Aha ;] Może i tak, bo te gry mi się podobają Ale i spełniają nasze kryteria. Santa Monica? Chyba tylko jedną grę zrobili. Trochę mało. Co do MM to nie zgodzę się zupełnie. Jako edytor LBP wypada fantastycznie, ale jako sama gra-platformówka jest średnia. Są w tej generacji lepsze gry o podobnej mechanice rozgrywki.

No jesteście wybitni. Gdy nic ciekawego od R* nie wychodzi, jedziecie po GTA IV jak po starej kobyle, gdy za pasem takie cudo jak RDR już się pojawiają avki, a R* to mistrzowie kodu.

LOL

I tak znienawidzicie RDR gdzieś za rok, pozerzy

Ja uwielbienie do GTA IV ogłaszam wszem i wobec Podstawkę przeszedłem dwa razy, dodatki po razie. I, szczerze mówiąc, mam ogromną ochotę zagrac w całośc kolejny raz

Aha ;] Może i tak, bo te gry mi się podobają Ale i spełniają nasze kryteria. Santa Monica? Chyba tylko jedną grę zrobili. Trochę mało. Co do MM to nie zgodzę się zupełnie. Jako edytor LBP wypada fantastycznie, ale jako sama gra-platformówka jest średnia. Są w tej generacji lepsze gry o podobnej mechanice rozgrywki.

No tak jedną grę ale tą jedną grą udowodnili, że ich praca na Ps2 to nie przypadek. Przecież po U2 to najładniejsza gra na konsolę.

 

Na dobrą sprawę R* (R* North) też wypuściło tylko jedną grę GTA4 i dodatki. Bo przecież konwersja Bully (to nie North) to nie żaden wyczyn a Midnight Club San Diego to tylko dobra gra.

 

A LBP czy to nie najbardziej nowatorska gra generacji przy tym oczywiście mega-grywalna. Tą grę można traktować jako "perełkę" generacji. Nie mam jak się odnieść do Mario (bo nie grałem) ale gdyby nie LBP to całkowicie zapomniałbym o grach platformowych.

 

No ale rzeczywiście takie wyliczania są trochę nie na miejscu. Bo u mnie emocjonalnie R* wygrywa ;p

 

No jesteście wybitni. Gdy nic ciekawego od R* nie wychodzi, jedziecie po GTA IV jak po starej kobyle, gdy za pasem takie cudo jak RDR już się pojawiają avki, a R* to mistrzowie kodu.

LOL

I tak znienawidzicie RDR gdzieś za rok, pozerzy

Wypraszam sobie ;p. Nigdy nic złego nie napisałem na żadne GTA i na R*. A avki GTA i R* mam praktycznie od początku odkąd jestem na forum :PPPPPPPP

 

Edit:

 

A avka RDR mam jak jeszcze w tematach były po 3 posty na krzyż.

Edytowane 10 maja 201014 l przez SłupekPL

LBP najładniejsze? Nooo po bandzie pojechałeś Grywalnościowo NSMB Wii wypada o wiele lepiej, konstrukcja poziomów to majstersztyk i ani MM, ani amatorscy twórcy mapek do tej gry nie mają podejścia. Platformówki na Wii mają się bardzo dobrze, więc naprawdę, nie jestem w stanie ocenic LBP jako genialnej, czy nawet świetnej gry platformowej.

Grigori, ale Psyko zrobił to samo z Epic i Gearsami. Wymienił jakieś wady, które jego zdaniem dyskwalifikowały Epic jako mistrzów kodu

Edytowane 10 maja 201014 l przez Albert Wesker

Ja z Epic i Gearami?

Nie Psyko tylko ja ;p.

 

No skopany multi i to w dwóch częściach moim zdaniem dyskwalifikuje developera jako mistrza kodów hehe. Choć paradoksalnie to jedyny multi któremu poświęciłem tyle uwagi.

 

Zresztą Epic ma problemy z online już od dłuższego czasu.

Edytowane 10 maja 201014 l przez SłupekPL

Gearsy to genialne gry? No proszę was chłopaki bez przesady. O ile jeszcze jedynka była w jakimś tam aspekcie przełomowa (cover) to dwójka czym się niby wybija? Pytam poważnie, bo po pierwszej akcji w szpitalu nacisnąłem eject i już nie wróciłem do tej gierki. N-u-d-a.

 

(żeby nie było, Uncharted też przechodziłem z wielkim ziewem)

Gears 1 i 2, Shadow Complex i UT3?

