No nie ma wątpliwości, że exami PS3 zarządziło. Ale i tak główną siłę mają multiplatformy.

Co roku jest walka między konsolami, producenci zawsze walczą o rynek jakimiś konkretnymi metodami, a w przyszłym nałożą się co najmniej dwie strategie: mocne gry na wyłączność i łapanie casual rynku za nogi. Ciekawe tylko czy w wyniku tej walki, obie strony się nie wyprztykają i czy rok 2011 nie będzie podobny do 2009, chociaż ja już mam pewne wstępne typy po obu stronach na 2011: PS3 - Killzone 3; Infamous 2 / X360 - PGR5; Gears 3. Od 2010 już chyba każdy rok będzie napakowany jak Pudzian.

 

A co do nagromadzenia hitów na początku 2010 - dla klienta to bardzo dobra wiadomość (gorsza dla developerów), bo to oznacza, że część na pewno zacznie szybko schodzić z ceny i w połowie roku będzie masa hitów po okazyjnych cenach

 

Po wstępnych datach premier exów z X360 widać wyraźnie, że albo MS ma jeszcze jakieś gry, o których nie wiemy, albo (ta opcja wydaje mi się dużo bardziej prawdopodobna) rozbił sobie rok na dwa sektory: pierwsza połowa to hardcore, a druga to orientacja na Natal z "małym" hardcore'owym akcentem na sam koniec.

Moim zdaniem exy się skończyły i trwają gorączkowe poszukiwania developerów, którzy im te exy zrobią na holiday season 2010.

To już raczej nie zdążą

Valve się "udało" zrobić drugą część L4D w rok

Na Holiday 2k10 raczej przyszykują Natala razem z Fable 3, czymś od RARE i Gearsami 3 dla "normalnych" graczy. Do tego Halo Reach i styka ::

Ułańska fantazja Cię poniosła z tymi Gearsami 3, ale fakt o Fable 3 zapomniałem.

 

Valve się "udało" zrobić drugą część L4D w rok

 

To jak, L4D3 przed premierą Reach :potter:

Albo lepiej - Forza 4 Prologue

W 2010 nic mnie kompletnie nie interesuje tylko nowa część GTA, która jak można było wyczytać w najnowszych niusach, ma spore szanse zostać zapowiedziana już w marcu. Żadne tam ME2, God of Wary, Gearsy, Fallouty, Dead Risingi, Fejble, Natale, Halo Reachy... Już prędzej RDR2 i tajemniczy projekt Agent od Rockstar, ale to wszystko jako zapychacz do tego, co ma się ukazać za rok. Nawet oczekiwanie, a właściwie ciekawość co pokaże Polyphony odsuwam na bok. Mnie to po prostu przestało interesować.

Ale 2010 ma dobry start - Bioshock 2, Army of 2 czy Bad Company - jakos nie przypominam sobie dobrego poczatku roku w dodatku mocne zakonczenie Episodes... L4D2, MW2, Bajonetta, Dragon Age: Origins, AC2 i kilka mniejszych hiciorow .

A co exow to PS3 zawsze w tym temacie przoduje - gameplay/grafika w tym kilka nowych serii jak Uncharted czy Imfamous a MS leci ciagle na Halo, Fejbu i Forzie/PGR + jakies cichacze

donsterydo: Gears of War - 2006, Gears of War 2 - 2008. Dlaczego Gears of War 3 nie miałoby być w 2010? O dwójce dowiedzieliśmy się stosunkowo późno (chyba na E3). Początek 2k10 zapowiada się bosko: Mass Effect 2, Bayonetta, Splinter Cell, Alan Wake. Potem atakuje Nintendo z Super Mario Galaxy 2 i Metroid: Other M. Plus do tego jakaś niespodzianka, albo dwie i dla mnie rok 2010 mógłby się skończyć na tym.

