Nie mam absolutnie nic do GodOW. To ciekawa gierka z calkiem orginalnym tematem z tym, ze ja naprawde da sie przejsc napieprzajac w jeden przycisk odpowiedzialny za atak i skok (kamery nawet nie uzywalem, bo byla poprostu bajecznie dobra). Z tym, ze jak go skonczylem po raz pierwszy to powietrze uszlo ze mnie i zauwazylem, ze gra mimo, ze jest naprawde kozacka, nie namawia mnie do skonczenia jej ponownie tak jak DMC, gdzie miales nowe skille, opracowywales sobie taktyke na co trudniejszych przeciwnikow, przechodziles sobie roznego rodzaju czelendze i jakies dodatkowe tryby. GodOW to taka siekanina dla casuali (nie chodzi o target, a ludzi niewymagajacych systemu NG). Podobalo mi sie o wiele bardziej, niz crap o ninja ubranego w lateks, ale nie tak bardzo jak przygody Dantego/Nero. Stawiam gre obok PoPa. Oczywiscie GodOW stoi wyzej od gry panow z Ubisoft.

Edytowane 3 lipca 201014 l przez MakaPL

NG crap? Systemem i miodem zjada cale te DMC.

Edytowane 3 lipca 201014 l przez Gość

DMC jest znacznie bardziej efekciarski i stylowy, tylko trzeba umieć w to grać. Tak jak ten typ.

 

http://www.youtube.com/watch?v=-1RHxRkuFVc

Efekciarski. NG ma duzo bardziej skomplikowany system i na bank jest bardziej stylowy. Ale ty pisales ze GoW 3 to konkurencja dla DI i Darksiders...

God of War to teledysk. Szybki, dynamiczny, efektowny, stylowy. Rewelacyjnie się w to gra, ciągle jest efekt WOW!! Ale sam gameplay jest prosty (nie prostacki!!). Granie w ten sam sposób w Ninja Gaiden jest skazane na totalną klęskę, gra jest o wiele bardziej skomplikowana, tutaj gameplay to pojedynki, a nie efektownośc. Obydwie gry to absolutna czołówka i chyba bym się popłakał gdybym musiał wyznaczyc zwycięzcę

Efekciarski. NG ma duzo bardziej skomplikowany system i na bank jest bardziej stylowy. Ale ty pisales ze GoW 3 to konkurencja dla DI i Darksiders...

 

Napisałem, że jeśli już coś porównywać do God Of War, to właśnie Dante's Inferno i Darksiders, bo mechaniką te gry bardziej są właśnie zbliżone do GoW niż DMC, Bayonetta i Ninja Gaiden. Napisałem też, że obie są miażdżone pod sandałem Kratosa. :]

Wracając do wcześniejszej tezy Grigoriego, jakoby X360 hamował rozwój gier. Jakoś nie zauważyłem, żeby exy na PS3 masakrycznie odstawały poziomem od multiplatform, czy exów na X360. Więc nie wiem czym te hamowanie się objawia. Ale nie wątpię, że Grigori mi wyjaśni ^_^

Nie zmienia to faktu, że to właśnie NG najbardziej weryfikuje nabytego skilla w takich grach. Nie ukrywajmy, seria God of War, choć wyśmienita, nie stanowi praktycznie większego wyzywania dla bardziej doświadczonego gracza, czego nie można powiedzieć o Ninja Gaiden. Tam sami ustalamy własny styl walki, niezależnie od tego ile combosów jest do wykonania, taktyk jest całe multum. Tutaj Kratos musi odpuścić ten naciski. Scenariusz, bohater i cała otoczka to już inne kwestia, choć klimat ninja tez ma swój urok.

Jakoś nie zauważyłem, żeby exy na PS3 masakrycznie odstawały poziomem od multiplatform, czy exów na X360.

Zanim Grigori Ci na to odpisze, będzie musiał się pozbierać, bo sądzę, że totalnie się załamał tym co napisałeś. Naprawdę, no comment.

Tak? Dlaczego? Dawaj, dawaj

Usmarkasz sie ze smiechu jak zobaczysz odpowiedz Gwarantuje ;P Juz to tutaj przerabiane bylo.

A wdziałeś choćby nowy gameplay z inFamous 2? Obejrzyj, to pogadamy.

Tak? Dlaczego? Dawaj, dawaj

Wskaż mi multiplatforma w którym dzieje się w tle tak samo dużo jak nie więcej jak przynajmniej na samym początku w God of War 3, z taką grafiką jak w Uncharted 2 i Killzone 2. Naprawdę, na dzień dzisiejszy nikt tego poziomu nie przeskoczył i nie wyrównał, choć próbowało wielu.

 

Tak, niestety, ale Gears of War 2 odpada - tam nie ma tej skali.

 

Ok, pardon. Zapomniałem o Kirbym, który grafiką i skalą dorównuje.

 

edit: Ech, Ins. Jak będziesz miał argumenty to wyskakuj do mnie z rozmową. Na razie nie prezentujesz żadnego zadowalającego mnie poziomu do rozmowy, więc wybacz, ale czasem brak mi sił, żeby komentować to co piszesz.

Edytowane 3 lipca 201014 l przez VoytecCFC

Tak? Dlaczego? Dawaj, dawaj

Wskaż mi multiplatforma w którym dzieje się w tle tak samo dużo jak nie więcej jak przynajmniej na samym początku w God of War 3, z taką grafiką jak w Uncharted 2 i Killzone 2. Naprawdę, na dzień dzisiejszy nikt tego poziomu nie przeskoczył i nie wyrównał, choć próbowało wielu.

 

Tak, niestety, ale Gears of War 2 odpada - tam nie ma tej skali.

 

Ok, pardon. Zapomniałem o Kirbym, który grafiką i skalą dorównuje.

 

edit: Ech, Ins. Jak będziesz miał argumenty to wyskakuj do mnie z rozmową. Na razie nie prezentujesz żadnego zadowalającego mnie poziomu do rozmowy, więc wybacz, ale czasem brak mi sił, żeby komentować to co piszesz.

 

Na bank drugie konto Grigoriego

Uncharted jest poza wszelkimi kategoriami i tutaj nie chodzi o platformę, a o twórców. Naughty Dog kopią dupy, robili to za czasów PSX, PS2, robią to i teraz. God of War 1 i 2 podobnie. Dwie części Kratosa zmiażdżyły prawie wszystko co wyszło na mocniejsze przecież GCN i Xbox. Microsoft takich studiów nie ma. Killzone 2? Nie zrobił na mnie wrażenia, Gears of War 2 zrobił o wiele większe, ale jestem dyletantem jeżeli chodzi o ocenę technicznych spraw, mogę oceniac jedynie design. Natomiast nie powiedziałbym, żeby w takim CoD MW i MW 2, GoW 1/2 działo się mniej niż w Killzone 2. Jasne, i GoW3 i Uncharted 1/2 wywołują efekt WOW, ale nigdy nie pomyślałem, żeby bic pokłony Sony. Raczej Naughty Dog i Santa Monica. Nigdy też nie pomyślałem, że na 360 w życiu by to nie poszło

Edytowane 3 lipca 201014 l przez Albert Wesker

(pipi), nie od nowa

ale nigdy nie pomyślałem, żeby bic pokłony Sony. Raczej Naughty Dog i Santa Monica. Nigdy też nie pomyślałem, że na 360 w życiu by to nie poszło

Ale jednak te studia są pod skrzydłami Sony. Do nich może dołączyć w przyszłym roku Sucker Punch jako Ci, którzy z Cella potrafią wycisnąć naprawdę sporo. Guerillasi się również do tego grona zaliczają.

 

Killzone 2 zapewnia opad szczeny. Może nie Tobie. Ok, rozumiem to. Natomiast ja zagrywając się w exy na X360 jak zobaczyłem w zeszlym roku w lutym to co prezentuje sobą K2 sprzedałem z miejsca 360-tke i kupiłem PS3 na Killzone'a. To jest do mnie absolutnie niepodobne, ale zakochałem się w tej grze i będę jej bronił.

VoytecCFC:

 

Nie rozmawiam z toba, wiesz dlaczego ? Bo nie reprezentujesz dla mnie zadnego zadowalajacego poziomu.

 

 

 

 

 

W ogole nie zastanawia was, ze o grafice najwiecej do powiedzenia maja ludzie, ktorzy przy poprzedniej generacji spedzali tylko czas przy najslabszej technicznie konsoli. Wyglada to tak jakby chcieli sie koniecznie odegrac za tyle lat bycia w ciemnej d*pie.

 

PS. Tak, dobrze wiem ze MS zle robi w kwestii 1st party developerow (tyle tylko, ze to nie jest kwestia ktora poruszalem). Problem polega na tym, ze exy nadal wychodza i nadal sa dla mnie o klase lepsze od tych na PS3. Jak to sie zmieni to wtedy bede sie martwil ;] Ewentualnie PS3 przestanie byc uzywane u mnie jako platforma od Singstara ;P

Widać, że są gusta i guściki i o nich się raczej nie dyskutuje, ale jak dla Ciebie exy na X360 są o klasę lepsze od tych na PS3 to masz nieźle pojechany gust

No i dalej nie rozkminiłeś tego co Ci odpisałem. Napisałeś że exy prezentują poziom dla Ciebie o klase lepszy od tych na PS3. Gdybyś napisał, ze sa po prostu lepsze, to do niczego bym sie nie przyczepil. Sa gusta i gusciki i choc bylyby najbardziej pojechane i jakby sie bylo najbardziej zagorzalym fanem klocka, to z ta klasa to jest gruba przesada. No ale jak tego nie rozumiesz, mnie nic do tego. Beton jesteś i tyle. Sajonara.

Są pod skrzydłami Sony i dlatego PS3 stoi pod moim telewizorem. Ale to ledwie 2-3 exy z kilkudziesięciu. A reszta? RARE też potrafi zrobic śliczną grę, takie Banjo-Kazooie N&B wygląda cudnie, ale gameplayowo ssie tak mocno, że szkoda słów.

Grigori, te gry, które mam zupełnie mi wystarczają, nie muszę myślec o potencjalnych. Natomiast nie odpowiedziałeś mi na pytanie: dlaczego X360 ogranicza postęp technologiczny? Tak jak mówiłem, exy na PS3 nie odbiegają technologicznie tak znacznie od gier z X360 żeby wygłaszac takie tezy. Napiszesz Uncharted 2. Ok, ale Uncharted 2 odstaje od wszystkiego co do tej pory stworzono na jakąkolwiek konsolę, od wszystkich gier na PS3 też. A gdyby było jak mówisz to PS3 miałoby mnóstwo gier na takim poziomie technologicznym. A nie ma. X360 nigdy takiej gry nie dostanie, bo MS nie ma na pokładzie tak genialnego studia. Ktoś wątpi, że Naughty Dog wycisnęłoby z X360 o wiele więcej niż jakiekolwiek studio, obojętnie czy od MS, czy 3rd party?

Edytowane 3 lipca 201014 l przez Albert Wesker

Dobra ale te 2-3 exy pokazuja CALEJ konkurencji jak sie robi gry, wszyscy sie rozchodza i udaja, ze musza leciec do domu wylaczyc zelazko czy cos. Czuje, ze PS3 moze pokazac jeszcze taka magie, jak cudowny PSX, ba pokazuje.

Całej. Tej na PS3 też. Tak jak mówię, nie jest to zasługa sprzętu a studiów. Gdyby to była zasługa sprzętu to takich gier powinna byc masa, a nie 2-3

No nie do konca. Te studia dlubia nad jednym sprzetem i rozpracowywuja go jak tylko moga. Dostaja od Sony kupe kasy bo maja do nich zaufanie. Po kilku latach dewelopingu powstaja takie perly. No i nie minimalizuj tak bardzo. Na PS3 wsrod exow nie ma tylko 2-3 perel.

Bungie i Epic to swietne studia, a jakos nie potrafia tego poziomu wyciagnac z Xa. Wiec sprzet rowniez ma tu sporo do powiedzenia.

 

Grigori zmien sobie podpis po avkiem na 100% hate.

Edytowane 3 lipca 201014 l przez Gość

Potrafisz coś powiedziec oprócz obrażania mnie? (pipi) głupoty o jakiś standardach HD i innych smutach. Rzucasz się o wiadome rzeczy. A ciągle nie potrafisz zrozumiec jednego. Nośnik ma marginalne znaczenie dla jakości gier. I ciągle nie potrafisz mi udowodnic tego, że DVD hamuje rozwój gier HD. Fakty mówią coś zupełnie innego

Wojtek, no jasne, że perełek jest więcej. Ale takich co miażdżą absolutnie wszystko nie.

Edytowane 3 lipca 201014 l przez Albert Wesker