Gość Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 Tobie wydaje się śmieszna , mnie wydaje się śmieszna, nawet tym państwo wydaje się śmieszna ale dla jakiegoś skwarka z podstawówki czy innego gimnazjum który od starszych żydzie pieniądze może to już być wystarczająco duża kwota żeby nie móc sobie pozwolić na ulubiony miesięcznik. Nie myśl tylko o sobie Cytuj
Gość Orson Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 Zakładamy, że ktoś kto kupuję PE jest Graczem a więc ma jakąś konsolę. Możemy założyć również że osobnik takowy kupuję gry (oryginały czy piraty- i tak trochę to kosztuję). W takim więc świetle 2 zeta nie wydaje się strasznie wysoką kwotą... Cytuj
BartX 9 Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 A czym byś zapełnił te dodatkowe strony? Spójrzmy na to od strony matematyki. PE kosztuje - zaokrąglając 1gr - 8 zł. Stron czytanych - bez reklam - jest ok. 80. Czyli złotówka za każde 10 stron. Podnieść cenę o 2 zł to w takim razie oznacza 20 stron więcej. Ok, tylko co tam wrzucić? Cytuj
Iron 18 Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 Ja bym zaproponował plakaty A2 lub A3 z za(pipi)istymi panienkami z targów na tle jakiś nowych gier :smile: To wszystko czego brakuje PE, swoją drogą pomijam fakt, że PE kupuje masa 14 czy 15 latków, ale czy ten świat nie jest już wystarczająco zdeprawowany, a zdjęcia fajnych panienek to dla mnie sztuka więc why not hehe Koso może zająć się przygotowywaniem materiału A tak serio to nie wyobrażam sobie, że zgredy przeznaczą więcej swojego czasu na zapełnianie PE nowym staffem wszystko dla graczy ale oni też mają swoje życie i prawdopodobnie mają to w (pipi)e, ja na ich miejscu wolał bym siedzieć w domu zagrać w jakąś gierkę albo być z dziewczyną (żoną) a nie męczyć się o jakieś nowe działy itp Jak mówi stara zasada " Jak coś jest dobre to po co to zmieniać" i tak funkcjonuje PE od lat .... Cytuj
Gość Orson Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 Stara zasada mówi też "kto stoi w miejscu ten się cofa" Co ewentualnie mogłoby się znaleźć na tych stronach? Och to najmniejszy problem, choćby dłuzsze recnzje, obszerniejsze Kąciki Tematyczne może jakiś nowe działy... Cytuj
Iron 18 Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 Popyt kształtuje podaż, a konkurencja na wolnym rynku sprawia, że ceny, jakość oferowanych produktów ulega dynamicznym zmianom tylko po to by przyciągnąć potencjalnych klientów i zainteresować innych z tej samej branży. Spójrzmy prawdzie w oczy PE nie ma żadnej konkurencji na rynku Polskim wiec po co się wysilać i coś zmieniać dla os które tak czy siak kupią nowy nr PE. Dlatego właśnie naczelnym jest Ściera a nie ty Orson :wink: Cytuj
Beck 3 Opublikowano 16 marca 2008 Opublikowano 16 marca 2008 (edytowane) Popyt kształtuje podaż, a konkurencja na wolnym rynku sprawia, że ceny, jakość oferowanych produktów ulega dynamicznym zmianom tylko po to by przyciągnąć potencjalnych klientów i zainteresować innych z tej samej branży. Spójrzmy prawdzie w oczy PE nie ma żadnej konkurencji na rynku Polskim wiec po co się wysilać i coś zmieniać dla os które tak czy siak kupią nowy nr PE. Dlatego właśnie naczelnym jest Ściera a nie ty Orson :wink: Ale jakby nie bylo, zazwyczaj zgredzi marudza ze sciera im teksty obcina wiec kilka stron wiecej by sie przydalo Tylko zeby nie zapelniac tych stron listami Edytowane 16 marca 2008 przez Beck Cytuj
