ironii? Zdecydujcie się chociaż. Cytuj
wozek 77 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 pisalem serio. ironia to nie ja. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Ironię sytuacji miałem na myśli... Chciałbym po prostu wiedzieć, czy sam coś wymyślam bez sensu, czy zrzynam z Wikipedii, tyle. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Hehehe specjalnie zajrzałem na wikipedie. Szkoda ogqozo ,że nie wkleiłeś wszystkiego co tam napisali o tej teorii : On July 25, 2008, mystery writer Andrew Klavan, writing in The Wall Street Journal, compared the extreme measures that Batman takes to fight crime with those U.S. President George W. Bush has used in the War on Terror. Klavan claims that, "at some level" The Dark Knight is "a paean of praise to the fortitude and moral courage that has been shown by George W. Bush in this time of terror and war." i dalej Klavan's article has received a great deal of criticism on the net and in mainstream media outlets, A co z linkiem do artykułu od herald sun gdzie autor jawnie kpi z tych teorii ? Nie odpowiedziałeś też czy Joker jest dla ciebie odpowiednikiem Bin Ladena. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Hehehe specjalnie zajrzałem na wikipedie. Szkoda ogqozo ,że nie wkleiłeś wszystkiego co tam napisali o tej teorii : On July 25, 2008, mystery writer Andrew Klavan, writing in The Wall Street Journal, compared the extreme measures that Batman takes to fight crime with those U.S. President George W. Bush has used in the War on Terror. Klavan claims that, "at some level" The Dark Knight is "a paean of praise to the fortitude and moral courage that has been shown by George W. Bush in this time of terror and war." i dalej Klavan's article has received a great deal of criticism on the net and in mainstream media outlets, A co z linkiem do artykułu od herald sun gdzie autor jawnie kpi z tych teorii ? Nie odpowiedziałeś też czy Joker jest dla ciebie odpowiednikiem Bin Ladena. ahaha;] no ale tu jest pies pogrzebany, oggozo nie jest mainstream ani internet. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Hehehe specjalnie zajrzałem na wikipedie. Szkoda ogqozo ,że nie wkleiłeś wszystkiego co tam napisali o tej teorii : On July 25, 2008, mystery writer Andrew Klavan, writing in The Wall Street Journal, compared the extreme measures that Batman takes to fight crime with those U.S. President George W. Bush has used in the War on Terror. Klavan claims that, "at some level" The Dark Knight is "a paean of praise to the fortitude and moral courage that has been shown by George W. Bush in this time of terror and war." i dalej Klavan's article has received a great deal of criticism on the net and in mainstream media outlets, A co z linkiem do artykułu od herald sun gdzie autor jawnie kpi z tych teorii ? Nie odpowiedziałeś też czy Joker jest dla ciebie odpowiednikiem Bin Ladena. ahaha;] no ale tu jest pies pogrzebany, oggozo nie jest mainstream ani internet. internet to my Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Klavan's article has received a great deal of criticism on the net and in mainstream media outlets, Nawet tego nie zauważyłem, patrzyłem na samą recenzję. Ale nawet teraz - cóż mogę powiedzieć? To, że ktoś jest krytykowany w sieci i w mediach, coś zmienia? To jakiś dowód na to, że autor jest świrem, czy co? A co z linkiem do artykułu od herald sun gdzie autor jawnie kpi z tych teorii ? No co z linkiem? Jest sobie. To jest jedno spojrzenie, a to drugie, oba są w pewien sposób wartościowe. Ja przecież nie kłócę się, że analogia Bush:Batman jest w skali 1:1 i "taki był plan". Wiadomo, że nie o to chodzi w sztuce. Sztuka wykorzystuje niektóre motywy i się nimi bawi. Ja się ciągle kłócę tylko o to, że Batman nie stoi intelektualnie na poziomie "Mumii". Która żadnymi motywami się nie bawi i nie wywoła żadnej kłótni, żadnej kontrowersyjnej recenzji. Nie odpowiedziałeś też czy Joker jest dla ciebie odpowiednikiem Bin Ladena. Jakieś, ja wiem, 20 stron temu napisałem w tym temacie, że działania Jokera są swoistym symbolem terroryzmu... Nie zauważyłeś? Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Opublikowano 24 sierpnia 2008 Klavan's article has received a great deal of criticism on the net and in mainstream media outlets, Ale nie chodzi o to, że ktoś to skrytykował, że ktoś się z tym nie zgadza, lecz o to, ze ktoś zauważył to samo co nyger.Chyba, że ogqozo przeczytał o tym gdzieś wcześniej i chciał na tu przyszponcić "swoją" interpretacją ;> Może widzę mniej niż inni, kiedy oglądam film, może nie widzę w Batmanie Busha, ale z pewnością widzę, że Joker jest symbolem terroryzmu, zresztą nie trzeba się specjalnie przyglądać temu żeby to zauważyć, skoro nie raz i nie dwa jest w filmie mowa o Jokerze jako terroryście. Cytuj
