Alex van Cube 462 Opublikowano 11 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 listopada 2008 (edytowane) Wiecie kto pojawi się w odcinku za tydzień? Spory spoiler - Charles Westmoreland. Po uj? Nie wiadomo. Źródło: http://eztv.it/index.php?main=tvnews&show_news=2931 Ej no bez jaj! To już bym wolał żeby Kellerman zmartwychwstał. Co ten dziadyga może mieć wspólnego z Firmą??? Jaki oni mu wątek wymyślą??? Przecie on kuźwa już był det jak z pierdla uciekali! Bo co niby spac poszedz czy kihu...??? Fakt, że dziadek był fajną postacią ale niech nie przesadzają: jak ktoś nie żyje to nie żyje... To jest już beka ujemna. Edytowane 11 listopada 2008 przez Alex van Cube Cytuj Odnośnik do komentarza
::Filo:: 0 Opublikowano 11 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 listopada 2008 on bedzie tak jakby w glowie Michaela w trakcie operacji. a 10 odcinek bardzo dobry Cytuj Odnośnik do komentarza
Nitrom 38 Opublikowano 11 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 listopada 2008 (edytowane) 4 sezon jak narazie za(pipi)isty, polecam tym co nieco zwątplili po 3cim edit: nie wiedziałem że to słowo jest zabronione na następny raz będzie "wyczesany" Edytowane 11 listopada 2008 przez Nitrom Cytuj Odnośnik do komentarza
Super Big Boss 1 Opublikowano 11 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 listopada 2008 Bardzo dobry odcinek chociaż trochę przegadany. Dwie sceny szczególnie udane- Pierwsza jak T-Bag wspomina Brada na zebraniu w firmie i druga jak Mahone wkłada swoją odznakę do trumny Bellicka. Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 11 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 listopada 2008 Nitrom - zaj.ebisty chyba jest dla 12 latkow ze wzg. na nazwe PRISON BREJK i MAJKELA. Dno - zryte pomysly, glupia fabula, druzyna A, CSI,itd Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 11 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 listopada 2008 No ja byłem pewny, że ta "wyczesaność" 4 sezonu przejawia się w nagromadzeniu głupot i absurdow w jednym miejscu, bo jesli komus sie to na serio podoba to nie mam pytań. Cytuj Odnośnik do komentarza
ShtaS 174 Opublikowano 12 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 listopada 2008 Bardzo dobry odcinek chociaż trochę przegadany. Dwie sceny szczególnie udane- Pierwsza jak T-Bag wspomina Brada na zebraniu w firmie i druga jak Mahone wkłada swoją odznakę do trumny Bellicka. Nie zrozumiałeś On nie wsadza tam swojej odznaki tylko odznakę Brada - element przebrania, w jakim był podczas zdobywania jednej z części Scylli. Cytuj Odnośnik do komentarza
ArniHell 0 Opublikowano 12 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 listopada 2008 Co odcinek to jest coraz gorzej, nikt nie lubił wrednego klawisza Brada a teraz nagle wszyscy go kochają. Mam nadzieje że Scofield umrze z Scyllą w reku będąc za ścianą w tej tajemniczej komnacie albo Sara tam wlezie, może wreszcie się na coś przyda. Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 12 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 listopada 2008 A czy ktos w ogole wie czym jest ta Scylla? Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 12 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 listopada 2008 Mi cos sie wydaje ze to jakis nosnik z informacjami co robila firma - wszelkie bruprinty, zabojstwa,itp Cytuj Odnośnik do komentarza
ShtaS 174 Opublikowano 12 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 listopada 2008 Ale po co oni trzymają haka na samego siebie? Cytuj Odnośnik do komentarza
Di 839 Opublikowano 13 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 listopada 2008 Gretchen w którymś odcinku wypowiedziała kwestię, w której padło, że Scofield myli się co do tego, czym jest Scylli. Cytuj Odnośnik do komentarza
Nitrom 38 Opublikowano 13 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 listopada 2008 No ja byłem pewny, że ta "wyczesaność" 4 sezonu przejawia się w nagromadzeniu głupot i absurdow w jednym miejscu, bo jesli komus sie to na serio podoba to nie mam pytań. Fakt ale ja do tego przywykłem już od początku, że nie jest to oskarowe kino to tak jak w Lost ze scenariuszem, np. jestem pewien że gościówa która grała sekretarke GATA a nagle się zmieniła w agentkę nie wiedziala że tak prędko jej się rola zmieni, scena z rurą i minami przeciwpiechotnymi kurde?! tez przekombinowana, wszyscy biegają za jakąś scyllą - też bez sensu, wielki murzyn z betonem na rękach niby powinien nie życ, ale w kolejnym odcinku może się okazać że cudem przeżył- nie pokazali że nie żyje. Oczywiste jest to, ze nie uważam takiego kina za ambitne, mimo wszystko prison nudę zabija z powodzeniem ).. