Czyli jak kupiłem samochód to już za paliwo nie muszę? ;] Aj Grigori, słabe te Twoje argumenty, słaaaaaabe ;]

Co to Albert w ogóle za argument? Za multi NIE POWINNO się płacić. To zwykłe zdzieranie kasy, po prostu. Wyłączam z tego tylko gry MMO i ich abonamenty.

Nie powinno byc biedy na świecie i niesprawiedliwości. Nie powinno byc głodu ani wojen. Wielu innych rzeczy też nie powinno. Ale są. Albo się z tym pogodzisz, albo nie. Posiadacze X360 się z tym pogodzili i albo za Gold płacą i grają, albo nie płacą i nie grają. Jakoś nikogo nie widziałem kto by miał X360, nie płacił za Golda i płakał, że nie może grac. Pogodzic się z opłatami za XBL Gold nie mogą tylko posiadacze PS3

Czyli jak kupiłem samochód to już za paliwo nie muszę? ;] Aj Grigori, słabe te Twoje argumenty, słaaaaaabe ;]

 

Kiepska metafora. Odpowiednikiem paliwa jest w tym momencie prąd elektryczny.Ciągnąc tą metaforę, gdybyś musiał w tym samochodzie płacić za otwarcie bagażnika to by było bliższe prawdy.

Czyli jak kupiłem samochód to już za paliwo nie muszę? ;] Aj Grigori, słabe te Twoje argumenty, słaaaaaabe ;]

 

Kiepska metafora. Odpowiednikiem paliwa jest w tym momencie prąd elektryczny.Ciągnąc tą metaforę, gdybyś musiał w tym samochodzie płacić za otwarcie bagażnika to by było bliższe prawdy.

predzej placic za siedzenie na siedzeniu.

to tez jakby tracisz 50% produktu ;D

Bardziej chodziło mi o to, że kupując samochód jesteś świadomy, że potrzebuje on paliwa. Kupując X360 i chcąc grac online jest się świadomy, że trzeba płacic za Golda.

Za multi NIE POWINNO się płacić. To zwykłe zdzieranie kasy, po prostu. Wyłączam z tego tylko gry MMO i ich abonamenty.

Dlaczego wylaczac z tego gry MMO...to jeszcze gorsze zdzierstwo...wkoncu masz dodatkowe oplaty za kazda gre z osobna. Nie wspominajac o dokupywaniu upgradow (zbroje/czary/whatever) za prawdziwa kase.

Bardziej chodziło mi o to, że kupując samochód jesteś świadomy, że potrzebuje on paliwa. Kupując X360 i chcąc grac online jest się świadomy, że trzeba płacic za Golda.

Ten, sugerujesz że płacenie haraczu M$ jest niezbędne w kwestii praw fizyki i chemii ?

Tak, dokładnie

Edytowane 25 czerwca 201014 l przez Albert Wesker

Albert ma rację, Nintendo rządzi, Wy się mylicie, zamknąć temat. HEHEHEHE

No to w takim razie moje ps3 jest lepsze.

Albert ma rację, Nintendo rządzi, Wy się mylicie, zamknąć temat. HEHEHEHE

 

Wpisujcie miasta!! Katowice :potter:

Edytowane 25 czerwca 201014 l przez Albert Wesker

Albert ma rację, Nintendo rządzi, Wy się mylicie, zamknąć temat. HEHEHEHE

 

Wpisujcie miasta!! Katowice :potter:

Nie mów ze Ty z Katowic?

to tutaj ktos ma wii? xD

Z Giszowca ^_^

pozycz Wii. Moze sie nawróce na twa religie

Jak mawia wujek Kutaragi musisz ciężej pracowac to kiedyś sobie kupisz ^_^

Oj, Albert, Albert. Nie powiem, żebym nie płacił, ale starałem się jak najmniej. Zawsze kupowałem Golda na 3 miesiące jak zapowiadał się tytuł, w którym wiedziałem, że będę wchodził do multi. Gold to zdzierstwo. Nie uwierze w to, że tak nie uważasz.

 

Gdyby przez piractwo na 360 okradało się tylko Microsoft, sam bym to promował.

Oczywiście, że tak uważam. Tak jak ceny paliw, żywności, nowych samochodów i mieszkań. Tyle że potrafię się z tym pogodzic i zaakceptowac. Zawsze masz wybór: nie chcesz - nie płac. Korporacje mają dbac o portfele akcjonariuszy, a nie o szczęście klientów

Co do tego, że gold to haracz, muszę się poniekąd zgodzić. Mając wybór X360 kontra PS3 za tym pierwszym słyszałem argumenty: "kup Xboxa, online ma płatny ale warto, bo jest za(pipi)isty teamspeak, gry są tańsze, fajniej się achievementy/calaki robi, szybciej się gry z płyt ładują, można grać na piratach!". Gdy nabyłem tę konsolę, byłem całkowicie przekonany, że zamierzam kupować oryginały. Przeważnie używane, ale nie zamierzałem przerabiać sprzętu. Miałem też, tak jak każdy, darmowy miesiąc Xbox Live Gold. I co przez ten czas zauważyłem?

