tk___tk 4 795 Opublikowano 10 czerwca 2010 Opublikowano 10 czerwca 2010 (edytowane) dzisiejszego popułudnia szalona myśl nawiedziła mój mózg: niedawno w ramach żartu umieściłem w odpowiednim temacie zdjęcie porównujące facjaty heatha ledgera i josepha gordona-levitt'a, a jak wiadomo tu i tam omawiana była w odmętach internetu kwestia pojawienia się jokera chociaż na chwilę w trzeciej części batmana. levitt aktor młody i b. dobry jak wiadomo pojawia się w najnowszym filmie nolana pt. incepcja. jest rzeczą wysoce prawdopodobną, że do szeregu już osiągniętych sukcesów będzie mógł dopisać zostanie międzynarodową gwiazdą zważywszy na to, że rozważa przyjęcie ról w paru filmach akcji i pojawi się w trzecim filmie riana johnsona, który dla odmiany będzie filmem s-f o podróżach w czasie. ostatnie dni przyniosły plotki o obsadzeniu go w trzecim batmanie w roli riddlera, ale czy na pewno? nolan na pytania o pojawienie się jokera w trzeciej części stanowczo zaprzecza i ucina dyskusję mówiąc, że jest to dla niego zbyt zbyt drażliwy temat. CO JEŚLI jest to jedynie poza mająca na celu przykrycie tego jak się sprawy na prawdę mają i gordon-levitt już po mału siedzi w zaciemnionej kaciapie i próbuję imitować niezwykle charakterystyczną manierę jaką uraczył nas heath w mrocznym rycerzu? byłoby to z całą pewnością ogromne aktorskie wyzwanie dla utalentowanego josepha i zyskałoby mu niewyobrażalny rozgłos. co sądzicie? muszę przyznać, że spędza mi to sen z powiek Edytowane 10 czerwca 2010 przez Walter_Cronkite Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 10 czerwca 2010 Opublikowano 10 czerwca 2010 grał Cobra Commandera to i Jokera powinien dac rade zagrac Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 10 czerwca 2010 Opublikowano 10 czerwca 2010 (edytowane) Nom, z tym, że Jokera nie będzie na pewno, a na pawno nie zagrałby go też typek z trzeciej planety od słońca (pomimo oskorowej roli w G.I. Joe) Fajanie by było, ale jednak nie ma na to szans, reszta to brednie fanów. A sam Levitt jest bardzo okej. Do Ledgera też bardzo z ryja podobny Inna sprawa, że nikt nie odważy się już grać Jokera. Ledger już ryzykował, ale jednak udało mu się stworzyć lepszą kreację niż Nicholson. Teraz niestety joker w filmie aktorskim pojawi się nie wczesniej niż za 30 lat, bo na pewno nikt nie odwazy się pobić Ledgera, zwłaszcza, że ten niedawno umarł Edytowane 10 czerwca 2010 przez gekon Cytuj
ogqozo 6 549 Opublikowano 10 czerwca 2010 Opublikowano 10 czerwca 2010 Nie będzie Jokera i tyle. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 10 czerwca 2010 Opublikowano 10 czerwca 2010 jako riddler też mi leży Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 10 czerwca 2010 Opublikowano 10 czerwca 2010 Inna sprawa, że nikt nie odważy się już grać Jokera. Ledger już ryzykował, ale jednak udało mu się stworzyć lepszą kreację niż Nicholson. Teraz niestety joker w filmie aktorskim pojawi się nie wczesniej niż za 30 lat, bo na pewno nikt nie odwazy się pobić Ledgera, zwłaszcza, że ten niedawno umarł a co to za ryzyko zagrac klauna w filmie o kolesiu przebierajacym sie za nietoperza? Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 10 czerwca 2010 Opublikowano 10 czerwca 2010 (edytowane) Niezła prowokacja..a nie, jednak marna. Koniec z Dżokerem, teraz chcę zobaczyć Bejna łamiącego Betmenowi krengosłup, ale nie takiego dołna jak w Betmen i Robin. Edytowane 10 czerwca 2010 przez Masorz Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 10 czerwca 2010 Opublikowano 10 czerwca 2010 Bedzie ktos z trojki Pingwin, Riddler, Catwoman albo cala trojka. Na innych sie nie nastawiajcie. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 11 czerwca 2010 Opublikowano 11 czerwca 2010 mr freeezeeee, moze ponownie arnhuld, Nolan da mu 2 szanse. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 11 czerwca 2010 Opublikowano 11 czerwca 2010 TONIGHT, WE'RE GONNA KICK SOME AJJSSSSSS Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 11 czerwca 2010 Opublikowano 11 czerwca 2010 Jak bedzie ketłomen to wysiadam. Pingwina też nie zagra nikt lepiej niż DeVito, aczkolwiek ploty o tym, żeby zagrał go Philip Seymour Hoffman były interesujące Cytuj
