Skocz do zawartości

The Dark Knight


Timmy

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

dzisiejszego popułudnia szalona myśl nawiedziła mój mózg: niedawno w ramach żartu umieściłem w odpowiednim temacie zdjęcie porównujące facjaty heatha ledgera i josepha gordona-levitt'a, a jak wiadomo tu i tam omawiana była w odmętach internetu kwestia pojawienia się jokera chociaż na chwilę w trzeciej części batmana. levitt aktor młody i b. dobry jak wiadomo pojawia się w najnowszym filmie nolana pt. incepcja. jest rzeczą wysoce prawdopodobną, że do szeregu już osiągniętych sukcesów będzie mógł dopisać zostanie międzynarodową gwiazdą zważywszy na to, że rozważa przyjęcie ról w paru filmach akcji i pojawi się w trzecim filmie riana johnsona, który dla odmiany będzie filmem s-f o podróżach w czasie. ostatnie dni przyniosły plotki o obsadzeniu go w trzecim batmanie w roli riddlera, ale czy na pewno? nolan na pytania o pojawienie się jokera w trzeciej części stanowczo zaprzecza i ucina dyskusję mówiąc, że jest to dla niego zbyt zbyt drażliwy temat. CO JEŚLI jest to jedynie poza mająca na celu przykrycie tego jak się sprawy na prawdę mają i gordon-levitt już po mału siedzi w zaciemnionej kaciapie i próbuję imitować niezwykle charakterystyczną manierę jaką uraczył nas heath w mrocznym rycerzu? byłoby to z całą pewnością ogromne aktorskie wyzwanie dla utalentowanego josepha i zyskałoby mu niewyobrażalny rozgłos. co sądzicie?

 

muszę przyznać, że spędza mi to sen z powiek

Edytowane przez Walter_Cronkite
  • Odpowiedzi 649
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)

Nom, z tym, że Jokera nie będzie na pewno, a na pawno nie zagrałby go też typek z trzeciej planety od słońca (pomimo oskorowej roli w G.I. Joe)

 

Fajanie by było, ale jednak nie ma na to szans, reszta to brednie fanów. A sam Levitt jest bardzo okej. Do Ledgera też bardzo z ryja podobny

 

 

 

Inna sprawa, że nikt nie odważy się już grać Jokera. Ledger już ryzykował, ale jednak udało mu się stworzyć lepszą kreację niż Nicholson. Teraz niestety joker w filmie aktorskim pojawi się nie wczesniej niż za 30 lat, bo na pewno nikt nie odwazy się pobić Ledgera, zwłaszcza, że ten niedawno umarł

Edytowane przez gekon
Gość MasterShake
Opublikowano

 

 

 

 

Inna sprawa, że nikt nie odważy się już grać Jokera. Ledger już ryzykował, ale jednak udało mu się stworzyć lepszą kreację niż Nicholson. Teraz niestety joker w filmie aktorskim pojawi się nie wczesniej niż za 30 lat, bo na pewno nikt nie odwazy się pobić Ledgera, zwłaszcza, że ten niedawno umarł

a co to za ryzyko zagrac klauna w filmie o kolesiu przebierajacym sie za nietoperza?

Opublikowano (edytowane)

Niezła prowokacja..a nie, jednak marna.

 

 

Koniec z Dżokerem, teraz chcę zobaczyć Bejna łamiącego Betmenowi krengosłup, ale nie takiego dołna jak w Betmen i Robin.

Edytowane przez Masorz
Gość _Milan_
Opublikowano

mr freeezeeee, moze ponownie arnhuld, Nolan da mu 2 szanse.

Opublikowano

Jak bedzie ketłomen to wysiadam. Pingwina też nie zagra nikt lepiej niż DeVito, aczkolwiek ploty o tym, żeby zagrał go Philip Seymour Hoffman były interesujące

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Generalnie, Jokera nie bedzie, scenariusz podobno juz jest kreslony, wiec niedlugo sie dowiemy kto bedzie kolejnym wrogiem gacka. mam nadzieje, ze nie wyskocza nam z Robinem, badz Batgirl - zbyt duza trauma po B&R... Rzekomo watek Two-Face'a ma byc kontynuowany - nie wiem jakim cudem, skoro (chyba?) zginal na koncu Mrocznego Rycerza...

