NARKOTYK

[lukasmaru 0]

Czytam od samego początku i nie mogę przestać

[Dr.Czekolada 4 494]

Na przykład dla mnie i dla wielu osób co znam jest on "Biblią" mądrości

 

Hahaha, no dla mnie czy PE jest ,,Biblią" mądrości to nie wiem , ja np wychowałem się raczej na CDA, to oni są dla mnie tą całą ,,Biblią", nie traktuje go jako zwykłego magazynu poświęconego grom na kaloryfer, oprócz recek wyciekają od niego mnóstwo felietonów, rzeczy ,,na luzie", i wiele wiele innych rzeczy. A PE ?, kupuje od 87 numeru chyba.... nie pamiętam, musze powiedzieć że pisma konsolowe różnią się tym iż są bardziej ,,konkretne" w recenzjach, skupiają się na najważniejszych sprawach, nie walą farmazonów jakiś, i wszystko jest sprawnie i po luzacku napisane, nie czuć by zgredzi byli jakimiś starymi wyjadaczami, po prostu wiecznie młodzi ^_^, troche offtopem pojechało z mojej strony chyba, ale co tam .

[BartX 9]

Ja także się na CDA wychowałem, PE zacząłem kupować dopiero w momencie, kiedy znudziłem się rynkiem PC z powodu konieczności nieustannego upgrade'u kompa. Teraz, kiedy siedzę na konsolach mogę stwierdzić, że PE właśnie przeżywa miesiące (lata?) swojej świetności, CDA swoją świetność już miało - przestałem kupować ten magazyn z powodu nieustannego najeżdżania na konsole na jego łamach, czego kiedyś nie było. Chyba panowie z CDA poczuli się trochę zagrożeni, kiedy się next-geny pojawiły.

 

Ale żeby OT nie było, to wypowiem się też i w poruszanym wątku. Oczywiście, że PE to narkotyk, jednak myślę, że można się od niego odzwyczaić. Dla mnie narkotykiem było właśnie CDA. Przestałem kupować po lekturze Cdaction Konsole. Myślę, że potrzeba prawdziwego pretekstu, by jakiś narkotyk rzucić - u mnie w przypadku CDA było przeczytanie żałosnego CDA Konsole, a w przypadku innego narkotyku są to np. problemy zdrowotne. Na razie nie mam żadnego powodu, by przestać zażywać PSX Extreme ^_^

Edytowane 24 stycznia 2008 przez BartX

[Iron 18]

Kwestia uzależnienia od PE jest porównywalna do uzależnienia od gier, grasz to czytasz bo trzeba, bo PE jest za(pipi)iaszcze itp ( tutaj decydują kwestie indywidualne) nie gracze raczej nie kupują gazety konsolowej, proste.

 

Co do obsesji na puncie PE, w moim przypadku (i nie tylko) była to młodzieńcza euforia wywołana PSXem i gazetą prawdziwych maniaków takich jak ja, zgredów traktowałem jak zwykłych kumpli którzy kochali to co ja.

 

btw teraz nie podobają mi się pseudo inteligentne wywody niektórych redaktorów, zamiast podchodzenia do wszystkiego na luzie jak to było kiedyś, stykam się z żargonowym bulgotem i pseudo elokwencją od czegoś takiego odechciewa mi się czytać ...

[Dr.Czekolada 4 494]

Bartx - (Ejj i może nie zauważyłem że mnie zaatakowałeś, już myślałem że jakiś fanboy czy co się odgraża), zresztą nie do końca się z tobą zgadzam. To raczej od PE czuć było co chwila najazd na PC, i PC-towców, (o frustratach-fanboyach piszących w działach listów nie wpominam, ale nie powiem raz był felieton o stareńkim Prince Of Persia ale thats all). Poza tym czemu CDA miałoby się czuć zagrożone ?, umieszcza informacje o konsolach i grach na nie dla osób które nei siedzą przed TV z padem/wiilotem w rękach, po prostu chcą pokazać ,,2 strone grywalności" i wręcz zachęcają do poznania konsol !, co do CDA Konsole to racja, nr-y wydają się wieśniackie ale pamiętaj w dalszym ciągu że to tak naprawde poświęcone jest PC-towcom.