mishka 5 Opublikowano 7 lipca 2010 Opublikowano 7 lipca 2010 Generalnie, Jokera nie bedzie, scenariusz podobno juz jest kreslony, wiec niedlugo sie dowiemy kto bedzie kolejnym wrogiem gacka. mam nadzieje, ze nie wyskocza nam z Robinem, badz Batgirl - zbyt duza trauma po B&R... Rzekomo watek Two-Face'a ma byc kontynuowany - nie wiem jakim cudem, skoro (chyba?) zginal na koncu Mrocznego Rycerza... Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 7 lipca 2010 Opublikowano 7 lipca 2010 (edytowane) robina nie będzie, bale kategorycznie się sprzeciwia podobno. Edytowane 7 lipca 2010 przez Walter_Cronkite Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 7 lipca 2010 Opublikowano 7 lipca 2010 No Nolan zje,bal z zabiciem 2 face'a. Jokera i tak by nie bylo. trzeba byc totalnym ignorantem, by nie widziec konceptu, ktorym sie kieruja bracia Nolan. Joker zostal wyczerpany. Ukazal chemie jaka go dzieli z Batmanem w 100% i jego dalszy udzial nie ma sensu. Na pewno bedzie Riddler. Jezel izagra go Depp to moze byc problem, bo wydaje sie, ze mozna byc zbyt podobnu do Jokera z TDK. Jak dla mnie najblizszy idei, ktora kieruja sie bracia Nolan jest: 1. Danie Riddlera. No sorry, nie ma innej opcji. Bedzie bardziej ludzki i pewnie nie ebdzie zkaldal pedalskiego, zieolnego stroju. 2. Danie drugiego przeciwnika - na bank. 3. Catwoman? Rachel nie zyje. Wayne stracil swoja kobiete, idealny moment by dac panne dzialajacy nie na Wayne'a ale na Batmana. Oczywiscie na koncu Batman wybierze bycie dobrym i moral bedzie taki, ze to symbol, ktoremu palka nie staje czy to w sytuacji gdy jejest multimilionerem, czy oszolomem biegajacym w lateksie. Dobre zwienczenie historii. batman - symbol wygrywajacy z kazdym zlem - Jokerem (chaos i destrukcja), riddlerem (rozkminy i bardziej wymyslne dzialania) oraz kobietami (dinner won't cook itself you know!) 3. Moga dodac Hoffmana jako Pingwina. I tera taki twist. niech Pingwin bedzie przeciwnikiem Wayne'a. Nie przerysowanym Pingwinem jak De Vito. Ot biznesmenem konkurujacym z Wayne'm (nie z batmanem), zwyklym kolesiem, ktory na boku robi walki. I wtedy mamy - Riddler, wrog Batmana, zmuszajacy go do myslenia, Catwoman, kobieta ktora wypelnia pustke po Rachel, ale nie dziala na Wayne'a lecz na batmana, Pingwin, przeciwnik (de facto) Wayne'a. 3 fronty, na trzech wygrywa ostatecznie Batman. Zwienczenie trylogii.Wszyscy sztandarowi przeciwnicy batmana zaliczeni+wszystkie watki osobowosci batmana opowiedziane=epic win. mogo byc literowki gdyz pilem. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 7 lipca 2010 Opublikowano 7 lipca 2010 wystarczy dobry bane i pozamiatane Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 7 lipca 2010 Opublikowano 7 lipca 2010 Historia Bane'a nie jest filmowa. Dobre na serial co najwyzej. To tak samo jak robic film o superze z Doomsdayem, zbyt odwazne dla ludzi, ktorzy sypia kasa na filmy. Bedzie klasyczny film z klasycznym zwyciestwem Batmana. Trylogie zakoncza symbolicznie, wiec obstawiam ukazanie victorii Batmana na kazdym polu jego dzialalnosci. Jakosciowo badassow nie przebija w stosunku do TDK, wiec pojda na ilosc, jednoczesnie zalatwiajac to o czym pisze wyzej. Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 8 lipca 2010 Opublikowano 8 lipca 2010 Nolan kiedys powiedzial ze am byc mr Freeze a ten batman bedzie jego ostatnim. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 8 lipca 2010 Opublikowano 8 lipca 2010 Hitler kiedyś mówił, że nie chce wojny wcale. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 29 lipca 2010 Opublikowano 29 lipca 2010 ej myślicie, że nolan obsadzi robina williamsa w trzecim batmanie? Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 Taaaa, są pogłoski, że ma zatrudnić również Nicolasa Cage'a i Brendana Frasera. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 oj ziomek chyba bezsenności nie widziałeś. caine jęczał jęczał i dostał epizod w incepcji. robin teraz robi to samo i żałuje gorzko, że nie wziął roli jokera swego czasu. jak dla mnie mógłby być w roli lekko komediowej, ale nie koniecznie bo jak wiadomo ma też porządny dorobek dramatyczny. Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 Przysiągłbym, że widziałem, ale pewnie nie wywarł na mnie wrażenia więc go nie pamiętam (sprawdzałem plot na filwebie). Robin już się wypalił. Zaufałbym nosowi Nolana. Zawsze potrafił dobrać aktorów tak, że z filmu wychodziło przynajmniej COŚ pozytywnego. Robin Williams?? Neeee Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 http://www.imdb.com/title/tt1262981/ Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 (edytowane) Joseph Gordon-Levitt jako Zagadka, zobaczycie. Edytowane 30 lipca 2010 przez MajorZero64 Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 19 stycznia 2011 Opublikowano 19 stycznia 2011 http://www.deadline.com/2011/01/anne-hathaway-wins-selina-kyle-role-in-the-dark-knight-rises/ Podobno Hardy i Hathaway jako Bane i Catwoman . Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.