Mam odmienne zdanie od Ciebie, Mac. To, że uwielbiam Gearsy (mam limitowane wersje obydwu części w kolekcji, trójeczkę biorę w dzień premiery), nie oznacza, że z równą przyjemnością nie pogram w Mario. Ot, chociażby podam Ci mój ostatni rozkład growych "zajęc" (układam sobie w co mam grac po kolei ): God of War (z edycji Collection), Alan Wake, SMG2, God of War 2, Yakuza 3, Brutal Legend, God of War 3. Jak już to wszystko skończę (mam zasadę, że nie zaczynam nowej gry dopóki nie skończę starej) wyjdzie Metroid: Other M. Po nim najprawdopodobniej kupię Ratcheta: CiT. Stawiam na różnorodnośc i w równym stopniu bawi mnie siekanie Locustów piłą jak i zbieranie gwiazdek Marianem

Dla Microsoftu, Sony i Nintendo jesteś klientem idealnym.

A możesz rozwinąc?

A możesz rozwinąc?

W Sony wydają Killzone - "Panowie, stwórzmy shooter dla starszych graczy, dużo krwi, fucków i trupów tysiące." Do Ciebie to trafia, bierzesz.

W MS wydają Halo - szersze grono odbiorców, całkiem inna tematyka, bardziej przystępna dla młodszych. Do Ciebie to trafia, bierzesz.

W Nintendo wydają Mario - "Chłopaki, Mario zawsze wiecznie żywy. Maluchy to uwielbiają, starsi ze względu na sentyment." Do Ciebie to trafia, bierzesz.

 

Oczywiście nie wiem czy lubisz Killzone, Halo, ale przykład rozumiesz

Fakt. Ale ja po prostu lubię dobre gry. Jest kilka gatunków, których raczej nie trawię (sieciowe strzelanki, wyścigi typu Split/Second), które lubię średnio (jRPG, slashery typu DMC), ale reszta? Jak to tylko świetna gra to łykam jak pelikan. Obojętnie, czy to krwawa rzeźnia, czy słodki Kirby

To jest tylko dowód jak bardzo ważne są technikalia Jasne, Uncharted 2 jest przepiękny, ale najważniejszy w tej grze (jeżeli chodzi o oprawę) jest absolutnie fantastyczny design. I to on sprawia, że gra jest piękna. Na większości ludzi nowy Kirby zrobi o wiele lepsze wrażenie niż taki Unreal Tournament 3. Co z tego, że Killzone 2 ma super tekstury i oświetlenie, skoro miejscówki są po prostu obrzydliwie brzydkie i gra robi odpychające wrażenie. Każda miejscówka z Uncharted sprawiała, że miałem koparę na samej podłodze i słabsze tekstury nie zmieniłyby tego efektu. Dlatego właśnie Zelda: TP dostała takie oceny jak dostała i na nie zasługuje jak najbardziej. Teksturki, AA i inne techniczne mumbo-jumbo jest (pipi) warte przy kiepawym designu. A genialny design spokojnie tuszuje wszelkie braki techniczne i sprawia, że gra jest przepiękna

 

 

Może nie są bardzo ważne, ale również mają wpływ na jakość gry. Natomiast Nintendo w przypadku Twilight Princess zwyczajnie nie starało się tego poprawić. zgadzam się design tuszuje te mankamenty i baśniowe Hyrule robi wrażenie, ale niedosyt pozostaje. Tak jak pisałem, gra mogła wyjść dobre pół roku wcześniej, tylko specjalnie zwlekali do premiery Wii, nie poprawiając w sumie nic. Tekstury mogli spokojnie podciągnąć, podobnie zrobić coś z dźwiękiem, bo midi to po prostu żal. Co do ocen to kwestia sporna, jednak moim zdaniem Okami robi lepsze wrażenie, chociaż noty ma trochę niższe.

