Opublikowano 15 maja 200915 l Zobaczymy.Ostatnie dwa odcinki juz za kilka godzin wiec w necie z rana juz beda dostepne.Dobrze ze w koncu koniec.Nie zebym narzekal bo mimo ulomnosci scenariusza jak do tej pory oprocz dziewieciu sezonow X Files nigdy nie obejrzalem zadnego serialu calego.
Opublikowano 15 maja 200915 l Czuję się zakłopotany tym finałem. Wiadomo, że w lipcu na DVD z 4. sezonem ma pojawić się ostatecznie ostatni 2-odcinkowy epizod "Final Break", ale wszędzie trąbi się, jakoby jutro miał nastąpić finał serialu. Czyli jak to w końcu będzie ? Mamy spodziewać się cliffhangera na koniec ? Chciałbym się nastawić, czy oglądam ostateczny finał, czy tylko jego prolog. Co za szopka...
Opublikowano 16 maja 200915 l Teraz final z czego wiem.Dodatkowe epizody maja pojawic sie na plytach DVD.Dodatkowo maja byc wyswietlone na stacji Sky 1 po tym juz udostepnione w sieci. Ja juz zaraz sciagam te ostatnie odcinki i wszystko stanie sie jasne Jak by ktos chcial: http://www.megaupload.com/?d=ZAKIPT50 21 http://netload.in/dateiPpNqNp4qwq/prison.b...tv-lol.avi.html 22 Edytowane 16 maja 200915 l przez El Loco Chocko
Opublikowano 16 maja 200915 l Jakies wrazenia po polfinale? Moze ktos napisac co sie wydarzo od czasow przerwy? Bo potem nie ogladalem go obiecywalem ze obejrze tylko final.
Opublikowano 16 maja 200915 l Obejrzałem finał i jestem zadowolony z końca. Chyba 2 najlepsze odcinki sezonu Do tego jeszcze wrocila moja ulubiona postac... Mimo wszelkich ułomności fajnie sie to ogladalo, ale tez fajnie ze sie juz skonczylo Dziekujemy Prison Break !!! :crazy: MS RIP ;P
Opublikowano 16 maja 200915 l Kolejne powstanie zza grobu, ale no ktos sie musial znalesc by to dociagnac do konca a on pasowal jak ulal. Z koncowka tez mnie zaskoczyli. Koniec koncow jeden z lepsiejszych seiali jakie mi bylo dane obejrzec.
Opublikowano 16 maja 200915 l Wszystko rozwiązane, więc ciekawe co ma być w tych dwóch odcinkach, które będą wyemitowane za tydzień.
Opublikowano 16 maja 200915 l Wszystko rozwiązane, więc ciekawe co ma być w tych dwóch odcinkach, które będą wyemitowane za tydzień. Obstawiam, że te odcinki będą mówić o okresie czteroletnim, który ma pokazać, jak doszło do tego, że "MS RIP" . Czyli raczej takie uzupełnienie tego co nie zostało pokazane, niż chamskie tworzenie nowego zakończenia.
Opublikowano 16 maja 200915 l Wszystko rozwiązane, więc ciekawe co ma być w tych dwóch odcinkach, które będą wyemitowane za tydzień. Obstawiam, że te odcinki będą mówić o okresie czteroletnim, który ma pokazać, jak doszło do tego, że "MS RIP" . Czyli raczej takie uzupełnienie tego co nie zostało pokazane, niż chamskie tworzenie nowego zakończenia. Też jestem tego zdania. A co do samego finalu - jak psiorczylem na sezon 3 i 4, tak tu muszę oddac czesc czci - udalo sie scenarzystom wybrnac i sprawnie zamknac wiekszosc watkow (niedopowiedzieli chyba tylko losu Gretchen i pieniędzy Westmorlanda Pomimo tego, że dalej widzimy dosyć dużo absurdów na plus zaliczam comeback C-Note'a (nie ma to jak product placement UPS:P ) i Kellermana oraz ostatnie 5 minut. Przynajmniej skończyli jak mężczyźni:) PS. Brawa za pojawienie się Ethana z Lost:D
Opublikowano 17 maja 200915 l Kilka tygodni temu był wywiad z Millerem (aka Scofieldem) i zapytany o to czy będzie kolejny sezon PB odpowiedział, że "jeżeli nawet będzie to beze mnie. Ja skończyłem z tym serialem". Nie byłbym taki pewien, że to koniec PB. Udało się im w razie czego mieć furtkę na kolejne sezony.