stabik 3 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Zdaję sobie sprawę, że Joker to szaleniec i trudno go wprowadzić w stan smutku czy złości, a przynajmniej uzewnętrznić to uczucie, mimo wszystko chciałoby się trochę głębiej spojrzeć w tę postać, z większej ilości stron, kosztem mniejszej ilości scen z bazookami. Niemal do końca filmu śmieszył mnie głos Batmana, ale to może dlatego, że wcześniej obejrzałem parodie ze sceny przesłuchania. Trochę irytująca była niedoszła dziewczyna Bruce-a, przez swój krzyk i wygląd świnki morskiej(no offence). Brakowało mi trochę napięcia w filmie, po prostu wszystko zbyt łopatologicznie pokazali, coś jak końcówka filmu fight club. Co najgorsze większość zwrotów akcji była właśnie z tego powodu bardzo przewidywalna, na krótki czas przed danym zwrotem, czasem nawet sekundy, ale jednak. Aktor grający batmana na +. Zbyt nagminne mlaskanie Jokera i nagminnie powtarzające się tiki nerwowe oraz miejscami gesty i dobór słów przypominający homoseksualistę na -. Batmotor był zbyt ostrym przegięciem, nikt przecież nie uwierzy w to, że nawet w świecie komiksu coś takiego mogło się dosyć sprawnie poruszać. Zbroja to też kiszka:spojl:kevlaritytanprzebitypppprzezzppsa)I skąd ta siła batmana? Nie przypominam sobie by nosił nanosuit jak snake, bo brzuszek tłuściutki...itd. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 25 sierpnia 2008 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Jakieś, ja wiem, 20 stron temu napisałem w tym temacie, że działania Jokera są swoistym symbolem terroryzmu... Nie zauważyłeś? oqgozo rozmawiamy o konkretach. Stylizowanie Jokera na terrorystę jest wręcz nachalne , to zauwazyli wszyscy , mnie interesuje tylko czy dla Ciebie jest on konkretnie Bin Ladenem , tak jak Batman jest Bushem. Chce usłyszeć to z twoich ust. Pamiętaj ,że ostatni monolog J. na to "wskazuje". Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Nie wiem, o co ci chodzi. To jest sztuka. Film. Na podstawie starego jak świat komiksu. Co masz na myśli mówiąc, że "Batman jest Bushem"? Nie jest. Sytuacja jest inspirowana, jest refleksją na temat współczesnych czasów - ale przecież Batman nie jest po prostu Bushem. Ja zauważam w tym filmie wiele refleksji, z których nawiązania do sytuacji od czasów WTC są tylko jedną z warstw. Batman jest zbyt ikoniczną postacią, by postawić znak równości z jedną tylko osobą realną. Jak Batman nie jest Bushem, tylko symbolem, tak samo Joker nie jest do końca Bin Ladenem. To nawet nie byłoby możliwe - nie wiemy zbyt wiele o prawdziwych motywach Bin Ladena, tak samo jak Busha. Film to tylko refleksja. Nie chodzi o konkretne osoby, a raczej o sytuację - ktoś spoza naszej cywilizacji nas atakuje i nie potrafimy zrozumieć, dlaczego. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 25 sierpnia 2008 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Ja zauważam w tym filmie wiele refleksji, z których nawiązania do sytuacji od czasów WTC są tylko jedną z warstw Napewno wszyscy tutaj z chęcią zapoznamy się z tymi innymi teoriami. Nie trzymaj nas w niepewności. Jestem ciekaw twoich refleksji i analiz na temat filmu o facecie przebranym za nietoperza ;] Dalej , jeśli Batman jest postacią ikoniczną to jakie postacie w nim widzisz. Jestem ciekaw czy masz przygotowaną inną teorie od tej powszechnie dostępnej o Bushu Mrocznym Rycerzu. Nawet tego nie zauważyłem, patrzyłem na samą recenzję. Ale nawet teraz - cóż mogę powiedzieć? To, że ktoś jest krytykowany w sieci i w mediach, coś zmienia? To jakiś dowód na to, że autor jest świrem, czy co? To być może wskazuje ,że ta interpretacja jest nadinterpretacją. Może to wskazywać ,że to śmieszna teoria skoro ludzie się z niej śmieją. Może też wskazywać na nachalną rządową propagandę jak mówią jeszcze inni. - ktoś spoza naszej cywilizacji nas atakuje i nie potrafimy zrozumieć, dlaczego. Czy podobne refleksje wzbudziła w Tobie Godzilla miażdżąca plastikowe Tokio ? To jest sztuka. Ja wysiadam. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Batman III spoiler: Podobno Nolan w Batmanie III do wykreowania postaci Pingwina posłuży sie alegorią do Saddama Husseina. /Batman III spoiler. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Batman III spoiler: Podobno Nolan w Batmanie III do wykreowania postaci Pingwina posłuży sie alegorią do Saddama Husseina. /Batman III spoiler. Smutnyś. Ależ się przyczepiliście tego, że odżikuzzo znalazł nawiązania do WTC itd. Enyłej, film w kinie ogląda się niebo lepiej (o wiele bardziej się docenia wartswę audio) Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Sam 'smutnyś'. To była jedna z opinni na washingtonindependent Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.