Skocz do zawartości

Console Wars

Featured Replies

Opublikowano

No to dawaj, która wypowiedź jest bzdurą ;]

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Wyświetleń 184,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Szał na PS3 slim zaczął się od września i jakoś dwa miesiące po premierze nie może upaść. Kto śledzi wyniki sprzedaży na bieżąco ten wie. A na horyzoncie premiera jeszcze większych killerów... FF XIII

  • Kocham ten temat   Edit: plus zostałem zminusowany przez Majora za to, że dałem link potwierdzający, że Sonyslave'y się mylą

  • olaboga minusiki mi poleciały w profilu <beczy> nikt mnie nie lubi :<   a ja dawno nikomu nie dałem minusika... trzeba to zmienic! _______________ tej? kiedys były jakies plany stworze

Opublikowano

Greg z ocenami to pojechałeś. Za przykład niech posłuży Twilight Princess, gra ma średnią na poziomie 96%, tymczasem oprawa w tej grze jest tylko dobra, tekstury podłoża pamiętają czasy wczesnego 3D, albo dźwięk w midi, no kurwa, coś takiego to przegięcie. Do gameplayu i walk z bossami się nie czepiam bo to mocny punkt tej gry, ale strona techniczna jest mierna. Co ciekawe Nintendo nic nie zrobiło by to poprawić, tylko po prostu czekało sobie spokojnie na premierę Wii, by wydać tę grę jako tytuł startowy (normalnie na Gacka mogła wyjść dobre pół roku wcześniej). Amerykanie na sam widok Linka się spuszczają i wrzucają minimum 95%.

Opublikowano

To jest tylko dowód jak bardzo ważne są technikalia :lol: Jasne, Uncharted 2 jest przepiękny, ale najważniejszy w tej grze (jeżeli chodzi o oprawę) jest absolutnie fantastyczny design. I to on sprawia, że gra jest piękna. Na większości ludzi nowy Kirby zrobi o wiele lepsze wrażenie niż taki Unreal Tournament 3. Co z tego, że Killzone 2 ma super tekstury i oświetlenie, skoro miejscówki są po prostu obrzydliwie brzydkie i gra robi odpychające wrażenie. Każda miejscówka z Uncharted sprawiała, że miałem koparę na samej podłodze i słabsze tekstury nie zmieniłyby tego efektu. Dlatego właśnie Zelda: TP dostała takie oceny jak dostała i na nie zasługuje jak najbardziej. Teksturki, AA i inne techniczne mumbo-jumbo jest (pipi) warte przy kiepawym designu. A genialny design spokojnie tuszuje wszelkie braki techniczne i sprawia, że gra jest przepiękna

Opublikowano

Widzę, że ostra walka tutaj na długośc e-penisów ;] Tymczasem Nintendo miażdży te wszystkie anczartedy, girsy i inne killząłny. Donkey Kong grywalnością, Kirby oryginalnością i designem. Zelda ocenami i sprzedażą. Ot co ^_^

 

Uwielbiam każdy rodzaj platformóek, DK ostro ograłem na snes i game boyu - za(pipi)iste gry (o nowym się nie wypowiadam bo jeszcze nie grałem, zresztą tak ja ty), ale przestań proszę pierdzielić, że zjada grywalnością takie Uncharted 2, no bądźmy poważni i przy całym tym fanboystwu, ważmy trochę słowa. Chyba, że to tekst z przymróżeniem oka to sorry. Co do sprzedaży to akurat powinieneś podać Mariana, bo Zelda to chyba Gyrosów akurat sprzedażą nie przebija nie mówiąc np o Halo 3

Edytowane przez balon1984

Opublikowano

Pewnie, że z przymróżeniem oka :) To przecież totalnie różne gry, obie mistrzowskie w swojej klasie. Kocham Uncharted 1/2, warto było kupic PS3 tylko dla tych gier. Ja tam sobie nie wyobrażam żebym mógł ominąc którąkolwiek z tych gier (w sensie Kong, Kirby, Zelda, Gyrosy, Uncharted).

Sprzedaż TP jest na poziomie Gyrosów, a to był tytuł startowy :) Więc nowa Zelda spokojnie Gyrosy przebije

Edytowane przez Albert Wesker

Opublikowano

Np na NDS biorąc pod uwagę ilość tego sprzętu na rynku to Zeldy sprzedają się fatalnie (coś ok 2,5 mln wg VG), więc różnie z tym może być. Choć pewno do 5 mln dojedzie, ale sądzę, że Gearsów albo nie przebije a jak coś to bardzo delikatnie.

Opublikowano

Wyjdzie w praniu

Opublikowano

Kirby? Mowimy o tym rozowym skaczacym tylku?

Opublikowano

Nom. Widziałeś trailer z E3?

Opublikowano

Obejrzalem wlasnie 10 sekund i raczysz zartowac porownujac ta infantylna po(pipi)ke do normalnych gier, ponikad juz ikon tej generacji. Greg jestes za stary na to ;/

Opublikowano

Właśnie dlatego, że jestem stary uwielbiam takie kolorowe i bajkowe gierki. Zresztą, zdefiniuj "normalne gry"

Opublikowano

I znowu się zaczyna. Czy tak trudno jest zrozumieć, że jedni potrzebują tylko (albo aż) wy(pipi)istego gameplayu, a inni do całości muszą dorzucić typa z kwadratową mordą i budową ciała ala pudzian?