Opublikowano

No Nolan zje,bal z zabiciem 2 face'a. Jokera i tak by nie bylo. trzeba byc totalnym ignorantem, by nie widziec konceptu, ktorym sie kieruja bracia Nolan. Joker zostal wyczerpany. Ukazal chemie jaka go dzieli z Batmanem w 100% i jego dalszy udzial nie ma sensu.

 

 

Na pewno bedzie Riddler. Jezel izagra go Depp to moze byc problem, bo wydaje sie, ze mozna byc zbyt podobnu do Jokera z TDK. Jak dla mnie najblizszy idei, ktora kieruja sie bracia Nolan jest:

 

 

1. Danie Riddlera. No sorry, nie ma innej opcji. Bedzie bardziej ludzki i pewnie nie ebdzie zkaldal pedalskiego, zieolnego stroju.

 

2. Danie drugiego przeciwnika - na bank.

 

3. Catwoman? Rachel nie zyje. Wayne stracil swoja kobiete, idealny moment by dac panne dzialajacy nie na Wayne'a ale na Batmana. Oczywiscie na koncu Batman wybierze bycie dobrym i moral bedzie taki, ze to symbol, ktoremu palka nie staje czy to w sytuacji gdy jejest multimilionerem, czy oszolomem biegajacym w lateksie. Dobre zwienczenie historii. batman - symbol wygrywajacy z kazdym zlem - Jokerem (chaos i destrukcja), riddlerem (rozkminy i bardziej wymyslne dzialania) oraz kobietami (dinner won't cook itself you know!)

 

3. Moga dodac Hoffmana jako Pingwina. I tera taki twist. niech Pingwin bedzie przeciwnikiem Wayne'a. Nie przerysowanym Pingwinem jak De Vito. Ot biznesmenem konkurujacym z Wayne'm (nie z batmanem), zwyklym kolesiem, ktory na boku robi walki. I wtedy mamy - Riddler, wrog Batmana, zmuszajacy go do myslenia, Catwoman, kobieta ktora wypelnia pustke po Rachel, ale nie dziala na Wayne'a lecz na batmana, Pingwin, przeciwnik (de facto) Wayne'a.

 

 

3 fronty, na trzech wygrywa ostatecznie Batman. Zwienczenie trylogii.Wszyscy sztandarowi przeciwnicy batmana zaliczeni+wszystkie watki osobowosci batmana opowiedziane=epic win.

 

 

mogo byc literowki gdyz pilem.

Opublikowano

Historia Bane'a nie jest filmowa. Dobre na serial co najwyzej. To tak samo jak robic film o superze z Doomsdayem, zbyt odwazne dla ludzi, ktorzy sypia kasa na filmy. Bedzie klasyczny film z klasycznym zwyciestwem Batmana. Trylogie zakoncza symbolicznie, wiec obstawiam ukazanie victorii Batmana na kazdym polu jego dzialalnosci. Jakosciowo badassow nie przebija w stosunku do TDK, wiec pojda na ilosc, jednoczesnie zalatwiajac to o czym pisze wyzej.

Gość MasterShake
Opublikowano

Nolan kiedys powiedzial ze am byc mr Freeze a ten batman bedzie jego ostatnim.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

oj ziomek chyba bezsenności nie widziałeś. caine jęczał jęczał i dostał epizod w incepcji. robin teraz robi to samo i żałuje gorzko, że nie wziął roli jokera swego czasu. jak dla mnie mógłby być w roli lekko komediowej, ale nie koniecznie bo jak wiadomo ma też porządny dorobek dramatyczny.

Opublikowano

Przysiągłbym, że widziałem, ale pewnie nie wywarł na mnie wrażenia więc go nie pamiętam (sprawdzałem plot na filwebie). Robin już się wypalił. Zaufałbym nosowi Nolana. Zawsze potrafił dobrać aktorów tak, że z filmu wychodziło przynajmniej COŚ pozytywnego. Robin Williams?? Neeee

  • 5 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...