Inteligentna krytyka pod adresem Zg(RED.)ów

[koso 114]

Ktoś poddaje w wątpliwość sprawę sądową, która początek ma na forum internetowym - pewnie nie wie, że ogromna liczba podobnych spraw przewijających się przez wymiar sprawiedliwość wynika z oskarżeń słownych, bez dowodów w postaci papieru czy pisma. Tu dopiero jest pole do popisu dla prawników, bo raczej trudno takie rzeczy udowodnić. To, że pismo jest luźne, a forum zabawne, nie oznacza że jest tu przyzwolenie na wszystko.

 

PE to największe i najstarsze pismo o grach na rynku, od ponad 10 lat pracuje na zaufanie Czytelników. Jeśli ozzy-ileś-tam w jakikolwiek sposób próbuje to podważyć, trudno się dziwić, że redakcja zrobi wszystko, by sprawę rozwikłać. Osobiście nie chciałbym, żeby na autorach pisma, które czytam, ciążyły jakiekolwiek podejrzenia o nierzetelność czy nieuczciwość. Wydawnictwo każdego szanującego się pisma zrobiłoby dokładnie tak samo.

 

Przyznam, że początkowo myślałem, że to ktoś skopiował mój artykuł z magazynu i zamieścił gdzieś na stronie internetowej, ale skoro ozzy-ileś-tam twierdzi, że czytał go miesiąc temu, ten wariant trzeba wykluczyć.

 

Możemy czuć się dziwnie, że dorosłego (według metryki) człowieka musimy uczyć dorosłości i odpowiedzialności za słowa, ale to już nie nasz problem.

[Obsolete 973]

Pola do popisu prawnik duzego nie ma, bo w tej mierze kazdy sie opiera na dwoch artykulach, Kruszynskiego i Arytmiuka, albo centralnie to olewa. Jak ktos przychodzi do kancelarii, po tym jak kogos znieslawil i nie ma przy tym "spolecznie uzasadnionego interesu", to po prostu nie wygra. Wtedy sie takiemu losiowi mowi, ze sprawe mozna wygrac, a potem doi sie od niego pienadze

[GhettoKingSas 0]

niezly cyrk w tym temacie :crazy:

jeszcze tego brakowalo zebyscie skonczyli z tym w sadzie i sie okazalo ze ozzy ma 12 lat hahaaaa.... lol

 

albo dajmy na to, 10 osob pojdzie w slady ozzyego i napisze na forum ze w peXXX na stronieXXX byl plagiat, i co z kazdym znich bedziecie sie sadzic tak?

 

LOL

 

PE to największe i najstarsze pismo o grach na rynku, od ponad 10 lat pracuje na zaufanie Czytelników. Jeśli ozzy-ileś-tam w jakikolwiek sposób próbuje to podważyć, trudno się dziwić, że redakcja zrobi wszystko, by sprawę rozwikłać. Osobiście nie chciałbym, żeby na autorach pisma, które czytam, ciążyły jakiekolwiek podejrzenia o nierzetelność czy nieuczciwość. Wydawnictwo każdego szanującego się pisma zrobiłoby dokładnie tak samo.

 

moze jakis przyklad pisma, ktore sadzilo sie z forumowiczem? jakis link do artykulu czy cos?

 

ps. czym tu sie wogole przejmowac i odgrazac.... skoro jestescie tacy najnajnaj i macie taka zaje.bista opinie i renome na rynku to o co wogole chodzi?

 

czy jak na ulicy podszedlby do ciebie jakis typ, ktorego pierwszy raz na oczy widzisz, chcial 5zl na wino, ty bys mu odmowil a on by ci za przeproszeniem chu.jow poslal itd to tez bys wyjal dyktafon z kieszeni i sie z nim sadzil :crazy: ?

Edytowane 10 marca 2008 przez GhettoKingSas

[Gość _Milan_]

no w sumie to by byla niezla jazda bez trzymanki:

 

"sprawa wydawnictwa psx extreme, przeciwko obecnym tutaj Jacusiowi, za zgoda sadu ,w rozprawie bedzie uczestniczyc takze mama Jacusia, sad podjal taka decyzje ze wzgledu na wiek oskarzonego : 13 lat."

