Prawdy ocenowe

[Mendrek 569]

Cały czas mnie coś zastanawiało. Oceny, ocenami - nie jest to czymś zaskakującym, że wiele osób po prostu sugeruje się końcową oceną przed kupnem gry. PE stara się oceniać obiektywnie, z drugiej strony nawet nieświadomie mając szczere intencje może zmniejszyć (lub zwiększyć) sprzedaż gry. Podobnie jest z innymi serwisami. Niektórzy nie biorą PE za ostateczny sąd nad grą, lecz jedną z wielu składowych. Znam takich, co w ogóle nie biorą pod uwagę oceny w PE, gdyż np. pisał ją któryś ze zg(red.)ów, który wg. tej osoby do tego typu recki się nie nadawał. Mimo wszystko, ocena jest ważna i jest istotna. Nie żyjemy w bogatej Hameryce, by stać nas było na każdy zakup, a gry na konsole to wciąż spory wydatek (nie licząc piratów). Tak więc jakaś selekcja być musi. Ten temat i ankieta ułatwią nam wskazanie znaczenia konkretnych ocen. Pytanie takie jak w ankiecie - jaka jest wg. was dolna granica oceny w PE (lub innych serwisach) byście zakupili grę?

[Kenny tJJger 3 784]

To zalezy.

 

Generalnie jak gierka jest nowa i jest to czesc pierwsza to tak od 7 wzwyz. Sequell moze byc i na 5, jesli porwala mnie pierwsza czesc i jestem fanem to druga czesc moze byc slabo oceniona ze wzgledu na mala innowacyjnosc a ja i tak w nia zagram.

 

Najczesciej jednak nie patrze na oceniaczke a czytam recke i najwazniejsze dla mnie jest zdanie recenzanta, poszczegolne elementy gameplayu, klimacik itp.

[Scorp1on 8]

wazna jest ocena koncowa jak rowniez plusy i minusy latwo sie szybko zorentowac czy dana gra nie ma wiekszych bugow, slabego ai lub ma fajny ost, dlugi czas gry,itd - dla mnie minimum gra musiala by dostac 7 bym byl zainteresowany kupnem jej. Oczywiscie warto przeczytac cala recenzje i sprawdzic oceny na zagranicznych wiekszych sajtach growych

[AiszA 91]

Ocena nie ma dla mnie żadnego znaczenia, ważniejsza jest treść recenzji i tym przeważnie sugeruję się przy kupnie gry... Częściej te oceny są trafne, ale nie zawsze się z nimi zgadzam... Oczywiście zasięgam również informacji wśród znajomych

[artur z londynu 0]

A ja, jezeli jestem zainteresowany jakims tytulem, to odwiedzam gametrailers, gdzie ogladam filmiki z gry, czytam recki w PSXExtreme i przegladam forum i jezeli gra spelni moje oczkiwania - kupuje.

Ocena koncowa jest wazna ale wazniejsze jest to co czul autor piszac recke - jak ja napisal.

No i oczywiscie zasysam demko z marketplace - jesli jest dostepne.

 

Pozdrawiam

[Texz 670]

Skłamałbym pisząc, że ocena nie ma żadnego znaczenia, bo choćby w moim przypadku jest pierwszą rzeczą, którą sprawdzam po przerzuceniu strony w świeżo zakupionym magazynie. Jednak zdarzyło się tak, że nawet czytając powtórnie recenzję, nie byłem w stanie zrozumieć, czemu dana pozycja zasługuje na daną, a nie inną notę. No ale tak to jest. Wystarczy wbić na gamerankings.com i poczytać zestawienia z różnych tytułów z ocenami w danych magazynach. Niezdecydowanie przeplata się ze zbyt pochopnie wystawionymi cenzurkami.

[C1REX 16]

Na oceny patrzę z przymrużeniem oka. O ile kiedyś ocena była wyznacznikiem jakości, tak zmieniłem zdanie przy Kagero Deception.

Gra miała bardzo niskie oceny, a mną zawładnęła. Kilka razy przeszedłem. Młody byłem i musiałem się jeszcze nauczyć mieć własne zdanie.

 

Nie ruszają mnie też oceny bliskie 10. PES, GTA, GT, MGS. Te serie mnie nie ruszają.

 

 

Jedyny zg(red.), któremu wierzę na słowo, to Kali. Koleś ma podobny gust i podobają nam się podobne gry. Nawet jak daje 9 dla Dynasty Warriors, to wiem, że mi gra też się spodoba. Bardziej, niż w/w hity na 10.

 

Nasze szczęście, że dożyliśmy czasów możliwości zasysania dem.

Pewnie nigdy bym nie kupił Crackdown (rzygam GTA), a okazała się jedną z najlepszych gier roku.

 

 

BTW: Obadajcie oceny dla Clive Barker's Jericho

Kilka serwisów dało 9/10, a inne nawet 3/10.