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 13 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 listopada 2008 ShtaS: Jak już zadajesz takie niepoprawne politycznie pytania to możne by pójść dalej i zapytać po co istnieje w ogóle ten serial? Sentymentalnie się zrobiło i taka ogólna atmosfera miłości: doktor kocha zbiega, klienci kochają jednorękiego oszusta, greczen kocha cukre (a miny się deaktywuje wielkim zielonym przyciskiem za klapką w ścianie). Fajnie jest. Jedyne 'ale' jakie mam to że oni nadal to ciągną testując kres mojej cierpliwości. signap: od CSI'a oryginalnego to mi wara. <_< A porównując PB do Losta ktoś prosi się o internetową pyskówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jędrek 3 Opublikowano 16 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 listopada 2008 "Masz jutro operacje" "Brad zawsze chcialbyc policjantem" Z odcinka na odcinek ten serial staje sie coraz bardziej zenujacy. Cytuj Odnośnik do komentarza
::Filo:: 0 Opublikowano 16 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 listopada 2008 sorry, ale co w tym zenujacego? Twoj nic nie wnoszacy post jest co najwyżej żenujący. Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 16 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 listopada 2008 Idąć dalej. Ten serial nie zaczyna sie robić zenujący. On jest bardzo zenujący od koncowki pierwszego sezonu, a teraz jest az tak bardzo zenujacy, ze trudno wymieniać coś co zenujące nie jest. Napisy koncowe? Zenujący są tez ludzie, ktorzy uważaja ten serial za dobry i stają w jego obronie a racji nie mają. Cytuj Odnośnik do komentarza
Tokar 8 265 Opublikowano 16 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 listopada 2008 Aktualnie moim ulubionym pokemonem jest szef T-Baga. Typ powinien watą cukrową handlować, a nie kierownicze stanowisko zajmować. Mam wrażenie, że gdyby Bagwell poprosił, to pan White zatańczył by nago na środku biura z miną "noł problem". Przemowa t-baga na zebraniu rewelacyjna, kur/wa mógł wypierdzieć odę do radości i miałoby to więcej sensu, ale wszyscy zebrani słuchają z zachwytem i udają, że wiedzą o czym on pier/doli xD Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 17 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 listopada 2008 Nigdy nie widzielismy Tbaga pracujacego - zazwyczaj siedzi sobie, ktos przychodzi, ewentualne spontan gatka i tyle. Fajna praca :} Cytuj Odnośnik do komentarza
Jędrek 3 Opublikowano 17 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 listopada 2008 sorry, ale co w tym zenujacego? Twoj nic nie wnoszacy post jest co najwyżej żenujący. Masz racje. Faktycznie - pierwszy sezon byl zenujacy, tam nic ciekawego nie bylo. Cieszy mnie fakt, ze Mahone zachowal sie bardzo dobrze, po przyjacielsku wkladajac odznake do trumny Brada . To bylo takie wzruszajace i jeszcze ta muzyka ;( Majkel jest chory, umrze jesli nie podda sie operacji ;( ZENADA !! Cytuj Odnośnik do komentarza
Wojtq 790 Opublikowano 17 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 listopada 2008 Akurat motyw choroby Michaela trzyma mnie najbardziej z wszystkiego przy tym serialu (czyt. chcę zobaczyć jak zdycha ) Cytuj Odnośnik do komentarza
Alex van Cube 462 Opublikowano 18 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 listopada 2008 Odcinek [04x11] Quiet Riot już krąży po sieci i trzeba przyznać, że jest całkiem dobry bo prawie nic w nim nie mówią Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 18 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 listopada 2008 dlatego szybko napisy wyszly . Jakis wkoncu dobry odcinek bez pomyslow z kosmosu (Susan rox ) <miammiam> Cytuj Odnośnik do komentarza
Yacek 852 Opublikowano 18 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 listopada 2008 (edytowane) Po pierwsze: sama akcja wlamania to typowe prizonbrejkowe Żenła. Motyw z parasolami i doslownie garscia tynku w nich z takiej dziury w scianie daje do myslenia. Liczyl ktos czas zapalania sie zielonych czujek ? Na sam koniec budowania 'mostu' gdy skołfild po niej chodzi widac, ze bardziej napiete mamy sznurowki w naszych butach niz te metalowe zylki trzymajace cala konstrukcje. No i hiper zabezpieczona scylla na zewnatrz szyby a wewnatrz to juz mozna sobie chodzic ot tak, zupelnie bezkarnie. Edytowane 18 listopada 2008 przez Yacek Cytuj Odnośnik do komentarza
Krakers 4 Opublikowano 18 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 listopada 2008 Ta ściana była z gliny czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.