Skocz do zawartości

Console Wars

Featured Replies

Opublikowano

Jeżeli to dalsza część Waszej rozmowy o wpływie sprzedaży gier na produkcje sequeli itp. to za bardzo mnie to nie interesuje :thumbsup:

 

PS. Obejrzałem 10 minutowy fragment Heavy Rain z Blue Lagoon i muszę powiedzieć, że gra w kwestii technicznej rozczarowuje na tak dużej płaszczyźnie, że szkoda gadać. Animacja jest po prostu słaba. Na moje oko to o jedną generację za wcześnie dla tej produkcji, technika nie dorasta do założeń gry.

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Wyświetleń 184,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Szał na PS3 slim zaczął się od września i jakoś dwa miesiące po premierze nie może upaść. Kto śledzi wyniki sprzedaży na bieżąco ten wie. A na horyzoncie premiera jeszcze większych killerów... FF XIII

  • Kocham ten temat   Edit: plus zostałem zminusowany przez Majora za to, że dałem link potwierdzający, że Sonyslave'y się mylą

  • olaboga minusiki mi poleciały w profilu <beczy> nikt mnie nie lubi :<   a ja dawno nikomu nie dałem minusika... trzeba to zmienic! _______________ tej? kiedys były jakies plany stworze

Opublikowano

Ty chyba żartujesz z Heavy Rain?! wykonanie twarzy jest genialne(zobacz sobie w hd np ekran loadingu) a technicznie też jest dobrze-zobacz tłum w dyskotece,każdy tańczy inaczej,wygląda inaczej albo półki sklepowe w wcześniejszej scenie itp.

 

W heavy rain jedyne co mi się na razie nie podoba to tekstury otoczenia(bo na postaciach pierwsza klasa) drewniana mimika postaci(demo GoW i U2 podniosły poprzeczkę) i drętwy voice acting.

 

Zresztą jestem skłonny iść o zakład,że ta gra najwcześniej do nas trafi w maju/czerwcu 2010 roku więc jeszcze dużo przed nią

Edytowane przez Ficuś

Opublikowano

Ficuś: Moje pierwsze odczucie jest takie, że animacja postaci jest słaba, już nie mówiąc o twarzy, która nie wyraża zupełnie żadnych emocji. Gdyby to była inna gra to ok., ale w tym przypadku właśnie chodzi o budowanie przez bohaterów atmosfery i klimatu, a z takim poziomem technicznym cienko to widzę. Animacja jest dla mnie zwyczajnie drętwa, co bardzo mnie zdziwiło bo naczytałem się strasznych "och'ów" i "ach'ów" nad animacją w tej grze.

 

Nie wiem jak będzie finalnie, opisuję to co widzę.

Edytowane przez donsterydo

Opublikowano

no to jak masz wonty tylko do animacji(wliczając w to mimikę postaci) to się zgodzę ,że na razie nie jest ona za rewelacyjna.Ale twój poprzedni post zrozumiałem jakbyś miał wonty do każdej kwestii technicznej Heavy Rain a to już nie jes prawdą bo szczegółowość postaci,otoczenia i ilość obiektów na ekranie jest świetna.

Opublikowano

Odnoszę się tylko do animacji postaci, resztę można ocenić tylko grając w grę w FHD.

 

Pamiętam, że jak oglądałem jakieś materiały z HR gdzie robione były kadry na twarze postaci, gdzie chwalono się szczegółowością to za każdym razem do głowy przychodziło mi jedno, zero emocji na twarzy jakby były wyciosane w kamieniu, zrzucałem to na garb statycznych screenów, ale jak widać w ruchu wygląda to dokładnie tak samo, nie wiem czy zdołają to poprawić z uwagi na to, że jest to element bardziej skomplikowany i złożony niż np. polepszanie tekstur. Animacji całego modelu postaci jak dla mnie ewidentnie brakuje większej złożoności, nie ma mowy ciała, widzimy jakiś bliżej nieokreślony "standard", który w tej grze będzie niewystarczający, żeby oddać jej charakter. To nie jest gra akcji gdzie na takie elementy nie mamy czasu zwrócić uwagi, tutaj animacja będzie na pierwszym planie, do tego podkreślona jest filmowość rozgrywki, a film nawet z najlepszą fabułą jest denny gdy gra aktorska kuleje.

