Skocz do zawartości

Console Wars

Featured Replies

Opublikowano

To, że na Wii czy DS nie sprzedają się za dobrze bardziej hardcore'owe produkcje jest tylko i wyłącznie winą polityki wydawniczej i promocyjnej Nintendo, ponieważ do dobrych gier nie są potrzebne sprzęty o porażającej mocy obliczeniowej generujące sryliardy polygonów. Potrzebny jest pomysł i chęci, wszak już trochę tych hardocre'owych gier na Wii wyszło (samych wariacji RE jest sporo) jednak zupełne odcięcie się na samym początku od trochę bardziej wymagających graczy i kreowanie Wii jako maszynki "wyłącznie" do party i family games będzie się ciągnąć za Wii już prawdopodobnie do końca, chociaż odsetek hardcore'owych graczy pewnie będzie się systematycznie powiększał.

 

To podobna sytuacja jak z microsoft'owskim RROD'em, walnęli babola na samym początku, złe świadectwo poszło w świat i chociażby nie wiem jak bardzo teraz zmniejszyli awaryjność, co faktycznie już ma miejsce to i tak X360 będzie miał metkę najbardziej awaryjnej konsoli, nawet jakby w pewnym momencie była nawet najmniej awaryjna.

 

Pewnych rzeczy nie da się odkręcić, a jedynie można przyklepywać i maskować.

 

A tak na marginesie, orientuje się ktoś jak wyglądają gry z Wii na odbiornikach CRT ? Wyglądają na nich lepiej niż na LCD tak jak to jest w przypadku PS2 ?

Edytowane przez donsterydo

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Wyświetleń 184,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Szał na PS3 slim zaczął się od września i jakoś dwa miesiące po premierze nie może upaść. Kto śledzi wyniki sprzedaży na bieżąco ten wie. A na horyzoncie premiera jeszcze większych killerów... FF XIII

  • Kocham ten temat   Edit: plus zostałem zminusowany przez Majora za to, że dałem link potwierdzający, że Sonyslave'y się mylą

  • olaboga minusiki mi poleciały w profilu <beczy> nikt mnie nie lubi :<   a ja dawno nikomu nie dałem minusika... trzeba to zmienic! _______________ tej? kiedys były jakies plany stworze

Opublikowano

Grigori, twoją teorie można o kant dupy rozbić. Czy ludzie w poprzedniej generacji przesiadali się ze słabego technologicznie PS2 na xbox'a, lub czy teraz przesiadają się z NDS'a na PSP ? Nie, więc nie pieprz, że bedzie tak w przpadku XO i PS3.

Opublikowano

Czytaj uważnie. O żadnym "przesiadaniu się" nie było mowy, więc widocznie nic z rozmowy nie skumałeś.

Opublikowano

yyyyy... panowie? wy czytacie czasem cala tresc posta, do ktorego chcecie sie ustosunkowac? bo wydaje mi sie, ze nie.

 

polecam: http://xn--jzyk-polski-rrb.pl/czytanie-ze-zrozumieniem-jak-poradnik/990-cwiczenia-poprawiajace-rozumienie-czytanego-tekstu.html bo (pipi) wystarczy popatrzec na posty Grigoriego, a potem na odpowiedzi... to jest prawie jak czytanie 2 równoległych monologów. i nie bronie tutaj Grigoriego czy cos, bo sam nie ze wszystkim sie zgadzam :F

Opublikowano

Historia konsol doskonale pokazuje, że liczy się moc konsol. Idealnie pokazuje to przykład PSXa i potężniejszego Saturna, PS2 i potężniejszych GCN i Xboxa, NDSa i PSP... A nawet ta generacja konsol idealnie pokazuje, że moc konsol idealnie przekłada się na sprzedaż. Tak więc Grigori ma 100% racji mówiąc, że koniec końców najpotężniejsze PS3 prześcignie wszystko. W końcu historia i doświadczenie w tej materii mówią wszystko

Opublikowano

facepalm z wami. Ja nie mówię, że PS3 osiągnie, - co sądzę że osiągnie - w ciągu swojego pełnego cyklu życia wyłącznie dzięki temu że jest potężniejsze! To jest drugorzędna kwestia i została ona poruszona przeze mnie jedynie w kontekście tego, żeby udowodnić donsterydo, że nie ma racji odnośnie porównania poziomu technicznego obu konsol.

