Mam taką cechę, że nie przywiązuje się specjalnie do rzeczy i większość konsol, na których grałem prędzej czy później spieniężyłem, żeby kupić nowe, także nie kupowałęm PSP z myślą, żeby się razem z nim zestarzeć, tylko bardziej, żeby zagrać w interesujące mnie gry i sprzedać. Myślę, że przez te wspomniane 4miesiące zdążyłem zagrać w to co chciałem, owszem za pomocą piratów i bynajmniej dumny z tego powodu nie jestem, ani się tym nie chwalę, aczkolwiek oryginały w miare możliwości finansowych staram się kupować, tylko w przypadku gier, które znaczą dla mnie coś więcej niż tylko parę(naście) godzin gry.

Co do portów z PS2, to pewnie masz rację, że większość z nich ma jakieś usprawnienia, ale niestety moja doba okazała się za krótka, żeby grać po raz drugi w grę, którą już przeszedłem, w większości z gorszym sterowaniem- rzadko gram w jakieś gry zręcznościowe, ale w tych które akurat szarpałem to dawało się we znaki, dość mocno(PES, Syphon Gilter). A sytuacji grania poza domem miałem może ze 3, po prostu w pociągu wolę poczytać gazetę, książkę itp niż grać, a najczęściej jeżdżę autem a jeszcze nie opanowałem takiego poziomu podzielności uwagi, żeby grać kierując

 

Słowem na niedzielę, jeszcze raz powtórzę- nie uważam wcale PSP za złą konsolę (to dobry, multimedialny sprzęcik, który dał kopa całej branży handheldów i za to ukłon), uważam, że akurat nie do końca spełniła moje potrzeby(może kiedyś, kiedy cena zjedzie mocno w dół, pokuszę się znów o zakup, choćby dla masy emulatorów w kieszeni) i wydaje mi się, że NDS wstrzeli się w nie lepiej- np. od lat bardzo lubię klasyczne, spokojne przygodówki, a w ich kwestii przewaga "N" jest bezsporna

a ja wam mowie ze za miesiac SE zapowie sequele vagrant story, Legend of Mana, remake FF7 i Chrono Crossa, Bungie wypusci prequel Halo, a co najlepsze nowy Bioshock (izometryczny rpg) i Half-life 3 (platformowka2.5 D jak Crash na psxa) beda exclusivami dla psp

i kto sie jeszcze smieje z line-upu na 2009???;];]

No, Mendrek wszystko dobrze wytłumaczył, PSP jest super, bo ma usprawnione porty z PS2. Wszak poobcinany port o połowę krótszy, z gorszą grafiką i graniem ad-hoc online jest świetną sprawą, dużo lepsza niż innowacyjna i niedostępna nigdzie indziej Zelda.

 

Weź człowieku znajdź sobie jakieś inne zajęcie, bo bronienie PSP Ci zupełnie nie idzie. Już głupszego posta nie mogłeś walnąć, jest tyle argumentów za PSP a Ty wyjeżdżasz, że to super konsolka, bo możesz sobie pośmigać w kiblu w port z PS2. I grać z kumplem w sąsiednim kiblu.

Ja nawet posta mendreka do konca nie przeczytalem,bo mi wystarczyl wstep zeby zobaczyc ze to slepy fanboy z urazona duma.

 

Co do samej konsoli PSP,jest swietna,zwlaszcza dla ludzi ktorzy kochaja PS2 i chca szpilac w podobne tytuly,porty lub kontynuacje.Ja sam ja zakupilem z mysla o emulacji i tales of eternia,ktora uwielbiam.Pogralem okolo pol roku,moze rok,poprzechodzilem wiekszosc tytulow ktore chcialem (interesuja mnie najbardziej rpgi),potem pobawilem sie na emulatorze PSX i zachcialem czegos nowego...

 

Wtedy kupilem NDS i od tej pory PSP sie kurzy,moja opinia jako fan RPG nie bedzie za bardzo obiektywna,ale pod wzgledem tytulow i zabawy plynacej z grania NDS bije PSP na glowe,i to mocno.PSP natomiast jest lepsze jako kombajn mutlimedialny,odtwarzacz filmow i mp3.

 

A co do umierania PSP,line up gier oraz poprostu mala ich ilosc bardzo martwia,ale PSP ze swoimi mozliwosciami homebrew,emulatorem itd spokojnie da sobie rade.

raven_raven, zrób nam wszystkim przysługę i przestań trollować w co drugim temacie, dobrze? Męczące to się już robi, niezależnie od sytuacji.