Moim zdaniem Okami miażdży Twilight Princess właściwie w każdym aspekcie ^_^ Z tym, że jest to pojedynek gry znakomitej z genialną Dźwięk midi to żałośc, widac to zwłaszcza po muzyce w Super Mario Galaxy 1/2. I zgadzam się, że Zelda ma mnóstwo wad i niedociągnięc. Tylko co z tego? Gra się świetnie i właściwie niewiele więcej się liczy

Co do SMG2 to nowa Zelda wygląda też przy wąsaczu słabo. SMG2 robi kapitalne wrażenie i w sumie nie ma się czego wstydzić przy grach na inne platformy. Świetne wrażenie robi boss smok-wąż na koniec pierwszego świata, albo zapieprzanie na Yoshim łykającym papryki, przypomina to wtedy starego dobrego Sonica.

wracajac do e3.

1 osoba nie wytrzymala konferencji MS KLIK

Nie ma się co śmiać, to może przydarzyć się każdemu.

 

Dlatego moi drodzy zawsze ładujcie pady, gdy już nie gracie. Ew. przenieście się na akumulatorki.

 

 

Panowie prosze o powage.

He he he he he.

 

Różowa sperma to jeszcze nic ale obczaj to z 3DS.

 

 

 

Sorry to keep you waiting!

 

Nosz (pipi)a

E tam, tylko ludzie, którzy mają kompleksy i problemy ze swoją... męskością nie będą grali w takiego Kirbyego z powodu cukierkowości. Nie ma to jak szukanie kolejnych powodów by czuć się jak mężczyzna! :potter:

Każdy sobie jakoś braki musi nadrobic. Swoją drogą wyczuwam u Słupka hipokryzję:

Ktoś mi wytłumaczy z jakiej hodowli było to zioło?

 

http://www.youtube.com/watch?v=YtKMqdMWNec

Nie leczę kompleksów ;] Nikt nigdy nie szydził ze mnie, że gram w gry jak już idziecie tym tropem. Wręcz odwrotnie większość ludzi z którymi się zadaje/zadawałem gra ;p

Po pierwsze to CW po drugie trochę wyolbrzymiam jasne. Ale to wynika z punktu pierwszego.

 

@Albert Sackboyem na początku mnie zagiąłeś.

 

Mało tego bałem się, że ktoś uderzy prędzej czy później z LPB. Ale, ale ... to nie jest gra dla dzieci. Sackboy to tylko avatar, poza tym można zmienić Sackboyka w co się chce. Mój "Darth Maul Sackboy" nie wyglądał już tak słodko ;p. Czy np. Kratos.

 

A poza to ........ LBP jest męski i i i i A Platform Game. A Platform for Games.

 

Dobra żeby nie było. Co leży mi na sercu a w odpowiednim temacie nie chcę pisać. Bo zjedzą mnie ślepi fani.

 

TO CO ODJ.EBALI Z GT5 i kolejne rewelacje jakie wypływają to jest po prostu żenada. Brak mi słów, brak mi wszystkiego jak pomyśle to co dzieje się z GT5. Tyle lat w produkcji zmarnowane, tyle kasy zmarnowanej. Te pieniądze Sony mogło dać ND np. A nie PD i Kazovi. Mistrzowie kodu dobrze by je spożytkowali nie to co japońskie pedały.

Japonia to porażka ze swoimi grami w tej generacji w jakiś 90 % przypadkach, imo.

Każdą większą serie która kiedyś świeciła teraz pie.rdolą.

 

Ehh napisałbym coś więcej ale ale jak pomyślę, o tym cyrku z samochodami to .........

Forza Flawless Victory !

Edytowane 18 czerwca 201014 l przez SłupekPL

Spoko, spoko. Nie denerwuj się. Po prostu przebrałeś szmacianą uśmiechniętą laleczkę w ubranka, żeby wyglądała jak madierfakier

Ktoś mi wytłumaczy z jakiej hodowli było to zioło?

 

http://www.youtube.c...h?v=YtKMqdMWNec

 

 

kocham japońców.

 

i te komenty na yt:

 

Fucking greatest thing ever. That's it. Nothing will ever beat this in sheer awesomeness.

 

 

This is what happens when you smoke your face off before a presentation.

The other devs need to take a lesson from these guys

 

 

EXTREMEEEEEEEEEEEEE

EXTREMEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

 

Naoki dont give a shit he just want to dance

 

 

Naoki is my new hero.

 

 

What i just watched?

