Skocz do zawartości

Command & Conquer Red Alert 3


Fenikz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Niestety giera słaba w (pipi). Gram na pc i bardzo się zawiodłem. Filmiki nawet mogą być ale i tak są bez porównania z jedynką. Graficznie też padaka, postacie wyglądają jak jakieś plastikowe ludziki, tekstury słabe i niska czytelność. W ogóle klimat pierwszych części gdzieś wyparował i nawet muza zwalona. Nie polecam jako fan serii.

Opublikowano

CNC3 czyli Tiberium Wars bylo bardziej dla nowych graczy niz fanow serii - tutaj podobnie. Wieksze jaja, smieszne rozwiazania, glupoty (wyrzytnia ludzi...). Ale i tak sie sprzeda ze wzg. na nazwe. Klimatu dawnych CNC juz nie ujrzymy...

Opublikowano (edytowane)

ta gra jest niestety słaba, zapomnijcie o recenzjach, RA2 do piet nie dorasta,zero poczucia świata, grając Japonią micromanaging zabija, np żeby japoński samolot zestrzelił samolot wroga to trzeba go stransformować, biorąc pod uwagę, że spora częśc jednostek ma jakies tam przełączniki... wychodzi syf na polu bitwy :( Grafa ochydna (ustawienia 1900*1200, jakość wszystkiego wysoka).

Edytowane przez skyblue
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jestem posiadaczem gry na PC i gra nie jest tak tragiczna jak wyżej zostało powiedziane.

 

*Kampania jest bardzo ciekawa i interesująca, przerywniki mimo bez obiecanego impetu są ciekawe i w każdej kampanii jest jakiś zwrot akcji.

*Co-op jest oblegany przez casuali (co jest bardzo ciekawym mechanizmem!)

*Grafika i Audio jest świetne !! Animacje , woda wyglądają za(pipi)iście ..! (duże wymagania)

*Różne sposoby gry danymi farkacjami

*A najważniejsze ! : Super Multiplayer (pomimo kilku błędów balansowych)

 

RA3 na pewno dorasta do pięt RA2 .. jednak oczywiście nie przerasta

Gra jest warta chociażby multiplayera, który niesamowicie wciąga.

 

Sam czekam jeszcze na weresjie Xbox360 (jutro powinna być :))

i odrazu wchodzę na starcia on-line ;)

 

Trailer + Achy na X360]

Opublikowano

Cisek, to napisz swoj "rzut okiem", bo tez sie czaje na tego szpila, ale mam zbyt malo czasu (i kasy), by w to wszystko grac :) Ale RA 3 sobie nie odmowie, gra zbiera skrajne opinie, ale jako ze Tiberium Wars byl moim zdaniem swietny i ekstra mi sie w niego gralo, to tym bardziej nowy Red Alercik nie moze byc gorszy :) Tymbardziej, ze jestem weteranem tej serii, jak dzis pamietam, jak na Pieca kupowalem w IPSie w 96 roku swoj pachnacy egzemplarz jedynki za 159zl ;) A wczoraj bedac z EMPIKu, widzialem za 9zl te gre jako dodatek do jakiejs gazety :D

Opublikowano

Nie napiszę w tym momencie, bo jeszcze czeka mnie kilka ładnych gier zanim dojdę do RA3 - staram się kupować wszystko co wychodzi i co mnie interesuje, ale staram się grać wg. dat ukazywania się i nie wyszedłem jeszcze z października :-). Z tego co widziałem to identyczne rozwiązanie sterowania jak w Kane's Wrath, chyba nieco ulepszone, bo dodają do nazwy 2.0. Jeśli lubisz klimat wojny na wesoło i nie przeszkadzają Ci okazjonalne misje, ktore ze strategią mają niewiele wspólnego to bierz :). Gra rozwija skrzydła w multi.

Opublikowano

Tak więc jestem po krótkiej sesji spędzonej przed 32'' TV wraz z Red Alert 3.

Zacznę może od spraw technicznych :

 

Pudełko oraz instrukcja są w wersji polskiej, natomiast sama gra w wersji ang (brak wersji polskiej) co boli bardziej - brakuje nawet angielskich napisów, co na na pewno utrudni poznanie fabuły osobą bez znajomości języka angielskiego.