 

Nie mogę pojąć Was ludzie, naprawdę. Jedni ubóstwiają PSP stale marudząc jakie to NDS otrzymuje nędzne gry. Drudzy wychwalają jak to na NDS wychodzą stale nowe tytuły wytykając posiadaczom PSP brak nowości. Jeszcze inni nawet nie mają własnej konsoli ale muszą koniecznie zacząć marudzić na brak gier/niską średnią ocen, bo to jest teraz w modzie. Z całym szacunkiem, zdejmijcie w końcu te klapki z oczu i zacznijcie normalnie myśleć, na ile to możliwe przynajmniej.

 

Prawda jest jedna - nie wybierzecie "tej lepszej" konsoli, gdyż w tym przypadku PSP i NDS skierowane są do innych grup odbiorców. Choć Mendrek zdecydowanie przesadza to osobiście zgodzę się ze stwierdzeniem, iż gier na platformę Nintendo jest dużo, ale niestety ich średnia ocen nie jest szczególnie wysoka, bądź też poszczególne tytuły nie grzeszą długością czy grywalnością. Oczywiście, mówię teraz ogólnie, gdyż jest także cała masa świetnych pozycji różnego gatunku, ale mimo wszystko nie są to gry dla każdego. Osobiście nie gustuję w grach platformowych (Mario i podobne), Zeldach (nigdy nie mogłem się przekonać), czy też dziwnych popierdółkach (Cooking Mama, mało porywające puzzle czy inne hodowanie piesków). Dlatego też z tej "ogromnej ilości gier na NDS" zaledwie garstką tytułów jestem zainteresowany. Nie będę jednak wmawiał tego samego innym, gdyż z całą pewnością znajdą się gracze o odmiennych upodobaniach niż moje, dla których to właśnie NDS będzie idealną konsolką.

 

Wybrałem tym samym PSP, dla gier. Możecie mówić co chcecie, ale pomimo tego, iż konsola konkurencji dostaje zdecydowanie więcej tytułów, to jednak właśnie na PSP znalazłem większą ilość pozycji mnie interesujących. W połączeniu z niemałymi możliwościami konsoli, ich odbiór także jest zdecydowanie lepszy, gdyż nie wyobrażam sobie dla przykładu takiego Crisis Core w 2D i bez voice-actingu oraz epickich cut-scenek. Na konsolę Sony znajdę zarówno niemałą ilość RPGów jak i uwielbianych przeze mnie strategii, ale także różnego rodzaju gry akcji. Nie brakuje także wszelkiego rodzaju puzzli czy innych gier logicznych.

A nawet te nieszczęsne porty z innych platform wcale nie są takim złym pomysłem, szczególnie jeśli się w dany tytuł nigdy wcześniej nie grało. Przenośna Disgaea to zdecydowanie jeden z najlepszych produktów na PSP - a w dodatku jest on bogatszy względem oryginału z PS2. Zapowiedziana została w dodatku druga część. W Burnout Dominator grało mi się o wiele przyjemniej na PSP, szczególnie, że jakimś cudem port był nieco łatwiejszy. Nawet pierwsze dwie odsłony Final Fantasy (Anniversary Edition) chętnie przygarnąłem i bawiłem się naprawdę świetnie, szczególnie przy pierwszej z nich. I zanim posiadacze NDS zaczną narzekać to niech sami przejrzą gry na swoją platformę. Bo przecież Chrono Trigger to wcale nie port ze SNESa. Kolejne Final Fantasy czy Dragon Questy wcale nie są remake'ami gier sprzed lat, tyle że w 3D. Disgaea DS także wcale nie cierpi na brak większości głosów i gorszą grafikę. Bo przecież tylko PSP dostaje odgrzewane kotlety.

 

Kolejna kwestia to będące ostatnio w modzie narzekanie na brak nowości PSP. Może ludzie jadący na wspomnianych piratach, mający tyle wolnego czasu, że przechodzą 10 gier w tygodniu mają prawo do narzekań, ale jako osoba grająca coraz rzadziej nie mam czego się czepiać. Konsolę mam już jakieś półtora roku. Ukończyłem wiele interesujących mnie pozycji (które bardzo sobie cenię, co by nie było), a mimo to jeszcze sporo mi zostało. A i na brak nowości nie narzekam, gdyż z niecierpliwością oczekuję premier takich gier jak Ushiro, Patapon 2, Disgaea 2, nowego Harvest Moon, Final Fantasy Agito, remake Persony, port Mana Khemia i wiele innych.

