Gooral 9 Opublikowano 28 lipca 2008 Opublikowano 28 lipca 2008 Vulc ja skończysz ten tytuł to napisz ile czasu ci to zajęło. Cytuj
Vulc 3 Opublikowano 28 lipca 2008 Opublikowano 28 lipca 2008 Vulc ja skończysz ten tytuł to napisz ile czasu ci to zajęło. Dam znać, oczywiście jak będą dostępne odpowiednie statystyki pod koniec gry Cytuj
DaBig 1 Opublikowano 28 lipca 2008 Opublikowano 28 lipca 2008 Gra w sumie nie jest długa. Mi zajęła jakieś 3 dni grając po ok.3 godzinki. W sumie całość do przejścia w jeden dzień (ok. 9 godzin). Chcąc zrobić calaka zajmie troszkę dłużej. Cytuj
Słupek 2 180 Opublikowano 29 lipca 2008 Opublikowano 29 lipca 2008 No właśnie to jest bolączka tej gry cholernie krótka, można ją w jeden dzień skończyć. Gdyby, nie to, że 1000 z niej wyciągam, już bym ją pewno dawno odłożył, a tak po raz 4 przechodzę. Ale gra naprawdę na wielki in plus. Cytuj
Hubert249 4 285 Opublikowano 13 sierpnia 2008 Opublikowano 13 sierpnia 2008 Po dwóch godzinach spędzonych z grą powiem , że jest naprawde ok Cytuj
Vulc 3 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Skończyłem grę jakiś czas temu i muszę powiedzieć, że była to bardzo dobra inwestycja, choć "replayability" jest raczej małe. Konkretniej, The Bourne Conspiracy to pozycja na jeden raz, ale za to niezwykle efektowna i wciągająca. Zabawa jest naprawdę przyjemna, ciężko o nudę, oprawa tak wizualna, jak i dźwiękowa stoją na wysokim poziomie. Nawet sekwencja ucieczki samochodem ulicami Paryża była emocjonująca, mimo modelu jazdy, a raczej jego braku. Szkoda, że potencjał fabularny nie został odpowiednio wykorzystany, ale może zmieni się to w kolejnych odsłonach, wszak poruszono tylko wątki z części pierwszej trylogii Bourne'a. Cytuj
Hubert249 4 285 Opublikowano 17 sierpnia 2008 Opublikowano 17 sierpnia 2008 Gra skończona , faktycznie końcowe napisy oglądamy zbyt szybko no i ostatni boss strasznie prosty - szkoda . W recenzji w magazynie N+ autor zarzucił i obniżył ocenę za to , że gra jest zbyt długa ( buhahahaha ). Walki są zrobione naprawdę fajnie dynamika , brutalność ,"nieczyste" chwyty i takedowny dają rade,może faktycznie są schematyczne ale nie nudzą . Strzelanie też jest in plus chociaż jak cholera brakuje strzału na oślep - trzeba się wychylić zza osłony no a wtedy przy kilku przeciwnikach naraz na najwyższym poziomie trudności energia spada do zera w mgnieniu oka . Lokacje są super , zero monotonności czy nudy. Akcje na Paryskich ulicach , lotnisku , bibliotece czy w lesie naprawdę zrobione są kapitalnie , do tego jak w Resident Evil 4 nie możesz sobie podczas scen przerywnikowych sięgnąć po piwko . Szkoda tylko , że zmarnowano potencjał Unreal Engine bo grafa jest niestety średnia ( jak na taki powerski silnik ) . Ja czekam na drugą część . Plusy : + walki + lokacje + różnorodność + łatwy calak do wyrwania Minusy : - krótka - grafa bez szału - kiepski cover system Ocena : 8- Cytuj
matrix_dk 1 Opublikowano 11 września 2008 Opublikowano 11 września 2008 Gra daje radę, jak dla mnie 8+, akcja akcja i jeszcze raz akcja, no i te kombosy po naładowaniu paska adrenaliny cud miód i orzeszki. Cytuj