 

"-czy pzynzaje sie pan?

-mamo ;("

[GhettoKingSas 0]

pewnie nie dlugo po sprawie modny by byl text w stylu :

"twoja stara sadzi sie z PE"

 

odnosnie pisma jeszcze, to fajne jest rzeczywiscie, ale coraz rzadziej kupuje...

przewaznie zeby poczytac w pociagu

 

jakies plakaty by sie przydaly, ostatnio kupilem N+ zamiast PE, bo plakat mi sie spodobal

Edytowane 10 marca 2008 przez GhettoKingSas

[adi 189]

niezly cyrk w tym temacie :crazy:

jeszcze tego brakowalo zebyscie skonczyli z tym w sadzie i sie okazalo ze ozzy ma 12 lat hahaaaa.... lol

 

albo dajmy na to, 10 osob pojdzie w slady ozzyego i napisze na forum ze w peXXX na stronieXXX byl plagiat, i co z kazdym znich bedziecie sie sadzic tak?

 

LOL

 

PE to największe i najstarsze pismo o grach na rynku, od ponad 10 lat pracuje na zaufanie Czytelników. Jeśli ozzy-ileś-tam w jakikolwiek sposób próbuje to podważyć, trudno się dziwić, że redakcja zrobi wszystko, by sprawę rozwikłać. Osobiście nie chciałbym, żeby na autorach pisma, które czytam, ciążyły jakiekolwiek podejrzenia o nierzetelność czy nieuczciwość. Wydawnictwo każdego szanującego się pisma zrobiłoby dokładnie tak samo.

 

moze jakis przyklad pisma, ktore sadzilo sie z forumowiczem? jakis link do artykulu czy cos?

 

ps. czym tu sie wogole przejmowac i odgrazac.... skoro jestescie tacy najnajnaj i macie taka zaje.bista opinie i renome na rynku to o co wogole chodzi?

 

czy jak na ulicy podszedlby do ciebie jakis typ, ktorego pierwszy raz na oczy widzisz, chcial 5zl na wino, ty bys mu odmowil a on by ci za przeproszeniem chu.jow poslal itd to tez bys wyjal dyktafon z kieszeni i sie z nim sadzil :crazy: ?

Tak stary,masz racje powinni olać to że ktos bezpodstawnie zarzuca im kradzież czyjegos artykułu......ech

Mercedes tez ma zaje.....renomę,więc nic sie stanie jesli ktos rzuci plotę,ot tak bez zadnego pokrycia,że ostatnia partia jest awaryjna,co nie?

Podanie linku do artykułu dotyczącego spray jakigos pisma z czytelnikiem?Na boga,to zeby mieć prawo dochodzić swoich racji musze podawać link udowadniajacy że tak mozna?Stary,od takich spraw jest kodeks karny,którego paragrafy maja wiekszą wartość niż linki,które miałyby.......no właśnie co??Pokazać że coś takiego miało miejsce?Czy jest tu ktos kto mysli że nigdy nie było zadnego procesu o zniesławienie?Proszę Cie.

[Kroolik 7]

[...]albo dajmy na to, 10 osob pojdzie w slady ozzyego i napisze na forum ze w peXXX na stronieXXX byl plagiat, i co z kazdym znich bedziecie sie sadzic tak?

LOL [...]

[...]czym tu sie wogole przejmowac i odgrazac.... skoro jestescie tacy najnajnaj i macie taka zaje.bista opinie i renome na rynku to o co wogole chodzi?[...]

[...]Nikt nikogo sądem nie straszy na poważnie, ale pomyślcie sami - co to w ogóle za zwyczaj, żeby wpadać na forum, robić zamieszanie i pisać sobie bezkarnie oskarżenia o plagiat (po raz 3 piszę - największy policzek dla dziennikarza) nie mając żadnych konkretnych dowodów.[...]

 

Jezu, czy trzeba wam to tłumaczyć morsem? Zniewaga jest zniewagą i tyle.

Lata pracy, wyrabiania sobie stylu, szacunek czytelników, obiektywne relacje, dobre recenzje, miesiące mozolnej pracy, dziesiątki kontaktów, olbrzymie doświadczenie to jest Koso.