Opublikowano

I znowu się ze wszystkim zgadzam! Sony celowo rozpisało sobie, że sprzedaż ich konsol będzie taka jak jest i to wystarczy to wygrania tej generacji. Cholerny MS i Nintendo złośliwie nie zastosowało się do strategii Sony sprzedając więcej konsol i w dodatku o wiele wcześniej na nich zarabiając. Ale Sony to Sony, robią swoje i zupełnie nie patrzą na to co robi konkurencja, bo i po co? Skoro wygrali dwie poprzednie generacje to tutaj zwycięstwo należy im się przecież z urzędu, to oczywiste dla każdego obiektywnego obserwatora sceny konsolowej. Dzięki Grigori za uświadomienie nam tego wszystkiego! No i za podzielenie się tajemną wiedzą, że za rok X360 padnie (będzie to przecież 6 rok na rynku). Już wystawiam sprzęt na allegro, bo jak tylko inni się dowiedzą to momentalnie straci na wartości! Przecież na rynku absolutnie nie ma miejsca na tanie i zacofane technologicznie produkty, przykład beznadziejnej sprzedaży Wii i NDS doskonale to pokazuje.

Opublikowano

Nie no, jasne, przekręcaj dalej to co mówię, bardzo dobrze ci to wychodzi. Szkoda, że zarobić się jeszcze na tym nie da. A może? Bo świetny w tym jesteś.

 

Jak nie rozumiesz tego, że meritum dyskusji jest to, że mam problem z tym, że ludzie oceniają jedne wyniki przez pryzmat innych, nawet jak jasnym jest, że polityka i warunki są inne, to zamilcz. Jeśli nie umiecie prowadzić innej dyskusji, niż na podstawie ocen miesiąc do miesiąca wyników sprzedaży, to świadczy o was, nie o mnie.

 

W ogóle wszyscy sobie lepiej w łeb strzelcie - krytycy polityki sony - bo jak na rok (półtora dla większości świata) straty do konkurencji, to w ilości sprzedanych konsol są tylko 6 z groszem milionów w plecy. http://www.vgchartz.com/ To jest ta przepaść która pogrąży Sony na dobre? haha

Opublikowano

W ogóle wszyscy sobie lepiej w łeb strzelcie - krytycy polityki sony - bo jak na rok (półtora dla większości świata) straty do konkurencji, to w ilości sprzedanych konsol są tylko 6 z groszem milionów w plecy. http://www.vgchartz.com/ To jest ta przepaść która pogrąży Sony na dobre? haha

 

Straciłeś kontakt z rzeczywistością :rolleyes:

 

Grigori, ja pamiętam jak wystartował X360, wtedy chyba jeszcze nawet PS2 nie miałem, ale doskonale pamiętam jakie było powszechne przekonanie i prawda objawiona na temat tego co się stanie jak już wystartuje PS3 - sprzedaż eksploduje, a X360 po roku przestanie istnieć (i tak kupowali go tylko ci co zniecierpliwieni nie mogli się PS3 doczekać i mieli na tyle kasy, żeby umilić sobie oczekiwanie marną namiastką, której nazwę wymawiało się jedynie pod kołdrą) bo przecież wyjdzie PLEJSTEJSZYN (pipi)A 3, oczywista oczywistość - tym bardziej jak się okazało, że 70% X360 ląduje w śmieciach przez RROD. KAŻDY wiedział, że developerzy z miejsca porzucą XShit bo moc Cell'a będzie tak wielka, że nie da się na obu konsolach zrobić tak samo wyglądających gier w tych 120FPS, do tego nikt nie będzie zmieniał 5xDVD w każdej grze bo to ogarnie tylko BD :thumbsup:

 

Tak to w skrócie wyglądało, więc zejdź na ziemię i nie opowiadaj więcej dow(pipi)ów w stylu "PS3 i tak dobrze sobie radzi", bo to co teraz uważasz za dobry wynik 4 lata temu było dla 95% przyszłych posiadaczy PS3 czystym science fiction, a jak się pojawiło w czyimś koszmarze to zapewne wywoływało natychmiastową utratę kontroli nad zwieraczami.

 

Ale miałem ubaw jak to pisałem, mam nadzieję, że tym którzy to przeczytają poprawi się humor przed snem :potter:

 

Grigori tylko nie bierz tego jako osobistego ataku, uśmiechnij się :)

Edytowane przez donsterydo

Opublikowano

No tak, jak ty żyłeś w takim przekonaniu, to gratuluje. I to ja jestem oderwany od rzeczywistości. Dobre sobie.