Gość Orson Opublikowano 16 marca 2008 Opublikowano 16 marca 2008 Popyt kształtuje podaż, a konkurencja na wolnym rynku sprawia, że ceny, jakość oferowanych produktów ulega dynamicznym zmianom tylko po to by przyciągnąć potencjalnych klientów i zainteresować innych z tej samej branży. Spójrzmy prawdzie w oczy PE nie ma żadnej konkurencji na rynku Polskim wiec po co się wysilać i coś zmieniać dla os które tak czy siak kupią nowy nr PE. Dlatego właśnie naczelnym jest Ściera a nie ty Orson :wink: Widzisz był kiedyś taki pan któremu mama dała imię Adam. Po tacie nazywał się Smith. Ciekawe rzeczy głosił ów człek Chyba większość słyszała o "niewidzialnej ręce rynku", pojęciu ukutym przez Smith'a. Smith wspominał też, że rynek nie znosi próżni. PE nie ma konkurencjii (ma tak na marginesi N+...tyle, że odstającą poziomem) ale ta pojawi się (prędzej czy później...lub "pismo z plusem" ruszy z kopyta whatever). Dlatego filozofia "stania w miejscu bo nie ma się poważnej konkurencjii" jest błędna. Cytuj
BartX 9 Opublikowano 16 marca 2008 Opublikowano 16 marca 2008 Mało który magazyn growy decyduje się na jakieś radykalne zmiany. No chyba, że za radykalną zmianę uważasz zmieniany co 2/3 lata wskaźnik ocen w CD-Action. Cytuj
Ikoden 0 Opublikowano 18 marca 2008 Opublikowano 18 marca 2008 (edytowane) Ja kiedyś strasznie nie lubiałem HIV'a, bo jechał cały czas po bratach Mario, ale teraz uważam go za spoooko gościa. Edytowane 21 marca 2008 przez Ikoden Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 19 marca 2008 Opublikowano 19 marca 2008 Ja kiedyś strasznie nie lubiałem HIV'a, bo jechał cały czas po bratach Mario, ale teraz uważam go za spoooko gościa. BTW. Wg mnie większość redaktorów to fanboje sony (większość czytelników zresztą też). A jak to ma się do tematu? Może byś uzasadnił, a nie wpadasz rzucasz "fonboye" i nie popierasz tego żadną tezą, wywodem czy spostrzeżeniami. I zdziwiłbyś się jak wielu wśród czytelników jest fanboy'ów Nintendo czy Microsoftu. IMO to żenada, gdyż wyznaję zasadę "Nie ważna na czym, ważne w co gram". Lecz niektóre osobniki potrzebują tego jak powietrza, ale młodość ma swoje prawa a i mózg nie działa obiektywnie. Zresztą kwestia gustu a o tym się nie dyskutuje. Co do konkurencji to jest, czy odbiega poziomem to indywidualna sprawa każdego z nas. Ja kupuję obie, gdyż jedna gazeta nie wystarcza mi na miesiąc. Co do "lubienia" redaktorów to nigdy tak nie miałem by kogoś lubić czy nie. Nie podoba mi się artykuł/recka trudno, jest to opinia jakiegoś redaktora i czy chcę czy nie muszę to przyjąć do wiadomości. Super jeśli mam inną opinię i mogę podyskutować o tym na forum. Inna sprawa, że kiedyś PE czytałem z wypiekami na twarzy, teraz robię to mechanicznie i jedynie ciekawe felietony są w stanie mną poruszyć. Po prostu sentymenty poszły się jxbać i jedynie Mazzi potrafi zwrócić moją ciekawość. Reszta trzyma wysoki poziom (bywają gorsze dni, ale kto tak nie ma?), ale tak jest od dawna i może dla tego nie robi to już na mnie takiego wrażenia. Inna sprawa, że sam dużo piszę o grach więc to może też to. Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 31 marca 2008 Opublikowano 31 marca 2008 Doszedłem do wniosku, że Zg(RED.)dą przyda się troche krytyki, ponieważ każdy z nas popełnia błędy, a lepiej o tych błędach wiedzieć, bo w końcu człowiek na błędach się uczy :] Tu możemy napisać to co przez te 10 lat nam się nie spodobało w danym Zg(RED.)ziolu, gazedce, poradniku etc. Jak już napisałem zróbmy to z głową, w końcu jesteśmy Homo sapiens...a przynajmniej większa część z nas :crazy: Tak więć do dzieła :spartanin: Niech Zg(RED.)y dowiedzą się o swoich błędach Co mi się nie podoba, a trwa to już dłuższy okres czasu to oczywiście motyw z dzieckiem Yohko and Teruo. Odpuściłem sobie PSX Extreme przez miesiąc-dwa, kupuję po owym czasie, otwieram na Szarej Strefie i mówię: zaraz na wstępie i zakończeniu będzie pewnie o tym jak spać nie mogą o w nocy, bo bobas ich wiecznie budzi. Trochę się zawiodłem i jednak pomyliłem, bo nie było o tym wzmianki przy końcu. ;p Cytuj
Gość Orson Opublikowano 1 kwietnia 2008 Opublikowano 1 kwietnia 2008 Ta reklama sklepu PE....zdejmijcie to plissssssssssssssssss........................... Właśnie złapałem orient, że dyskusja na ten temat toczy się w innym miejscu ale co nie zmienia faktu, że powinniście zdjąć tą reklamę...jest w PE....starczy Cytuj
Szakal v_1 1 Opublikowano 3 kwietnia 2008 Opublikowano 3 kwietnia 2008 (edytowane) No ja kupiłem pierwszego PSX z gostkiem z halo.Był tam temat o PS3 wszystkie jej funkcje były opisane.Więc jeszcze jestem takim nowym czytelnikiem tej gazety i mam pytanie.Widziałem że tutaj ten temat poruszaliście i mnie bardzo zaciekawił o Shivie.Jeśli dobrze zrozumiałem to opisywał gry i wyleciał z pracy za jakieś kopiowanie tekstów któregoś z autorów PSX.Możecie mi jaśniej to wytłumaczyć,czy może to jest tajemnica? Edytowane 3 kwietnia 2008 przez Szakal v_1 Cytuj
RoL 561 Opublikowano 3 kwietnia 2008 Opublikowano 3 kwietnia 2008 (edytowane) Bylo walkowane kilka razy. Nie ma potrzeby jeszcze raz robic zadymy. Po prostu przejrzyj dokladnie ten temat (sprawa byla poruszana jeszcze w innych miejscach, ale juz nie pamietam, gdzie). Edytowane 3 kwietnia 2008 przez RoL Cytuj
Yohko 0 Opublikowano 6 kwietnia 2008 Opublikowano 6 kwietnia 2008 Co mi się nie podoba, a trwa to już dłuższy okres czasu to oczywiście motyw z dzieckiem Yohko and Teruo. Odpuściłem sobie PSX Extreme przez miesiąc-dwa, kupuję po owym czasie, otwieram na Szarej Strefie i mówię: zaraz na wstępie i zakończeniu będzie pewnie o tym jak spać nie mogą o w nocy, bo bobas ich wiecznie budzi. Trochę się zawiodłem i jednak pomyliłem, bo nie było o tym wzmianki przy końcu. ;p ale nie odpusciles sobie chyba PSX Extreme z naszego powodu? wszyscy narzekajacy na to, ze piszemy o naszym dziecku niech biora pod uwage, ze to w tym momencie najbardziej absorbujaca czesc naszego zycia, i przez nia zawalamy terminy artykulow, wiec sie jakos tlumaczyc trzeba . Nie mamy niestety miejsca w HP, dlatego piszemy o tym we wstepach albo zakonczeniach Szarej Strefy. Jak Was to az