Diablo III - something is coming!

[Gość Orzeszek87]

nie rozdaje się.

 

serio.

[Kazuun 221]

Może i jestem ślepy, ale gdzie w tej grze się rozdaje punkty do parametrów przy awansie? Jedyne co widzę, to od czasu do czasu nowe zdolności.

No to wszystko. Jedyna na co masz wpływ to to jakie skille masz na pasku.

[hay 17]

beta zakończona każdą postacią. wnioski? Początkowo planowałem zacząć grę sosą aby mieć podstawową postać do zbierania itemów ale po tym jak zagrałem barbem (jako ostatnim, bo już za czasów DII nie przepadałem za surowym melee) zmieniłem priorytety - ta postać to czysty fun; wskakuje się w grupę potworów i za każdym razem ta sama akcja - stun, lmb do załadowania, rmb do rozładowania i tak w kółko. 2x baba + monk i Król nawet nie zszedł ze swojego piedestału.

 

Nie wiem co ludzie widzą w DH - nie ma ataków obszarowych a sama walka ogranicza się do supportu; nie wyobrażam sobie gry 4x DH.

 

Monk niby fajny ale nie czuć tej mocy co u barba. Dobry jako tank ale brakuje mu na starcie jakichś stunów i nie ma szans na ucieczkę (barb ma skok).

 

Witch Doctor to powtówka z nekromanty - trzeba lubieć styl gry gdzie stoi się z tyłu, draopie po jajkach i czeka aż miniony wszystko załatwią. Prawdopodobnie, tak samo jak z nekromantą, będzie to moja ostatnia postać... no chyba, że będzie jakiś dobry build, który nie opiera się na chowańcach.

 

Mam podobne odczucia, DH to dla mnie designowe nieporozumienie, nie zgodzę się tylko co do witch doctora. Combo Poison Dart + Harvest + Haunt w przeciwników którzy stoją jak (pipi) w Graspie wyciąga się jeden z solidniejszych dpsów w becie (90+), pomijająć te żenujące pająki, nie wiem czy z którąś runą stają się użyteczne. Wcale nie trzeba grać na te zombie dogi, przynajmniej tak to wygląda.

 

Ja osobiście nastawiam się na monka, najbardziej odpowiada mi feeling postaci, jak i jej spora wszechstronność. Mimo że chyba najsłabiej mi się nią biło na tym 13 levelu (syfne bronie, ~15 deepzu) to ma heala i sporo utility, które przy graniu PvE z kumplem powinny się sprawdzić zarąbiście.

Edytowane 22 kwietnia 2012 przez hay

[rinzen 966]

WD pewnie będzie miał kilka odmiennych buildów i, tak samo jak nekromanta, nie będzie się opierał na samych tylko przywołańcach (pamiętam build na poison nova z potężnym dps ale ludzie narzekali na piekle, że dużo mobów ma immuny na trutki) ale wydaje mi się, że część z minionami podzieli los druida i jego bezużytecznych kruków/wilków. Sam, grając szamanem, całowicie odpuściłem przywołańców (zwłaszcza po tym jak trzy psy dostały deny od Króla i zwyczajnie zniknęły) na rzecz wspomnianego combo - darty z runami dają radę... ale zęby u nekro też dawały radę a później stawały się bezużyteczne.

 

zresztą zobaczymy, beta to tylko wierzchołek mechaniki

 

edit:

te osiągnięcia z bety zostają nawet po zamknięciu testów? wnioskuję, że tak bo inaczej by ich nie oznaczali jako "beta" ale z drugiej strony wspominano, że po zakończeniu bety wszystko zostanie wykasowane

Edytowane 22 kwietnia 2012 przez greah

[Suavek 4 718]

nie rozdaje się.

 

serio.

No to wszystko. Jedyna na co masz wpływ to to jakie skille masz na pasku.

Ach, to wiele wyjaśnia...

 

...

 

...

 

...

 

...wait, WHAT?!

 

 

Ja rozumiem, że w przygotowaniu gier na konsole trzeba co nieco uprościć dla mas, ale to chyba lekka przesada?

[rinzen 966]

i tak wszystkie buildy były robione na takich samych zestawach (np. nikt nie dawał punktów w energię u sosy i to bez znaczenia czy był to meteorb, blizz czy nawet coś tak egzotycznego jak enchant) więc za atrybutami płakał nie będę. jedynie high end do pvp był robiony pod ściśle określone przedmioty ale ilu graczy miało high end i ilu trudniło się rasowym pvp?

[Paliodor 1 791]

@Suavek: Fani i tak kupią.

A to, że gra jest po prostu średnia na dzień dzisiejszy to już raczej wielkiego znaczenia nie ma.