Edytowane 18 czerwca 201014 l przez Figaro

To już chyba oficjalne: Forza 3 > Gran Turismo 5

 

A jak faktycznie w 2011 wyjdzie kolejna Forza to już będzie nokaut.

TO wygląda jak GT4 w Photo Mode, tylko w ruchu:

 

Oglądać w 720p.

To już chyba oficjalne: Forza 3 > Gran Turismo 5

Z kazdym tego typu osadem nalezy sie wstrzymac do premiery gry.

Spoko, spoko. Nie denerwuj się. Po prostu przebrałeś szmacianą uśmiechniętą laleczkę w ubranka, żeby wyglądała jak madierfakier

 

I wyglądał ;]

 

 

Btw ta laleczka a raczej możliwości tej gry zjadają wszystkie cudaki z Wii włącznie z Marianem. Ha.

Edytowane 18 czerwca 201014 l przez SłupekPL

To już chyba oficjalne: Forza 3 > Gran Turismo 5

 

A jak faktycznie w 2011 wyjdzie kolejna Forza to już będzie nokaut.

 

Oficjalnie to poczekaj.

 

Standard to fail, reszta spoko. No w końcu 950+ cars na pudełku wygląda lepiej niż 200+...

Słupek, tyle się na Wii nagrałeś, że faktycznie jesteś autorytetem w tej dziedzinie

TO CO ODJ.EBALI Z GT5 i kolejne rewelacje jakie wypływają to jest po prostu żenada. Brak mi słów, brak mi wszystkiego jak pomyśle to co dzieje się z GT5. Tyle lat w produkcji zmarnowane, tyle kasy zmarnowanej. Te pieniądze Sony mogło dać ND np. A nie PD i Kazovi. Mistrzowie kodu dobrze by je spożytkowali nie to co japońskie pedały.

Japonia to porażka ze swoimi grami w tej generacji w jakiś 90 % przypadkach, imo.

Każdą większą serie która kiedyś świeciła teraz pie.rdolą.

 

Teraz podam ulubiony argument Psyko, jak ktoś krytykuje Halo.

Co z tego, że w grze dorysowują się choćby elementy otoczenia, co z tego, że gra jest w produkcji tyle lat, jak i tak sprzeda się lepiej, niż jakakolwiek inna gra Sony. Taka jest prawda, żeby nie było, ja nawet za GT nie przepadam (w ogóle za wyścigami), ale czego PD nie wyda, to i tak wysoką sprzedaż mają gwarantowaną. Sony też to wie, dlatego trzyma tę ekipę partaczy.

 

Japonia to porażka ze swoimi grami w tej generacji w jakiś 90 % przypadkach, imo.

 

Ja bym tego nie powiedział, w tej generacji wyszło już kilkanaście genialnych i bardzo dobrych gier prosto od japońskich dev'ów, no ale co kto lubi.

Gdybym miał grać tylko w zachodnie gierki to dużego wyboru bym nie miał, bo i tak 90% tych gier to fps'y i sandbox'y. A za tymi gatunkami, zwłaszcza sanboxami nie przepadam, strzelanin nagrałem się na pececie i teraz już mnie tak ten gatunek nie kręci jak dawniej, jedynie na KZ3 czekam, ewentualnie Res3. Cotygodniową dawkę "mielenia" jeśli chodzi o gry fps zapewnia mi UT'99 i ET.

Paliodor dlatego napisałem imo. Ale wiem, że dużo osób ma takie zdanie.

Co nie raz się przewijało tutaj czy w innych tematach.

 

Takie tytuły jak FF13, Tekken 6, Pes-y (choć dalej wole Pes to wiem, że ustępuje Fifie), RE5 (choć mi już 4 się nie podobała), DMC4, mgs4 (to jest fenomenalny przykład).

 

Fail z GT5.

 

Gry pokroju Lost Planet, Nier.

 

I mnóstwo innych gier pokazują przede wszystkim jak słabe technicznie są te gry. Jak przestarzałe. Ok fanom Japonii to nie przeszkadza.

Ale faktów technicznych się nie oszuka, nie podważy. Gdzie dawna potęga Japan.

 

Po zagraniu w takiego Dead Space na wymioty człowieka bierze od samego patrzenia na RE5.