Figaro 8 275 Opublikowano 3 marca 2008 Opublikowano 3 marca 2008 Temat troszkę z du.py ale co poradzić Najlepszy cytat? Locke: Jesteście oszustami. Komunikujecie się ze światem zewnętrznym. Odpływacie stąd, kiedy chcecie. Macie elektryczność, wodę, broń. Jesteś hipokrytą. Faryzeuszem. Nie zasługujesz na to, aby być na tej wyspie. Gdybyś wiedział, czym naprawdę jest to miejsce... nie chowałbyś kurczaka do lodówki. Ben: Jesteś tu od 80 dni, a ja od urodzenia. Dlaczego sądzisz, że znasz tę wyspę lepiej ode mnie? Locke: Ponieważ ty siedzisz na wózku, a ja nie. Cooper: Najpierw mam wypadek, a potem budzę się na statku piratów w środku dżungli? Jeśli to nie jest piekło... To gdzie my jesteśmy? I wiele innych, reszte pozostawiam wam Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 3 marca 2008 Opublikowano 3 marca 2008 texty Sawyera w ktorych przezywal Hugo (Jabba,itp) czy wypowiadal jakas kwestie do danej sytulacji np. porowananie kogos tak do osoby z serialu Ruso: Macie 3 mozliwosci (Inni sie "zblizali"): run, die or hide (lub inna kolejnosc) Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 5 marca 2008 Opublikowano 5 marca 2008 (edytowane) Hurley: "Dude, you've got some...Arzt...on you." Charlie: So... first plane crash? Claire: What gave it away? Charlie: Ah, you can always spot the newbies. Edytowane 5 marca 2008 przez Hejas Cytuj
Dark knight 0 Opublikowano 5 marca 2008 Opublikowano 5 marca 2008 (edytowane) Jack: Skąd macie ten stół? Sawyer: Nie poznajesz? Spadł z nieba po wybuchu bunkra. Jak nie będziemy rozgrywać meczu co 108 minut, wyspa eksploduje. ^ MISZCZ!!! Jin: Przepraszam. Sawyer: Dobrze. Mów dalej. Jin: Miałaś rację. Sawyer: Punkt numer 2. Dalej. Jin: Te spodnie wcale cię nie pogrubiają. Sawyer: Właśnie tak! To jedyne trzy rzeczy, które trzeba mówić kobietom. ^ to tez zayebiste Edytowane 5 marca 2008 przez Dark knight Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 5 marca 2008 Opublikowano 5 marca 2008 Dark knight, te Twoje są zayebiaszcze. Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 5 marca 2008 Autor Opublikowano 5 marca 2008 Hurley: Powiem wprost. Sawyer: Słucham. Hurley: Masz listę pasażerów. Jest mi potrzebna, więc chcę, żebyś mi ją dał. Sawyer: Tak? Hurley: Możesz zrobić to, co zazwyczaj robisz i kazać mi spadać na drzewo. Sawyer: Na drzewo? Hurley: Albo możesz po prostu mi ją dać. Przyda ci się trochę uznania w oczach innych. Sawyer: Kurcze, ty to wiesz, jak urobić faceta, pysiaczku. Hurley: Taki mam dar. Sawyer: Lista jest w brązowej walizce. Weź ją. Charlie: Hurley, doceniam twoją pomoc, ale nie musisz tego robić. Ja zabiłem Ethana. Dam radę go pochować. Hurley: Tak. Dopóki nie zmartwychwstanie. Ja wiem, jak to się skończy. Będziemy uciekać przez dżunglę krzycząc i płacząc. Mnie złapie pierwszego, bo jestem ciężki i łapią mnie skurcze. Hurley: Witam na pierwszym i... miejmy nadzieję ostatnim turnieju Island Open. Na razie są tylko 2 dołki, 3 podejścia i nie ma kolejki. Jack: Hurley... Wybudowałeś pole golfowe? Hurley: Bogaci narwańcy ciągle latają na takie wyspy, żeby sobie pograć. Sayid: Gdzie byłeś wczoraj tuż przed zachodem słońca? Locke: Obawiam się, że alibi może dostarczyć mi tylko dzik, którego oprawiałem na obiad. (dobre ;]) Jack: (o Sawyerze) Zabiję go. Kate: To nam nie pomoże w zdobyciu lekarstw. Jack: Ale poczuję się lepiej. Sawyer: Mój wujek zmarł z powodu guza mózgu. Rak jest chorobą dziedziczną? Jack: Jaki to był rodzaj