Bo to Blizzard

Bo to DiabloIII

Tylko tyle wystarczy do opchnięcia sporej ilości pudełek za wygórowaną cenę...

[Gattz 217]

ja tam dalej nie rozumiem jak mozna tak nie ogarniac by mowic ze dh nie ma atakow obszarowych

i jeszcze mowic ze sie ogranicza do supportu gdy party 4x dh tez leorica nie wypuszcza z tronu. zwykly range ktorym sie gra podobnie do castera.

[Kazuun 221]

Ja rozumiem, że w przygotowaniu gier na konsole trzeba co nieco uprościć dla mas, ale to chyba lekka przesada?

Nigdzie nie było oficjalnie powiedziane, że Diablo 3 jest robiony pod konsole. Trzymajmy się FAKTÓW, nie naszych założeń i domniemywań.

 

 

 

@Suavek: Fani i tak kupią.

A to, że gra jest po prostu średnia na dzień dzisiejszy to już raczej wielkiego znaczenia nie ma.

Bo to Blizzard

Bo to DiabloIII

Tylko tyle wystarczy do opchnięcia sporej ilości pudełek za wygórowaną cenę...

Niestety w dużej mierze jest to prawda. Ja uwielbiam gry Blizza ale nie aż tak, by kupować bez zastanowienia

[Shankor 1 620]

Dobra. Pograłem trochę, przeszedłem każdą postacią, zajrzałem w każdy kąt i mogę już wydać werdykt.

Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś, hmm, troszkę lepszego. Atmosfera jest, grafika ujdzie, grywalność w zależności od klasy waha się. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie mnich, po zwiastunach i opisach myślałem, że będzie padaczka, ale teraz wskoczył na 3 miejsce po szamanie i barbarzyńcy. Szkoda tylko, że te bronie znikają przy jego atakach. Najsłabiej wg mnie wypada czarodziej, nie podobała mnie się gra tą postacią. Łowca demonów ujdzie w tłoku. Szaman ma trochę biedne te skille podstawowe (żaby i pająki to chyba żart). A błyskawice czarodzieja są bezużyteczne.

To co mnie martwi najbardziej to wymóg bycia online cały czas. Wcześniej brałem za pewnik, że to nie będzie problem, ale teraz były cyrki. Ludzie nie mogli się zalogować, potem w ogóle serwery im padły. A wiedzieli, że będzie szturm i powinni się lepiej przygotować. Ja wiem, że cały świat grał na serwerach w USA, ale niesmak pozostał.

Zdania co do kupienia w dniu premiery nie zmieniłem. Miło będzie pograć ze znajomymi z czasów D2 i może nawet z wami, jeśli ktoś poda battletaga

 

Niektórzy tu na forum narzekają, że za proste i krótkie. Taki był zamysł. Ludzie mieli przetestować czy to wszytko działa, a nie walczyć 2 godziny z Królem, czy innym mocnym potworkiem. Poza tym to sam początek gry i ma on zachęcić do dalszej gry, a nie sprawić że ludzie odbiją się od ściany wysokiej trudności. Co do rozdawania punktów atrybutów, to mnie ten system się podoba. Wcześniej i tak ludzie dawali siłę pod itemy i dexa pod tarczę i resztę w życie - koniec końców buildy w tym zakresie niczym się nie różniły.

[Kazuun 221]

Niektórzy tu na forum narzekają, że za proste i krótkie. Taki był zamysł. Ludzie mieli przetestować czy to wszytko działa, a nie walczyć 2 godziny z Królem, czy innym mocnym potworkiem. Poza tym to sam początek gry i ma on zachęcić do dalszej gry, a nie sprawić że ludzie odbiją się od ściany wysokiej trudności.

Zatem przetestowałem i stwierdzam, że nie działa poprawnie.

Początek gry ma zachęcać do gry - no właśnie! A nie zniechęcać. Jak mówiłem, istnieje różnica między "Łatwe" a "Zniechęcająco Łatwe". Niestety masa osób widzę rozpatruje moje słowa w kontekście tylko dwóch poziomów - Łatwe / Za trudne

[Shankor 1 620]

Miałem przeczucie, że coś napiszesz

Mnie osobiście zachęciło, mimo że (bez przesadnej skromności) uważam się za weterana w Diablo 2 i dwójkę przeszedłem na wszystkie możliwe sposoby (tzn. do patcha 1.10, pandemonium już nie grałem). I powiem Ci, że D2 nie było specjalnie trudne. BRH robiło się taśmowo i nikt nie narzekał, że łatwo tylko łykał expa. Ta gra polega na zbieraniu itemów i levelowaniu postaci. W D3 ponoć szybko osiągasz max lvl i zaczyna się to co Ciebie interesuje - poziom trudności inferno, który wg zapowiedzi ma być turbo trudny. Tam też będzie farmienie przedmiotów i generalnie zacznie się gra na poważnie. Zgaduję, że dobicie 60 poziomu i pokonanie piekła zajmie nie więcej niż 2 tygodnie grając wieczorami, albo znacznie krócej dla no-lifeów.