Edytowane przez donsterydo

Opublikowano

masz rację ale z osądem zaczekam do premiery.Do mnie to i tak najbardziej oczekiwany tytuł 2010 roku.

 

I myślisz się,że Heavy Rain wychodzi o generację za wcześnie.Genialną mimikę postaci to już mieliśmy na tej generacji-chociażby Heavently Sword czy Uncharted2.A nawet w sieczce pokroju GoW3 udaje się Santa Monica genialnie animować wyraz twarzy Kratosa.

 

a14dg4.jpg

2428ol4.jpg

 

Inni umieją to oni też powinni,jednak nie każde studio jest tak zdolne jak wyżej wymienieni :)

Naprawdę przy dużych chęciach i umiejętnościach już dzisiejsze konsole są w stanie w realtimie wygenerować bardzo zadowalające emocje na twarzach postaci.

Edytowane przez Ficuś

Opublikowano

Kratos bezspornie powinien udać się na wybielanie zębów :thumbsup:

 

Anie HR ani GoW3 nie ma jeszcze na rynku, ale te screeny pogrążają developera HR. Ciekawe czy Kratos potrafi także lepiej kręcić tyłkiem :potter:

Opublikowano

Gram w to demo i sobie mówię w duchu - tak wygląda kod, przed którym jest jeszcze kilka miesięcy ostrych szlifów. Co prawda gra jak na razie wygląda tylko dobrze, ale jestem pewny że w momencie kiedy deweloper ma już nieźle śmigający gameplay teraz może się skupić na oprawie A/V.

Chrzanić Heavy Rain, tamte postacie nie mają podejścia do charyzmy Kratosa łamiącego karki swoich przeciwników.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

No niby tak, ale bohaterowie HR to postacie, które bez problemu możemy zidentyfikować z rzeczywistością, bardziej utożsamić się z nimi. Kratos to typowy antybohater osadzony w realiach antycznych, a ta jego charyzma szybko się nudzi. Po połowie spędzonego czasu z God of War II niczym mnie nie zaskakiwał. Choć po ograniu dema 'trójki" chcę tego skurczybyka z powrotem.

Opublikowano

Jak tam Mendrek wysyp gier na PSP? Nowy Jak to średniak (75%), Assassin`s Creed crap (62.5%), GT poniżej oczekiwań (74%), a najlepiej ocenianą grą jest konwersja GTA z DSa (która i tak ma niższe noty niż pierwowzór). Rok PSP, co nie?

Opublikowano

No niby tak, ale bohaterowie HR to postacie, które bez problemu możemy zidentyfikować z rzeczywistością, bardziej utożsamić się z nimi. Kratos to typowy antybohater osadzony w realiach antycznych, a ta jego charyzma szybko się nudzi. Po połowie spędzonego czasu z God of War II niczym mnie nie zaskakiwał. Choć po ograniu dema 'trójki" chcę tego skurczybyka z powrotem.

tu nie chodzi o utożsamianie bo wiadomo,że pod tym względem HR ma zamiar wyznaczyć nowe standardy ale same kwestie techniczne.Mimika postaci i przekazywanie emocji na twarzy w HR jest daleko w tyle za tym co oferuje Uncharted2,Heavently Sword czy demko GoW3.

 

 

poza tym pozdrowienia dla redakcji Neo plus któa w playteście Modern Warfare2 podniecała się,że to najładniejsza gra konsolowa,genialne tekstury,modele postaci itp.Nie wiem co redaktor wtedy zażywał i ile dostał od wydawców ale po prostu technologicznie MW2 jest średni-to dalej świetna gra ale kurcze wygląda prawie identycznie jak CoD4. Killzone2 i Uncharted2 ją po prostu wyśmiewają.