Mendrek, jesteś rozbrajający Najpierw piszesz, że sprzedaż nie ma znaczenia dla wartości merytorycznej, a za chwilkę wyjeżdżasz z lepszą sprzedażą GTA: CW na PSP. Zdecyduj się. W tej chwili lepsze oceny ma wersja DSowa, czy Ci się to podoba, czy nie. Wielkie, znane marki nie wychodzą na DSa w tej ilości co na PSP? O matko... Dragon Quest, Zelda, Mario, Kindgom Hearts, GTA, Pokemon - to według Ciebie nie są znane marki? To są brandy, które zgarniają najwyższe oceny i sprzedają się w milionach egzemplarzy. PSP ma dobry rok, w porównaniu do nędznych poprzednich wręcz znakomity. Ale dla DSa coś takiego to norma

 

Podawanie sprzedaży było cyniczne, ponieważ to Ty się na nią napalasz, skoro podajesz że DS się sprzedaje lepiej. To przy okazji pokazałem Ci, jak jedna z gier wielkich które podałeś, sprzedała się na DS-ie Zresztą, znowu podpierasz się sprzedawaną ilością, wklejając tu Pokemona. Może wklej jeszcze Nintendogs. Wymieniłeś raptem kilka marek faktycznie znanych, lecz przy tej ilości co nawet ja wymieniłem, jakoś nie robi dużego wrażenia

Swoją drogą, nie wiem czy czasami porównywanie ocen z GR ma sens, bo przecież pisane są względem innych gier na tą konsolę, na której wyszła. Taki GTA: CTW na DS w obliczu tysiąca i jednej popier.dółek, to wielki hicior, kiedy w obliczu GTA: LCS i VCS na PSP to już nie jest tak wesoło. Wiadomo, że im więcej potęg na daną konsolę, tym zwiększają się wymagania w skali ocen.

To jest rok PSP (zresztą jestem zdania że i poprzedni był rokiem PSP i w ogólnym rozrachunku to PSP wyprzedza DS-a), DS miał niezłe gry, został w swojej normie tysiąca i jednej popie.rdółek, ale PSP wymiotło, a wymiecie jeszcze bardziej z końcem tego roku. Jeśli wszystkie znaki na niebie i ziemi się sprawdzą, to MGS: Peace Walker będzie solidnym pretendentem do gry roku.

 

Matko, Mendrek... o ile ostatnio mądrze się wypowiadasz, to z tej niechęci do dwóch ekranów chyba nigdy się nie wyleczysz. Znowu nie masz racji. Gó,wno mnie obchodzi, jak się fakt sprzedaje - żaden to wyznacznik, choć czasami warto to brać pod uwagę. Zarówno DS, jak i GTA: CW są świetnymi pozycjami, ale sprzedaż obydwóch jest jakże różna. Ciekawy jest zwłaszcza przypadek GTA, który pokazuje, jacy ludzie głównie kupują DS'a. Casuale nie mieli o tej grze pojęcia, za to siedzący w temacie dawno grę ściągneli... PSP dostało lepszą grafikę, bo jest lepsze, to proste. Ale wystarczy spojrzeć na inny aspekt gry: minigierki. Teraz grzebie się w koszu L i R, a samochód odpala gałką. O ile mniej to fajne, niż smyranie stylusem w śmieciach?

 

Jakiej niechęci? Czy oznaka braku niechęci, równa się przyznaniu, że DS jest lepszy w tym roku (a czarno na białym widać i nie tylko ja to widzę, że tak nie jest)? Przecież napisałem, że DS dostał dobre tytuły w tym roku, ale no... no nie wiem jak bardzo bym musiał przymykać oczy, żeby udać że jest lepiej niż na PSP! Dla mnie sprzedaż tez nie jest wyznacznikiem, ale Albert lubi się nią posługiwać. Oczywiście Pokemon, czy Dragon Quest to marki, które Japończyk kupuje w ciemno, jak wychodzi po bułki do sklepu (i to jeszcze od czasów, kiedy my na księdza wołaliśmy Zorro), ale to wcale za wiele nie oznacza. Co do CTW, to nie miałem jeszcze na PSP, ale ludzie są ogółem i tak zachwyceni, bo dostali ładne, płynne i dopracowane GTA, a że minigierki są uproszczone... no proszę Cię, chyba nie grałeś w CTW głównie z powodu minigierek ze styllusem? Co do kupowania, to nie zwalałbym winy na piractwo. PSP też ma (miało?) wielki problem z piractwem, a mimo to i tak się GTA dobrze sprzedawały (dzięki czemu R* wypuszcza CTW na PSP), tu chodzi o inny target - DS to taka konsola dla rodzinki, causali i ludzi którzy wolą uśmiechnięte, animowane buźki, od uśmiechów krwawo wypruwanych z twarzy przeciwników. Wystarczy spojrzeć nawet na screeny z nowych FF-ów na PSP, a screeny z nowego FF-a na DS-a.

donsterydo: Gears of War - 2006, Gears of War 2 - 2008. Dlaczego Gears of War 3 nie miałoby być w 2010? O dwójce dowiedzieliśmy się stosunkowo późno (chyba na E3). Początek 2k10 zapowiada się bosko: Mass Effect 2, Bayonetta, Splinter Cell, Alan Wake. Potem atakuje Nintendo z Super Mario Galaxy 2 i Metroid: Other M. Plus do tego jakaś niespodzianka, albo dwie i dla mnie rok 2010 mógłby się skończyć na tym.