tak bardzo razi, omijajcie te kawalki, to tylko 1-2 zdania z calego artykulu no ok, od dzis do znudzenia bedziemy pisac o pogodzie i wrednych sasiadach, pasuje? swoja droga, zobaczycie jak to jest jak juz dorobicie sie wlasnego dziecka Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 8 kwietnia 2008 Opublikowano 8 kwietnia 2008 (edytowane) Nie, nie zaprzestałem czytać regularnie szmatławca z tego powodu, nie ma powodów do obaw. Hiv też pisał często o swoim "Tornadzie Kacprze" ale ostatnio widzę że coś się uspokoił. Spodziewałem się wzmianki o tym jak sami dorobimy się własnych dzieci. ;p Ja już nie muszę się dorabiać, więc luz. xD Edytowane 8 kwietnia 2008 przez sir_ryszard Cytuj
ZakOnIck 22 Opublikowano 8 kwietnia 2008 Opublikowano 8 kwietnia 2008 Ja już nie muszę się dorabiać, więc luz. xD To znaczy że już masz swoje tak wnioskuje. I naprawdę jeżeli nie masz ochoty o nim mówić wszystkim znajomym to coś jest nie tak. Naprawdę nie kumam tego czepiania się o wzmianki o dzieciach to tylko dwa zdania tak Yohko napisała po prostu olej wstęp i zakończenie i luz. Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 8 kwietnia 2008 Opublikowano 8 kwietnia 2008 (edytowane) Źle wnioskujesz, to znaczy że jestem bezpłodny i musiałem adoptować. Wystarczy, że powiedziałem raz, a ludki same się o nie pytają. Jestem takim człowiekiem, że nie lubię się chwalić, powtarzać rzeczy oczywistych po raz n-ty. Mam tu na myśli, chociażby owe wieczorne wstawanie, czyli nieprzespane noce, o których tu mowa. To takie oczywiste, że aż nudne. Nie to, że przeszkadza mi to kompletnie, tak naprawdę, nie przeszkadza, ale bije mnie już ta powtarzalność. Jak widać ze mną jest wszystko "tak". Jeszcze coś, kolego? (-_-) Edytowane 8 kwietnia 2008 przez sir_ryszard Cytuj
ZakOnIck 22 Opublikowano 8 kwietnia 2008 Opublikowano 8 kwietnia 2008 Jeszcze coś, kolego? (-_-) W zasadzie to tak, skoro nie przeszkadza to po co się czepiać? Moim zdaniem to są tylko dwa zdania i to na wstępie czy zakończeniu, dopóki niema wzmianek w dalszej części artykułu to spoko. Proste nie czytasz i tyle, hyde parku też nikt nie każe nikomu czytać. Właśnie takie wstawki sprawiają to, że ma się świadomość, że to jest normalny człek a nie kolejne suche informacje. Bez tego przynajmniej według mnie psxextreme czytało się jak książkę od fizyki. Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Opublikowano 9 kwietnia 2008 (edytowane) Nie umiesz "wsłuchiwać" się w "słowa": Nie to, że przeszkadza mi to kompletnie, tak naprawdę, nie przeszkadza, ale bije mnie już ta powtarzalność. To znaczy, że - nie przeszkadza mi to kompletnie, czyli znakiem tego coś jednak przeszkadza. Tym czymś nie jest nie przeszkadzanie, a powtarzalność, która bije po oczach na kilometr. Rzecz w tym, że masz do czynienia z człowiekiem, który po ośmiu latach nagminnego, miesięcznego czytania, jest jednak trochę znudzony PSX Extremem, przeżywa kryzys wieku średniego i musisz go zrozumieć. (-_-) Przypadek z książką od fizyki nie trafiony. Wiedz że nawet to, wydaje mi się na stan dzisiejszy ciekawsze niż szmatławiec. Jeszcze coś, kolego? (-_-) Edytowane 9 kwietnia 2008 przez sir_ryszard Cytuj
