Innowacyjne jest jedynie Nintendo w tej generacji, bo jak dla mnie MS i Sony mogliby robić to samo co teraz (jeśli chodzi o gry) już kilka lat temu. Za mało pomysłu, a z dużo wkładu w technikę i grafikę.

Wygląda na to, że Move jest dobre, ale tylko sportówka daje radę. Zastanowię się jak będzie więcej gier wykorzystujących potencjał (nie ważnie czy coś niedzielnego czy hardcorowego). Za to dalej uważam, że w dniu premiery Kinetca można kupić tylko na %.

Z czym jest innowacyjne? Z grami dla casuali, które nikogo na tym forum nie obchodzą? Gry dla graczy wcale takie innowacyjne nie są. Są świetnie, genialne wręcz, ale innowacyjne? Nie

W tej generacji Nintendo może jest innowacyjne ale tylko dziedzinie kontrolerów, bo konsola to krok wstecz. A co z tego że sprzedano najwięcej konsol jak jest najmniejszy współczynnik przypadającej ilości sprzedanych gier na konsole. Czyli zabawka na tydzień może dwa w większości przypadków. No i zapomniałem dodać o fapujących recenzentach z USA nad kolejnymi przygodami mariana. A co do M$ i Sony jak firm, to sony jest bardziej innowacyjne już wprowadziło kilka standardów które z rewolucjonizowało rynek takie jak cd, walkman, dyskietki 3,5" i wiele innych.

Innowacją jest ten właśnie Wiimote. Tak jak wprowadzenie touchscreen'a w DSie było mocnym posunięciem i pokazało, że ta technologia to praktycznie przyszłość konsoli przenośnych (i nie tylko patrząc na wszystkiego rodzaju iPody, palmtopy, choć Nintendo nie wymusiło na nich zmian), tak i Wiimote wymusił pewnego rodzaju charakterystykę gier (chodzi mi o tytuły casualowe gł.), które Sony kopiuję. Nie wiem czy ktoś sobie to uświadamia, ale Sony kradnie pomysł od kogoś z kogo szydzili od czasów Nintendo64, kogoś kto zawsze leżał pod Sony, a teraz to samo Sony dostaje baty od firmy, która była skazana na porażkę. Nawet na okładce najnowszego PSXE jest napis "Nowa jakość sterowania?".

 

@Greg: (pipi) jak potłuczony.

Edytowane 6 września 201014 l przez MakaPL

 

No Nintendo jest bardzo pomyslowe wrzucajac dotykowy ekranik czy smieszne kontrolery ruchu, ktore zamiast poszerzyc imersje, splycaja rozgrywke. Jak dla kogos innowacja jest to, ze machnie pilotem i lesny elf na ekranie telewizora w oprawie wprost z poprzedniej generacji machnie mieczykiem, to ok.

 

Strendzers Raf bedzie na Xboxie

 

http://neogo.pl/newsy/odkurzony-strangers-wrath-nie-tylko-dla-ps3/

Edytowane 6 września 201014 l przez Gość

 

http://neogo.pl/newsy/odkurzony-strangers-wrath-nie-tylko-dla-ps3/

 

Zepsułeś mi dzień.

Chyba porzuce plany wysadzenia parlamentu i skupie sie na psuciu dnia Majorowi, kewl.

No Nintendo jest bardzo pomyslowe wrzucajac dotykowy ekranik czy smieszne kontrolery ruchu, ktore zamiast poszerzyc imersje, splycaja rozgrywke. Jak dla kogos innowacja jest to, ze machnie pilotem i lesny elf na ekranie telewizora w oprawie wprost z poprzedniej generacji machnie mieczykiem, to ok.

Pamiętaj, że gdyby kopiowało się od gorszych, a nie lepszych to cały czas stalibyśmy w miejscu.

 

Co do linka to skomentuje to tak -> Mimo wszystko wolałbym starego Abe'a jeszcze z czasów pierwszego PlayStation (pochwalę się, że mam orginalne Abe's Exodus )

Bzdury piszesz. Kopiuje sie to co sie sprzedaje, a nie to co jest lepsze.

 

Strangers Wrath to IMO najlepsza czesc serii, Munch byl slaby, Exodus, Odyseja - klasyki.

Edytowane 6 września 201014 l przez Gość

Mac, wymień mi gry na Wii, gry dla graczy, które przez zastosowanie wiilota mają spłyconą rozgrywkę względem gier na konsole HD

Nie o to chodzi. Ten caly ruch, dotyk i inne bzdety przez jeszcze dlugi czas nie zapewnia takiej precyzji jak pad.

W jakich grach? Wymień mi gry na Wii, gry dla graczy, których sterowanie opiera się na sensorach ruchu, a nie sensory są tylko dodatkiem do klasycznego sterowania. Pomijam tutaj Metroid Prime, w nich korzystanie z Wiilota jest o wiele bardziej precyzyjne niż granie padem

No wlasnie cos co jest sila konsoli niby, jest traktowane jako dodatek. Odpowiadajac na twoje pytanie Greg, powiedzmy Red Steel. Wiem ze 2 ma motion plus i jest niby kul, ale zawsze...

Ale przecież to jest fpp. Sterowanie wiilotem w fpp jest super wygodne i dokładne. Siłą Wii, mówie o sile dla graczy, nie casuali, nie są sensory ruchu, tylko genialne gry od Nintendo. Gdybym miał grać w Super Mario Galaxy padem, a nie wiilotem - nie byłoby problemu. To, że się gra wiilotem dodaje tej grze smaczku (chociażby minigierki). Tak samo jest ze wszystkimi innymi grami (NMH, Zelda, Okami). Wiilot jedynie w fpp daje nową jakość. Po ograniu Metroid Prime Trilogy nigdy w zyciu nie wróciłbym do Metroidów na GCN

Mowisz ze Willot i grucha daja ci w fpsie lepsza kontrole niz 2 analogi, ciekawe...