Opublikowano 17 maja 200915 l no, nareszcie koniec. 3 i 4 sezon siegnal imo dna ale te 2 ostatnie odcinki podobaly mi sie
Opublikowano 18 maja 200915 l Chyba jestem odosobniony, ale trudno. Jestem mega, ale to zaj.ebiscie zawiedziony. Poziom absurdu w dwoch ostatnich odcinkach siegnal jakiegos kosmicznego poziomu. No po prostu brak mi slow. Nagle, w ciagu dwoch (jednego?) dnia pojawia sie magiczny sposob, zeby wszystkich uratowac. Nagle zza krzaka pojawia sie Kellerman, ktory raz dwa wszystko ogarnia, podaje arkusze do podpisania i koniec. Blagam was, przeciez to jak papka dla debili podana w ladnym opakowaniu. Cale dwa odcinki skupiaja sie tak naprawde na ciaglym odbijaniu dobrych od zlych i szukaniu sposobu zeby all bylo cacy. To przeciez robi sie smieszne, zeby nie powiedziec zalosne. Jak scolfield wchodzil po tych balkonach, to myslalem ze umre. To juz nie jest lekkie naginanie rzeczywistosci, to juz jest kompletna bzdura. Naprawdę na nic lepszego nie bylo stac rezyserow? Zeby nie bylo malo, to Sucre i C-Note tez za nic maja pionowe przeszkody i do pokoju generala dostaja sie po krotkiej wspinaczce, i raz dwa rozwalaja straż Krantza. Dla mnie to pojscie na maksymalna latwizne. Ktos powiedzial, ze pozamykali wszystkie watki, ale jakim kosztem? Oczekiwalem po finale sprytnego planu Micheala, ktory rozklada na lopatki wszystkich przeciwnikow. Czegos co mnie zaskoczy, a nie dwoch godzin bieganiny ludzi z pistoletami po roznych budynkach. Autorzy wg mnie troche za bardzo polecieli na kase i przeciagali serial w wiecznosc. Część '4 lata pozniej' jeszcze mozna zaakceptowac, ale tez powialo amerykanskim klimatem. Kazdy dostal to na co zasluzyl, zli trafili do wiezenia, dobrzy zrealizowali swoje marzenia, a glowny bohater odszedl z poczuciem domkniecia wszystkiego na ostatni guzik. Happy end jak z bajki. Edytowane 18 maja 200915 l przez freak.4
Opublikowano 18 maja 200915 l Część '4 lata pozniej' jeszcze mozna zaakceptowac, ale tez powialo amerykanskim klimatem. Kazdy dostal to na co zasluzyl, zli trafili do wiezenia, dobrzy zrealizowali swoje marzenia, a glowny bohater odszedl z poczuciem domkniecia wszystkiego na ostatni guzik. Happy end jak z bajki. Dokładnie to samo pomyślałem :] Zakończenie nie zaskakuje, jest dosyć przewidywalne, a po końcówce odcinka 20 spodziewałem się ciekawszego rozwiązania problemu, no ale co poradzić. Patrząc jednak na poziom ostatnich sezonów to zakończenie serii jak najbardziej ok. Generał na krzesełku mówił coś po łacinie, wie ktoś co to znaczy ? Edytowane 18 maja 200915 l przez Wojthas
Opublikowano 18 maja 200915 l semper paratus łac., zawsze gotów. Satysfakcjonuje mnie i nie widzę potrzeby otwierania wątku Gretchen i kasy na nowo. Skończyło się w amerykańskim stylu, ale z całkiem niezłym efektem. Kiedy krew poleciała Michaelowi z nosa, nawet nie pomyślałem, że może umrzeć, chociaż Sara zapłakała. A o pogrzebie domyśliłem się dopiero, kiedy zobaczyłem Scofielda Jr.
Opublikowano 18 maja 200915 l Ciągle nawijacie o tej kasie Westmorelanda - ona czasem nie utonęła wraz z żółtkiem (Kim?) pod koniec drugiego sezonu?
Opublikowano 19 maja 200915 l Zalosnego spektalku od polowy s2 nadszedl juz koniec. Zli staja sie dobrymi, dobry zlymi, podrodze pare respawnow, itd. Slabiutki final. Z calego konca serialu podobal mi sie jedynie gest Tbaga do Sary jak i matka Scofielda. Czekajmy teraz na Prison Break - Tbag Revenge. Ja bym mu dal wolnosc bo jak by nie patrzec sporo im pomogl...
Opublikowano 19 maja 200915 l Tylko ja się uśmiałem z Dona Selfa jako warzywko? Końcówka sezonu niezła, ale nie umywa się do pierwszego sezonu.
Opublikowano 19 maja 200915 l Tylko ja się uśmiałem z Dona Selfa jako warzywko? Dla mnie jego mina jest porównywalna z groźbą Terminatora (gestem) wobec Mahone.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.