Edytowane przez Ficuś

Opublikowano

Moze nie najladniejszy ale przyjemny dla oka graficznie i klatkowo (60) - na singlu wiele sie dzieje, cos wybucha, cos strzela, itp i brak spowolnien. Napewno nie przebije graficznie tych wyzej wymienionych gier ale jest dobrze badz b. dobrze-, niektorzy mowili ze WAW jest slaby od MW1 choc naprawde gry sa identyczne: ciekawe kampanie, multi to nic innego jak COD2 + perki badz jak to woli MW+bronie z 2 wojny.

Jak ktos powie ze MW2 ma slaba grafike to go wysmieje, czy nawet powie ze Batman przezentowal sie lepiej :>, slaba to ma HALO3/ODST a nie MW2.

Opublikowano

Jak tam Mendrek wysyp gier na PSP? Nowy Jak to średniak (75%), Assassin`s Creed crap (62.5%), GT poniżej oczekiwań (74%), a najlepiej ocenianą grą jest konwersja GTA z DSa (która i tak ma niższe noty niż pierwowzór).

 

Nie żartuj sobie, wyciągasz ocenę AC na PSP zaledwie po 3 recenzjach. Przy okazji, wskaż podobny tytuł na DS-a, który jest skradankowym slasherem. Pomogę Ci. Jest np. Tenchu: Dark Secret... 35.77% . Tenchu na PSP oczywiście dostały wyższe oceny i nie są to żadne porty (z DS-owych popier.dółek mało która gra nadaje się do sportowania).

Jak and Daxter: The Lost Frontier - tu też dopiero 14 recek, z czego rangowo najbardziej wyróżnia się Eurogamer, który dał grze 8/10.

Gran Turismo oczywiście, że poniżej oczekiwań - tu się zgodzę. Ogromna marka, ogromne oczekiwania. PD od dawna ma problemy z poziomem swych gier. Potwierdza się też, że jakość wcale nie równa się sprzedaży. Niby wszyscy psioczą na GT na PSP, a ponad pół bańki w półtora miesiąca pękło. No ale spoko, DS nie ma praktycznie jakiś dobrych wyścigów, więc nawet GT wygrywa tutaj z całym "wyścigowym" DS-em walkowerem.

Co do konwersji GTA: CW na PSP, nie wróżę mu takiego sukcesu jak exclusive'om GTA z PSP - GTA: LCS i GTA: VCS. Na PSP samemu GTA z racji tych dwóch gier z serii obok trudniej było się wyłamać, niż na DS-ie gdzie prym wiodą pokemony i gotujące mamusie, jakieś profesory lejtony i taśmowo produkowane mariany hydrauliki. Mimo wszystko doceniam, że zrobili grę lepszą niż na DS-ie. Na większym ekranie, z lepszą grafiką i ścieżką dźwiękową jak z rasowego GTA.

Zapomniałeś też o LBP, które już zbiera wysokie oceny z najważniejszych serwisów, a to za sprawą pokładów miodu, które ze sobą niesie. Jak widać PSP nie ma tylko poważnych gier, ale gry relaksujące, z przymrużeniem oka i dla causali. Potęga edytora, synchronizacja z levelami z PS 3 i rozgrywka - to kolejny baron wśród gier na PSP.

Tylko fanboj DS-a nazywa taką grę jak Jak and Daxter: The last frontier średniakiem (podobnie jak i AC crapem), ale wynika to z zazdrości. Mi też by się nóż w kieszeni otwierał, gdyby ostatnie wyżej ocenione gry wybijające się z masy popierdółek, wyglądały tak:

 

gam_bowserinsidegameplay.jpg

Mario "któryśtam" (DS)

 

 

professor_layton_and_the_diabolical_box_9.jpg

Profesor Layton and the Diabolical Box (DS)

 

scribblenauts.jpg

Scribblenauts (DS)

 

A nie tak:

 

final-fantasy-dissidia-20080626021254550_640w.jpg

Final Fantasy: Dissidia

 

Hands-On-MotorStorm-Arctic-Edge.jpg

Motorstorm: Arctic Edge

 

assassins_creed_bloodlines_172ph.jpg

Assassin's Creed: Bloodlines

 

jak-and-daxter-the-lost-frontier-screens-20090331060108197_640w.jpg

Jak and Daxter: The Last Frontier

 

Każdy by się wkurzył...