Posiadam w PSP także cfw, dzięki czemu mam możliwość uruchomienia interesujących mnie tytułów z innych platform, przede wszystkim PSX. Biblioteka gier tym samym rośnie niesamowicie. Ostatecznie dodam, iż należę do osób przywiązujących się do rzeczy, dlatego lubię wracać do cenionych przeze mnie gier, przechodzić raz jeszcze po jakimś odstępie czasu itp. Dlatego też nie przewiduję sprzedaży PSP, no chyba, że jakiś kryzys by nadszedł. Ogólnie jednak jest to obok PS2 konsolka, którą chcę mieć niezależnie od tego czy już umarła czy jeszcze nie.

Ale przyznam też, że i NDS chętnie bym sobie zakupił gdyby fundusze pozwalały. I na tą platformę mam wypatrzonych parę ciekawych pozycji. Może kiedyś.

 

I co by nie było, multimedia mnie kompletnie nie obchodzą. Filmy oglądam na kompie/w TV a jak będę chciał słuchać muzyki to sobie kupię odtwarzacz MP3. PSP traktuję tylko i wyłącznie jako konsolkę do gier i na chwilę obecną grać w co mam. Szkoda tylko, że czasu mało, a i będzie go już tylko mniej niestety.

 

Koniec końców, grajcie sobie w co chcecie, przecież to Wasz wybór. Tylko błagam - odpuśćcie sobie te konsolowe wojenki, prowokacje i inne sarkastyczne docinki. Dyskusja toczy się już prawie rok a mimo to nadal wielu ludzi PSP kupuje i chwali. O czymś to świadczy. Zapowiedzi nowych gier to także nie tylko przehype'owane Resistance i Dissidia, ale masa innych tytułów - wystarczy poczytać newsy, a nie tylko kolejne narzekania. Jeśli więc macie dalej marudzić to przynajmniej z sensem i konkretną argumentacją. Obie strony "konfliktu"...

amen

Bardzo mądry post, jednakże chciałbym dodać jedną uwagę.

Sprawa z małą ilością gier na 09. Mówicie, iż na to narzekają sami piraci, bo przechodzą 10 gier w tygodniu. Ale spójrzcie w przyszłość - w końcu skończycie te tytuliki na PSP a żadnych nowych premier już nie będzie, kiedy do NDS dalej będzie się kręcił .

I nie chce tu się kłócić, tak na prawdę ten temat powinien być zamknięty właśnie przy podsumowaniu Suavka.

Sprawa z małą ilością gier na 09. Mówicie, iż na to narzekają sami piraci, bo przechodzą 10 gier w tygodniu. Ale spójrzcie w przyszłość - w końcu skończycie te tytuliki na PSP a żadnych nowych premier już nie będzie, kiedy do NDS dalej będzie się kręcił

A Ty to wiesz z...?

Po pierwsze, nowości na PSP są zapowiedziane i całkiem możliwe, że jeszcze przez parę lat ciekawe tytuły wychodzić będą (zakładając, że wcześniej Sony nie stworzy PSP2).

Po drugie, nigdzie nie jest powiedziane, że NDS będzie wspierany dłużej od PSP, oraz że nowe produkcje będą prezentowały wysoki poziom. A nuż Nintendo zdecyduje się wydać kolejnego handhelda? Albo też skupi się na crapach dla dzieci na podstawie bajek Disney'a itp? Nigdy nic nie wiadomo.

Po trzecie, biblioteka gier PSP już jest bogata, a doliczyć do tego należy także tytuły PSX i ewentualne inne emulatory. Nie należę do osób, które grają wyłącznie w nowości po czym o nich zapominają (a widzę ostatnio jest na to moda). Dla mnie najważniejsza jest zabawa, a jeśli jakiś tytuł podobał mi się przy pierwszym podejściu to pewnie bawić będzie i przy drugim - po pewnym odstępie czasu. Już teraz mogę stwierdzić, że nieraz będę wracał do ukończonych gier PSP/PSX. A biorąc pod uwagę, że ukończenie wielu tytułów to kwestia kilkudziesięciu godzin (strategie, rpg) to nie sądzę abym mógł narzekać na nudę jeszcze przez długi długi czas.