Opublikowano

Tak sobie od 3 dni czytam co tu się dzieje i takiego fanatyka jak donsterydo nie widziałem jeszcze na tym forum. Ty chyba śpisz z Xboxem czy co tam masz. Co ot tej waszej "rozmowy" to w 70 % zgadzam się z Grigori, akurat Ps3 daje radę i ostro podgania skrzynkę Bila. Technicznie to też każdy poza tobą wie że jest mocniejsza , tylko problem jest z wykorzystaniem tej mocy. :good2:

Opublikowano

Nic nie przekręcam (a jeżeli coś to dawaj konkrety). Twoje twierdzenia są idiotyczne. Naprawdę uznajesz sytuację w której były (praktyczny) monopolista na rynku jest zadowolony z obecnej pozycji, czyli trzeciego w kolei gracza? Każda firma ma politykę długofalową, to jest jasne i oczywiste. Ale twierdzenie, że Sony miało w planie wleczenie się w ogonie jeżeli chodzi o sprzedaż konsol 4 lata po premierze jest absurdalne

Opublikowano

O zapomniałem jeszcze napisać, że pod nagromadzeniem na jednej planecie takiego ładunku zaje.bistości wszechświat miał się zapaść i implodować :thumbsup:

 

ALIEN_ALIEN: Jak piszesz to na podstawie tej dyskusji to nie powiem Ci gdzie w kwestii oceny mojej osoby byłeś i co widziałeś ;)

Nie wiem co tu fanatycznego jak sobie luźnie rozmawiamy czyja racja jest lepsiejsza, a jak nie potrafisz rozpoznać kto i kiedy sobie jaja robi to ja tu widzę jakiś problem z percepcją.

 

Ale tak, "10" fanatyków PS3 co by X360 kijem nie trącili nawet jakby go dostali za darmo napisze, że Don to maniak/fanatyk X360 i wierne owieczki łykną.

 

Różnica między "Nimi" a mną jest taka, że ja sobie PS3 kupię tylko czekam na odpowiedni moment, a "Oni" na X360 nawet by nie splunęli bo identyfikują się ze stylem życia PlayStation.

 

 

Oczywiście nie piszę o nikim z osobna ani nawet wszystkich razem :)

 

Trochę dystansu.

Edytowane przez donsterydo

Opublikowano

Nigdzie nie powiedziałem że jest to sytuacja zadowalająca dla Sony. Ale to jest sytuacja normalna na rynku który w dniu dzisiejszym wygląda tak, a nie inaczej. MS dokonało ogromnego sukcesu na naszym polu i nigdy tego nie negowałem, a Sony ze swoim właśnie długoterminowym planem przędzie tak jak ten plan był rozpisany, zanim jeszcze ktokolwiek mógł tak ogromny sukces MSu (i Wii) przewidzieć. Jeśli wam się wydaje, że jestem zwolennikiem alternatywnej rzeczywistości, w której MS w ogóle nie wszedł na rynek konsol, a Wii sprzedaje się tak jak na to zasługuje, dzięki czemu PS3 może sobie zachować cały tort dla siebie, to chyba kogoś po(pipi)ało. Akurat zdrowa konkurencja mnie cieszy. A w niej Sony radzi sobie prawidłowo - odejmując różnice czasu między premierami idą praktycznie łeb w łeb, może nawet Sony przoduje (nie liczę tu Wii oczywiście - w ogóle zabawne, czemu nikt tak gorliwie nie zestawia wyników MSu z Ninny, jak Sony z MS?!). A przed Sony jest jeszcze więcej czasu na rynku i zarabianie na tej konsoli, niż przed konkurencją. I takie są fakty i to do nich się odnoszę, a nie do czegokolwiek innego.

 

donsterydo: (pipi) są warte twoje sugestie. Ostatnio na mojej stancji przez tydzień gościła 360 i zagości jeszcze nie raz.

Opublikowano

A ludzie poważnie dyskutują a ty sobie z nich jaja robisz ;) ? Ja miałem Xpudło i Xpudło 360 i o ile pierwsza maszynka mnie zachwyciła tak 360 już nie więc wymieniłem na porządny sprzęt. A ciebie niech diabeł pochłonie :diablo: Hehe

Opublikowano

No i bardzo dobrze, każdy powinien robić to co dla niego najlepsze - ja tym się kieruję całe życie :)

 

donsterydo: (pipi) są warte twoje sugestie. Ostatnio na mojej stancji przez tydzień gościła 360 i zagości jeszcze nie raz.