ZakOnIck 22 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Kurcze a nie boli Cię to, że codziennie słyszysz dzień dobry? Przecież też się to powtarza. No wiesz kryzys tak w młodym wieku? to raczej nie fajnie, współczuje. Czy coś jeszcze nie, raczej nie życzę szybkiego wyjścia z kryzysu Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Opublikowano 9 kwietnia 2008 [...]Rzecz w tym, że masz do czynienia z człowiekiem, który po ośmiu latach nagminnego, miesięcznego czytania, jest jednak trochę znudzony PSX Extremem, przeżywa kryzys wieku średniego i musisz go zrozumieć.[...] Miałem tak rok-dwa lata temu. Miałem dość gazety, gdyż IMO stała w miejscu. Pewnie nie miałem się czego czepiać, ale odpuściłem sobie na kilka miesięcy i teraz znów kupuję. Może nie podniecam się jak kiedyś (czytanie od dechy do dechy), ale czytam co mnie interesuje no i przede wszystkim felietony, bo tam ciężko o powtarzalność. Kryzys wieku średniego? Współczuję, ale myślałem, że to 40-sto latków dotyczy. Cytuj
Yohko 0 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Spodziewałem się wzmianki o tym jak sami dorobimy się własnych dzieci. ;p Ja już nie muszę się dorabiać, więc luz. xD ta wzmianka miala byc ogolnie do wszystkich, a srednia wieku na forum jest, zdaje sie 16-20, wiec oni jeszcze maja duze szanse nie miec dzieci (choc z ta mlodzieza teraz roznie bywa ) Mam tu na myśli, chociażby owe wieczorne wstawanie, czyli nieprzespane noce, o których tu mowa. To takie oczywiste, że aż nudne. Nie to, że przeszkadza mi to kompletnie, tak naprawdę, nie przeszkadza, ale bije mnie już ta powtarzalność. rzeczywiscie, komus stojacemu z boku ciagle sluchanie (albo czytanie) o czyims dziecku moze juz wychodzic bokiem... postaramy sie poprawic tylko akurat tak sie sklada, ze w terminie pisania SS naraz Mloda zaczyna nocne harce (zlosliwa bestia jest), wiec gdy szukam czegos na sklecenie wstepu i zakonczenia, padajac na buzke z niewyspania, to samo sie tak pisze . swoja droga - czyli jak bede pisac o Mlodej, ale za kazdym razem co innego, to bedzie OK? Rzecz w tym, że masz do czynienia z człowiekiem, który po ośmiu latach nagminnego, miesięcznego czytania, jest jednak trochę znudzony PSX Extremem, przeżywa kryzys wieku średniego i musisz go zrozumieć. (-_-) Przypadek z książką od fizyki nie trafiony. Wiedz że nawet to, wydaje mi się na stan dzisiejszy ciekawsze niż szmatławiec. na kryzys wieku sredniego najlepsze jest jakas nowa pasja, cos co doda adrenalinki ^_^. oby tylko nie przesadzac ze sportami ekstremalnymi, troche za bardzo ryzykowne fizyka kwantowa to jest to - pasjonujace, a zycia przy tym stracic raczej nie mozna Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Opublikowano 9 kwietnia 2008 A mnie się podobają wstawki o dzieciakach (własnego jeszcze się nie "dorobiłem", ale co się wlecze...), może to kwestia wieku, bo się tolerancja zwiększa, a z drugiej strony fajnie poznać choć skrawek prywatnego życia prawdziwych pasjonatów. Ja jestem na TAK. PS. Jak przestaniecie pisać o postępach "małego terrorysty" to przestaje Was czytać PS2. Komu przeszkadza, niech omija wstępniak, proste. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.