[nWo 1]

ja tam bylem uzalezniony od nr 1 do 55, ale 56 juz nie kupilem, sprzedalem egzemplarze pe bez zalu, dzis z politowaniem patrze na tych co w empiku stoja w kolejce do kasy z pe w dloni

 

musze przyznac ze czasami czekanie na nowy numer potrafilo dobic skutecznie, co w nim bedzie co w nim bedzie .... ale udalo mi sie uwolnic raz na zawsze. polecam wszystkim.

[BartX 9]

Bartx - (Ejj i może nie zauważyłem że mnie zaatakowałeś, już myślałem że jakiś fanboy czy co się odgraża), zresztą nie do końca się z tobą zgadzam. To raczej od PE czuć było co chwila najazd na PC, i PC-towców, (o frustratach-fanboyach piszących w działach listów nie wpominam, ale nie powiem raz był felieton o stareńkim Prince Of Persia ale thats all). Poza tym czemu CDA miałoby się czuć zagrożone ?, umieszcza informacje o konsolach i grach na nie dla osób które nei siedzą przed TV z padem/wiilotem w rękach, po prostu chcą pokazać ,,2 strone grywalności" i wręcz zachęcają do poznania konsol !, co do CDA Konsole to racja, nr-y wydają się wieśniackie ale pamiętaj w dalszym ciągu że to tak naprawde poświęcone jest PC-towcom.

 

Zauważyłeś może, że w dobie PlayStation 2 ataki na konsole na łamach CDA były o wiele rzadsze niż teraz? Do CDA przychodzi coraz więcej listów, gdzie czytelnicy piszą, że konsole to fajna sprawa, a przez większą część redaktorów są równane z ziemią. Kącik "2 strona grywalności" owszem, zachęca, ale prowadzi go Hut - redakcyjny konsolowiec. Ogólnie to zniechęcił mnie trochę poziom recenzji w najnowszych numerach i to nieszczęsne CDA Konsole - piszesz, że to pismo PC. Ok, to po kiego grzyba biorą się za konsole?

[Iron 18]

[...]piszesz, że to pismo PC. Ok, to po kiego grzyba biorą się za konsole?

 

żal im dupę ściska, że konsole zaczynają dominować na rynku hehe, marketing pewnie chcą być "na czasie" i oferować szeroko rozumianą informację

imo (pipi)ać CDA xD

[Mejm 15 361]

Zauważyłeś może, że w dobie PlayStation 2 ataki na konsole na łamach CDA były o wiele rzadsze niż teraz? Do CDA przychodzi coraz więcej listów, gdzie czytelnicy piszą, że konsole to fajna sprawa, a przez większą część redaktorów są równane z ziemią. Kącik "2 strona grywalności" owszem, zachęca, ale prowadzi go Hut - redakcyjny konsolowiec.

Najazdow na konsole w cda nie widzialem praktycznie wcale a jesli juz to jakas tam szpila wedrowala od tej czesci redakcji, ktora jest "pecetowym wapnem". Adekwatnie w PE mamy "konsolowe wapno". I jednych i drugich nie da rady "nastawic" na przeciwna strone. No ale jesli ktos stawia w pierwszej kolejnosci to na czym gra a nie w co gra to juz jego brocha. Tylko pozniej wychodza takie kwiatki jak recenzja Guitar Hero 3 (w cda) i zachwyt jaka to gra ę-ą, a jaki kontroler fajny, kiedy juz na szaraku byly takie giery.

 

 

Nie jestem uzalezniony od PE.