 

To jest rok PSP, profesjonaliści to przyznają. Rzuca się w oczy wysyp potężnych, markowych tytułów. Sony spełniło obietnicę. Nie sposób ich tu wymieniać wszystkich, bo aż palce zaczynają boleć na samą myśl wklepywania kolejnych hitów. Posiadanie PSP to już nie substytut, ale coś co wspaniale wpisuje się w życiorys gracza, który gra na true next genach (tj. PS 3 i Xbox 360). Prawdziwi gracze dostali wreszcie mięso, a raczej M-I-Ę-S-O ;)

Opublikowano

Ja też bym się wkurzał na miejscu posiadacza PSP, ponieważ te "popierdółki" okazują się o wiele lepszymi grami niż "wypasy" graficzne na PSP. Dla mnie liczy się miodnośc, gdybym chciał pooglądac fajerwerki graficzne to bym sobie odpalił 3dmarka (czy jakoś tak). Wkurzałbym się gdybym widział oceny gier: Mario&Luigi 92% - FF Dissidia 82%, Layton 85% - Assassin 60%, GTA DS 93% - GTA PSP 91% (btw. gdzie ta lepsza wersja, skoro wersja na DS jest lepiej oceniana?). Grafika to nie wszystko. No, ale rozumiem, że granie na PSP dodaje męskości :lol:

A, i byłbym wdzięczny za wypowiedzi profesjonalistów przyznających, że to rok PSP. Bo obiektywne fakty, jak sprzedaż, czy oceny gier na to nie wskazują

Edytowane przez Albert Wesker

Opublikowano

Rozniaca 2% przy 45 reckach dla N i 65 dla PSP nie jest jakas znaczaca. 82 i 85 to dobre srednie, gorzej przy Assassinie.

Opublikowano

True, ale to nie ja gadam głupoty o lepszych wersjach.

Opublikowano

Ja też bym się wkurzał na miejscu posiadacza PSP, ponieważ te "popierdółki" okazują się o wiele lepszymi grami niż "wypasy" graficzne na PSP.

 

"O wiele lepszymi" :lol:

 

W dominującej większości te gry to jakieś gry dla dzieci. To tak jakbyś porównywał resoraki z prawdziwymi samochodami. Nie mają nawet startu.

 

Dla mnie liczy się miodnośc, gdybym chciał pooglądac fajerwerki graficzne to bym sobie odpalił 3dmarka (czy jakoś tak).

 

:lol: :lol: :lol:

 

No tak, tonący brzytwy się chwyta :D

 

Dla mnie liczy się nie tylko miodność :)

 

Wkurzałbym się gdybym widział oceny gier: Mario&Luigi 92% - FF Dissidia 82%, Layton 85% - Assassin 60%, GTA DS 93% - GTA PSP 91% (btw. gdzie ta lepsza wersja, skoro wersja na DS jest lepiej oceniana?).

 

Jak już kiedyś wspominałem, oceny są wystawiane względem innych gier NA TEJ SAMEJ PLATFORMIE, a nie w ogólnym rozrachunku między konsolami. To ma duże znaczenie, bo jak wychodzi jakaś poważna gra z morza gier dla dzieci, to jest święto i w ogóle. Na PSP poprzeczka jest podniesiona pod tym względem dosyć wysoko, bo popierd.ółek na PSP jak na lekarstwo. Jeśli wychodzą takie wyścigi, to muszą być oceniane przez pryzmat chociażby takiego Motorstorma. Widzę, że AC już nawet spada w Twoim fanbojskim porównaniu, ale nadal nie umiesz się przyznać do winy i zawstydzić się - przecież dopiero 3 recenzje są u AC. Lepsza wersja? Pomijam, że mylisz się w procentach - GTA: DS ma 92 %, kiedy wersja na PSP ma faktycznie 91 %. Jeden procent różnicy. To jednak pic.

 

Proszę bardzo, nagłówek recenzji na Gamespocie:

 

The PSP version of this fantastic GTA game is even better than the DS original.