I wpada jakiś cholera wie kto i nie mając ZADNYCH argumentów, zarzuca plagiat? A jakim prawem coś takiego piszesz? Co ty sobą reprezentujesz?

Wiesz chociaż co to ciężka dziennikarska robota? Z doświadczenia nie z tego co wyczytałeś.

Ciesz się kolego, że nie żyjemy w stanach, bo już by prokurator pukał do twych drzwi.

Niektórym się wydaje, że internet daje anonimowość i można robić co się chce.

Halo! Pobudka, mamy XXI wiek i trochę się po zmieniało.

 

Niech chłopak się cieszy, że Koso nie wziął tego tak jak powinien, tylko z "lekkim" dystansem.

[GhettoKingSas 0]

nie wiem czy sie wam w glowach poprzewracalo czy co...

Z tym textem o stanach zjednoczonych to juz przesada

 

Jakbys mial sie z kazdym czlowiekiem sadzic za takie zniewagi to bys czasu na zycie nie mial, tylko z sadu do sadu biegal

 

 

Lata pracy, wyrabiania sobie stylu, szacunek czytelników, obiektywne relacje, dobre recenzje, miesiące mozolnej pracy, dziesiątki kontaktów, olbrzymie doświadczenie to jest Koso.

I wpada jakiś cholera wie kto i nie mając ZADNYCH argumentów, zarzuca plagiat? A jakim prawem coś takiego piszesz? Co ty sobą reprezentujesz?

No wlasnie... jaki to ma wplyw na te lata pracy i wyrobiony styl i szacunek czytelnikow itd? Na jego miejscu cienkim sikiem byl olewal wypowiedz kazdego pierwszego lola na forum...

 

Niektórym się wydaje, że internet daje anonimowość i można robić co się chce.

A co moze nie daje? Jak juz wyzej pisalem...zeby sie przypadkiem nie okazalo ze ozzy nie ma tak jak pisal 24 lat, tylko 14

 

Te cale zamieszanie to jedna wielka bzdura...smieszy mnie reakcja forumowiczow(ktorych to nie dotyczy), a dziwi reakcja samego redaktora...

 

Wracajac do tego co pisalem wczesniej...inny przyklad :

Idzie sobie Jasiu(15 lat) do kafejki internetowej - czyta PE co miesiac - nie lubi jakiegos redaktora (np. koso)

Wpada do tej kafejki,placi 5 zeta - siada do kompa, wbija na forum i sobie do woli ubliza, pisze ze to plagiat tamto plagiat itd.

I co jak masz zamiar go "namierzyc" sherlocku ? :crazy: po IP ? czy po numerze buta? tiaaa

 

Niech sie znajdzie 10 takich Jasiow(moze to byc jeden Jasiu z innych kafejek itd) i co kazdego macie zamiar scigac bo napisal bzdure na forum internetowym....? LMAO nie mam wiecej pytan

[Ewcikson 1]

nie wiem czy sie wam w glowach poprzewracalo czy co...

Z tym textem o stanach zjednoczonych to juz przesada

 

Jakbys mial sie z kazdym czlowiekiem sadzic za takie zniewagi to bys czasu na zycie nie mial, tylko z sadu do sadu biegal

 

 

Lata pracy, wyrabiania sobie stylu, szacunek czytelników, obiektywne relacje, dobre recenzje, miesiące mozolnej pracy, dziesiątki kontaktów, olbrzymie doświadczenie to jest Koso.

I wpada jakiś cholera wie kto i nie mając ZADNYCH argumentów, zarzuca plagiat? A jakim prawem coś takiego piszesz? Co ty sobą reprezentujesz?

No wlasnie... jaki to ma wplyw na te lata pracy i wyrobiony styl i szacunek czytelnikow itd? Na jego miejscu cienkim sikiem byl olewal wypowiedz kazdego pierwszego lola na forum...

 

Niektórym się wydaje, że internet daje anonimowość i można robić co się chce.

A co moze nie daje? Jak juz wyzej pisalem...zeby sie przypadkiem nie okazalo ze ozzy nie ma tak jak pisal 24 lat, tylko 14

 

Te cale zamieszanie to jedna wielka bzdura...smieszy mnie reakcja forumowiczow(ktorych to nie dotyczy), a dziwi reakcja samego redaktora...

