Ano racja jak mogłem o gacku zapomnieć. Jakby się uparł to w tej grze to nawet Joker robi to lepiej.

*Rence*

 

Zresztą ja z tobą gadać już nie chcę. Nie potrafisz przestawić się na tryb "prowadzimy dyskusję" tylko nadal jesteś na poziomie gimnazjum, gdzie każdy dzieciak myśli że jak wykpi zdanie drugiej strony to już jest fajny. Skończ z tym sarkazmem wyjątkowo niskich lotów i przerzuć się na poważny/rzeczowy ton albo nie pisz już do mnie.

 

skoro piszesz głupoty bez argumentów to na żadną poważną dyskusję nie masz co liczyć, zresztą od jakiegoś czasu większość postów tego tematu nie ma nic wspólnego z poważną dyskusją.

Ty za to nadal jesteś na poziomie sekty broniącej krzyża (ps3).

 

 

z innej beczki:

 

Starcraft 2 w pierwszym tygodniu 1.5mln

 

a to kolejka w Warszawie:

 

Edytowane 8 sierpnia 201014 l przez bigdaddy

Grałem i ukończyłem ogromną większośc topowych 3D platformerów na konsolach od czasów PSXa/N64/Saturna. Conker jest świetny, ale dla mnie to nie to. Gra na mocne 8, ale IMO nic więcej. Grywalnościowo remake i oryginał to prawie to samo, remake wypada lepiej ze względu na brak niektórych powalonych światów z oryginału.

Mac, nie jarzę o co Ci chodzi Przecież to Ty olewasz wszelkie produkty Nintendo, a nie ja całą resztę. Więc Twoja wypowiedź do niczego nie pasuje

Ta kolejka to przed krzyżem? ;-P

krzyż był gratis dorzucany do SC2 by żaden dres nie dopadł szczęśliwych posiadaczy SC2 którzy wracali w nocy do domu, krzyża nikt nie ruszy.

No Greg pisalem, ze podobala mi sie OoT i N64 i NGC, tyle ze glownie byly to gry Rare itd, a nie Nintendo. Ostatnio jednak z ciekawosci zalatwilem sobie PDZ (Kameo bylo ok) i nie dalem rady, co za crap.

Podobno mają być wersje HD PoPa i SC na PS3. Niech jednak będzie to poziom Xboxa, bo Sam na PS2 to straszna bieda.

PoP też? Znaczy Piaski Czasu HD na PS3? <ślini się> Nie powiem, ładnie, choć Conviction bym nie pogardził.

glownie byly to gry Rare itd, a nie Nintendo. Ostatnio jednak z ciekawosci zalatwilem sobie PDZ (Kameo bylo ok) i nie dalem rady, co za crap.

stare Rare != nowe Rare

stare Rare > nowe Rare

stare Rare > nowe Rare

Obecne Rare już nie stworzy perełki na miano Star Fox Adventures czy Perfect Dark z N64. Ponoć w tej firmie sporo się zmieniło od tamtego czasu. Jak widać, na gorsze. Nie chcę wyjść na "hejtera", ale zauważcie, że firma straciła swoją magię właśnie po przejściu na stronę M$. Choć Conker na X'a i Banjo-Kazzoie na 360 były całkiem udane. Mogli jednak pozostać przy Nintendo.

Edytowane 8 sierpnia 201014 l przez NEMESIS US

Star Fox Adventures było średnią grą. Bardzo średnią. Więc kryzys zaczął się wcześniej niż po przejściu do Microsoftu. Fakt jest faktem, że od tego czasu zrobili dwie świetne gry (Kameo, Conker), kilka średniaków (Grabbed by the Ghoulies, Viva Pinata) i kilka crapów (PDZ, Banjo 3). Ani jednej genialnej. A teraz robią jakieś shity na Kinecta. Myślę, że RARE umarło dla hc graczy i nie ożyje. Natomiast samo Nintendo zrobiło świetny interes. Za kosmiczne pieniądze pozbyli się wypalonego studia, a w zamian zyskali inne, w które na pewno nie wpompowali tyle kasy ile za RARE dostało. Mowa oczywiście o geniuszach z Retro.

Nintendo ma jeszcze jedną mocną ekipę przy sobie - Retro Studios od najlepszej serii FPP (Metroid Prime).

Nom, napisałem to parę minut wcześniej ^_^

Star Fox Adventures było średnią grą. Bardzo średnią.

 

Tutaj się z tym nie zgodzę. Gra miała i rewelacyjną grafikę, i bardzo ciekawą fabułę. Sam postać Fox'a McCloud'a była wyraźnie nakreślona, jego gadki, styl. To było coś. Na wysokim poziomie stała także oprawa dźwiękowa. Podróżowanie między planetami, pościgi na śnieżnych skuterkach, czy niezapomniany efekt mokrego futerka Fox'a po wyjściu z wody. A Cape Claw do dziś nie zapomnę. Jeden z najładniejszych graficznie poziomów w grach na GCN. Podobał mi się także dynamiczny system walki.

 

Dlatego do dziś z utęsknieniem wypatruje na podobną produkcję spod szyldu Star Fox na Wii.

Edytowane 8 sierpnia 201014 l przez NEMESIS US

Tak N może się popisać niezłymi studiami w przeciwieństwie do MS. Jednak i tak SCE ma ich najwięcej i są coraz bardziej płodne.

 

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107184,8227506,Sony_obiecuje_gwiazdy_na_jesien___Lokalizacje_2_0.html

 

Co to (pipi)a ma być? Socom: Polskie Siły Specjalne!

Nom, szczególnie Polyphony jest niesamowicie płodne

Nie mówię o tych padalcach.

Team Ico też się nie spieszy, od czasów SotC minęło już prawie 5 lat, a oni na dobrą sprawę nie pokazali jeszcze gameplayu i nie wiadomo, czego do końca się spodziewać.

No to pod kategorię "płodni" zaliczyłbym tylko Insomniac. Naughty Dog to dwie gry. Genialne, ale dwie

Opuszczenie Nintendo jest tylko częściowo odpowiedzialne za upadek Rare. Generalnie ludzie zaczęli odchodzić ze studia od roku 2000 - nie tylko do Nintendo, ale też do Sony, do własnych studiów, z których najbardziej znane to Free Radical od serii TimeSplitters (później kupione przez Crytek i odpowiedzialne za beznadziejne Haze).

 

Ostatnio trochę osób odeszło z Retro Studios, chyba do EA. A to były najważniejsze osoby z tej grupy. Zobaczymy, czy to wpłynie na poziom ich gier.

 

Natomiast na pewno nie da się porównywać Retro z Rare i proszę tego nie robić. Retro to małe studio. Kolesie pracują nad tylko jedną grą naraz, zajmuje im to po kilka lat. Zupełnie inna sytuacja, niż z Rare. Anglicy to była duża firma. Na Nintendo 64 - przez zaledwie pięć lat! - wydali 11 gier. 10 z nich to pozycje, których praktycznie nie wolno nie znać, a Goldeneye i Perfect Dark to do dnia dzisiejszego dwa z trzech najważniejszych FPS-ów w historii tego gatunku na konsolach. O ile Metroid Prime to też seria gier wybitnych, w zasadzie najlepszych, jakie powstały, to jednak nie da się ukryć, że Gacek i Wii nie ucierpiałyby, mając przy okazji więcej tak fajnych produkcji jak Blast Corps, Jetforce Gemini, Killer Instinct czy Diddy Kong Racing.

Gry co dwa lata to niezły wynik, mówię o Sony.

 

Chyba, że ktoś woli Fife czy Cody które co rok wychodzą.

Edytowane 8 sierpnia 201014 l przez MajorZero64

No to pod kategorię "płodni" zaliczyłbym tylko Insomniac. Naughty Dog to dwie gry. Genialne, ale dwie

 

W całej bibliotece Playstation tych gier mają jednak nieco więcej. Dlatego nie trzeba się specjalnie martwić o jakość ich nowych projektów. Podobnie jak Insomniac. To dwa najlepsze studia jakie kiedykolwiek mogło dostać Sony. Ciekawi mnie czy MS proponował któremuś z nich przejście pod ich skrzydła. Choć teraz w przypadku Insomniac mamy do czynienia z EA Partners, czyli będzie gra na kilka platform docelowych.

Edytowane 8 sierpnia 201014 l przez NEMESIS US

Szkoda, ze Oddworld Inhabitants nie robia juz gier, bo nowy tytul od nich na Xa bylby mocnym exem.

Naughty Dog to geniusze, o nich nie martwię się zupełnie. Natomiast Insomniac to inna sprawa. Ratchety są świetne, ale już Resistance takie rewelacyjne nie jest. Gry od NG kupuję w ciemno i w preorderze, Insomniaca już nie.

Mac, a OI nie zapowiedzili czegoś? Albo mieli zapowiedziec? Coś mi się o uszy obiło...

Edytowane 8 sierpnia 201014 l przez Albert Wesker