Racja, to są przypuszczenia ale przy prawie 100 milionowej sprzedaży wątpie by w 09 i 10' Nintendo zabiło konsolkę, która DALEJ sprzedaje się fenomalnie.

A co do PSP - ja mówiłem o 09, zauważ moje pierwsze zdanie w tamtym poście.

 

A i dla CIEBIE psp jest dobre, bo grasz w emu PSX-a itd. Ale chodzi tutaj o stan faktyczny, a nie emulatorki, tylko o gry które wychodzą. A w 09 na PSP ma wyjść mało gier, tak? Co z tego, że np. ty przeszedłeś dopiero 2 gry. Bo to dotyczy CIEBIE a nie stanu faktycznego. W takim razie rynek PC trzyma się świetnie, w końcu tyle emulatorów jest.

Po drugie, nigdzie nie jest powiedziane, że NDS będzie wspierany dłużej od PSP, oraz że nowe produkcje będą prezentowały wysoki poziom. A nuż Nintendo zdecyduje się wydać kolejnego handhelda? Albo też skupi się na crapach dla dzieci na podstawie bajek Disney'a itp? Nigdy nic nie wiadomo.

 

Wyniki sprzedazy Ci to powiedza i to bardzo dosadnie.

Co do crapow,vice versa,nigdzie nie jest powiedziane ze sony przestanie wydawac hity po 09 roku i skupi sie na crapach.

 

Powiem tak,temat "PSP umiera?" sam w sobie glupi,psp nie umiera a jak ktos ma takie przypuszczenia to chyba z drzewa spadl,aczkolwiek niektorzy tutaj za bardzo emocjonaknie podchodza do tematu i odbieraja dyskusje jako atak na ich ukochana konsole.

 

 

A i dla CIEBIE psp jest dobre, bo grasz w emu PSX-a itd. Ale chodzi tutaj o stan faktyczny, a nie emulatorki, tylko o gry które wychodzą. A w 09 na PSP ma wyjść mało gier, tak? Co z tego, że np. ty przeszedłeś dopiero 2 gry. Bo to dotyczy CIEBIE a nie stanu faktycznego. W takim razie rynek PC trzyma się świetnie, w końcu tyle emulatorów jest.

Na tej samej zasadzie można spisać Wii na straty - nowych gier jak na lekarstwo a ich oceny coraz niższe... Że nadal się sprzedaje w zaskakujących ilościach i ma olbrzymią ilość zwolenników to szczegół.

 

I emulatory, jak już wspomniałem, to tylko cecha dodatkowa konsoli, jej atut (wsteczna kompatybilność i wygoda grania). I bez tego uważam, że jest w co grać.

 

No i chyba nie muszę celowo podkreślać, że to co piszę na temat konsoli i frajdy jaką mi sprawia to tylko moje zdanie. Mam widocznie inne podejście do elektronicznej rozrywki, gdyż nie oceniam platformy tylko i wyłącznie po nowościach, ale jako ogół. Jednak z pewnością znajdzie się masa innych osób o podobnym podejściu, którzy konsolę kupią, będą grali długo i wyczekują określonych nowości. Dla nich konsola nie umarła, do nich właśnie jest skierowana. To powinna być podstawa zrozumienia tematu. PSP jeszcze żyje i ma się moim zdaniem dobrze. Jest przynajmniej 15 zapowiedzianych gier, które mnie interesują (i to wcale nie są Resistance czy inne Dissidie). Nie wspominając nawet o tych, które premierę już miały a jeszcze nie grałem. Oprócz tego Sony coś wspominało o kolejnych nowościach na 2009 rok. Ciężko mi tym samym powiedzieć, że sytuacja konsoli jest kiepska. Póki nowe gry wychodzą to platforma nie umrze. A nawet jeśli stanie się to dużo wcześniej niż byśmy chcieli to i tak już teraz uważam konsolkę za jeden z lepszych moich zakupów.

 

aczkolwiek niektorzy tutaj za bardzo emocjonaknie podchodza do tematu i odbieraja dyskusje jako atak na ich ukochana konsole

Popatrz parę postów/stron wstecz. Jeżeli uważasz, że te ironiczne docinki i inne nieuargumentowane komentarze są normalną dyskusją to coś jest nie tak.