 

Wycinek z Eurogamera:

 

Chinatown Wars was - and remains for PSP - a more frivolous take on the Liberty City laid out in Grand Theft Auto IV.

 

Podsumowanie recenzji Cnetu:

 

With its handful of extra story missions, significantly improved audio and visuals, and mostly superior control scheme, the PSP version of Grand Theft Auto: Chinatown Wars is even better than the DS original.

 

Więcej chyba nie muszę przykładów podawać, to oczywiste że PSP jest silniejsze niż DS, a i mieli więcej czasu - to oczywiste, że wersja na PSP jest bardziej dopieszczona, ładniejsza i rozbudowana (chociażby w tryb multi w online).

 

 

Grafika to nie wszystko. No, ale rozumiem, że granie na PSP dodaje męskości :lol:

 

Nie wiem na ile PSP dodaje męskości, ale czułbym się jakoś tak... dziecinnie grając w mariana czy profesora lejtona. Tęskniłbym za dzikim Kratosem, kultowym Sephirothem, czy "festiwalem szaleńców" zwanym Motostorm.

 

 

A, i byłbym wdzięczny za wypowiedzi profesjonalistów przyznających, że to rok PSP. Bo obiektywne fakty, jak sprzedaż, czy oceny gier na to nie wskazują

 

Przytocz te "obiektywne fakty". Sprzedaż nie znaczy wiele. Już to przerabialiśmy. Wracaj do swych pokemonów, ja idę kolejny raz wywołać walkę Cloud vs. Sephiroth, przy akompaniamencie "One winged angel" we "rdzeniu Planety", przy gamie błysków, wybuchów i brzęku stali.

 

Ps. Nie wiem po co się tu produkuję, przecież widać gołym okiem jak wyglądają gry na PSP i na DS i do kogo które są skierowane. Nieważne nawet jak się w nie gra, po prostu gry na DS-a w większości wyglądają przypałowo. Nie przytaczałem powyżej przykładów, by pokazać oczywistą dla oka wyższość graficzną PSP nad DS-em, ale nad tym jak wyglądają przykładowe hity na dane konsole, i do kogo mogą być skierowane z takim wyglądem i gameplayem. To tak jakbyś porównywał film Toy Story, z Teksańską Masakrą Piłą Mechaniczną i kierując się ocenami, stwierdził że lepszy jest Toy Story. Co z tego, skoro to będzie bajka, a dorosły mężczyzna powinien bardziej skłaniać się ku Teksańskiej Masakrze Piłą Mechaniczną (czy też innym filmem skierowanym do dorosłych).

 

Ps. 2 Żeby nie było tak ponuro na koniec, raz jeszcze screen do pośmiania się z infantylności gier na DS-a:

 

gam_bowserinsidegameplay.jpg

Opublikowano

czułbym się jakoś tak... dziecinnie grając w mariana czy profesora lejtona.

 

ej ej, ale profesora laytona w to nie mieszajcie :verymad:

Opublikowano

Heh, ja dorosłych spraw mam aż za dużo na codzień: praca, kredyt hipoteczny, remont mieszkania, niedawno przechodziłem rozwód. Cieszę się ogromnie, że chociaż dzięki grom na chwilę mogę sobie przypomnieć dzieciństwo :) A że nie ma dla mnie problemu pograć w GTA 4 na swojej 42 calowej plaźmie i kinie domowym, a potem iść do wanny z gorącą wodą i poszpilać w Mario&Luigi? To plus dla mnie ;] Non stop krew, flaki i rozbłyski? Nah, cenie sobie różnorodność.

Opublikowano

A ja lubię non stop krew i flaki :whistling:

Opublikowano

Odwal się wreszcie od tego DS'a, ile można. Wklej tego screena z Mario&Luigi RPG 3 jeszcze ze sto razy, gra jest infantylna ale i ŚWIETNA. Może LBP nie jest infantylne? Biegasz jakąś małą cieszącą ryj kukiełką po kolorowych planszach. Zamień kukiełkę na hydraulika i dostajesz...?