 

Wiem, wiem ale w grę wchodzi jeszcze kwestia strategii wydawania gier, czyli wydać grę w takim okresie kiedy najwięcej zarobi. Końcówka roku 2010 na konsoli MS jeżeli chodzi o gry akcji należeć będzie do Reach i wcale bym się nie zdziwił jakbyśmy zobaczyli w tym okresie to samo co działo się teraz z powodu MW2, czyli większość gier akcji, która miałaby wtedy wyjść zostanie przesunięta o 2-3 miesiące i dlatego prędzej bym się spodziewał Gears 3 na początku 2011.

 

Tak na marginesie, od jakiegoś czasu się zastanawiałem czy L4D2 chociaż dorówna sprzedażą jedynce, ale po fenomenalnym wyniku Borderlands na X360 (300k w pierwszym tygodniu) nie mam już co do tego wątpliwości.

A co, może powiecie że to jest rok x360? I czym niby miałby sobie na to zasłużyć? Dwoma grami Halo i Forzą? Może kontynuacją dobrych wyników sprzedaży, ale jeśli to brać pod uwagę, to i tak Wii ku zdumieniu wszystkich zostawia konkurencje w tyle.

 

Sorry, ale PS3 osiągnęło w tym roku znacznie więcej niż Xbox. Obniżka ceny, co pociągnęło za sobą monumentalny wzrost (tak; wzrost, nie powolne opadanie. natomiast obniżka x'a nie poprawiła drastycznie sprzedaży, co świadczy o tym, że rynek powoli się już nasyca) sprzedaży. Killzone 2 i Uncharted 2, dwie gry, które nie mają sobie w tym roku równych pod względem oprawy. Little Big Planet, całkiem udana próba redefinicji gatunku platformówek, niepowtarzalne możliwości edytora i jedyne udane przeniesienie sieci 2.0 na platformę konsolową.

Mało.

Ale Microsoft zrobił jeszcze mniej.

 

yyy To miał być trzeci rok z rzędu a nie drugi dla ps3

 

LBP to gra z 2008 to raz.

Girsy 2 wciągają noskiem kz2 to dwa. - dla mnie

Obniżka ceny x-a to tylko zamiana dwóch modeli i wywalenie kabli więc za tą sama cenę co wersja pro dostajesz 60gb większy dysk i tyle.

Jak na x-a tylko halo i forza to na ps3 tylko kz2 i u2.

Obniżka ceny ps3 i nowy model podziałało na krótką metę, już wszytko wraca do normy.

A czemu nie piszesz o mizernej sprzedaży kz2,infamous czy innych gier, skoro już poruszasz sprzedaż slimki?

 

Jak dla mnie 2009 to remis dla obu konsol.

 

 

Co do suchej połowy 2010 to faktycznie racja bo pierwsza połowa to - me2, splinter,alan, crackdwon 2, gow3, heavy rain, gt5, mag, bio2, bayonetta, dead risng2, lost planet2, mafia2, dante inferno, dildo od sony itd.

Al;e kilka perełek na drugą połowę 2010 też się szykuje falbe3, halo reach, pewnie project natal i milion gierek na to a dla ps3 agent moze zapowiedż resistance 3 i kz3?

ps. jednak kilka głośnych multiplatform wyjdzie w drugiej połowie 2010 - mgs rising, crysis 2, rage itd.