hansatan 0 Opublikowano 11 września 2008 Opublikowano 11 września 2008 Zastanawiałem się, czy sięgnąć po ten tytuł, ale wasze w miarę pozytywne opinie mnie skłoniły, tylko too human skończę Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 11 września 2008 Opublikowano 11 września 2008 warto co prawda gralem w demo ale dobre bylo , jesli nie jestes w PL mozesz pobrac je. To taki interaktywny film, QTE, bijatyki (co prawda srednio zrobione ale takedowny daja rade), strzelanie bylo dosc dobre. Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 11 września 2008 Opublikowano 11 września 2008 gra imo bardzo dobra, ot - malo scenek i takich bzdur i caly czas sie cos dzieje, w robocie napisze wiecej Cytuj
hansatan 0 Opublikowano 11 września 2008 Opublikowano 11 września 2008 Ok, dzięki za dodatkowe "wyjaśnienia" Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 11 września 2008 Opublikowano 11 września 2008 No, no to zaczynamy 1000 z tej gry nie wyciagne bo czasu nie mam ale ogolnie achi ladnie i przyjemnie wchodza, 2 podejscia powinny na calaka styknac. Gra - wyglada przyjemnie, bez rewelacji ale ogolnie takie 7+/10, dropow animacji nie zauwazylem, otoczenie niszczymy ludzmi az milo. Czasami troche glupio to wyglada jak postaci zamieniaja sie niewiadomo kiedy miejscami ( w paryzu stol szklany ) ale ogolnie wyglada to mocno filmowo - ot rozwalanie kibli, nawalanie srubokretem, dlugopisem czy czymkolwiek innym. Walka z bossami generalnie na mediumie jest banalna, ot trzymamy blok i lecimy z combo, ktorych tak wlasciwie jest dosyc malo bo chyba z 3 czy 4. Strzelanie samo w sobie daje rade, caly czas headshoty i juz. Dlugie to chyba nie jest, pare sesji od niedzieli i juz leci 9 chapter. A co do poscigu - ja nie wiem, ja sie swietnie bawilem. Model jazdy mi pasowal, QTE swietnie wpasowane wiec bez zarzutu. Takie 8+/10, glownie za intensywnosc. A, scenki jak juz sa - strasznie biednie wygladaja Cytuj
Butcher 70 Opublikowano 15 września 2008 Opublikowano 15 września 2008 Wczoraj skończyłem - dla fanów Bourne'a (zwłaszcza w wersji filmowej) pozycja obowiązkowa. Akcja non-stop, destrukcja otoczenia, mimo powtarzalności (przez ograniczoną ilość kombinacji) rewelacyjne walki wręcz, zwłaszcza z wykorzystaniem wszystkiego co pod ręką (tu już jest urozmaicenie). Fajnie, filmowo poprowadzona i przedstawiona fabuła. Najsłabszy element to sekcje strzelane - poruszanie się, chowanie i celowanie trochę z d**y, lekko mułowate i mało precyzyjne (ale kwestia wprawy i sadzimy headshoty). Tak czy inaczej polecam - mocne 7, dla fanów B nawet 8. Cytuj
charlesz 0 Opublikowano 15 września 2008 Opublikowano 15 września 2008 Ja również niedawno skończyłem i gra mnie tak wessała, że nawet zrobiłem calaka co mi się bardzo rzadko zdarza. Momentami świetna wręcz oprawa wizualna, akcja non stop (może trochę za dużo czasówek jak dla mnie), ogólnie bardzo mi się podobała. Jedna z lepszych pozycji w jaką grałem tego roku. Cytuj
[InSaNe] 2 490 Opublikowano 5 października 2008 Opublikowano 5 października 2008 Swietna gra ! Intensywa, non stop akcja, efektowna - super . Cos ala Everything or Nothing . Brakowalo mi takiej gierki, do tego jeszcze jak czytaliscie ksiazki Ludluma to juz w ogole za(pipi)iscie sie bedzie gralo Gra troche niedoceniona i w cieniu, tym samym cena spadla ostro w dol przez te pare miechow . Naprawde kawal dobrego szpila, co prawda podobno gra jest krotka, ale co tu wiecej w takiej typowej grze akcji wymyslac . Denerwuja mnie tylko te walki, no ale znalazlem sposob - nawalac caly czas jednoczesnie cios zwykly i mocny jednoczesnie Typy wtedy nie maja praktycznie nic do powiedzenia Od razu na Assasinie gram, nie jest na razie trudno, wiec lepiej zaczac od razu na tym poziomie trudnosci . Polecam, mile rozczarowanie - jak Ktos chce sie odprezyc w klimacie efektownej akcji i strzelaniny, to gra jest idealna . Wyciagniecie calaka z tej gry jest prawdziwa przyjemnoscia Cytuj