 

Troszkę nieskładnie piszę, ale chce powiedzieć, że nic złego w infantylności gier od Nintendo, ba, to właśnie zapewnia ich specyficzną magię. W Pokemony grałem na GBC jak miałem kilka lat, gram sobie dziś z przyjemnością na komórce na emulatorze i wiem, że będę grać chętnie za lat ileśtam, bo to są ponadczasowe gry. A skakanie Mario chyba nigdy się nie znudzi.

Opublikowano

Dla mnie ta infantylność jest nieco nieznośna, dlatego nie chciałbym mieć DS-a. Bo tam większość gier ją posiada. Ok, nie mówię że jest absolutnie niestrawna, od czasu do czasu mogę się nią zaciągnąć - i to mi też daje PSP, czy to poprzez LBP, czy poprzez Half Minute Hero, czy Badmana. Nie zrozum mnie źle, DS nie jest złą konsolą w moim mniemaniu, ale nie pokonuje PSP. Zwłaszcza w tym roku, który jest rokiem PSP. Sam fakt, że go kupiłeś drugi raz o czymś chyba świadczy? W dodatku zacząłeś jechać na oryginałach, za co masz u mnie ogromny plus.

 

Heh, ja dorosłych spraw mam aż za dużo na codzień: praca, kredyt hipoteczny, remont mieszkania, niedawno przechodziłem rozwód. Cieszę się ogromnie, że chociaż dzięki grom na chwilę mogę sobie przypomnieć dzieciństwo :) A że nie ma dla mnie problemu pograć w GTA 4 na swojej 42 calowej plaźmie i kinie domowym, a potem iść do wanny z gorącą wodą i poszpilać w Mario&Luigi? To plus dla mnie ;] Non stop krew, flaki i rozbłyski? Nah, cenie sobie różnorodność.

 

Ja mam różnorodność na PSP, bo wbrew pozorom i na PSP są popierdółki i gry infantylne. Jak chcę, to po nie sięgam. Mam też obok masę gier poważnych, na wzór tych z true next genów (Xbox 360 i PS 3). Dla mnie też nie ma problemu grać na next genie, ale nic nie dorówna uczuciu, że w te gry mogę dalej grać poza domem. Wychowałem się na takich grach, one mnie kręcą. Mam różnorodności aż w nadmiarze w tym zakresie :)

Opublikowano

Miałem PSP trzy razy w sumie (kupiłem nawet w dzień polskiej premiery) i wiem, że na ten sprzęt są fantastyczne gry. Ale ponieważ nie mam czasu na dwa handheldy musiałem wybrac i wybrałem DSa. Ja się wychowałem na N64 i do konsol Nintendo mam ogromny sentyment i gry od Nintendo bawią mnie najbardziej.

Opublikowano

Więcej chyba nie muszę przykładów podawać, to oczywiste że PSP jest silniejsze niż DS, a i mieli więcej czasu - to oczywiste, że wersja na PSP jest bardziej dopieszczona, ładniejsza i rozbudowana (chociażby w tryb multi w online).

 

sprostowanie:

to nie w tę stronę się zmieniło, na PSP NIE MA trybu online

 

 

co do reszty sie nie wypowiadam, swoje zdanie mam i bliżej mi na pewno do opinii Weskera i Ravena, a dlaczego, to pisał nie będę, bo to jak rzucanie grochem o ścianę

Opublikowano
Dla mnie ta infantylność jest nieco nieznośna, dlatego nie chciałbym mieć DS-a. Bo tam większość gier ją posiada. Ok, nie mówię że jest absolutnie niestrawna, od czasu do czasu mogę się nią zaciągnąć - i to mi też daje PSP, czy to poprzez LBP, czy poprzez Half Minute Hero, czy Badmana. Nie zrozum mnie źle, DS nie jest złą konsolą w moim mniemaniu, ale nie pokonuje PSP. Zwłaszcza w tym roku, który jest rokiem PSP. Sam fakt, że go kupiłeś drugi raz o czymś chyba świadczy? W dodatku zacząłeś jechać na oryginałach, za co masz u mnie ogromny plus.

Bez urazy, ale coś mi się wydaje, że gdyby raven_raven nie wytknął infantylności LBP, nigdy byś tego nie napisał

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.