 

Wracajac do tego co pisalem wczesniej...inny przyklad :

Idzie sobie Jasiu(15 lat) do kafejki internetowej - czyta PE co miesiac - nie lubi jakiegos redaktora (np. koso)

Wpada do tej kafejki,placi 5 zeta - siada do kompa, wbija na forum i sobie do woli ubliza, pisze ze to plagiat tamto plagiat itd.

I co jak masz zamiar go "namierzyc" sherlocku ? :crazy: po IP ? czy po numerze buta? tiaaa

 

Niech sie znajdzie 10 takich Jasiow(moze to byc jeden Jasiu z innych kafejek itd) i co kazdego macie zamiar scigac bo napisal bzdure na forum internetowym....? LMAO nie mam wiecej pytan

 

Wiedz, ze odpowiednie władze potrafią namierzyć nawet użytkownika kafejki internetowej, już nie wspomnę o analizie twardych dysków komputera i nie przypomnę takiej oczywistości jaka jest Ip komputera... Wszystko zależy oczywiście od stopnia zarzutów skargi i kary za przestępstwo, w tym wypadku jest to oszczerstwo i nie ważne czy użytkownik ma lat 10 czy 30 odpowiedzialność jest taka sama , z ta małą różnica ze w przypadku nieletniego do odpowiedzialności podciągani są również opiekunowie...(rodzice, za tzw brak odpowiedniej opieki i niedopilnowanie ). Nie sadze by ta sprawa wyszła poza forum, ale wiedz, ze w Pl ludzie na drodze cywilnej sadza sie latami z bardziej błahych powodów, jak już napisał Mazzi- plagiat to jedno z najgorszych zarzutów jakie można postawić dziennikarzowi..

Edytowane 11 marca 2008 przez Ewcikson

[Kroolik 7]

*GhettoKingSas - ciebie też to nie dotyczy a się wypowiadasz. Czy to cię nie śmieszy?

 

Jakby cię ktoś obrażał to byś się nie przejął?

Twoja sprawa jeśli dajesz sobą pomiatać, ale IMO powinna być pełna odpowiedzialność za własne czyny. A, że tak nie jest? Cóż, Polska to dziwny kraj.

Jakby co są podstawy prawne do wytoczenia procesu o pomówienie, ale zapewne Koso odpuści, bo szkoda zdrowia na takich "znawców" i im podobnych.

A, że śmieszą cię forumowicze co walczą o dobre traktowanie "ich" redaktora... Cóż troszkę empatii nie zaszkodzi.

[GhettoKingSas 0]

i to mowi uzytkownik o GT - gofuckyourself kulturka pelna geba

dobra mnie to nie dotyczy i mam to gleboko

nera

[ogicool 43]

to chyba jasne, że użytkownik ozzy69 wbił sie do tematu tylko po to, żeby ubliżyc kosowi

nie podał żadnego linka, adresu, nic..... nabił sobie posta, wyzwał redaktora

od kserobojów z dopiskiem, że nie będzie szukał dowodów swoich oskarżeń, bo mu sie nie chce,

a tak naprawde to nic konkretnego nie pamięta, co za typ...

-1

 

czyżby koso odbił mu dziewuche, czy jak?

 

[Kroolik 7]

"Jeśli chcesz się czegoś uczepić zawsze się coś znajdzie."

Co ma mój wyimaginowany GT do sprawy?

EOT

Chciałbym by sprawa została zakończona, bo już nudna się robi. Każdy powiedział swoje, no i przede wszystkim wypowiedziały się zainteresowane strony.

Co będzie dalej i co zrobi redakcja PE to już w ich kwestii.

 

Podsumowując:

Fenix - napisał jak to się ma od strony prawnej

Koso - jak się do tego odnosi

Mazzi - dlaczego jest to ważne

 

Reszta nie ma znaczenia.

[Gość coopa]

Ja bym proponował pisać o tak poważnych sprawach do użytkownika ozzy69 na PW i jak sprawa się zakończy to wtedy na forum - bo jak dla mnie to grożenie sądem troszkę źle wpłynęło na wizerunek niby-wyluzowanych zg(red.)ów, ale to tylko moje zdanie.

