Oczywiście, że jest w co grać.

 

Ja PSP sprzedaje, gdyż ta konsola nie jest do grania w domu, a ja właśnie za taką ją miałem. Świetna na wyjazdach, ale tam mi wystarczy DS z Disgaeą DS . Dlatego sprzedaje ze wszystkimi grami, akcesoriami i kupuje X360 :slinotok:.

Dla mnie kompletna pomylka jest polityka growa na te konsole . Sa fajne tytuly, owszem, ale jest ich ZA MALO ! Ciagle jakied duperele, nowe wersje, kolorki i inne dziadostwo wymyslaja, a gdzie nowe gry? Gdzie killery? Bo te gierki, ktore warto kupic, to mozna policzyc na palcach obu rak . No ale Ameryki nie odkrylem ;] Pomylka sa tez dla mnie krotkie sesje - ja nie potrafie tak, ze wlaczam sobie na 5 minut i jest fajnie . Wole dluzsze posiedzenia, by sie wkrecic w klimat itd. Jak mam zabic czas, na przyklad czekajac na autobus, to wole poczytac gazete ;]

Oczywiście, że jest w co grać.

 

Ja PSP sprzedaje, gdyż ta konsola nie jest do grania w domu, a ja właśnie za taką ją miałem. Świetna na wyjazdach, ale tam mi wystarczy DS z Disgaeą DS . Dlatego sprzedaje ze wszystkimi grami, akcesoriami i kupuje X360 :slinotok:.

Ja już to zrobiłem

Krótka piłka chłopaki, ile jeszcze konsola pociągnie, bo na studiach taka nuda że idzie szału dostać, więc przydałoby się coś mobilnego.

Konsola jeszcze długo pociągnie, nie wiem co to za pytanie Produkują ją, dobrze się sprzedaje, niedługo wyjdzie garść świetnych gier.

garsc - tzn? Tytuly pls

(pipi)a jaki ty jestes irytujacy. Sprawdź se na necie, uzyj google, uzyj rozumu !

(pipi)a jaki ty jestes irytujacy. Sprawdź se na necie, uzyj google, uzyj rozumu !

 

kolega sie grzecznie spytal co ma wyjsc dobrego, zreszta ja sam nic nie widze w co moglbym pograc w najbliszym czasie na psp, a ty na niego najezdzasz, przestan ćpac ten kwas to moze ty zaczniesz uzywac rozumu.

dajcie sobie na wstrzymanie...

 

btw. dla mnie psp juz umarło... psp to takie konsolowe zombie xD czasem cos drgnie, czasem cos tam pokaze ale ogolnie i tak wiekszosc czasu lezy i sie nie rusza...

 

nie pozbede sie konsoli bo to bylby taki sam blad jak pozbycie sie ps2... co ja najlepszego zrobilem xD [naszczescie REZ jest tez na DC]

Może z psp 3000 sie coś zmieni ? przesiadka z psp fat na 3000 jeśli dojdą nowe gry może być zmartwychwstaniem.

"trzeba dosięgnąć dna by się od niego odbić". PSP leży tam już jakiś czas i zarosło glonami, może czas dla "niego" by "ruszyło dupsko".

może... "a może z Magikiem się dziś złożę..."

Ile Wy przechodzicie gier na tydzień? Ile czasu spędzacie przy jednym tytule? Macie jakieś życie oprócz konsoli? Gdyż choć z całą pewnością PSP nie posiada tylu tytułów co chociażby NDS (że większość tego to krótkie popierdółki pominę), to osobiście uważam, że większa część tego marudzenia jest już chyba jakimś nawykiem, modą, a nie logicznie uzasadniona.

 