Oczywiście, że tak. Wiilotem celujesz jak pistoletem, masz lepszą reakcję i jesteś dokładniejszy niż przy sterowaniu gałką. W konkretny punkt jest o wiele łatwiej wycelować. Jest jeszcze wygodniej niż przy sterowaniu myszką

Albert nie kłuć się, przecież wszyscy wiemy, że najlepsze FPSy są tylko na boskim, mającym dużo lepszą w stosunku do Wii grafikę Xboxie a ich niepodważalnym królem po wsze czasy będzie seria Halo. Reszta gier to gówna dla casuali (uwielbiam ludzi, którzy w życiu na Wii nie grali, albo grali 5 minut a krytykują sterowanie)

Uwielbiam facetow, ktorzy maja kolczyki i uwielbiaja Nintendo. Kazcie jakims prosom grac willotami to was wysmieja. Cale te sterowanie nintendo to blad i mam nadzieje ze umrze, filmik ktory dalem doskonale to obrazuje.

Edytowane 6 września 201014 l przez Gość

Wiem, że to nie realne, ale chciałbym aby NIntendo skupiło się wyłącznie na konsolach przenośnich.

Może w metroidzie to się sprawdza Albert ( ni wiem, jeszcze nie grałem, ale zakładam, że nintendo wie najlepiej jak wykorzystać swój sprzęt ), ale pamiętając jak się ma sprawa z Conduitem to jakoś nie zachwalałbym tak w niebiosa wiilota. Już kompletną porażką jest dla mnie CoD 5 na Wii. Dam grze jeszcze kiedyś szanse, ale jak sobie przypominam kręcenie bączków i bezczelny auto-aim ( nigdy takiego nie uświadczyłem. No, może w Metroidach na gacka, ale to FPA i było to zrobione umyślnie ) to nadal nie mogę się po tej traumie otrząsnąć . Dobrze, że w post-remake Goldeneye na wii będzie można grać na padzie...Pytanie tylko, czy starczy pad od gacka, czy będę musiał kupować limitowanego ( oczywiście złotego ) pada xD

Edytowane 6 września 201014 l przez C-Boy

Pamietajcie, ze kopiowanie jest najwyzsza forma uznania

 

Co do innowacji, to Nintendo nie jest takie innowacyjne, jakby sie moglo wszystkim wydawac. Jakos technologia na ktorej opiera sie sukces Wii nie nalezy do nich. Touchscreen (to juz staruszek, teraz rzadzi multi ) i accelerometer to powszechnie wykorzystywana technologia, przez wiodace firmy na swiecie. Ani Kinect, ani Move, ani Wii nie jest innowacyjnym sprzetem w dziedzinie techniki. W branzy gier, owszem, ale nie technicznie. To wykorzystywanie patentow wynalezionych przez inne firmy. Z reszta, dzisiaj nie zwraca sie na to juz tak uwagi, bo wszscy dookola wykorzystuja technologie innych, ze mozna sie zatracic.

 

Na razie Nintendo zaimponowalo mi 3D bez okularow, ale trzeba by pogrzebac, czy to faktycznie ich wynalazek ;D

sharp'a

Może w metroidzie to się sprawdza Albert ( ni wiem, jeszcze nie grałem, ale zakładam, że nintendo wie najlepiej jak wykorzystać swój sprzęt ), ale pamiętając jak się ma sprawa z Conduitem to jakoś nie zachwalałbym tak w niebiosa wiilota. Już kompletną porażką jest dla mnie CoD 5 na Wii. Dam grze jeszcze kiedyś szanse, ale jak sobie przypominam kręcenie bączków i bezczelny auto-aim ( nigdy takiego nie uświadczyłem. No, może w Metroidach na gacka, ale to FPA i było to zrobione umyślnie ) to nadal nie mogę się po tej traumie otrząsnąć . Dobrze, że w post-remake Goldeneye na wii będzie można grać na padzie...Pytanie tylko, czy starczy pad od gacka, czy będę musiał kupować limitowanego ( oczywiście złotego ) pada xD

 

Conduit to słaba gra. W słabych grach na hdgenach sterowanie na padzie też nie daje rady. Nawet w niektórych dobrych (Killzone 2...). Ale przecież nikt na podstawie Killzone 2 nie powie, że pad jest do dupy w fpp, tylko na podstawie Halo, czy Call of Duty powie, że się nadaje. Tak samo jest z Wii. W Conduit, czy CoD5 nie daje rady, ale w Metroidach daje radę świetnie. Wniosek: nadaje się, ale trzeba umieć korzystać.

 

Albert nie kłuć się, przecież wszyscy wiemy, że najlepsze FPSy są tylko na boskim, mającym dużo lepszą w stosunku do Wii grafikę Xboxie a ich niepodważalnym królem po wsze czasy będzie seria Halo. Reszta gier to gówna dla casuali (uwielbiam ludzi, którzy w życiu na Wii nie grali, albo grali 5 minut a krytykują sterowanie)

 

Ale to akurat prawda, na Wii dobrych fpsów nie ma. Metroid to nie fps. A seria Halo królem fpsów jest, czy się to komuś podoba, czy nie

 

Kazcie jakims prosom grac willotami to was wysmieja. Cale te sterowanie nintendo to blad i mam nadzieje ze umrze, filmik ktory dalem doskonale to obrazuje

 

Prosom? Ahahahhahahaha Sterowanie Nintendo to błąd? A pod jakim względem? Komercyjnym? Artystycznym?

Zaproponuj by w MGL zeby gralo sie na wii...