Oczywiście twoje zdanie jest "twojsze", a moje "mojsze". Mnie Blizzard przekonał, poza tym ktoś tam pisał, że na premierę gra może być trochę kulawa i będą patchować. Support dla D2 w sumie wciąż trwa, patche wychodzą rzadziej, ale niektóre wprowadzały takie zmiany, że były niemal jak DLC.

[Kazuun 221]

@Shakira

Mnie to się zawsze myli jaka jest kolejność; Hell -> Inferno, czy odwrotnie, ale...

Szperając po officjalnych forach ludzie twierdzą, że przejście ostatniego poziomu trudności nie będzie miało miejsca wcześniej niż kilka miesięcy od premiery, nie tygodni. Ofc mowa o typowych ludziach, a nie jakichś maniakach serii co do dziś grają w Diablo po 18h dziennie. Bardziej ktoś taki jak Wy tutaj (aka fani, lecz nie maniacy).

 

Ja poczekam aż kumpel kupi i skończy. Spytam się go wtedy jak ma się sprawa z Normalem, może faktycznie pierwsze 2h gry to żart odnośnie wyzwania, ale może potem jest "normalny" Normal... who knows.

[Shankor 1 620]

Normal -> Koszmar -> Piekło -> Inferno (aby rozpocząć grę na tym poziomie musisz mieć 60 lvl)

Pisałem o piekle. Na normalu wyzwania nie znajdziesz. On służy do zwiedzania i poznawania fabuły i zaznajamiania się z systemem.

[Gość szpic]

kurcze czytajac was zaczynam sie zastanawiac nad d3

skoro skonczyc gre bedzie mozna najwczesniej za pare tygodni a nie w d2 jak Hell pekał maks po tygodniu grania wieczorami lub w 2 dni grajac caly czas

[Kazuun 221]

Na normalu wyzwania nie znajdziesz.

Ale ja nigdzie nie pisałem, że Normal ma być wyzwaniem jakimś. Od wyzwania masz inne poziomy i ja to rozumiem. Ale mam nadzieję, że Normal wymaga tego bym siedział przed kompem i się gapił w monitor, nie randomowo wciskał LMB trzymając SHIFT i oglądając uważnie TV stojący obok.

[Gość Orzeszek87]

Mam nadzieje ze z diablo będzie jak z WoW-em w sensie dobijam najwyższy lvl i zabawa dopiero teraz sie zaczyna, nie oszukujmy się wow bez instancji raidów i battlegrandów to flaki z olejem moim zdaniem, to samo będzie z diablo 3 trezba bedzie sie przebic przez wszystkie poziomy trudności i na inferno zacznie sie miodzik, mam nadzieje ze blizzard w diablo3 powymysla eventy jak w diablo z uber diablo lub uber tristam, i moze krowi level

[hay 17]

Na normalu wyzwania nie znajdziesz.

Ale ja nigdzie nie pisałem, że Normal ma być wyzwaniem jakimś. Od wyzwania masz inne poziomy i ja to rozumiem. Ale mam nadzieję, że Normal wymaga tego bym siedział przed kompem i się gapił w monitor, nie randomowo wciskał LMB trzymając SHIFT i oglądając uważnie TV stojący obok.

 

Blizzard wszędzie podkreśla, że ta część którą można przejść w becie to samouczek, więc odbiega poziomem od samego pierwszego aktu jak i reszty gry.

[Kazuun 221]

Blizzard wszędzie podkreśla, że ta część którą można przejść w becie to samouczek, więc odbiega poziomem od samego pierwszego aktu jak i reszty gry.

Szczerze przyznam, że nigdzie nie widziałem takich słów. Jeżeli to prawda.... to chciałbym żebyś rzucił mi linka do tego, bo to byłby stosunkowo ważny argument w tej dyspucie

[rinzen 966]

@Kazuun

 

to jest beta - mniej niż demo a na dodatek nie miała na celu pokazać rozgrywki tylko umożliwić twórcom przeprowadzenie testów (przy zamkniętej były to testy mechaniki, teraz był to stress test). Tak samo jak w filmach z gameplayu pokazane są przypakowanie postaci aby niszczyły przeciwnika jednym ciosem tak tutaj możliwe, że osłabiono przeciwników aby gracz skupił się na innych aspektach niż ciągłe klikanie Q. Nie bronię Blizzarda ale wydaje mi się, że weteran tego pokroju, można by powiedzieć - twórca gatunku h'n's, nie walnie gafy i nie zrobi gry gdzie wszystko przechodzi się samo. Tak samo wygląda kwestia grafiki - nie chce mi się wierzyć aby postaci w menu były ostateczną wersją, gotową do wypuszczenia (bo są zwyczajnie brzydkie, kanciaste i pozbawione detali).