PSP kupiłem jakoś rok temu. Konsoli nie maltretowałem, ale dość często grałem i zdążyłem ukończyć trochę tytułów. Część także póki co jedynie przetestowałem oraz bawiłem się nieco emulatorem PSX i GBA. Patrząc na bibliotekę gier na PSP, oraz doliczając do tego zaległości z innych emulowanych platform stwierdzam, że konsolka z pewnością starczy mi jeszcze na długi długi czas. Lista gier do przejścia z samego PSP jest dość spora, a przecież możliwości na tym się nie kończą. Wiele jest też gier wymagających kilkunastu/kilkudziesięciu godzin w celu ich ukończenia, nie wspominając o ewentualnym drugim podejściu czy odkrywaniu sekretów. Patrząc na to wszystko i zarazem czytając kolejne posty gdzie ktoś narzeka na brak gier, zaczynam się zastanawiać czy to nie lekka przesada. Owszem, ostatnie miesiące nie zaoferowały wielu nowych gier, ale wystarczy spojrzeć na listę nadchodzących tytułów i każdy powinien znaleźć coś dla siebie, niezależnie od preferowanego gatunku. W chwili obecnej oczekuję przynajmniej dziesięciu tytułów, z czego większość to jRPG, zapewniające zabawę na długie godziny (Star Ocean, Phantasy Star, FF Agito, Ushiro, Tales of the World, Kingdom Hearts, Mana Khemia). Znajdzie się też coś dla miłośników strzelanek/nawalanek (Resistance, Dissidia, Macross Ace Frontier, Gundam vs Gundam) czy też osób pragnących nieco oryginalności (Patapon 2, Locoroco 2). A przecież lista jest długa, sam podałem tytuły, które mnie interesują. A najśmieszniejsze jest to, że do ukończenia mam jeszcze całą masę już wydanych gier i zastanawiam się kiedy znajdzie się na to wszystko czas.

 

Tym samym pytam się, skąd to ciągłe narzekanie? Czy ukończyliście już wszystko co zostało wydane na PSP? Wierzyć mi się coś nie chce. Prędzej mi to wygląda na podejście typu "panuje moda na krytykowanie PSP, więc i ja się dołączę, dla zasady. A może po prostu wybraliście nie tą platformę, że nie ma gier dla Was? Ale to też jest śmieszne podejście. To tak jakby kupić Wii a potem marudzić, że nie wychodzą żadne porządne gry, tylko jakieś dziecinne Mario czy Pokemony ;>.

 

No chyba, że faktycznie przechodzicie 10 gier na tydzień i Wam mało. Ale w takim przypadku sugeruję wyjść trochę do świata i zacząć normalne życie .

Otóż to, ale to dlatego że kiedyś był oldschool, gry były lepsze i w ogóle na tamte czasy miały super grafę a teraz jest bieda bo rządzi Platforma Ja traktuję PSP jako handheld i jak na handhelda jest tutaj wiele dużych i dojrzałych tytułów na które nie mam nawet dość czasu żeby je skończyć. I w takiej roli sprawdza się znakomicie.

Suavek - wiadomo ze rpgi zapewnia mase godzin ale inny gry sa na pare wieczorow lub jedna 1-2 nocki. Tych co wymieniles ze 2-3 by mnie interesowaly jedynie :}. Jak widac brak gier dla hejtera rpgow. PSP bardziej jest do filmow czy emulatorow, potem dopiero gry dedykowane jej.

Edytowane 8 października 200816 l przez signap

Nie ma co sie oszukiwac , ale PSP IMO od poczatku bylo nijakie.

Pomimo , ze graficznie gry dawaly rade , konsola fajna , duzo mozliwosci - to nikt sie tym jakos konkretnie nie zajal , nie przysiedzial dluzej przy grze - takiej dla ktorej warto by bylo kupic PSP . Premiera nedzna , pozniej jakis pojedynczy hit np Lumines , pozniej znowu nedza - Patapon , LocoRoco .

Gram w Tomb Raidera , Lumines , RR i Tekkena - ogolnie(pipi) na playstation juz , wiec jedyna okazja zeby pomeczyc takiego tekkena . Lumines klasyka A TR , bo lubie . RR mi przypomina pierwszy kontakt z ta konsola .Fajna jest Joana darc , reszta to dla mnie niz szczegolnego . Locoroco czy patapon robia sieczke z mozgu grajac w to .

A DS ? N specjalnie siedzialo nad Zelda zeby byla specjalnie pod stylusa robiona , jakas bardziej sie staraja przy tych grach na DS majac na uwadze stylus zeby go jakos wykorzystac. Trudno wybrac jedna konsolke ,warto miec dwie.

PSP jest fajne , jak ktos raz na tydzien w pociagu chce sobie umylic czas , ale wiekszosc gra codziennie w domu i traktuje psp prawie jak stacjonarke -stad te marudzenie.

takie male sprostowanie z mojej strony.. .ja nie gram w wszystko jak leci i nie "zaliczam" gier jak niektore osoby. gram dla przyjemnosci i tylko w gry, ktore mi odpowiadaja oraz wpasowywuja sie w moje upodobania.

 

na samym psp wymasterowalem na 100% moze z 10gier[pomijajac kilka gier z emu kilku innych konsol ;]], w reszte tylko gralem az mi sie znudzilo...