raka? Sawyer: Taki, który zabija. Jack: Czujesz dziwne zapachy? Rak mózgu dezorientuje zmysł węchu. Czujesz może spaleniznę? Sawyer: Mam tylko bóle głowy. Jack: Więc raczej nic ci nie jest. Jeśli chcesz, to mogę zrobić parę testów. Sawyer: Wybacz, doktorku. To brzmi zachęcająco, ale moje ubezpieczenie wygasło. Jack: Ubezpieczenie wygasło. Dobry żart. Jack: Miałeś kiedyś transfuzję krwi? Sawyer: Nie. Jack: Leczyłeś się na malarię? Sawyer: Nie. Jack: Uprawiałeś kiedyś seks z prostytutką? Sawyer: A co to ma do rzeczy? Jack: Tak? Sawyer: Tak. Jack: Podłapałeś kiedyś którąś z chorób wenerycznych? Wnioskuję, że tak. Kiedy ostatni raz się zaraziłeś? Sawyer: Idź do diabła. Kate: Zasłużył sobie na to, ale... Jack: On potrzebuje okularów. Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 5 marca 2008 Opublikowano 5 marca 2008 s1, scena wyciagania dynamitu z Black Rock, pelne skupienie Locke i Jacka przy wyciaganiu dynamitu i nagle Locke - Bzzz XD Hugo - dude, masz kawalek Artza na sobie XD Cytuj
Hum 3 700 Opublikowano 16 marca 2008 Opublikowano 16 marca 2008 Michael: 1. "Walt!" 2. (z rozpaczą w głosie)"They took my son!" Myśałem, że ktoś już na to wpadł, lecz widzę, że nie... A teksty na prawde rządzą. <_< Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 22 marca 2008 Autor Opublikowano 22 marca 2008 Libby: Przyniosłam ci koce. Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 22 marca 2008 Opublikowano 22 marca 2008 To powyższe ma śmieszyć?Nie rozumiem. Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 22 marca 2008 Autor Opublikowano 22 marca 2008 Kto powiedział, że ma śmieszyć? Cytuj
lut_twardy 0 Opublikowano 22 marca 2008 Opublikowano 22 marca 2008 To co w nim ciekawego?;/ Otóż Michael zabił Libby która właśnie niosła koce (czy tam poduszkę). Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 11 sierpnia 2009 Autor Opublikowano 11 sierpnia 2009 Locke: Musisz kłamać o wszystkim, co się zdarzyło na tej wyspie. Tylko tak ją ochronimy. Jack: To tylko wyspa, John. Nikt nie musi jej chronić. Locke: To nie tylko wyspa. Tu się zdarzają cuda. Jeśli nie wierzysz... poczekaj, aż zobaczysz, co zaraz zrobię. Jack: Cuda się nie zdarzają. Locke: Hm. Poczekamy i zobaczymy, kto z nas ma rację. Scena jest świetna. Hurley: Po co ja tu jestem? Locke: Bo widzisz chatkę. A to znaczy, że jesteś wyjątkowy. Hurley: Mam pewną teorię na temat tego, czemu to my ją widzimy. Locke: Chętnie wysłucham. Hurley: Bo my jesteśmy najbardziej szaleni. Ben: Skąd wiesz, że chatka znowu się nie przeniosła? Locke: Powiedziano mi, że tam będzie. Ben: Mi też powiedziano wiele rzeczy. Że byłem wybrany, że byłem wyjątkowy... A skończyłem z guzem kręgosłupa i krwią własnej córki na rękach. Locke: Przykro mi, Ben. Ben: To się musiało zdarzyć. Takie było moje przeznaczenie. Ale niedługo zrozumiesz, że są pewne konsekwencje bycia wybranym... Bo przeznaczenie, John, to zmienna dziwka. Sawyer: Niech zgadnę, Ben... Kod 14-J nie oznacza, że przyszła pizza? dr Cheng: Ta stacja jest tu budowana ze względu na bliskość do czegoś, co naszym zdaniem może być niemal nieskończonym źródłem energii. Ta energia, odpowiednio wykorzystana, pozwoli nam manipulować czasem. Robotnik: Aha. Więc co? Wrócimy się i zabijemy Hitlera? - Co to? - Kompas. - Co robi? - ... Wskazuje północ, John. Sawyer: Widziałem Kate. Ostatniej nocy, przed błyskiem. Odbierała poród Claire. Juliet: Ale to było dwa miesiące temu. Sawyer: Podróż w czasie to dziwka. Sawyer: Dzięki ci, Panie! [rozbitkowie trafiają w środek burzy] Sawyer: Cofam to! Jack: Ci pozostali pasażerowie... Co się z nimi stanie? Ben: A kogo to obchodzi? Jack: Jak możesz czytać? Ben: Matka mnie nauczyła. Locke: Jeremy Bentham? Widmore: To był brytyjski filozof. Rodzice, jak cię nazwali, mieli poczucie humoru, więc ja też mogę. Sawyer: "To wygląda jak jakaś bariera dźwiękowa"? Mówiłem, żeby zostawić gadanie dla mnie. Juliet: Jeden krok więcej i Daniel usmażyłby sobie mózg. Sawyer: On już ma usmażony mózg. Ben: O Boże! Ty żyjesz! Locke: Żyję. Ben: ...Wiedziałem. Wiedziałem, że tak będzie. Locke: Więc skąd to zaskoczenie? Miles: Poczekaj na następne auto. Hurley: Czemu? Jedziemy w to samo miejsce. Jedźmy razem. To pomaga zapobiegać globalnemu ociepleniu... którego jeszcze nie ma, więc może mu zapobiegniemy. Hurley: Koleś, tu jest worek na zwłoki. Są zwłoki w środku! Miles: To jest to, co się zwyczajowo znajduje w worku na zwłoki. Sawyer: Czy on dalej jest takim świrem? Miles: To zupełnie nowy poziom, stary. Chang: Faraday powiedział, że jesteście z przyszłości. Muszę wiedzieć, czy to prawda. Hurley: Koleś, to śmieszne. Chang: Kiedy się urodziłeś? W którym roku? Hurley: Tysiąc dziewięćset... trzydzieści jeden? Chang: Masz 46 lat? Hurley: Tak... tyle mam. Chang: Więc walczyłeś na wojnie w Korei? Hurley: Hm, nie było czegoś takiego. Chang: Kto jest teraz prezydentem USA? Hurley: Dobra, koleś, jesteśmy z przyszłości. Przepraszam. Kate: Czego chcesz? Sawyer: Co? Kate: Czego chcesz, Sawyer? Sawyer: Na to pytanie mam tyle odpowiedzi, że nie wiedziałbym, od czego zacząć. Sayid: Skąd ta blizna? Locke: To pamiątka z wojny. Sayid: Wygląda na bliznę po operacji. Locke: Tak jak powiedziałem, pamiątka z wojny Tak, nudzę się. Cytuj
Kazuo 134 Opublikowano 8 lipca 2010 Opublikowano 8 lipca 2010 Rozmowa na temat madafaki z przepaską na oku (po schwytaniu go) Locke: Przypomnij mi po co jeszcze trzymamy go przy życiu? Sayid: A co sugerujesz? Żebyśmy zastrzelili go jak psa? Locke: Nie, ja lubię psy. ten zostawię w oryginale Sawyer: "You're in my light, sticks." Shannon: "Lightsticks? What the hell is that?" Sawyer: "Light, comma, sticks. As in those legs of yours." Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 8 lipca 2010 Opublikowano 8 lipca 2010 (edytowane) Mr. Blonde: Listen kid, I'm not gonna bullshit you, all right? I don't give a good fuck what you know, or don't know, but I'm gonna torture you anyway, regardless. Not to get information. It's amusing, to me, to torture a cop. You can say anything you want cause I've heard it all before. All you can do is pray for a quick death, which you ain't gonna get. Mr. Blonde: You ever listen to K-Billy's "Super Sounds of the Seventies" weekend? It's my personal favorite. Najlepsza gadka z Reservoir Dogs. Cały film ma masę świetnych tekstów, ale wyróżniam ten jeden. :] Edit: O kurwa, to nie ten temat. xD Edytowane 8 lipca 2010 przez Zwyrodnialec Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 8 lipca 2010 Autor Opublikowano 8 lipca 2010 aha. XDD coś tu nie gra... Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 11 lipca 2010 Opublikowano 11 lipca 2010 To jedziem: "Don't tell me what I can't do" "DUDE" "He want us to move island" "Waalt!!!111oneone" Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 11 lipca 2010 Autor Opublikowano 11 lipca 2010 "Because he was a suckaaaaa" :F Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.