[Dud.ek 2 058]

Czytam recenzje i oceny tylko w celach informacyjnych. Ciekawi mnie jak dana gra podeszła autorowi lub innym graczom. To co przeczytam nie ma lub ma bardzo niewielki wpływ na to czy nabęde dany tytuł. Każdy ma odmienny gust dlatego recenzje nie muszą być miarodajne.

[raven_raven 12 014]

Ja nie sugeruję się w większości ocenami z jakichkolwiek magazynów/serwisów, gra może być oceniana na 5, a dla mnie będzie to killer na 10+. Zawsze staram się kierować swoim doświadczeniem, relacjami innymi ludzi, recenzjami, filmami z gameplay'u i wtedy wybrać grę. Gustuję też w wielkich seriach, odkopuje stare hity, więc jakoś trudno mi się zawieść.

Nie ufam demom, bo często można się na nich niesłusznie zniechęcić do gry (MGS3), bądź napalić na coś, co w rzeczywistości takie nie jest (nie mam jakiegoś przykładu, ale takich gier jest wiele). Często też jest to niedokończony kawałek kodu, który może sprawiać mylne wrażenie gry niedorobionej.

 

Ale jeśli już mam się sugerować oceną z PE, to musi to być 8- (siemka HIV ). Jakoś jest to ocena, która już wskazuje gry większe, ale z kilkoma wadami. Chociaż bardziej interesuje mnie zdanie recenzenta.

 

Bardzo przekonuje mnie do gry 10. Tyle, że ta dziesiątka musi być w pełni zasłużona i muszę wiedzieć, że PE nie sypie nimi na lewo i prawo, a jest to rzadkość i ewenement.

Edytowane 11 stycznia 2008 przez raven_raven

[Gość Orson]

Dla mnie dolną granicą oceny, poniżej której nie biorę się za jakąś pozycje jest 7 (ale ta "siódemka to TYLKO w przypadku jeśli interesuje mnie wybitnie tematyka, jaką porusza dany tytuł). Zazwyczaj nie schodzę poniżej "8" (szkoda CZASU na rzeczy średnie-pamiętajcie o tym!!!)

 

Natomiast co mnie zastanawia-wg. ściągawki co znaczy dana ocena w PE "gra na 6" to tytuł przeciętny-a bardzo często się zdarza, że recenzent przyznaje "szóstkę" a w treści recenzjii pisze, że to padaka. O so chośi ????? Ściera chyba musisz "przedefiniować nieco oceniaczkę"

[Wieslaw 2 360]

Zgadzam się z opinią raven-a.

 

Dodatkowo wspomnę, że HIVowi powinno się zabronić recenzowania samochodówek.

[PiotrB 9]

Dodatkowo wspomnę, że HIVowi powinno się zabronić recenzowania samochodówek.

Kilka recek napisał dość kontrowersyjnych jak dla mnie np. recki ToCA RD3 czy Enthusia, ale, żeby zabraniać?

 

Co do tematu to ja nie sugeruję się zbytnio oceną. Ważniejszy jest dla mnie tekst recenzji, opinie i to co zobaczyłem po screenach czy filmikach z gameplay'u. Sam mam Formula One 06 na PS2 mimo, że Gamera nie był tą grą zachwycony i dał 6- chyba.

[Michael7 0]

Hey, ja się np. wzoruje kupując gry na ocenach w PE. Zawsze gdy gra dostanie dobrą ocenę w PE to w real'u też jest taka dobra. I z tego sie ciesze i nie kupuje w ciemno . Pozdro

[adamst85 96]

Witam. Ocena oczywiście ma dla mnie znaczenie, ale jeśli tytuł, którym się interesowałem dostaje 5 czy 6 max. Jeżeli tematyka mi odpowiada to grę z oceną 7 łykam. Oczywiście czytam recenzje najpierw czy to moje klimaty. I tak bardziej można polegać na reckach niż na ocenach forum.... Snowblind słaby, Beyond Good & Evil tragiczne - ja (pipi)ę. BGE obok ICO najlepsza gra na ps2 :-). Pozdrawiam.

 

Aha i dodam, że płaczę ze śmiechu czytając pretensje na forum czemu gra taka i taka dostała 9+ zamiast10. Wieeeeeelki problem....

Edytowane 14 stycznia 2008 przez adamst85

[Darksome 1]

Witam,

 

Ocena daje mi ogólne pojęcie o statusie gry, natomiast decyzję podejmuje po przeczytanie recenzji. Własnie w recenzji szukam informacji istotnych z mojego punktu widzenia.

 

Pozwolę sobie na mały przykład. Kocham RPGi, ale takie klasyczne, turowe. Jeśli czytam w recenzji, że gra jest super hiper ale np. walki odbywaja się w czasie rzeczywistym albo istnieje jakieś inne udziwnienia to nawet 10 w ocenie nie zachęci mnie do wydania kasy na grę, co do której mam uzasadnione podejrzenia, że nie będę całkiem zadowolony.

A z kolei gra z niższą ocena ale opisana jako mająca klimat i rozwiązania klasyczne (nawet przy gorszej grafice) trafi do mojej konsoli.

 

Pozdrawiam