Opublikowano 28 września 200816 l Pewnie w spisie tresci ukryta jest prawda o Roswell Albo jeszcze więcej... Tam jest cały życiorys Jezusa... Okaże się że to notes Nostradamusa który wszystko przewidział Już się nie mogę doczekać co czubki z FOXa pokażą w następnym epizodzie. Pewnie T-Bagowi zmięknie rurka i przyłączy się do "Drużyny S" (Scofielda) bo go skośnooki komandos wystraszył
Opublikowano 28 września 200816 l CYTAT(gekon @ 28 09 2008, 13:11) * Pewnie w spisie tresci ukryta jest prawda o Roswell Albo jeszcze więcej... Tam jest cały życiorys Jezusa... Okaże się że to notes Nostradamusa który wszystko przewidział laugh.gif Już się nie mogę doczekać co czubki z FOXa pokażą w następnym epizodzie. Pewnie T-Bagowi zmięknie rurka i przyłączy się do "Drużyny S" (Scofielda) bo go skośnooki komandos wystraszył biggrin.gif Nie zdziwiłbym się jakby tak było. A skoro już otym mowa, to wątek T-Baga w tym sezonie jest najżałośniejszy. Początek był dobry (jak zjadł meksykańczyka xD) , ale potem to już tylko siedzenie w tym biurze i czytanie kolejnych zagadek ludzkości umieszczonych w książce o ptakach xD Jedyne co ratuje to całe biuro to ta cycata panienka I jeszcze jedna rzecz....po jakiego chooya ciągną wątek Bellicka? Dla mnie ten pół-mózg powinien deadnać na samiuśkim początku 3 sezonu, aaaaleee nieee musieli pozabijać multum interesujących postaci żeby ten nieudacznik życiowy mógł robić skofildowi za darmową siłę roboczą. Niby Sucre robi to samo, ale jego przynajmniej można tolerować i jako postać jest lojalny, czego nie można powiedzieć o tym schabie ;/ Edytowane 28 września 200816 l przez Konar$ky
Opublikowano 28 września 200816 l Myśle że najciekawsze wątek tego sezonu to cyce tej recepcjonistki w biurze t-baga
Opublikowano 28 września 200816 l serial żałosny, ale cycki recepcjonistki jakoś ciągną cały ten burdel. Edytowane 28 września 200816 l przez tk
Opublikowano 29 września 200816 l ogladalem ten sezon zeby wiedziec jak to wszystko sie skonczy, ale moja cierpliwosc wyczerpala sie po 3 odcinku
Opublikowano 29 września 200816 l Znam kumpla ktory na raz obejrzał pierwsze 10 odcinków pierwszego sezonu. Poprostu tak go wciągło. Zaprzestał jednak ogladac na trzecim sezonie. W ogole to ja juz sie pogubilem, tyle tam tych mafii, organizacji, nie wiem juz kto jest z kim, a kto przeciw. Podobno jeżeli ogladalnosc nie wzrosnie to FOX TV zaprzestanie emitowac Prisona.
Opublikowano 29 września 200816 l a co z Vice prezydent? Bo pamietam ze wycofala sie gdyz byla na cos chora
Opublikowano 29 września 200816 l Ten serial skończył sie na trzecim sezonie, teraz to ciagną na siłe bo dalej ma sporą ogladalnośc. Pomysł na serial bardzo dobry ale trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć stop. To nie South Park, że mozna w kółko wymyslać nowe odcinki. Właściwie juz mnie nie ma jak zainteresować, cisnienie podnosi mi tylko zielony pasek jak chinol coś ściaga.
Opublikowano 30 września 200816 l Mimika Selfa osiąga szczyty Scena Don Self vs Terminator to mistrzostwo - przedszkolaki się tak na nocnikach nie spinają.
Opublikowano 30 września 200816 l Szosty odcinek chyba najlepszy w tym sezonie. Pewnie dlatego ze skupial sie w glownej mierze na Mahonie. To chyba jedyna postac i aktor, ktory przyciaga mnie do tego serialu. Uwazam za motyw konfrontacji w sadzie byl niezle zrealizowany (niezla muzyczka i napiecie). Jak dla mnie to bedzie warto obejrzec nastepne odcinki dla samego momentu w ktorym Mahone spotka wreszcie czarnego i dokona zemsty. Mam nadzieje.