 

i jasne, gier do przejscia jest na tą platforme od groma ale tak jak juz napisalem... nie gram w wszystko jak leci.

czasem w danej grze wystarcza 3 lvl'e pod rząd opierajace sie na schematach by mnie skutecznie zniechęcić ;] i przykładem jest tu nowy SW.

Nie ma co sie oszukiwać , ale PSP IMO od początku było niesamowitym sprzętem, nastawionym dla HC graczy. Żadne tam "family friendly", żadne masowe wydawanie popier.dółek. Miało być przenośnym PS 2 i centrum rozrywki i stało się! Przeniesiono i ulepszono wiele hitów z PS 2 i PSX. Sprzętowo lepsza od DS-a, miała generować grafikę na poziomie jej stacjonarnej odpowiedniczki. Gry dla których spędzało się masę czasu na PS 2, teraz znów są na PSP. Nie są przecież takie same, często są unowocześnione, jest inna fabuła, przez co rozrywka trwa dalej. Bo po co zmieniać coś na siłę, co jest dobre? Nikt nie narzeka, że Castlevania 234 jest taka sama jak Castlevania 134, a Zelda 115 jest taka sama jak Zelda 82. Widać to się sprzedaje, i jest dobrze. Takie hity jak GTA, Syphon Filter, MGS, Final Fantasy, Valkyrie Profile, Tekken, Burnout, Tomb Raider, Wipeout, Monster Hunter, God of War - to przecież gry przełomowe, gry które pulsują miodem na odległość, gry których hc-owy gracz nie przegapia. Takich gier jest na PSP mnóstwo, starczających na dobre lata zabawy (zakładając, że przechodzimy od deski do deski). PSP to też miejsce na nowe i wspaniałe gry, np. Patapon, LocoRoco, czy Lumines. To także multimedia. Wi-Fi (Skype, Opera, Go Messenger), filmy na UMD czy w MP4, a także słuchanie muzyki, czy oglądanie zdjęć. W tym małym sprzęcie drzemie ogromny potencjał, który już dziś wykorzystują wielcy developerzy. Gier jest pod dostatkiem, każdy znajdzie coś dla siebie. Wyścigi czy bijatyki, też są na PSP.

Nie ma co sie oszukiwać , ale PSP IMO od początku było niesamowitym sprzętem, nastawionym dla HC graczy. Żadne tam "family friendly", żadne masowe wydawanie popier.dółek.

 

 

masz 100% racji taki casual jak ja nie ma czego szukac na tej konsoli. jedyne co mecze na psp to gry z psxa do ktorych kiedys nie mialem dostepu lub ciezko bylo je zdobyc, wiec pokolei zaliczam wszystkie tytuly. jeszcze pare gier i przeniose sie na NDS, bo to jest chyba konsolka dla casuali.

Bo po co zmieniać coś na siłę, co jest dobre? Nikt nie narzeka, że Castlevania 234 jest taka sama jak Castlevania 134, a Zelda 115 jest taka sama jak Zelda 82. Widać to się sprzedaje, i jest dobrze.

 

Ty tak serio?

 

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale każda Zelda jednak "czymś" się różni od stacjonarnej wersji. I nie wychodzi ich 115, tylko często jedna na całą generację konsol.

 

I to jest dla mnie przyczyna niesamowitej posysalności PSP. Sony nie rozumie, że rozgrywka przenośna i stacjonarna to dwie różne rzeczy. PSP to jest nowy sprzęt, który sprzedaje się dobrze ze względu na markę, ale do zaoferowania ma niewiele nowego. Patapon, okej, Locoroco, cool - i to ma być wszystko? Reszta to jest powtarzanie sto razy tego samego. Nie takie jak w Zeldzie - tylko naprawdę, ciągle to samo. To nie przyciągnie nikogo, kto nie jest już zadeklarowanym fanem PlayStation.

 

Tymczasem Nintendo nie zadowala się bazą fanów i ciągle eksploruje nowe przestrzenie, stąd dominacja DS-a. W tej chwili nie ma praktycznie żadnego powodu, by wydawać grę na PSP. DS rządzi pod każdym względem. Są platformówki, gry rytmiczne, FPS-y, przygodówki "klikane", nawet wyścigówek wychodzi ostatnio więcej niż na PSP.