Też jest kilka kwestii, które mi się nie podobają np.

• po załatwieniu przeciwnika postać automatycznie idzie w miejsce, które wskazuje kursor a powinna to robić dopiero po jej kolejnym kliknięciu
  
• pociski potrafią zaciąć się na jakichś przedmiotach (najczęściej na stołach i ambułach)
  
• przy szybkiej sprzedaży przedmiotów występuje lag
  
• silnik niekiedy potrafi chrupnąć co jest niemożliwe na mojej grafice
  
• postaci z drużyny niekiedy drepczą w miejscu
  
• i masa innych
  

ale patrzę na to przez pryzmat bety i tego o czym wspominał Szakir - Blizzard nie zapomina o fanach na pół roku po premierze i można liczyć na ciągły support w postaci patchy

 

 

no i nie zapominajmy o jednym - jeśli dla niektórych normal nie jest wystarczająco wymagającym trybem to zawsze pozostaje hardcore

[Kazuun 221]

@Rinek

Opieram swoją opinię na tym, czego doświadczyłem. Nie na czystych założeniach i nadziejach.

Co do gaf - Blizzard Blizzardem, ale z WoW zrobili kilka lichych decyzji, nie widzę więc niestety powodu, dla którego nie miało by się stać z Diablo tak. Trza się z tym liczyć.

 

 

A co do HC - to już jest kwestia osobistych preferencji ale dla mnie jest to idiotyzm nad idiotyzmy. Padnie Ci prąd w domu, wywala korki, padnie net, Blizz samemu nawali - i nie masz postaci.

To nie jest wymagający tryb, to jest głupi tryb moim zdaniem.

[Gattz 217]

pryzmat bety? tak nazywasz pryzmat przez ktory Ci sie wydaje ze dh nie ma aoe?

[rinzen 966]

@Kazuun

 

a jak kupujesz samochód to na podstawie zdjęcia i tego, że pozwolono Ci dotknąć kierownicy czy moze odpalasz silniki i robisz jazdę próbną?

Gdyby to było demo to bym rozumiał postawy coniektórych ale to była beta - czy na podstawie samej tylko bety i odczuć z nią związanych kupiłbyś Battlefield 3?

 

Nie mówię, że gra jest idealna ale z oceną całości wstrzymam się do wyjścia pełnej wersji, bo obecnie to to jest taki mniej cukierkowy Torchlight a ten nudził się po kilku godzinach gry.

[Kazuun 221]

Kupno samochodu za ileś tysięcy vs kupno gry za 150 zł - niezłe porównanie

 

 

Czy Ci się to podoba czy nie wiele osób traktowało owa open betę jak swoiste demo... i moim zdaniem mają do tego pełne prawo.

To jest build gry który wyszedł na mniej niż miesiąc przed premierą. Nie ma pół roku, czy 9 miesięcy. Powiedz mi ile rzeczy się nagle diametralnie zmieni? Powiedz mi ile diametralnych rzeczy się zmieniło w dniu premiery BF3 względem bety? Nie mówimy ofc o błędach i glitchach tylko o meritum gry.

Dwa. Dochodzi czynnik "fan gry vs nie-fan gry". Oczywiście, że będę bardziej ostrożny niż Ty. Miłośnik serii zawsze będzie bardziej skory kupić next cześć serii niż ktoś kto jest neutralny wobec niej i nie przemawia przez niego gram sentymentu.

Edytowane 23 kwietnia 2012 przez Kazuun

[QstomPL 83]

Moim zdaniem Ci się ten gatunek gry po prostu nie podoba i nic tego nie zmieni. Ja np. też w ogóle nie używałem potionków i mógłbym gapić się w TV obok, ale patrzyłem się jak dziecko w monitor i jarałem tym jak wszystko lata, jak zdobywam nowe itemki, czy jak po prostu zwiedzam nowe tereny. To chyba po prostu nie trafia w twój gust tak jak w mój np. nie trafia God of War (nie hejtujcie, tylko tak podałem, żeby pokazać, że też nie lubię niektórych dobrze ocenianych przez większość gier : p).