 

 

Co do krytyki zg(red.)ów to mi jeszcze przyszło do głowy - Hiv jest jakby zbyt cool, jazzy itd (ostatnio troszkę przesadza).

[ogicool 43]

ja tylko sobie wyobraziłam, że pisząc książkę (kolejny rok )

w końcu udaje mi sie ją wydać itd., książka cieszy sie zainteresowaniem,

i wtedy nagle jakiś żartowniś mówi komuś dla hecy, że to wcale nie moja książka

tylko kogoś innego, krew by mnie zalała no

kończe, bo posty są coraz bardziej nie na temat, pzdr

[Gość]

Wracajac do tego co pisalem wczesniej...inny przyklad :

Idzie sobie Jasiu(15 lat) do kafejki internetowej - czyta PE co miesiac - nie lubi jakiegos redaktora (np. koso)

Wpada do tej kafejki,placi 5 zeta - siada do kompa, wbija na forum i sobie do woli ubliza, pisze ze to plagiat tamto plagiat itd.

I co jak masz zamiar go "namierzyc" sherlocku ? :crazy: po IP ? czy po numerze buta? tiaaa

 

Niech sie znajdzie 10 takich Jasiow(moze to byc jeden Jasiu z innych kafejek itd) i co kazdego macie zamiar scigac bo napisal bzdure na forum internetowym....? LMAO nie mam wiecej pytan

 

Tylko skończony idiota by się przejmował bzdurami napisanymi przez osobę, która się zalogowała dzień wcześniej i na dzień dobry w pierwszym poście krzyczy PLAGIAT PLAGIAT złodzieje klamcy OLIGARCHOWIE!. Takie osoby dostają na dzień dobry bana i sprawa jest załatwiona, więc w twojej logice jest sporo nieścisłości Tak więc twój przykład trochę się mija z celem, bo ciężko brać zdanie osoby o nieznanej ksywie, która spędziła na forum 8 godzin łącznie pod uwagę. Kończmy w każdym razie temat, bo wszystko już zostało powiedziane, a Ozzi zaginął w akcji podczas szukania dowodów

[Fenix 3]

Wroccie do glownego tematu jakim jest Inteligentna krytyka pod adresem Zg(RED.)ów, Wszystkie rzeczy na NIE, bez wyzwisk, obelg, życzenia śmierci itp .

 

Sprawa zajmuje sie juz wydawca magazynu. Sami zgredzi sie tym juz nie zajmuja. Wydawca moze chyba byc powazny, co nie ?

[Gość maciek88]

teksty Myszaqa mnie draznia. czytam recenzje by czegos sie dowiedziec o grze, zdobyc konkrety, a w zamian dostaje wymuszony humor, ktory naprawde obrzydl juz do potegi plus pseudo blyskotliwe spostrzezenia. moze gosc za bardzo wzial do siebie to, ze jest taki super spoko zakrecony, zabawny, hardkorowy i co tam jeszcze na kazdym kroku sie o nim wypisuje. recenzji Canis Canem nie doczytalem do konca i od tamtej pory jego prace zwyczajnie sobie odpuszczam.

 

z innej beczki (recenzja "Wszyscy Jesteśmy Chrystusami"):

 

"Walniętego wykładowcę widzimy też, kiedy był małym bachorem i pierwszy raz napił się wódki"

 

"Kolo naturalnie jest taki, jak w filmie (coś w kierunku lekko przygłupawego, non-stop najranego ziomka"

 

"Cały film to jego opowieść o jego rzadko trzeźwiejącym ojcu"

"Cały film to mocny dramat, starający się..."

 

moze recki Transformersow to ok, ale film takiego kalibru...

 

i zeby nie bylo - nic do typa nie mam, przeciez go nie znam. nie naskakuje bron bog docelowo na jego osobe, ale teksty wiec nie linczujcie, wyznawcy hardkoru.

 

ps. zdarzalo sie, ze natrafilem na fajne rzeczy autorstwa Myszaqa, np. rozmyslania nt kolejnej czesci SH i to bylo naprawde git, pomyslowe.