Sprzedaz PS3 miazdzyla Xboxa poniewaz pojawila sie nowa wersja odtwarzacza Blu (czyt PS3slim) a jakis czas temu ukazal sie Transformers 2 na tym nosniku. I wszystko jasne :>

 

Co do sprzedazy Batmana to roznica miedzy wersjami nie byla az taka jak widac przy nowym CODzie. Nie sadze aby DLC mialo jakis spory wyznacznik jako DLC typu Jokera lecz GTA4 i 2 DLC (VG pokazuje ze wersja PS3 poszla w prawie 6mln, Xbotowa 7,20) chyba sa tym czyms co daje wiekszy fun niz to co dali w Batmanie jako ex

Edytowane 30 października 200915 l przez Scorp1on

Mendrek, była mowa o roku konsoli, nie o roku konsoli pod względem gier, które Ci pasują. Kończę z Tobą rozmowę, miałem PSP kilka razy i ta konsola mnie do siebie nie przekonuje. Ty DSa nie miałeś nigdy, ale wszystko o nim wiesz. To tyle.

Grigori, ta sprzedaż PS3 nie jest aż tak oszałamiająca jak powinna. W tym tempie jaki jest teraz PS3 za rok zrówna się z X360 i za 25 lat z Wii. A chyba nie sądzisz, że przez okrągły rok utrzyma się taka dysproporcja i PS3 będzie miało przez cały rok taką sprzedaż jak w pierwszym miesiącu po obniżce i wprowadzeniu nowego modelu? Zobaczymy co będzie w lutym-marcu. Co do sprzedaży Killzone 2 - jest uwłaczająco NĘDZNA. 2 miliony sprzedanych egzemplarzy absolutnie topowej gry, na którą hype Sony robił od 4 lat? Totalna porażka i kompromitacja, a nie dobra sprzedaż. inFamous sprzedało się dobrze. Gra jest dosyc niszowa i milion opchniętych egzemplarzy jest ok. Vgchartz podaje, że Uncharted 2 poszło w 1.18 mln, co jest wynikiem bardzo przeciętnym, a biorąc pod uwagę jakośc tej gry - słabym. Sony nie potrafi sprzedawac gier w tym stopniu co Microsoft czy Nintendo.

Posiadacze konsoli Sony mogą byc z tego roku na pewno zadowoleni, a czy jest samo Sony? Raczej wątpie

@grigori - dobrze powiedziane ze x360 wypadl slabiej niz w 2008 raoku zas ps3 lepiej niz w 2008.

Co do sprzedazy gier to sie nie zgodze bo: roznica pomiedzy iloscia konsol to 7mln sztuk na rzecz x360 ale na xa jakis % piraci + % padnietych starszych wersji klocka na roda oczywiscie ps3 tez ma jakis % padnietych na amena ale nie tyle co klocek. Wiec strzelam ze faktyczna baza uzytkownikow ktorzy kupuja oryg. gry na ps3 i x360 jest bardzo zblizona

Co do 2010 to ten rok bedzie najlepszym dla ps3/x360 pozniej jeszce pewnie w 2011 wyjdzie kilka fajnych gier i nowa generacja.

Sorry Grigori ale tak na dobra sprawe piep.rzysz ciagle o grafice. Centralnie wyglada to tak jakby jakbys chcial sie odkuc za czasy PS2 i graficznej dominacji Xbox'a

 

"Natomiast Killzone 2 to sukces technologiczny (...) KZ2 udowadnia, że na PS3 powstają i będą powstawać bardziej zaawansowane gry" - nie prosciej napisac "wole lepsza grafike"

Edytowane 30 października 200915 l przez Ins

A ja uważam, że posiadacze Xa mają duże penisy, a posiadacze PS3 małe. OMG... Grigori, skończ w ten sposób generalizowac, bo tylko sprawiasz, że tracisz wiarygodnośc jako rozmówca.

Jeżeli mówisz natomiast o roku Sony to bierz pod uwagę wszystko, a nie "rok Sony według moich kryteriów, odrzucając to co niewygodne". Tak jak już wcześniej napisałem, posiadacze PS3 mają prawo byc zadowoleni, bo dostali kilka naprawdę killerskich tytułów. Natomiast wątpię, żeby zadowolone było Sony. Microsoftu nie dogonili, Nintendo uciekło poza wszelki zasięg, Killzone 2 i Uncharted 2 nie sprzedały się tak jak na to zasługują.

Są dwa wytłumaczenia kiepskiej sprzedaży gier na PS3. Albo rzeczywiście Sony nie potrafi promować swych gier, w co wątpię, bo nawet w Polsce co chwila leci zajawka U2 w telewizji, co mnie bardzo cieszy, albo -co smutne- ludzie kupują PS3 głównie jako odtwarzacz blu ray....

