Skocz do zawartości

Console Wars

Featured Replies

Opublikowano

Trudno się z tym nie zgodzić. W końcu takie tuzy jak Sucker Punch czy Guerilla Games czerpią od nich garściami jeśli chodzi o kwestie wizualne (w KZ3 śnieg był zapewne tworzony przez osoby pracujące w ND). Zresztą studia developerskie Sony nieustannie wymieniają się doświadczeniami odnośnie tworzonych technologii w grach. Właśnie m.in. w tym celu powołano Sony Worldwide Studios, które zapoczątkował Kaz Hirai po objęciu posady Kutaragiego w 2005 r.

Edytowane przez NEMESIS US

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Wyświetleń 184,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Szał na PS3 slim zaczął się od września i jakoś dwa miesiące po premierze nie może upaść. Kto śledzi wyniki sprzedaży na bieżąco ten wie. A na horyzoncie premiera jeszcze większych killerów... FF XIII

  • Kocham ten temat   Edit: plus zostałem zminusowany przez Majora za to, że dałem link potwierdzający, że Sonyslave'y się mylą

  • olaboga minusiki mi poleciały w profilu <beczy> nikt mnie nie lubi :<   a ja dawno nikomu nie dałem minusika... trzeba to zmienic! _______________ tej? kiedys były jakies plany stworze

Opublikowano

A po co im własne studia do wydawania exów? 3rd party nie może zrobić za tą samą cenę exa? mowa o 20-30mln $

 

lepiej pakować kasę we własne studia i je rozwijać

 

co do rare to nie po przejęciu przez MS tylko już od początku poprzedniej generacji było coś z nimi nie tak

Opublikowano

Dokładnie, Star Fox Adventures nie był jakiś mega

Opublikowano

Najlepsza gra Rare w jaka gralem to Conker L&R, a ostatnia jaka mi sie spodobala to Kameo. Wlasnie, moze Kameo 2...

Opublikowano

Każda z opisanych byłaby lepsza, niż shit na Kinect. :]

Opublikowano

Milion zbitych matryc w telewizorch lcd od wylatujacej z reki rozdzki...

 

Move ma jedna swietna rzecz Sorcery.

Opublikowano

Ma jedną świetną rzecz, RE5. Grając tak nie odczuwa się, że sterowanie jest drętwe.

Opublikowano

Massive Damage Zwyrol, jaranie sie RE 5 to fail.

Opublikowano

Widać, że nie grałeś we wszystkie Residenty, bo są gorsze. Gun Surivory, czy Outbreaki.

Opublikowano

Uwielbiam czytać posty zatwardziałych fanbojów starej szkoły Capcomu. Wprawdzie sam bardziej przepadam za starszymi częściami RE (dwójkę i trójkę wręcz uwielbiam), ale nigdy, przenigdy - nawet po pijaku i z lufą muszkietu przystawioną do głowy - nie powiedziałbym, że RE 4 i 5 są kiepskimi grami, a jaranie się nimi to fail. Bo te gry także jak na Residenty są zaje'biście dobre. Tylko po prostu inne.

 

To już większym failem jest jaranie się trzecim GoW'em i nadchodzącą odsłoną na PSP - dubel goni dubel, aż się niedobrze robi.

Opublikowano

Gralem w Gun Survivora i nie biore go, ani online'owego Outbreak'a za czesc rdzenia, tylko poboczne po(pipi)ki. W kontekscie 1,2,3,CV,4,5, to 5 jest dnem.

Opublikowano

Psyko, pisałem do Mazzeo. Do tej listy jeszcze trzeba dodać Resident Evil Zero. Ogólnie 5 też uważam chyba za najsłabszą, chociaż Code Veronica z pedalskim Steve'm też nie była tak dobra. Gra wyszła niby na DC, ale widać, że powstawała PRZED RE3, nie ma tam np uniku, pozornej nieliniowości, czy automatycznego namierzania.

Opublikowano

4 jest ok, ale 5 to jedno wielkie nieporozumienie.

Opublikowano

W Game Rankings RE 5 jest w ścisłej czołówce Resident Evil'ów i ma taką sama ocenę jak Dead Space (swoją droga wersja na PS 3 ma wyższą niż X360). IMO Resident Evil 5 jest dobrą grą, świetny coop i wyżywka na maksa, plus klimat rodem z "Jestem Legendą" + "Dystrykt 9". Na razie zbyt mało recenzji golda, ale póki co oceny są bardzo dobre :) (IGN: 9.0/10). Ktoś chyba chciał troll'ować ten tytuł, ale mu nie wyszło ;) Chcąc nie chcąc, ale move dla tej gry to wielki atut.

 

Ps. Chociaż jak widać, zdania fanów Residenta są podzielone, ale uznaję to za kwestię gustu. Wszak RE 4 wyznaczył nowy tor, że przeciwnicy nie muszą wyskakiwać z szafy i być ślamazarni.

Opublikowano

Capcom sam sobie strzelił w kolano wrzucając dodatek Lost in Nightmares, bo ten jak najbardziej klimatem przypomina stare odsłony. W końcu to powrót do dobrze znanej rezydencji z jedynki. Jest nawet wspominkowy motyw z pianinem i sonatą księżycową. Przy okazji widać, że jak im się chce, to mogą dobrze połączyć stare części z nowymi.

Opublikowano

Nie ma Zombie, Ganados i czarnuchy to sciema, jeszcze w 4 jakos to przeszlo, ale od zamku jakas Castelvania sie z tego zrobila. Dajcie Racoon, lub inne miasto i klimaty z filmow Georga Romero, fuckin pretty pliz.

Opublikowano

Tak bardzo jak zazwyczaj się z twoim zdaniem nie zgadzam, tak bardzo popieram to, co napisałeś ostatnim poście ;)

Opublikowano

Nie ma Zombie, Ganados i czarnuchy to sciema, jeszcze w 4 jakos to przeszlo, ale od zamku jakas Castelvania sie z tego zrobila. Dajcie Racoon, lub inne miasto i klimaty z filmow Georga Romero, fuckin pretty pliz.

 

A dla mnie właśnie zamek w czwórce był zajebisty i wolałem walkę z tymi mnichami (Zealoty) niż Ganado. Chociaż nie powiem, obrona chaty z Luisem przed napierającymi wieśniakami była mocna.

Opublikowano

i mój ulubiony temat o RE ;>

 

re4 jako gra jest bardzo dobra jako RE dobra/średnia. Tak jak mówi psyko, najgorsza część RE która większość wyjadaczy serii strasznie zawiodła...

 

zero klimatu, zero horroru, zero zagadek za to biegające czarnuchy, palące słońce i Chris po 2tonach sterydów:

 

resident-evil-logo-chris-jill-big1.jpg

 

po kuracji:

 

Resident-Evil5.jpg

Edytowane przez bigdaddy

Opublikowano

Palące słońce to tylko początek i sawanna, gorszy był statek pod koniec, albo wulkan. A najbardziej w RE5 podobała mi się lokacja na jeziorze, gdzie odwiedzało się plemienne chatki, były tam też krokodyle. :]

 

Z Chrisa zrobili sterydziarza by miał jakieś szanse z Weskerem, który też trochę zawiódł i okazał się leszczem. Prawdziwą jego moc można dopiero zobaczyć w dodatku.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.