Edytowane 13 marca 2008 przez maciek88

[Gość Orson]

Mi styl Myszaqa się podoba (ale to kwestia gustu). Jednak zgodzić się nie mogę, że z Jego recenzjii nie można wyciągnąć konkretów.

 

 

Czy mi się tylko wydaje czy czasem ocena gier z przedziału głownie 5-6/10 nie pokrywa się z textem recenzjii? Bo wg. "oceniaczki" "gra na 6" to gra przeciętna- a często w tekście takiej recenzjii dowiadujemy się, żee to w sumie crap i niewart naszej uwagi ale autor daje "6". To jak gra przeciętna czy crap?

 

Z innej beczki- kiedy doczekamy się większej ilości stron? Podwyżka ceny rzędu 2 zł to naprawdę nie problem...Popatrzcie na taki np CD-Action...nie wstyd wam

[RoL 578]

Z innej beczki- kiedy doczekamy się większej ilości stron? Podwyżka ceny rzędu 2 zł to naprawdę nie problem...

Oczywiscie Twoim zdaniem. Nie kazdy chce zwiekszenia ilosci stron, a co za tym idzie - podniesienia ceny.

[Texz 670]

Co do Myszaqa - przypominam sobie reckę GTA3. Padło tam tak wiele kultowych dla mnie dziś stwierdzeń. Miłość do tej gry po dzień dzisiejszy po części na tym opieram. Parafrazując niezapomniane zdanie o braku opcji w grze wystawienia pisiora przez okno samochodu, aby potraktować przechodniów ciepłym moczem, czy też podsumowanie GTA3, że to "kopalnia rajcowności". Takie rzeczy się pamięta, nie wiem czy nawet całe życie.

 

e: Diabeu - sorry. Oci****em na punkcie tej serii.

Edytowane 13 marca 2008 przez t3xz

[Diabeu 1]

fajniefajnie, ale raczej pomyliłeś tematy

miło by było gdyby userzy przestali się bawić w adwokatów itp. (nie piję do ciebie t3xz)

[Gość Orson]

Z innej beczki- kiedy doczekamy się większej ilości stron? Podwyżka ceny rzędu 2 zł to naprawdę nie problem...

Oczywiscie Twoim zdaniem. Nie kazdy chce zwiekszenia ilosci stron, a co za tym idzie - podniesienia ceny.

 

 

Nie rozumię- przecież 2 zł to cena np hot doga...(i to nawet nie- hod dog jest drozszy). Może by zrobić jakieś referendum w tej sprawie?

[Junkhead 33]

Z innej beczki- kiedy doczekamy się większej ilości stron? Podwyżka ceny rzędu 2 zł to naprawdę nie problem...

Oczywiscie Twoim zdaniem. Nie kazdy chce zwiekszenia ilosci stron, a co za tym idzie - podniesienia ceny.

 

 

Nie rozumię- przecież 2 zł to cena np hot doga...(i to nawet nie- hod dog jest drozszy). Może by zrobić jakieś referendum w tej sprawie?

 

 

Jak tak bardzo chesz pozbyć tych 2 zł to płać dychą i mów, że reszty nie trzeba. Tylko stron będzie tyle samo, ale nie da się zjeść hot doga i mieć hot doga.

[Gość Orson]

Z innej beczki- kiedy doczekamy się większej ilości stron? Podwyżka ceny rzędu 2 zł to naprawdę nie problem...

Oczywiscie Twoim zdaniem. Nie kazdy chce zwiekszenia ilosci stron, a co za tym idzie - podniesienia ceny.

 

 

Nie rozumię- przecież 2 zł to cena np hot doga...(i to nawet nie- hod dog jest drozszy). Może by zrobić jakieś referendum w tej sprawie?

 

 

Jak tak bardzo chesz pozbyć tych 2 zł to płać dychą i mów, że reszty nie trzeba. Tylko stron będzie tyle samo, ale nie da się zjeść hot doga i mieć hot doga.

 

 

Nie wiem po co to napisałeś, widocznie Ci się przeraźliwie nudziło. Po prostu chciałbym wiecej stron a kwota 2 zł wydaje się śmieszna w takim przypadku :wkurzony: