Skocz do zawartości

Console Wars

Featured Replies

Opublikowano
Oglądałem ten filmik z Reacha z bety i jakoś mnie nie zmiażdżył grafiką

Ja miałem to samo podczas oglądania filmiku

:woot::lol::woot::lol::woot::lol::woot::lol::woot:

z Uncharted 2

Wiem, że po filmie grafiki się nie ocenia, ale ktoś tu specjalnie wstawił to wideo, żebyśmy wszyscy urządzili zbiorowe bukkake. Sry, nie pykło.

 

Edit: A jeżeli chciałeś mi dogryźć z tym U2, bo to niby taka super gra na PS3, to ci nie wyszło. Po dla mnie średniej jedynce za drugą część przygód Drake'a już nie chwyciłem.

 

Jeśli chciałbym ci dogryźć, to czepiłbym się tego:

 

GT5P to wciąż najładniejsze wyścigi więc z GT5 będzie tylko lepiej.

 

To jest dopiero zabawne. Ja rozumiem, że temat GT5 to kółko wzajemnej adoracji, no ale takie brednie, prosze Cie ;)

 

P.S. a idiotą nie jestem żeby czepiać się najlepszej gry na PS3 i jednej z lepszych gier w ogóle.

Edytowane przez Jordan23Carolina

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Wyświetleń 184,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Szał na PS3 slim zaczął się od września i jakoś dwa miesiące po premierze nie może upaść. Kto śledzi wyniki sprzedaży na bieżąco ten wie. A na horyzoncie premiera jeszcze większych killerów... FF XIII

  • Kocham ten temat   Edit: plus zostałem zminusowany przez Majora za to, że dałem link potwierdzający, że Sonyslave'y się mylą

  • olaboga minusiki mi poleciały w profilu <beczy> nikt mnie nie lubi :<   a ja dawno nikomu nie dałem minusika... trzeba to zmienic! _______________ tej? kiedys były jakies plany stworze

Opublikowano

Nie moja wina, że tak prostej fabuły nie załapałeś. :turned:

 

Wracając do ceny Kinecta. Nawet Grigori w tak wysoką nie wierzył. :potter: Mówiłem ponad 599zł i jest haha. :/

 

Nawet 300zł byłoby wysoką ceną przy poziomie gier, które na razie zaprezentowano. Nie wiem kto w ogóle zdecyduje się na kupno tego urządzenia w Polsce poza ekstremalnymi fanami Xboxa i redaktorami większych site'ów, którzy będą go chwalić bo dostaną do testów za friko :potter:

Opublikowano

Za tą cenę to można sobie drugiego Xboxa kupić. :] Może ludzie się zorientują, że to nie jest warte takiej kasy i skończy jak HD DVD.

Opublikowano

Po prostu niektórzy boją się, że Halol Ridż zostanie zgniecione przez Killzonka trzeciego. .___.

 

Ale w jakim sensie? Bo 2 nawet starego H3 nie wstrzasnela.

Opublikowano

Graficznie go połknęła. Co do multi nie będę się wypowiadał, bo wiadomo, że tutaj Halo prowadzi.

Opublikowano

Mowie o caloksztalcie, o sukcesie jaka gra odniosla, a raczej jego braku.

Opublikowano

Graficznie go połknęła. Co do multi nie będę się wypowiadał, bo wiadomo, że tutaj Halo prowadzi.

No, a co jest najwazniejsze w FPS'ach jak nie rozgrywka multiplayerowa ? Graficznie, jasne, ale KZ2 jets po prostu gra na 2-maks 3 razy.

No i jak chcesz kumplom mozliwosci PS3 pokazac. :teehee:

Opublikowano

Nie chcę się sprzeczać z nikim ale multi w KZ2 naprawde daje radę. Jeśli ktoś od "dziecka" męczył multi w Call of Duty to raczej nie odnajdzie się w ciężkim KZ2. Szkoda, bo to naprawdę unikalne doświadczenie. Choć osobiście często odpalam CoD4 w multi jednak potrafię błyskawicznie odnaleźć się w realiach KZ2. Co takiego unikalnego jest w HALO 9online)? Wiem, że rzesze graczy wciąż w to naparzają ale ja nie pojmuję tego fenomenu.

Opublikowano

O ile Halo zrozumiem, tak już CSa nie. Grałem w to trochę nawet w szkolnym turnieju :potter:, ale to był tylko chwilowy romans z tym shitem.

Opublikowano

KillZone2 ma fajne multi, ale prosze nie róbcie z niego jakiegoś trybu dla uberplayerów, którego przeciętny gracz nie załapie. Jest dobry, ale bez zbędnej podniety panowie :)

Opublikowano
O ile Halo zrozumiem, tak już CSa nie. Grałem w to trochę nawet w szkolnym turnieju :potter:, ale to był tylko chwilowy romans z tym shitem.

 

Wiesz dlaczego? Bo to gra, która pociągnie każdy tandetny pecet. Do dziś trwają jakieś ligi w tą grę, itp. itd. Ostatnio widziałem jak mój młodszy brat w to gra, co mnie zdziwiło bo pod ręką są takie online'owe hity jak CoD, Bad Company 2 czy KZ2.

Edytowane przez NEMESIS US

Opublikowano

KillZone2 ma fajne multi, ale prosze nie róbcie z niego jakiegoś trybu dla uberplayerów, którego przeciętny gracz nie załapie. Jest dobry, ale bez zbędnej podniety panowie :)

w takim razie skąd takie halo o multi w halo :> ?

Opublikowano

Nie lubie zbyt grać online (chyba, że coop, bo nie jestem jakimś kozakiem online (: ), ale Halo ma: masę opcji gry, wielu graczy, brak lagów i rozłączeń, customizacje postaci i trybów gry oraz Forge do tworzenia własnych mapek. Skoro mówimy o mapkach to też ich jest choojdrylion i na dodatek są różne i każda jest zrobiona pod inny rodzaj rozgrywki :) Temu Halo szaleje online.

Opublikowano

Graficznie go połknęła. Co do multi nie będę się wypowiadał, bo wiadomo, że tutaj Halo prowadzi.

 

Co do multi to prowadzi CoD, to w niego gra najwięcej osób. :]

Opublikowano

Odnosiłem się tylko do Killzone 2 online vs. Halo 3 online

Opublikowano

KillZone2 ma fajne multi, ale prosze nie róbcie z niego jakiegoś trybu dla uberplayerów, którego przeciętny gracz nie załapie. Jest dobry, ale bez zbędnej podniety panowie :)

w takim razie skąd takie halo o multi w halo :> ?

Dla mnie - Skillowosc :thumbsup: BF 2, MW sa fajne, swietnie sie w nie gra, ale to raczej gierki nie wymagajace zbyt duzych umiejetnosci. W HALO jest na odwrot - od razu widac, z kim masz doczynienia, z dobrym teamem nie wypuscisz przeciwnika z 10killi. Jest tak dlatego, bo sa znakomicie przemyslane bronie, mapy, rozlozenie perkow itp.

Opublikowano

Fakt faktem, CoD i Halo maja najlepsze multi, ale przesada jest jezeli ktos uwaza ze te w K2 jest slabe.

 

@easye - i dlatego to w K2 mi sie tak podoba. Tam liczy sie skill, i jezeli ktos jest slaby, to od razu to na serwerze widac. Oczywiscie, mozna miec kryzys, ale mowie o caloksztalcie. Lubie takie multi, gdzie licza sie umiejetnosci a nie kto kogo pierwszy zobaczy, ten fraguje.

Edytowane przez VoytecCFC

Opublikowano

Voytec bez fanbojstwa, ale KZ2 jest tak skillowy, że nawet nie ma trybu dla MLG ;)

Opublikowano

Las? Pisałem o Killzone 2.

 

 

Fail, sorry nie doczytałem.

Edytowane przez Soul

Opublikowano
O ile Halo zrozumiem, tak już CSa nie. Grałem w to trochę nawet w szkolnym turnieju :potter:, ale to był tylko chwilowy romans z tym shitem.

 

Wiesz dlaczego? Bo to gra, która pociągnie każdy tandetny pecet. Do dziś trwają jakieś ligi w tą grę, itp. itd. Ostatnio widziałem jak mój młodszy brat w to gra, co mnie zdziwiło bo pod ręką są takie online'owe hity jak CoD, Bad Company 2 czy KZ2.

 

Nie ma to jak wypowiadanie się osób, które żadnego pojęcia o grze nie mają.

 

CS to klasyk i najbardziej skillowy multi fps jaki kiedykolwiek wyszedł. Najwięcej turniejów, największe nagrody tylko to potwierdzają.

Opublikowano

CS jest tragiczny, ale multi to dla mnie tylko dodatek.

Opublikowano

 Spróbuje skierować dyskusje na nieco inne tory: bitwy handheldów. Sam posiadam PSP, które wybrałem z uwagi na dojrzałe, i w ogóle lepsze gry, takie jak GTA, Wipeut, Patapon, Dexter, czy God of War. To są miażdżące pod względem graficznym, dopracowane, i po prostu mega wyje.biste tytuły. Konsola ma sporą i dość zróżnicowaną bibliotekę tytułów wśród których przewijają się przygodówki, platformówki, gry logiczne, czy nawet strzelaniny. Niektórzy ganią tę konsole za tytuły mające korzenie sięgające dużych konsol, mówią że to nic oryginalnego, i że w takie tytuły można zagrać na dużej konsoli. Mam do takich osobników pytanie: czy chodzą ze stacjonarkami i z telewizorami do auta? Bo według mnie zagrać w podróży w np. GOW, to jednak jest coś, a że nigdy nie miałem stacjonarnej platformy Sony, to i GOW, Wipeut, czy Dexter są dla mnie świeże. Poza tym jest też sporo świetnych mocno oryginalnych gier takich jak genialny Patapon, dobry Locoroco (choć on jest według mnie mocno przehypowany), czy Crush. Niektórzy ganią PSP, za zbyt dużą ilość "gier nie mających przenośnego charakteru". Według mnie to troche idiotyczne, bo to tak jakby jechać po grze bo jest zbyt rozbudowana (np. GTA) na handhelda. Przenośnego charakteru to może być pozbawiony jedynie Patapon, bo po pierwsze: to nie jest gra do grania w głośnym zgiełku (jak wiadomo w Pataponie trzeba mocno wsłuchiwać się w dźwięki bębnów), a po drugie: przez brak tradycyjnej pauzy podczas misji (można jedynie wyłączyć konsole, ale straci się wtedy Fevera). Odnosząc się na chwile do DS, to jego biblioteka jest pełna crapów (na PSP wychodzi ich mniej), zbyt dużo jest infantylnych produkcji, a dotykowy ekran nawet w czasie premiery nie był wcale rewolucją (w 1997 roku wyszedła konsolka Tiger.com która miała dotykowy ekran, i co ciekawe nie trzeba było do jego obsługiwania używać żadnego patyczka). IPhone może i ma naprawde sporo tanich gier, ale pod względem ich jakości może konkurować z DSem (chyba), ale z PSP na pewno nie. Podsumowując: do czasu premiery 3DSa, PSP rządzi na rynku kieszonsolek.   

Opublikowano

Nintendo DS jest najlepiej sprzedającą się konsolą w historii, dodatkowo z masą gier-perełek (często kontynuacji z dużych konsol). PSP jest w stagnacji od 2 lat ta konsolka jest tak nieatrakcyjna dla użytkowników, że mnie dziwot bierze, że ktoś to jeszcze kupuje.

Opublikowano

Nintendo DS jest najlepiej sprzedającą się konsolą w historii, dodatkowo z masą gier-perełek (często kontynuacji z dużych konsol). PSP jest w stagnacji od 2 lat ta konsolka jest tak nieatrakcyjna dla użytkowników, że mnie dziwot bierze, że ktoś to jeszcze kupuje.

 

wymien 5... albo 10 skoro jest ich masa.

 

 

mysle, ze sam jestem w stanie tyle wypisac, ale jestem ciekaw co według ciebie jest perełką... bo chyba nie jakies mariany

 

Opublikowano

Na obie konsole już parę fajnych pozycji się uzbierało, ale z mojego punktu widzenia - dopiero teraz. PSP wciągnę na pewno głownie dla P3P, Valkyria Chronicles 2, Crisis Core i Fate. DS'a łyknąłbym dla Strange Journey i gier od Cing.

Generalnie konwersje z dużych konsol na handheldy to dla mnie jakieś nieporozumienie.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.