Edytowane 12 lutego 200916 l przez Suavek

Niektórzy porównują PSP do DS-a i zapominają, że producent tego drugiego rządzi w tym temacie od 20 lat, a PSP to pierwszy tego typu sprzęt Sony. Z tego powodu może nie do końca trafiony pod kątem robienia gier na niego. Jednak i tak jest to najbardziej udana kieszonka, której nie zrobiło N. Całkiem udane wejście na rynek.

łał... to kilka postow od bardzo dawna bez wzajemnego bluzgania na siebie i bezsensownego docinania ;] trzymajcie tak dalej xD

 

co do tematu... nie mam zamiaru sie juz wypowiadac, bo pewnie wywolalo by to kolejna wojenke n-bojow czy cus ;]

obie konsole sa bardzo dobre tylko trafiaja w odmienne gusta userow. co kto lubi...

co do tematu... nie mam zamiaru sie juz wypowiadac, bo pewnie wywolalo by to kolejna wojenke n-bojow czy cus ;]

obie konsole sa bardzo dobre tylko trafiaja w odmienne gusta userow. co kto lubi...

 

łał....

 

też tak myślę, ale to było pisane już wiele razy... wystarczy przeglądnąć kilka ostatnich stron, więc jak ktoś będzie chciał to i tak dalej będzie prowokował :F życie...

co do tematu... nie mam zamiaru sie juz wypowiadac, bo pewnie wywolalo by to kolejna wojenke n-bojow czy cus ;]

obie konsole sa bardzo dobre tylko trafiaja w odmienne gusta userow. co kto lubi...

 

łał....

 

też tak myślę, ale to było pisane już wiele razy... wystarczy przeglądnąć kilka ostatnich stron, więc jak ktoś będzie chciał to i tak dalej będzie prowokował :F życie...

 

misiek? nie pogarszaj swojej sytuacji... takim zachowaniem [o caloksztalt mi chodzi] nic nie poprawisz, a tylko zniechecisz wieksze grono ludzi do siebie vide. CPE i 60% czytajacych twoje posty :*

 

co do tematu ;] zamykam... jak bedzie jakis odzew to oczywiscie otworze, ale teraz nie ma to najmniejszego sensu, bo i tak te same zarzuty, argumenty lub ich brak, padaja srednio co 2-3 strony

 

szpic: Jak już to 31 - 24 = 7

 

JEŚLI KTOŚ CHCE BYĆ JUŻ DOKŁADNY TO:

 

Oficjalnie podawane dane przez korporację SONY : 23,7 mln

Dane z VGHARTZ mówią o sprzedanych sony 23,8mln

 

http://www.scei.co.jp/corporate/data/bizdataps3_sale_e.html

 

Jak widać na stronie sprzedaż w pierwszym kwartale 09 spadła (Q1)

 

Co do X360 to VGHARTZ podaje 31,4mln sprzedanych

 

 

Tak więc w najkorzystniejszej dla PS3 opcji:

23,8 - 31,4 = - 7,6 mln straty

 

 

 

Edit by Grigori

 

Założyłem ten temat ze względu na widoczne zapotrzebowanie na takowy, aby uniknąć dalszego zbaczania z tematów w innych działach właśnie celem prowadzenia dyskusji/wojenek.

 

Warnów za wojenki raczej nie będzie, pod warunkiem że wszyscy będą przestrzegać podstaw kultury oraz prowadzić merytoryczną dyskusje, nie pyskówkę i obrzucanie błotem użytkowników innych konsol.

 

Traktujcie ten temat jako swoiste HPkowe "Pieprzenie" i jeśli szykuje się w jakimś temacie na offtop, to przenoście się z nim tutaj.

Edytowane 12 sierpnia 200915 l przez CoATI

23.8 to konsole PS3 sprzedane, a w przypadku X360 oficjalnie 31.4 zostało rozesłanych do sprzedaży, czyli sprzedanych jest ok. 31 mln. Mała różnica w stosunku do tego co pisałem, ale kolega wcześniej walnął się o całe 2-3 mln ^_^

 

Splinter Cell Conviction dlaczego nie będzie na PS3 ?

 

Bo PS3 nie jest w stanie uciągnąć zaje.bistości tego tytułu

 

 

A odliczacie trupy?

 

 

Po obu stronach??