Opublikowano 30 września 200816 l A dla mnie ten odcinek jest jednym z najgorszych, chociaż w tym sezonie to wszystkie są słabe Akcja w sądzie była mega naciągana (gaśnie światło i Mahone wychodzi sobie jakby nigdy nic- WTF?. A co sie stało ze strażnikiem który stał koło niego?, dlaczego na całej sali było ciemno jak w nocy skoro był dzień?) Fajnie, że Gretchen się wydostała, ciekawe co wyjdzie z jej spotkania z T-Bagiem . A i agent małpa irytuje mnie już na maxa, jak w następnym odcinku ten goryl nie zginie to będe przeskakiwał wszystkie sceny z jego udziałem <_< Edytowane 30 września 200816 l przez Super Big Boss
Opublikowano 30 września 200816 l Terminator Ci się nie podoba? A bodaj ostatnia scena z jego udziałem, gdy Mahone odjeżdża ?
Opublikowano 30 września 200816 l Terminator Ci się nie podoba? A bodaj ostatnia scena z jego udziałem, gdy Mahone odjeżdża ? No to już było normalnie 'Guns of the Patriots'
Opublikowano 1 października 200816 l Obczajcie kadr 27:30 jak czarny wchodzi na posterunek. Prawie sie przewrocił na tych schodach xD No i nie wiem czemu on sie tak wolno rusza. Tak jakby tworcy PP chceli powiedzieć : on i tak was znajdzie xD Sam Don Self to też klasyk. Te jeko teksty: Kurde no znowu zawaliliscie sprawe, to wasza wina ja i tak nadstawiam za was karku, banda nieudacznikow z was. No i u mnie w pokoju jest jasniej w srodku nocy niz w tym sadzie po wyłączeniu swiateł w srodku dnia :]
Opublikowano 1 października 200816 l pomysl z sadem byl fajny na papierze, gorzej jak doszlo do krecenia i najnteligentniejszy z ekipy zwrocil uwage ze rozprawy odbywaja sie w dzien ;] murzyn musi zginac, t-bag jest jeszcze gorszy od murzyna, mahone jak zawsze najlepszy.
Opublikowano 1 października 200816 l cos mi nie gra kiedy Gretchen wziela komorke, by odluchac wiadomosc. Komorka na full naladowana, a lezala tam pewnie kilka tygodni Chyba jeden z lepszych odcinkow, chociaz kilka razy kusiło mnie wcisnac strzałkę w prawo, co by pospieszyc niektore momenty.
Opublikowano 1 października 200816 l Nie no bez przesady, nie ma się co czepiać takich drobnostek. Ten serial jest tak naładowany głupotami, że bez problemu w większości scen się można dopatrzyć jakichś bugów
Opublikowano 1 października 200816 l T-Bag tez dobry. Ja też zawsze jak przybiega do mnie szef z pretensjami rozwalam sie na fotelu, kłade nogi na biurko i mowie: jestem najlepszy, bo tak i to dziala
Opublikowano 1 października 200816 l Ciekawe jaki łancuch cudownych wydarzen, wyliczonych co do sekundy przytrafi sie w nastepnym odcinku. Ja stawiam ze Scodfield zhakuje sygnalizacje swietlne w LA, limuzyna z dyskobolem utknie w korku, Bellick z Sucre wykorzystaja to i beda chcieli umyc lampy w samochodzie, przy okazji zblizajac sie by magiczny telefon sciagnal dane z dysku. W tym czasie zoltek bedzie obgryzal paznokcie w studio az pasek w jego super komputerze zapelni sie w 100%, Sara pojdzie sie upic do baru, Lincoln da komus po ryju (tylko do tego sie nadaje) bo bedzie wygladal jak ktos z firmy, murzyn zestrzeli z 50 metrow Selfa (wczesniej sie skitra przy samochodzie) i poki co brakuje mi dalszych pomyslow... Edytowane 1 października 200816 l przez Strong
Opublikowano 1 października 200816 l Kur/wa, motyw z pif paf z palców piękny. Nie chciał prawdziwego gnata przy policji wyjąć, ale gest tego typu na bank nie zwrócił niczyjej uwagi xD Ekipa oczywiście jechała na jedynce, żeby na wypadek gdyby jednak terminator się zdecydował, mógł spokojnie ustrzelić mahonia. Teraz ciekawe co pikaczu zrobi z tym nr. telefonu do goryla wygrzebanym ze śmietnika :o
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.