Edytowane 30 października 200915 l przez Dziobak_

Primo: Uncharted 2 jest w sprzedaży 2 tygodnie i są już sygnały, że sprzedał się w ilości ponad 1 mln. sztuk.

Po drugie primo: PS3 jako odtwarzacz BR to jakiś bullshit, w życiu nie miałem filmu BR w rękach, a mimo to korzystam z PS3 prawie że codziennie

Raczej to pierwsze. W Stanach i cywilizowanych krajach Europy kampanie reklamowe takiego Halo są prowadzone z przeogromnym rozmachem, a nie tylko wyświetlane są enigmatyczne reklamy w TV. I później Halo 3 idzie w 10 milionach egzemplarzy, a lepszy Killzone 2 w 2mln. O Nintendo nawet nie wspominam, bo to mistrzowie.

Primo: Uncharted 2 jest w sprzedaży 2 tygodnie i są już sygnały, że sprzedał się w ilości ponad 1 mln. sztuk.

Po drugie primo: PS3 jako odtwarzacz BR to jakiś bullshit, w życiu nie miałem filmu BR w rękach, a mimo to korzystam z PS3 prawie że codziennie

Bo ty kupiles ja dla gier - ktos moze kupic ja dla samych filmow.

A ja uważam, że posiadacze Xa mają duże penisy, a posiadacze PS3 małe. OMG... Grigori, skończ w ten sposób generalizowac, bo tylko sprawiasz, że tracisz wiarygodnośc jako rozmówca.

Jeżeli mówisz natomiast o roku Sony to bierz pod uwagę wszystko, a nie "rok Sony według moich kryteriów, odrzucając to co niewygodne". Tak jak już wcześniej napisałem, posiadacze PS3 mają prawo byc zadowoleni, bo dostali kilka naprawdę killerskich tytułów. Natomiast wątpię, żeby zadowolone było Sony. Microsoftu nie dogonili, Nintendo uciekło poza wszelki zasięg, Killzone 2 i Uncharted 2 nie sprzedały się tak jak na to zasługują.

 

chcialem tylko zaznaczyc,ze mam xboxa.

A ja uważam, że posiadacze Xa mają duże penisy, a posiadacze PS3 małe. OMG... Grigori, skończ w ten sposób generalizowac, bo tylko sprawiasz, że tracisz wiarygodnośc jako rozmówca.

Jeżeli mówisz natomiast o roku Sony to bierz pod uwagę wszystko, a nie "rok Sony według moich kryteriów, odrzucając to co niewygodne". Tak jak już wcześniej napisałem, posiadacze PS3 mają prawo byc zadowoleni, bo dostali kilka naprawdę killerskich tytułów. Natomiast wątpię, żeby zadowolone było Sony. Microsoftu nie dogonili, Nintendo uciekło poza wszelki zasięg, Killzone 2 i Uncharted 2 nie sprzedały się tak jak na to zasługują.

Co niewygodnego odrzuciłem? Wyniki sprzedaży? Na boga, a jakie one mają dla mnie znaczenie? Ile razy można to powtarzać.

 

Ale jeśli już o tym tak mowa.

Nie rób z Sony bandy neandertalczyków mieszkających w jaskiniach. Myślisz że byli naiwni, że nagle w rok dogonią albo nawet przegonią resztę? Że sprzedadzą więcej gier niż mają konsol na rynku? Tam pracują tacy analitycy, że szefowie Sony mieli wyniki swojej marki na biurku jeszcze zanim się 2009 zaczął. A Ty mi mówisz że oni są niezadowoleni. Może są, może nie i siedzą smutni w kącie popłakując, ale i tak się do tego nie przyznają, i tak nie zmienia to mojego subiektywnego odczucia, które na miarę możliwości próbuje zobiektywizować i uzasadnić, że choć to ogólnie słaby rok, to bycie posiadaczem PS3 wreszcie opłacało się bardziej niż bycie posiadaczem Xa. Zresztą, tutaj się przecież zgadzamy najwyraźniej, więc o co ta dyskusja?

 

bez komentarza

Dziobak zaznaczył to co trzeba. Zgadzamy się, że gracze posiadający PS3 rok zaliczą jako udany. Myślę, że Sony nie zaliczy tego roku do udanych, jeżeli chodzi o finanse.