 

- Jakość rozmów przez Live jest tragiczna. Naprawdę, może mam coś nie tak ze słuchem ale mam przyzwoity net i niskie pingi w WoWie, ale gadając przez Live'a z Polakami ledwo mogę ich zrozumieć. Brytyjczyków w ogóle. Konto mam na UK, więc nie ma mowy bym się łączył przez serwery na drugim końcu globu. Wina leży po stronie jakości połączeń z niemieckimi serwerami MS. Rezultat jest taki, że w ogóle z tego nie korzystałem bo wk***iało mnie słuchanie bełkoczących 12 latków.

- Mając niewiele gier w których sensownie gra się na multi (jestem graczem starej daty, singleplayrowcem a multi to dla mnie dodatek, wyjątkiem jest tu tylko wspomniany już WoW) stwierdziłem, że Golda kupię gdy będę miał już kilka strzelanek nastawionych na sieć.

- Lubię robić achievementy i patrzeć jak mi rośnie status "Completed retail". Problem w tym, że wystarczy wydać gówniane DLC i pula punktów dla danego tytułu się zwiększa- żegnaj calaczku.

- W demka na czas nie pogram, bo muszę czekać dwa tygodnie. Na dodatek te które są tylko online (Army of Two 40d) są dla silverów niegrywalne.

- Wszystkie pozostałe funkcje typu Facebook, dostępne tylko dla Goldów

- Chcę pograć na multi, ale nie wiem czy za miesiąc mi się dana gra nie znudzi. Kupować na miesiąc się nie opłaca, warto kupić na rok. Ale wtedy to 120zł, a za tyle można już mieć używaną gierkę niedługo po premierze.

- Gdy wyjdzie jakieś DLC nie zapłacę normalnie kartą za to co mnie interesuje. Muszę kupić zdrapkę. Zaczyna się wtedy problem, bo znowu interesuje mnie jedna pierdółka a bardziej się opłaca kupić kartę na 4200 punktów.

 

A jak się sprawa ma z PS3?

 

- Granie po sieci za darmo, może i nie ma voice chatu ale niektóre gry to mają i można podłączyć normalne słuchawki na bluetooth i nie męczyć się z tym śmiesznym pizdrykiem od MS, który przypomina bardziej pracę na infolinii niż granie

- DLC ma osobną pulę trofeów. Czyli kupując ekonomicznie, mogę sobie w spokoju robić platyny i żaden frajer z Activision mi nie zepsuje zabawy kolejnym DLC

- Jeśli jednak coś chcę kupić, to robię to normalnie kartą. Płacę za to co mnie interesuje. Nie ma ryzyka, że zostaną mi niewykorzystane punkty.

 

Oczywiście wiedziałem to wszystko kupując Xa, ale coraz dłużej użytkując tę konsolę uświadomiłem sobie, że wkurzają mnie ukryte płatności. Jak uzbierałem kasę na golda, to kupiłem grę. Następnym razem wolałem zapłacić za WoWa i w rezultacie doszedłem do wniosku, że po prostu wkurza mnie płacenie za coś co inni mają za darmo.

Przykład kampanii marketingowej Kinecta! Same mięsko dla hardcorowców.

Przykład kampanii marketingowej Kinecta! Same mięsko dla hardcorowców.

MS Polska powinien pogadać z Ojcem Dyrektorem w celu promocji Kinecta wśród społeczności słuchaczek Radia Maryja. Wielotysięczna sprzedaż gwarantowana.

Antares, obawiam się, że w tej kwestii PS3 nie jest odmienna.

 

Jesteś pewien? Wydaje mi się, że jak zrobię platynę w jakimś tytule to ona nie powinna zniknąć gdy wydadzą DLC ale mogę się mylić. Mój znajomy, który ma PS3 twierdził, że platyny zostają

No ale grunt, że mogę podnosić Polsce statystyki w ilości zdobytych platynowych osiągnięć Jako że DLC platyn nie mają, to każdy zainteresowany będzie wiedział, że ukończyłem retaila więc wirtualny konsolowy penis nadal będzie duży

Przykład kampanii marketingowej Kinecta! Same mięsko dla hardcorowców.

nic dodać, nic ująć.

Ostatnio na liście trofeów oprócz zmiany sposobu sortowania można sobie włączyć pokazywanie osobnych statystyk dla ściągniętych DLC, które mają dodatkowe trofea. Procentowo jest jak napisał Grigorii. Ale i tak wolę licznikowe rozwiązanie z X360 niż te trofea.

Przykład kampanii marketingowej Kinecta! Same mięsko dla hardcorowców.

nic dodać, nic ująć.

 

Może Justin Bieber będzie jednym z bossów w Halo Reach, albo Gears of War 3. Na pewno podbije to sprzedaż.