 

Ogółem to jest normalny cykl w życiu jakiejś marki, że prędzej czy później przestanie być hype na nią i firma jadąca na samej nazwie się wtedy przeleci. Kilka lat temu w takiej sytuacji było Nintendo, teraz Sony, za kilka lat pewnie spotka to Apple.

niezapominajmy tez ze wiele osob kupilo PSP bo sadzilo ze w krotkim czasie zagra w GT Mobile ale wciaz czeka chyba jak nWo. Pamietam jak na allegro po 2k chodzilo PSP z JAP . Wg mnie PSP i DS sa dla niedzielnych graczy. Ja jako "hardkorowiec" poza kilkoma grami w PSP nic ciekawego nie znalazlem (ogladanie filmow,itp mnie nie interesuje - konsola to gry) a konsole mialem 2 razy ( w sumie 3 w reku, nie ze gralem u kolegi...). A na DS jest podobnie tylko ze do niektorych gier sie czesto wraca jak np. WarioWare czy Cooking Mama. Pograc 15 min w kiblu i wylaczyc.

Edytowane 9 października 200816 l przez signap

nawet wyścigówek wychodzi ostatnio więcej niż na PSP.

Ile ich jest? Dwie, trzy. Na PSP gier wyścigowych jest o wiele więcej, w dodatku lepszych jakościowo.

Mi w DSie zabrakło krwi czy jak to nazwać.Jeden Ninja Gaiden nie załatwi sprawy.Namachałem się mieczykiem, ugotowałem pełno żarcia ,pokroiłem pacjenta i zabawiłem się w dedektywa no ale czegoś mi brakowało zawsze.Na DSie grałem tylko przy okazji a na PSP jak siądę to wsiąkam.No i DS w autobusie?przy polskich drogach?Tylko w gry beż użycia stylusa...

A czy PSP umiera?dla mnie nie.Znudzi Ci się gra z PSP-możesz wrzucić coś starszego z PSX,pograć w jakieś emulatory... no i wkońcu wyjdzie na pewno coś co Ci spasi

Dla mnie temat totalnie bez sensu, jest sporo gier, emulatorów etc. Kto chce to se kupi i pogra tyle, kto nie chce niech sprzedaje proste. Nie ma mowy o umarciu z dnia na dzień jak wychodzi nowy model.

Edytowane 9 października 200816 l przez _Be_

Ty tak serio?

 

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale każda Zelda jednak "czymś" się różni od stacjonarnej wersji. I nie wychodzi ich 115, tylko często jedna na całą generację konsol.

 

http://www.gamefaqs.com/search/index.html?...&platform=0

 

I ciągle łazi się jakimś gościem w śmiesznym stroju, wciąż ratuje się Zeldę/Linka, wciąż Triforce i wykonywanie misji w wiosce. Castlevania to samo, tylko zmienia się bohater. Czasami jakieś nowe czary ma, nowych przeciwników, ale schemat ten sam - z lewa do prawa, boss i następny level. Tylko ja napisałem o tym w kontekście - po co zmieniać coś co jest dobre. Ludziom takie schematy odpowiadają, a N wykorzystuje popyt i odcina kupony.

 

I to jest dla mnie przyczyna niesamowitej posysalności PSP. Sony nie rozumie, że rozgrywka przenośna i stacjonarna to dwie różne rzeczy. PSP to jest nowy sprzęt, który sprzedaje się dobrze ze względu na markę, ale do zaoferowania ma niewiele nowego. Patapon, okej, Locoroco, cool - i to ma być wszystko? Reszta to jest powtarzanie sto razy tego samego. Nie takie jak w Zeldzie - tylko naprawdę, ciągle to samo. To nie przyciągnie nikogo, kto nie jest już zadeklarowanym fanem PlayStation.

Tylko, że gry które są seriami przeniesionymi ze stacjonarnych gier też różnią się. Wipeout Pure ma na tyle fajne plansze, że 85 % z nich przeniesiono do Wipeout HD. GTA: VCS nie dość że był miszmaszem GTA: SA i GTA: VCS , to był to poważny krok do dobrej gry aktorskiej w tej serii. Syphon Filter ewoluował w dobrą stronę dalej na PSP. To nie są stricte te same gry. Nie ukrywajmy jednak, to są wciąż gry ze znanych serii. Tylko co w tym złego? Skoro dostarczały świetnej zabawy na PS 2, to czemu nie mogą na PSP? Są unowocześnione, są ubrane w nową fabułę, z nowymi możliwościami i możemy w to zagrać w podróży. Powtórzę: Po co na siłę tworzyć coś nowego, zmieniając to co już jest dobre? Nie wyobrażam sobie by God of War był innym God of Warem takim jakim jest, nie wyobrażam sobie innego Burnouta. To jest właśnie magia tej konsoli, że mogę wrócić do takich bohaterów jak Logan, Kratos czy Cloud i móc dalej cieszyć się ich przygodami. Nic nie jest sto razy powtarzane, wszystko ładnie i sprawie odświeżone. To właśnie N odcina ciągle kupony od tego samego. To ich konsole non stop serwują nam kolejne Mario, Zeldy, Belmontów, czy Samusy.