 

Też Cię kocham. Spread the LOVE :teehee:

Opublikowano

Stary, świetny jesteś. Sony robi to co może w obecnej sytuacji rynkowej no bo co ma robic? Obrazic się na cały świat? Sony zmieniało swój plan długoterminowy nie raz i nie dwa, możesz mi wierzyc na słowo (podstawy ekonomii się kłaniają). Stosowali strategię lidera, pamietasz? "Nowa generacja zacznie się jak my powiemy". Teraz ze strategii lidera nic nie zostało, a Sony GONI konkurentów, a odwrotnie. Sony radziło sobie prawidłowo? Bullshit, Sony sprzedaje się na poziomie jednego konkurenta, podczas gdy drugi odjechał już tak bardzo, że jest nie do dogonienia. Wprowadzają nowe rzeczy, ale jakoś te rzeczy nie pomagają wywindowac sprzedaży na poziom do jakiego Sony przyzwyczaiła sprzedaż PSXa i PS2. Przez pierwsze trzy lata u Sony nie było widac nic oprócz paniki (przykład: Home). Dopiero teraz mają spójną politykę, wychodzą na prostą i odnaleźli się w obecnej sytuacji. Odpowiem też na Twoje pytanie odnośnie Wii i X360. Czy MS był kiedykolwiek liderem sprzedaży konsol? Czy ktoś oczekiwał po MS, że 360 sprzeda się najlepiej? Nie. Wszystko jasne?

Opublikowano

Krótkie pytanko, po premierze PS3 w Sony w PlayStation zmienił się sztab kierowniczy? Prawda?

Już nie rządzą ci sami panowie, którzy mówili, że aby kupić ich konsolę trzeba brać nadgodziny?

Opublikowano

Czyli wg Ciebie Albert, sukces 360 zawdzięcza nieudolności Sony? No też fajne rozumowanie. Więc niektórzy powinni być wdzięczni, zamiast tak najeżdżać. Poza tym nie powiedziałeś nic, czego nie powiedziałem ja - różnica polega tylko w oczekiwaniach. (i tym, że niektórzy zbytnio wsłu(pipi)ą się w marketingowy bełkot, zamiast opierać przemyślenia na faktach - "Nowa generacja zacznie się jak my powiemy" - Nie pamiętam tego; mnie takie bzdury wlatują jednym uchem by wylecieć zaraz drugim, a widzę że inni potrafią je rozpamiętywać w nieskończoność. Jeśli na takich piarowskich hasłach opierasz swój światopogląd, to gratulacje roztropności) Ja nie mam wygórowanych oczekiwań, tylko realistyczne. I co najlepsze? To wszystko odbija się tylko pozytywnymi efektami, w postaci takich gier jak Uncharted czy GoW, także jako konsument nie mam powodów do narzekań.

Opublikowano

Inne jest spojrzenie jako konsument, inne jako producent. Jako konsument z PS3 obecnie jestem bardzo zadowolony. Jest mnóstwo genialnych gier, świetne zapowiedzi. Zamierzam konsolę kupic do końca marca, o czymś to świadczy ;] Zupełnie inaczej patrzymy na sytuację Sony jako producenta konsol. Oczekiwania Sony wobec PS3 były na 100% wyższe niż to jak sytuacja wygląda obecnie. I tylko o tym mówię. Hasła Sony to nie był marketingowy bełkot, to była podręcznikowa strategia lidera. I odpowiadając na pytanie: tak, po części sukces X360 wynika z nieudolności Sony

Opublikowano

Ja tak nie uważam. MS spisał się znakomicie robiąc "falstart", i wypuścił na rynek bądź co bądź dobrą konsolę, którą warto było kupić. Poszerzył się wówczas rynek, przyciągając choćby stereotypowego czarnucha lubiącego fps'y, który na markę playstation nigdy by nawet nie spojrzał. W ogóle sytuacja na rynku była taka, że ludzie dostrzegli, że mają wybór i że wreszcie jest na rynku prawdziwa konkurencja. W takiej sytuacji właściwie Sony nie miało już nic do powiedzenia. Zostali zaskoczeni z ręką w nocniki i robili dobrą minę do złej gry. Nawet jeśli mogli to przewidzieć, to co mogli na to poradzić? Teraz wreszcie się przystosowali do nowej sytuacji i robią wszystko na co ich stać. Pozycji lidera z miażdżącą przewagą nigdy nie odzyskają, ale wciąż są stabilną marką i nie ma obaw o zmianę tego stanu rzeczy. (co wieścił donsterydo)