 

Gearsy choć uważam, za najlepsze gry na XO a i jedne z lepszych tej generacji. To mimo to Epic nie nazwałbym mistrzami kodu. 2 razy spaprane multi, strona techniczna też nie najlepsza (nie mówię o grafice). Przynajmniej jeżeli chodzi o pierwszą część.

 

SC to "tylko" gra na XLA.

 

Na pewno ND, Santa Monica, Media Molecule (w sumie racja już to udowodnili).

 

Na pewno R*, BioWare, no i raczej N choć nie grałem w żadną ich grę w tej generacji. Ale to nie istotne.

 

Tylko gra na XLA ? i co z tego ? Wiele tych ,,tylko gier z XLA/PSS'' daje więcej frajdy/jest lepsza niż niektóre produkcje na płytach. W tym właśnie SC.

 

najlepsi dev. tej generacji? kolejność przypadkowa: Bioware, Epic, ND, UbiSoft Montreal, T10, Codemasters, 2K Marin (za Bioshocka 1/2), Infinity Ward (nie zapominajcie o nich, bo to oni solidnie namieszali w fpp).

Grigori, grałem. Edytora nie ruszałem, nie bawią mnie takie rzeczy (Nuts&Bolts ssie). Oceniam LBP jako platformera, nie jako edytor. I w tym aspekcie jest po prostu przeciętnie.

Estel, jeżeli nie bawią Cię tego typu gry, to co ja Ci będę mówił. Dla mnie Gearsy wybijają się grywalnością, autentyzmem, charyzmatycznymi postaciami, świetnymi miejscówkami. Do tego świetna oprawa AV i design.

Gearsy to genialne gry? No proszę was chłopaki bez przesady. O ile jeszcze jedynka była w jakimś tam aspekcie przełomowa (cover) to dwójka czym się niby wybija? Pytam poważnie, bo po pierwszej akcji w szpitalu nacisnąłem eject i już nie wróciłem do tej gierki. N-u-d-a.

 

(żeby nie było, Uncharted też przechodziłem z wielkim ziewem)

 

Czy serio trzeba Ci przypominać jaki tryb gry z Gears of War 2 obecnie powielają wszyscy developerzy w swoich TPS'ach ?

 

No i jak skończyłeś grę po akcji w szpitalu, czyli jakieś 30 minut od początku to co Ty możesz powiedzieć o tej grze

Edytowane 11 maja 201014 l przez donsterydo

rozbawila mnie pomylka grigoriego, milard czy bilion, łatwo pomylic

 

przypada 10 000 gier na konsole

Edytowane 11 maja 201014 l przez caps_LOCK_masta

Grigori, grałem. Edytora nie ruszałem, nie bawią mnie takie rzeczy (Nuts&Bolts ssie). Oceniam LBP jako platformera, nie jako edytor. I w tym aspekcie jest po prostu przeciętnie.

W takim razie nie rozumiesz do końca, czym LBP jest

Najlepsi twórcy to obecnie Nintendo, Naughty Dog i Bioware. Tworzą gry, które stoją bardzo wysoko pod każdym względem, zarówno audio-video jak i fabularnym . Dorzuciłbym również do tego grona Media Molecule ale zrobili póki co jedna "głośną" grę, czyli LBP. Jest to bez wątpienia "mała" rewolucja w świecie platformówek i powiew świeżości ale zobaczymy jak w przyszłości im się powiedzie z następnymi pozycjami.

 

Co się tyczy Epic'a to cóż, robią z pewnością świetne i klimatyczne gry, ale tak naprawdę to jest to ciągle jeden schemat zapoczątkowany od Unreal na PC. Pakery w pancerzach z dużymi gunami, klimaty sci-fi i walki z kosmitami. I tak nieprzerwanie od PC, Xboxa,PS2 po dzisiejsze konsole.

 

Jeśli zaś chodzi o GTA to najlepszą odsłoną jest Vice City. Świetnie oddany klimat lat 80, genialna muzyka, charyzmatyczne postaci i klimatyczna oprawa graficzna sprawia, że po dziś dzień gra się w tą odsłonę z miłą chęcią. GTA IV jest tylko dobre. Sama grafika, rozmach i fizyka świata to nie wszystko co czyni grę genialną. No ale tak jak GTA III jest najsłabsze ze "starszych" odsłon tak zapewne ta sama sytuacja będzie z GTAIV. Tylko trzeba poczekać na następne części. Już dodatki pokazują, że są lepsze od podstawki.

Jakie gry Nintendo stoja wysoka pod wzgledem fabularnym?