Polskie hurtownie tez oferuja juz zestawy PS3 i wszystkie mozliwe stre tytuly dorzucaja

 

Ostatnio w ofercie PS3 + Ratchet + Uncharted +RR7+ LBP + drugi dual +Pilot + HDMI za 1539zl

 

Szybko liczac = 50 + 70+ 50+ 60 + 180 +89+ 50 = 539zl = PS3 za 1000

 

Cos musi byc na rzeczy

Edytowane 7 sierpnia 200915 l przez Welna

XBox Ma lepszy gry na wyłącznośc

 

 

Porownano rozne gry. np: �Killzone 2�, �Halo 3�, �Gran Turismo 5 Prologue �Forza 2�, �Fable 2�, �Mass Effect�, �Valkyria Chronicles�, �White Knight Chronicles�, �Gears of War 2�, �Metal Gear Solid 4�, �Dead or Alive�, �Virtua Fighter 5� (tylko czasowy exclusive), �Kameo: Elements of Power� �Ratchet and Clank : Tools of Destruction�

 

Jako miare kto ma lepsze ex'y wzieto sprzedaz

 

zrodło onet.pl

 

Nie widziałem jeszcze rzetelnego artykułu dotyczącego X360 vs PS3 na onecie.. Panowie Fidel i Soldamn otrzymują chyba solidne zaliczki od MS bo zwykle na głównej pojawia się coraz to inny motyw dlaczego PS3 ssie palke. Już sam tytuł.. Lepsze? Chyba lepiej sprzedające się.. No i klocków więcej = większa liczba ludzi do kupowania gier. Sam wybór tytułów, gdzie Little Big Planet, Uncharted, Resistance czy Heavenly Sword.. Porównywanie demka Gran Turismo 5 z kompletną Forzą 2 też dobry rodzyn.

Jaki serwis, tacy redaktorzy i o zgrozo kwiatki które tworzą.

Jedyna w miare sensowna miara ktore gry sa 'lepsze', moze byc cos w rodzaju gamerankings.

 

PS3

http://www.gamerankings.com/browse.html?si...er=&search=

 

XO

http://www.gamerankings.com/browse.html?si...er=&search=

 

Jak widac w obu przypadkach 'najlepsza' gra na obie konsole jest GTA4, czyli multiplatformowa. Nastepnie na PS3 leci LBA a na XO orange box ktory rowniez pojawil sie na obu konsolach, Bioshock, Call Of Duty, jedno i to samo na obu konsolach...

 

Potem oceny ida w dol jezeli chodzi o PS3 i w 10 najlepszych tytulow XO ma wiecej exow (GeoW1 i 2 oraz Halo 3, przy czym w GeoW1 mozna zagrac na PC) potem XO w dalszym ciagu ma 'wiecej gier' powyzej 90%, ale oprocz Mass Effect zaden nie jest exem a ME jest rowniez na PC (ja osobiscie gralem i w GoW i w ME na PC).

 

Wniosek jest taki ze na XO jest wiecej konsolowych exow z wysokimi notami, ale na PS3 jest wieksza roznorodnosc (na XO GeoW1, 2 i Halo 3 to strzelaniny, tak wiem ze TPP i FPP :o). Z kolei PS3 ma najwyzej ocenionego ex'a (LBA) i w zadnego z ex'ow nie da sie zagrac nigdzie indziej (poki co).

 

Nie widziałem jeszcze rzetelnego artykułu dotyczącego X360 vs PS3 na onecie.. Panowie Fidel i Soldamn otrzymują chyba solidne zaliczki od M$ bo zwykle na głównej pojawia się coraz to inny motyw dlaczego PS3 ssie palke. Już sam tytuł.. Lepsze? Chyba lepiej sprzedające się.. No i klocków więcej = większa liczba ludzi do kupowania gier. Sam wybór tytułów, gdzie Little Big Planet, Uncharted, Resistance czy Heavenly Sword.. Porównywanie demka Gran Turismo 5 z kompletną Forzą 2 też dobry rodzyn.

Tylko, że to "demo" kosztuje prawie tyle co normalna gra, więc co złego w tym porównaniu?

Ogólnie bardzo sprytne ze strony Polyphony-na każdy zarzut mozna odpowiedzieć "przecież to tylko demo", ja się pytam "Czemu demo kosztuje tyle co gra ?

Z ceną zgoda ale z porównaniem mogli poczekać do pełnoprawnej "piątki" i postawić ją w szranki z Forzą 3. Już sam podtytuł Prologue (prolog, wstęp, zapowiedź) sugeruje, że to tylko przygrywka do tego co pojawi się później. No i też można się zastanowić na definicją słowa "exclusive" wobec gier, które pojawiły się na PC.