W pudełku oczywiście znajdziemy plakacik z panienkami.

Co dziwi na pudełku zabrakło info o możliwości gry przez Xbox Live : co może trochę zdziwić..

 

Ok .. uruchamiam grę, wita mnie piękne intro, które prezentuję się o wiele lepiej niż na monitorze od PC.

W Menu do wyboru mamy :

-Szkolenie

-Kampanie

-Versus (czyli Skirmish oraz Xbox :Live)

-Scenki (jak dobrze pamiętam :P)

 

Zabawę zacząłem od szkolenia w celu zapoznania się z sterowaniem.

W poznaniu elementów gry pomagają nam 3 czołgi Guardian, Hammer oraz Tsunami

(Każdy czołg pochodzi z osobnej frakcji). Aby trening nie był nudny czołgi wywyższają się między sobą lub dają nauczkę drugiemu strzelając. Co często doprowadza do zabawnych tekstów/sytuacji. (np. po zaprezentowaniu rozbudowy Cesarstwa - Soviecki czołg stwierdza, że ich styl rozbudowy jest znacznie lepszy :)).

Szkolenie jest dość długie (~45 min) jednak dokładnie uczy wszelkich manewrów przy użycia pada.

Co ważne sterowanie jest bardzo intuicyjne (jak na pad). Najważniejsze funkcje opierane są na dobrze dobranych skrótach klawiszowych, a grupowanie, cofanie , czy rozkaz "zniszcz wszystko na drodze" są łatwiejsze niż kiedykolwiek ;)

Oczywiście system pierścieni został : i ma się znacznie lepiej, z każdego miejsca możemy rozpocząć budowlę budynku / jednostki. Pierścienie służą nam również do wykorzystywania dodatkowych zdolności.

"Skoki" po mapie również nie powinny stanowić dużego problemu.

Oczywiście sterowanie na padzie ma się nijak do myszki .. przy większych bataliach na prawdę trudno jest wymikorować wszystkie jednostki tak jak by się chciało jednak jest to grzech pierwotny RTS ów na konsolę.

 

Kończąc trening postanowiłem sprawdzić się w potyczce (skirmish) 1v1.

Sobie wybrałem Sovietów , natomiast przeciwnikowi (hard) ustawiłem random.

Start.. i jazda!

 

Jako doświadczony gracz PC nie miałem problemów z opracowaniem rozbudowy.

I muszę przyznać, że dzięki intuicyjnemu sterowaniu : rozbudowałem się z taką szybkością jak w potyczkach na PC.

 

Szybko postawiłem fabrykę i rozpocząłem mały szturm "Sickle"-ami , trochę problemów z używaniem zdolności jednak swój cel zrealizowałem : Trucki zbierające złoto zostały zniszczone co pozwoliło mi na szybki rozwój i technologiczne zmiażdżenie przeciwnika :)

Sądzę jednak, że gracze początkujący mogą mieć spore problemy z walka z SI : Komputer wysyła szybko sporo ilości jednostek często mieszając je z lotnictwem/piechotą.

 

Po zwycięstwie odpaliłem misję, które na konsoli wydają się znacznie ciekawsze, gdyż dokładne prowadzenie/wycofywanie jednostek nie jest już tak łatwe i wymaga odrobiny koncentracji.

Sterowanie naszym SI sprzymierzeńcem również jest łatwe do opanowanie (góra,prawo,lewa,dół :P).

 

Jedyną rzeczą, która na początku mi nie pasowała to kamera, a dokładniej wrażenie małej widoczności.

Jest to jednak tylko wrażenie, gdyż na TV wszystko jest większe co powoduje, że "chcemy widzieć więcej"

 

Podsumowując : Wersja Single Player RA3 z Xbox 360 jest identyczna (czyli tak samo dobra) do tej z wersji na PC. Jeżeli nie grałeś w Red Alert 3 na PC - a lubisz gry C&C (RTS) : mogę szczerzę polecić grę.

 

 

(Recenzja Xbox Live już wkrótce ;))

 

 

  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...