[BartX 9]

Wychodzi jeszcze jaranie się plastikowym modelem jazdy w NFS ProStreet. Konsolowcy znają to z Gran Turismo, tutaj nikt tego jeszcze nie uświadczył Tak jeszcze do sprawy CDA

[Dr.Czekolada 4 494]

[...]piszesz, że to pismo PC. Ok, to po kiego grzyba biorą się za konsole?

 

Napisałem że dla mnie to nie tylko pismo PC, a za konsole zabierają się bo je lubią , CDA Konsole powstało z myślą o ludziach któży siedzą przed PC i nie mają nawet zamiaru sięgać po PSX-y, Neo minusy itp itd (dlaczego ? może dlatego że człowiek czuje się wtedy jak osoba która zaczyna swoją przygode z czasopismem od nowa ?, albo po prostu dlatego że są tam starzy znajomi, jak Hut np ). Nie myśl jednak że oni mają zamiar wypowiadać wojne PSX czy coś w tym guście (lol, nawet oni przyznają że CDA Konsole nigdy nie mierzył na bycie ,,poważnym" specjalnym numerem), CDA Konsole jest raczej ,,dodatkiem" płatnym do CDA (extra numerem, zresztą przecież ile rzeczy namnożyło to wydawnictwo ?, nie wiem czy ktoś z was pamięta Action Plus, czy taką jedną fajną gazete nt konsol/PC za złotówkę), taką.... swoistą mapą podróżnika, a tym zagubionym osobnikiem miałby być gracz PC-towy który na rynku konsol nie siedzi, thats all. Zresztą można tak też kontrować PE, dlaczego dają wywiady z polskimi programistami ?, i ujawniają rzeczy które są tak naprawde związane z komputerem (szara strefa w sumie też podpisuje się pod ten dział). Więc jak widzisz inne czasopisma inne platformy ale jednak jakieś połączenie .

Edytowane 25 stycznia 2008 przez Dr.Czekolada

[sir_ryszard 80]

Tak sobie siedzę i myśle...

Jak to zg(Red.)y robią, że jak ktoś jest maniakiem konsolowym to jak już kupi jeden nr tego magazynu tu już nie potrafi przestać?

Na przykład dla mnie i dla wielu osób co znam jest on "Biblią" mądrości, zasobem słownictwa, natchnieniem w wymyślaniu tekstów i sposobem na życie (z lekką przesadą)...

Czy spryskują go jakimiś uzależniającymi środkami?

 

Mam nadzieję że piszesz za siebie z tym "nie potrafi przestać". Ja przestałem, już nie kupiłem numeru styczniowego 2k8 i jakoś nie jest mi z tym specjalnie źle. Znudzenie, monotonia, przesyt. O tej Biblii, wyroczni i mądrości, jak właśnie odbierają ludzie Twojego pokroju, pisałem już nie raz na tym podforum - dla Twojej świadomości dodam, że mam niepohamowaną beczkę śmiechu z takich. Dobrze że ten "sposób na życie" napisany jest z "lekką przesadą", ale według mnie ta "lekka" to OGROMNA PRZESADA! Co prawda może bogaci słownictwo i ortografię ale żaden to sposób na życie. Kiedyś paliłem pety, zioło... dziś już nie ruszam tego typu używek i podobnie jest z PSX Extreme. Kiedyś czytałem, na stan obecny już tego nie robię. Kupiłem jeden numer i jakoś potrafiłem przestać. Żaden problem. Nie neguję Twojego stanu, niech sobie będzie jaki jest, myśl nad tym swoim fenomenem do us.ranej śmierci, może kiedyś znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania.

Edytowane 25 stycznia 2008 przez sir_ryszard

[Mihau_ALU 82]

Od 4 numeru kupuje regularnie. Moja "biblia" jest zawsze ze mna Jako ze bez plecaka sie przewaznie nigdzie nie ruszam, to najnowszy nr biega razem ze mna i zawsze jest pod reka. Chyba mozna to nazwac uzaleznieniem...