Pytanie czy jako producent są zadowoleni? Ja to widzę tak - albo są kompletnymi debilami oderwanymi od rzeczywistości i wówczas płaczą, że stracili pałeczkę lidera (na dodatek wcale nie na rzecz MSu), albo jednak przystosowali się już do sytuacji, uspokoili się, stonowali ambicje dominacji na rynku i zarabiają pieniądze. Bo zarabiają - branża od czasów PS2 urosła kilkakrotnie, w tej chwili zarabiają więcej, niż zarabiali będąc niekwestionowanym liderem w 2000 roku. Nie wiem, jeśli to nie są podstawy do satysfakcji (dobra, niech będzie umiarkowanej) w zaistniałej sytuacji, to można już tylko porzucić branże konsol i zacząć badania nad wynalezieniem wehikułu czasu.

Opublikowano

O, i z tym postem w 90% się zgadzam. Poprzednie kierownictwo Sony jednak okazało się oderwanymi od rzeczywistości "debilami", ale ludzie się zmienili i dostosowali. Jeżeli chodzi o tą satysfakcję, to satysfakcją bym to nie nazwał. Chyba, że pozbieranie się do kupy nazywasz satysfakcją. Ja bym to nazwał koniecznością.

Opublikowano

Ale sprawa nadal jest prosta jak drut. Sony zarabiać będzie na PS 3 nadal w następnej generacji konsol. Chociażby dlatego, że MS stosuje metode "odciętej gałęzi", gdzie po prostu w momencie premiery nowej konsoli, przestaje supportować starą. Jest to typowe dla producentów oprogramowania i sprżętu na PC, gdzie wymiana standardów jest czymś naturalnym. Sony z pewnością zaś będzie nadal supportowało PS 3 w momencie nawet jeśli PS 4 będzie już na półkach. Wtedy też Ci, którzy sobie nie sprawili PS 3, z powodu niższej ceny będą mogli się pokusić, a jak doliczyć do tego tani (nawet jeśli drugi w domu) odtwarzacz Blu Ray i pewnie obniżona cena płytek i powszechność nagrywarek w przyszłości i mamy dobrą receptę na dalszą sprzedaż. To jest długofalowość planu Sony. PS 2 do dziś dostaje gry, i to wcale nie same crapy. Ostatnio dostało np. Jaka nowego i Motorstorma (mimo, że to porty z PSP), które są świetnymi grami. Jak dołożyć pewnie jakiś support ze strony PSP 2, to PS 3 pożyje jeszcze dłuższy czas i w ostatecznym rozrachunku będzie w stanie pobić X360 (nawet jeśli już po jego "uśmierceniu").

Opublikowano
MS stosuje metode "odciętej gałęzi", gdzie po prostu w momencie premiery nowej konsoli, przestaje supportować starą.

 

Na dzień dzisiejszy oficjalne stanowisko MS jest takie, że po starcie nowej konsoli będą dalej supportować X360. Czemu inaczej było z pierwszym X'em tłumaczyli nie raz nie dwa.

 

Ja się w żaden sposób kategorycznie na ten temat nie wypowiem.

 

I tak na marginesie, błąd logiczny - żeby jakieś działanie można było określić typowym to musi istnieć pewien ich powtarzalny ciąg w analogicznych sytuacjach. MS miał jedną konsolę i to co z nią zrobił było unikalne i na dzień dzisiejszy nie wiemy czy to się powtórzy dlatego "porzucanie przez MS konsol" nie może być typowe skoro miało miejsce tylko jeden raz. Możemy powiedzieć, że supportowanie przez Sony jest typowe bo miało miejsce więcej niż raz.

Opublikowano

Mendrek wyraźnie napisał, co jest typowe dla kogo, więc nie czepiaj się na siłę.

 

Ja Cię tylko spytam - wierzysz, że nawet przy najlepszych staraniach MSu 360ka będzie sprzedawać się przez 10 lat? 8 choćby?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.