 

Tymczasem Nintendo nie zadowala się bazą fanów i ciągle eksploruje nowe przestrzenie, stąd dominacja DS-a. W tej chwili nie ma praktycznie żadnego powodu, by wydawać grę na PSP. DS rządzi pod każdym względem. Są platformówki, gry rytmiczne, FPS-y, przygodówki "klikane", nawet wyścigówek wychodzi ostatnio więcej niż na PSP.

Tak, bardzo dużo popularnych fps-ów, wyścigów i bijatyk, o takiej samej jakości jak na PS 2 czy PSP. Kurde, wchodzę na gamefaqs.com , wybieram DS, wybieram kategorię i przeglądarka wypluwa mi jakieś totalne kosmosy o których nigdy w życiu nie słyszałem. Wybieram PSP i po wybraniu kategorii, wyniki wskazują sławetne tytuły które zapisane są mianem "kultowe". Cieszy mnie bardzo fakt, że PSP oferuje mi tyle wspaniałych gier z cudownych serii, które zapisują się w annałach tej branży. No i nie muszą to być gry infantylne, oraz zbyt łatwe poprzez zastosowanie styllusa. Oczywiście N znalazło sposób na casuali i dobrze się sprzedaje, ale w światku graczy utarło się by konsole N nie brać do końca poważnie. Wielka sprzedaż nie musi świadczyć o wielkiej jakości. Owszem PSP trafia szczególnie do grona już fanów marki, ale z drugiej strony ktoś kto nie był fanem Playstation, ma szansę zagrać w te wspaniałe tytuły w dodatku trzymając konsolę w kieszeni.

 

niezapominajmy tez ze wiele osob kupilo PSP bo sadzilo ze w krotkim czasie zagra w GT Mobile ale wciaz czeka chyba jak nWo. Pamietam jak na allegro po 2k chodzilo PSP z JAP . Wg mnie PSP i DS sa dla niedzielnych graczy. Ja jako "hardkorowiec" poza kilkoma grami w PSP nic ciekawego nie znalazlem (ogladanie filmow,itp mnie nie interesuje - konsola to gry) a konsole mialem 2 razy ( w sumie 3 w reku, nie ze gralem u kolegi...). A na DS jest podobnie tylko ze do niektorych gier sie czesto wraca jak np. WarioWare czy Cooking Mama. Pograc 15 min w kiblu i wylaczyc.

 

Nie znam żadnego trendu związanego z GT Mobile. Jest dużo innych wyścigów lepszych jakościowo od tych z DS-a. Nie wiem w co nie mogłeś grać, ale na PSP jest dużo gier dla hc-owych graczy, gdyż są to serie z PS 2 i PSX. Postaraj się wziąć częściej ją do ręki i dorwać jakąś fajną grę, no nie mów że jako hc gracz pogardzisz MGS-em, GTA, Manhuntem, czy Ratchetem

 

masz 100% racji taki casual jak ja nie ma czego szukac na tej konsoli. jedyne co mecze na psp to gry z psxa do ktorych kiedys nie mialem dostepu lub ciezko bylo je zdobyc, wiec pokolei zaliczam wszystkie tytuly. jeszcze pare gier i przeniose sie na NDS, bo to jest chyba konsolka dla casuali.

 

Dziwi mnie Twój gamertag w podpisie. Czy na X360 też grasz tylko w XBL! Arcade?

ja swoje psp slim juz sprzedalem. zostawilem tylko pilot + sluchawki i memorke, moze jeszcze kiedys kupie psp 3000 ale na dziś dzien psp umarło i nie pokazą sie na te konsolkę zadne gry.

 

[*] świeca odemnie

na emulatorze PSX czy GBA to ja moge i na PC (nawet na komorkach/DS/pda/itp) pograc wiec argument jest do bani - licza sie gry ktore sa dla PSP + jej mozliwosci multimedialne