A nowe Hejlo już dyszki zgarnia :potter:

A nowe Hejlo już dyszki zgarnia :potter:

W magazynie, gdzie Mafia 2 została oceniona na 6,5/10.

a co sie dziwić ostatnie Hejloł i oceny muszą być maksymalne, ot co!

A nowe Hejlo już dyszki zgarnia :potter:

W magazynie, gdzie Mafia 2 została oceniona na 6,5/10.

I tak właśnie wygląda dzisiejsza branża growa.

I klienci. Nie zapominaj o klientach. Jak to jest w ogóle możliwe, że każda część tej gry sprzedaje się w milionach (grubych milionach) egzemplarzy i ma niezwykle wysokie oceny we wszystkich mediach związanych z grami skoro jest tak słaba?

Halo kupują głównie Amerykanie, reszta świata w mniejszym stopniu jest zainteresowana skrzatami i gościem w hełmie. Ocen nie ma sensu komentować, bo to jest w ogóle cyrk i nie wiadomo jakie kryteria naprawdę są brane pod uwagę. Poza tym, że dobrze znane marki z góry są traktowane pobłażliwiej.

Zwyrodnialec: Trochę zamydlasz, bo gdyby w USA takie Halo 3 sprzedało się tylko w takiej ilości jak poza USA to grze stuknęłoby lekko 6 mln, heh. Prawda jest taka, że Halo sprzedaje się wszędzie bardzo dobrze.

 

Poza tym co to za śmieszny zarzut. 2/3 sprzedanych kopii takiego God of War 3 pochodzi z USA to co może powiemy, że nikogo poza hamburgerami nie obchodzi gra bieganie golasem z przydługimi brzytwami

Uważacie że Halo Reach nie zasługuje na 10?

Gdyby nie USA to rynek gier na prawdę cienko by przędł. Sprzedaż gier poza USA jest czasem wręcz tragiczna, w Europie rynek ratuje tylko UK.

 

Sprzedaż tak genialnej serii jak ME poza USA jest tak gówniana, że szkoda gadać.

Edytowane 7 września 201014 l przez donsterydo

Ja myślę, że na wysoką ocene Reach wpływa piękniejsza grafika, nowi bohaterowie i wkońcu mroczniejszy klimat. Poza tym zostaje jeszcze Halo samo w sobie, czyli wyśmienite multi i dopracowana gra

Epic Forklift is EPIC !

 

 

ta gra zasluguje na dyche, bo to prawdziwy kombajn ! trybow Multi jest tam tyle, ze mogliby 2 oddzielne gry obdarowac. Jak dolaczymy do tego swietny singiel, kooperacje dla paru graczy, tryby takie jak Fire Fight to trudno tej grze wystawic inna note. Ja juz wsiaklem, a co dopiero bedzie 14tego !

Mafia 2 to szajs, deal with it.

Mafia 2 to szajs, deal with it.

 

Ja podobnie uważam, po demku dałbym temu max: 7

Problemem multiplayerowych strzelanek dostających dyszki i bijących rekordy sprzedaży moim zdaniem jest ich przeznaczenie. To pozycje, które ja parafrazując tekst z jednego z odcinków "Gówien Świata" nazywam "grami rozrywkowymi". Taki tytuł musi mieć urywający jaja, dynamiczny i oskryptowany singiel + pierdyliard trybów multi. W rezultacie mamy hicior do którego nie trzeba wymyślać żadnych cudów na kiju w DLC tylko wystarczą zwykłe mapki, a to też ważne bo developer nie musi się namęczyć, ludzie i tak to kupią bo lubią tłuc online a nudzą im się ciągle te same lokacje. Wszystkie te gry dają dużo rozrywki, ale brak w nich czegoś co można by nazwać "wartością artystyczną" i nie mam tu na myśli tylko klimatu. Dla przykładu taki Mass Effect jest dla mnie grą rewelacyjną, bo pomimo posiadania dużo cech dobrej gry takich jak fajny system rozwoju postaci, ciekawa fabuła, duży poziom rozbudowania, posiada zajefajną "wartość artystyczną" w postaci nowego rewelacyjnego uniwersum dla mnie mogącego konkurować nawet z Gwiezdnymi Wojnami. Podobnie Heavy Rain, który jako gra jest taki-sobie i ma nieścisłości fabularne zawiera "wartość artystyczną" jaką jest cała gama dość intensywnych uczuć jakie tytuł może wywołać wśród wrażliwszych graczy. Podobnie Alan Wake, który sprzedał się niespecjalnie świetnie i krytykowany jest za bycie strzelanką z elementami thrillera, a mało kto zwraca uwagę, że tej grze należą się pokłony za krok w przód w kierunku zatarcia granic między grami a poziomem tworzenia filmów, co zrobił już też wspomniany HR. Mam tu na myśli całą otoczkę, która powstała wokół historii Wake'a, serial, książkę dodawaną do edycji kolekcjonerskiej i wykreowanie na potrzeby gry szeregu naprawdę ciekawych postaci. Może i prosta strzelanka (naświetl/zastrzel) ale łącząca pomysły wielu mistrzów grozy i za to jej się choćby 9 należy a mało gdzie tyle dostała.

a co sie dziwić ostatnie Hejloł i oceny muszą być maksymalne, ot co!

 

ja nie rozumiem dlaczego nikt się nie przyje.bie do brandzlowania się co roku w prasie na temat kolejnego CoDa.

 

jak czytałem zajawkę Black Ops w ostatnim PSXE to myślałem ze padne na glebę - oh ahh bo jakie to filmowe i w ogóle za(pipi)ongo czadzior - szkoda że co roku mam deja vu.

Co do samych ocen jeszcze to działa to na takiej zasadzie, że już kilka pierwszych not kształtuje ocenę końcową, bo reszta ocenia podobnie. Czasem tylko wyskoczy Edge, czy inny Eurogamer z niską oceną, ale wpływu to większego później na średnią nie ma.

Czyli IGN i Gamespot sugeruje się notą z NeoPlus. Aha

Antares to prowo, takich durnot nie pisze sie na serio.

Edytowane 7 września 201014 l przez Gość

Czyli IGN i Gamespot sugeruje się notą z NeoPlus. Aha

 

 

Neo Plus nikogo nie interesuje.

 

Chodzi mi o to jak to się odbywa na takim gamerankings. Pojawia się kilka pierwszych ocen i później nota końcowa niewiele odbiega od początkowej.

a co sie dziwić ostatnie Hejloł i oceny muszą być maksymalne, ot co!

 

A moze po prostu to swietna gra zaslugujaca na dyszke

a co sie dziwić ostatnie Hejloł i oceny muszą być maksymalne, ot co!

 

A moze po prostu to swietna gra zaslugujaca na dyszke

 

A nie pomyślałeś, że gry której nie ma na PS3 nie jest świetna?

^prawda.

^prawda.

Fake

co do Halo