 

Co do Gearsow, to silnik z designem nic nie ma wspolnego, Epic po prostu gustuje w takich klimatach. I tak sa one swietne. Locusci to kosmici, aha.

 

GTA IV to najlepsze GTA, w stare czesci nie moglem grac przez ta kartonowa fizyke, denne celowanie itd.

Edytowane 11 maja 201014 l przez Gość

Normalnie dyskusja o pietruszkę.

No to jak możesz uważać, że to najlepsze GTA skoro w poprzednie części nie grałeś lub grałeś chwilę

 

Bez obrazy Psyko ale Ty naprawdę jesteś Ignorantem przez wielkie I. Wertując setki tematów o GTA nigdy ale to nigdy nie spotkałem się z opinią żeby komuś nie podeszło VC ze względu na fizykę. Zdajesz sobie sprawę, że jak wyszło VC to nie było Euphoria - Rage, czy chyba nawet HavoKa?

 

Na moje oko to Ty nawet, pewnie nie grałeś w VC. Tylko gdzieś u kogoś, widziałeś albo grałeś kilka misji, dostałeś po d.upie. I tak skończyła się Twoja przygoda ;p;p;p

 

"Nie robi mnie U2 bo jest za kolorowe, nie lubię przygodówek." No proszę Cię to jest po prostu "płytkie" myślenie.

 

Daleko szukać, jakiś czas temu pisałeś mi w temacie. Że nie robi Cię RDR bo nie lubisz westernów....

 

... ja nie mówię, że musi Ci się podobać VC czy U2 ale takie myślenie, takie podejście to myślenie/podejście Ignoranta.

 

Ja nie lubię pedałów a zagrywałem się w Ballade

 

Nie dziwię się chłopakom, że myśleli, że dopiero od nie dawna grasz. Bo takie wrażenie można odnieść. Dziwne masz poglądy jak na gracza z długim stażem.

 

Ok wielkie EoT wiem, że to nie jest temat na ten temat.

Edytowane 11 maja 201014 l przez SłupekPL

Nie wy bzdury piszecie. Caloksztalt wszystkiego czego doswiadcza czlowiek jest subiektywny. oniektywizm to bzdura. Nie lubie U bo odrzuca mnie swoimi zalozeniami. Nie obchodzi mnie jako konsumenta na czym hulalo GTA III i jego pokrewne, wiedzialem tylko ze wszystko porusza sie jak kartony, celowanie to udreka. Dla mnie syarczy, zeby po paru godzinach dac sobie spokoj. Co do westernow, to ostatnio kilka dobrywch widzialem i mi sie podobaly, tak to jest jak slowo western kojarzy sie z jakas niemiecka telewizyjna szmira. Mimo, ze nie chcialbym grac w U, to mam sie zachwycac bo to obiektywnie ekstra tytul? Bez jaj. Plytkie myslenie? Ogladalbys Aliens nie bedac fanem scifi, mimo ze to obiektywnie swietny obraz?

Tak, dokładnie. W Uncharted'y zagrałem tylko dlatego, że to bardzo dobre tytuły, nie podchodzą mi przygodówki, w życiu zagrałem tylko w kilka. Tak samo jest z filmami. Możesz nie być fanem scifi, ale Aliena obejrzysz bo to bardzo dobry film a ty jesteś fanem kinematografii. Po obejrzeniu miałbym podstawy do dyskusji by pisać o tym co mi się nie podoba.

Jakie gry Nintendo stoja wysoka pod wzgledem fabularnym?

 

Mario! to poszukiwanie porwanej księżniczki, to ciągłe dymanie Mario po pokonaniu bossa że uratowałem Grzyba a Pech jest w innym zamku.

Ogladasz rzeczy dlatego, ze jestes fanem tematu, mimo ze zupelnie nie odpowiada ci konwencja? Pogratulowac.

Edytowane 11 maja 201014 l przez Gość

Nie. Uncharted dla mnie jest w kategorii MUST HAVE. Tak samo według mnie Alien to klasyka kina

Alien moze tak, Aliens juz niekoniecznie mimo, ze to IMO duzo lepszy film.

 

EOT

Skoro w ogóle chcesz się wypowiadać to wypadałoby chociaż te kilkanaście minut zagrać, żeby wiedzieć co gra sobą reprezentuje.

 

@don

Dlatego nie kreuję się tu na alfę i omegę w sprawie Girsów tylko was pytam normalnie A o hordzie w ogóle nie pomyślałem, bo nie gram multi.

A gameplaye to pies, spokojnie wystarcza zeby zobaczyc jaka tematyke porusza gra.

Edytowane 11 maja 201014 l przez Gość