 

Dżizas.

Opublikowano

Normalne, czyli takie ktore swoim designem nie uwodza 8 latek i sa technicznie na poziomie, ktory aktualnie prezentuje branza. Ogolnie granie w takie gry, to jak zabawa lalkami i misiami, co nie przystoi doroslemu mezczyznie. Nigdy nie zrozumiem ultrasow Nintendo.

Opublikowano

Ja tam bym powiedzial, ze dorosly mezczyzna w ogole nie powinien grac w gierki komputerowe. No i nie spedzac wolnego czasu na forum internetowym. Serio.

Opublikowano

:teehee:

 

Kazdy ma swoje zabawki, ale to jest tak, ze pokazujac takie Gearsy mozna nieobeznanych zafascynowac tematem, zaserwowac szczekopad, zas Kirby wywola tylko smiech politowania. Nie o to chodzi, zeby sugerowac sie czyjas opinia, ale moje poczucie estetyki np odrzuca mnie od rozowych skaczacych pup. Takie spoleczne mechanizmy, gdy normalny dla faceta jest seans filmowy oparty na Mega Hicie ze Snipes'em, nienormalna posiadka przy wieczorynce. Ale rozumiem tez sentyment.... Sam uwielbiam dziecinne Star Wars :unsure:

Opublikowano

Chociaż Cię Albert do końca nie rozumiem, jeżeli chodzi o zachwyty nad grami na N, to jednak da się jarać tego typu grami. Jednak coś takiego wole mieć w kieszeni jak np. Moki i Rolando.

 

 

Opublikowano

Okej, a teraz taki Shrek. Albo Wall-E. Filmy na ktorych dobrze moze sie bawic mlodszy widz jak i starszy. Jakos nie slyszalem, zeby fani Stevena Seagala nazywali ludzi ogladajacych takie filmy dzieciakami.

 

Druga sprawa, prosze, zdefiniuj "dorosłość" i jak kosmiczni marines strzelajacy blasterkami sie wpisuja w ten trend. Albo grupka koksow z genialnym polaczeniem spluwy i pily mechanicznej.

 

Nie wiem, jak dla mnie doroslosc (nie mylic z dojrzaloscia) to (pipi) smutne okreslenie. Życie od kredytu do kredytu, słuchanie RMF FM, oglądanie TV 5 godzin dziennie. Zero wyobraźni. Zero pomyślunku.

 

Czasami mi sie wydaje, ze ludzie grajacy w gry tyle razy byli nazywani dzieciakami, ze teraz musza sie sami na kims wyzyc. No i najlepiej tworzyc grupy wsrod siebie wiadomo. Bo nie chodzi o rozrywke, chodzi o to kto jest dorosly a kto nie.

Opublikowano

Wiadomo, masz racje szczurek. Chce zakomunikowac, ze estetyka przedstawiana przez Kirbiego to na bank nie jest marketingowy strzal w dziesiatke, ktory zacheci miliony samcow w wieku 20-30 lat. No chyba, ze w tej grze gdzies mozna uzyc pily lancuchowej.

Opublikowano

Chociaż Cię Albert do końca nie rozumiem, jeżeli chodzi o zachwyty nad grami na N, to jednak da się jarać tego typu grami. Jednak coś takiego wole mieć w kieszeni jak np. Moki i Rolando.

 

 

 

Powiem tobie Voytec, że akurat jeżeli byś chciał pograć w nowego Kirbyego albo DK to naprawdę cięzko by ci było WII schować do kieszeni :)

Opublikowano

Epik Mickey jest do dupy bo pierwsze skrzypce gra Mickey Mouse, a ja nienawidzę (pipi)a. Zawsze wolałem Kaczora Donalda :D

 

Kirby prezentuje się kapitalnie - triumf pomysłu nad pogonią za polygonami.

Opublikowano

Okej, a teraz taki Shrek. Albo Wall-E. Filmy na ktorych dobrze moze sie bawic mlodszy widz jak i starszy. Jakos nie slyszalem, zeby fani Stevena Seagala nazywali ludzi ogladajacych takie filmy dzieciakami.

Ludzie, którzy ogladają Shreka albo Wall-E to dzieciaki.

 

Pasuje?

Steven jest boski. Uwielbiam jego indiańskie ponczo i nigdy niezmieniającą się mimikę twarzy. Najlepszy aktor kina akcji.

Opublikowano

Co by tu nie mowic, Steven to klasyk.

Opublikowano

Mam odmienne zdanie od Ciebie, Mac. To, że uwielbiam Gearsy (mam limitowane wersje obydwu części w kolekcji, trójeczkę biorę w dzień premiery), nie oznacza, że z równą przyjemnością nie pogram w Mario. Ot, chociażby podam Ci mój ostatni rozkład growych "zajęc" (układam sobie w co mam grac po kolei :) ): God of War (z edycji Collection), Alan Wake, SMG2, God of War 2, Yakuza 3, Brutal Legend, God of War 3. Jak już to wszystko skończę (mam zasadę, że nie zaczynam nowej gry dopóki nie skończę starej) wyjdzie Metroid: Other M. Po nim najprawdopodobniej kupię Ratcheta: CiT. Stawiam na różnorodnośc i w równym stopniu bawi mnie siekanie Locustów piłą jak i zbieranie gwiazdek Marianem

Opublikowano

kirby_celebration_gif.gif

 

:(

 

Panowie prosze o powage.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.