htp 0 Opublikowano 5 października 2008 Opublikowano 5 października 2008 Tylko że gra nie ma nic wspólnego z książką podobno.''Denerwują mnie tylko te walki'' co złe są? Cytuj
BalloO 1 Opublikowano 5 października 2008 Opublikowano 5 października 2008 po godzinie grania stają się dość monotonne... pod A masz blok, pod X i Y masz slaby i mocny strzał i nabijasz nimi taki wskaznik (tzn klepiesz jakies kombosy wciskajac je naprzemian) , jak nabijesz to pod O masz Takedown czyli coś ala fatality... po kliku scenach dochodzą jeszcze kicki jak przytrzymasz mocniej X i Y (pod Y rzadko wchodzi bo Jason mocno sie musi skupic zeby go wykonac) i do tego w czasie walki wkrecają się takie mini scenki gdzie musisz wciasnac guzik ktory akurat pokazuje sie na ekranie i wtedy Jason tworzy jakiegos reversala czy chickena trochę mało ciosów z gry , brak reversali w "trakcie gry", brak sidestepów, ale mimo tego walka jest niesamowicie efektowna + te scenki gdize Jason wykorzystuje niemal wszystko co go otacza by dojechac przeciwników Na początku japa się cieszy przy każdej walce, później rzeczywiscie może sie to trochę znudzić Cytuj
Robsonf 0 Opublikowano 5 października 2008 Opublikowano 5 października 2008 Ja też przeszedłem gre niedawno i musze powiedzieć, że jest intensywna i wciąga. Gdyby walki były mniej monotonne (tzn. takedowny są świetne, ale kombinacje nabijające pasek są zbyt proste i potem jest to powtarzanie tego samego) świetnie akcje z QTE, dosyć ciekawe misje (poza tą gdzie prowadzimy samochód). No i ten czas przejścia gry - na normalu zaledwie 6h, przy tych cenach które są teraz naprawdę warto zagrać . Cytuj
Słupek 2 180 Opublikowano 5 października 2008 Opublikowano 5 października 2008 Ja swoją opinię pisałem parę postów wstecz, ale tylko dodam autor tego tematu idealnie trafił z określeniem "czarny koń roku 2008" Cytuj
BalloO 1 Opublikowano 8 października 2008 Opublikowano 8 października 2008 ja nie wiem w czym wy tu widzicie czarnego konia ?? strzelanina to z tego żadna - czasem na headshota potrzeba kilku strzałów, a jak chcemy strzelać w tułów to min cały magazynek trzeba wpakować w typa bo inaczej dalej będzie biegać - oczywiście w drugą stronę jest tak że jak typ strzeli do ciebie raz to już masz 50% energi mniej :wtf: - cover system tak z(pipi)any że już chyba bardziej się nie dało - coś ala K&L ale jeszcze bardziej beznadziejnie - do tego TO co w strzelankach wkurza najbardziej czyli to że czasem nawet nie wiadomo kto cie zabija walka jest też porażką biorąc pod uwagę że 70% tej gry to chodzona bijatyka to ten cały monotonny system walki jak dla mnie pogrąża tą grę... walenie w 2 klawisze naprzemian zeby nabic jakis pasek potem odpalasz takedowna i po krzyku... niepojęte jest to że nie można żadnej broni wziąć do ręki :| przeciwnicy maja palki, noze, batony a jason tylko gloe rece, mimo ze ciagu niektrych scenek potrafi zabrac typowi noz, dzgnać go i mimo ze ma jeszcze 2 typow to pokonania nóż mu znika z ręki czasem walczę z 3-4 przeciwnikami i jak debile pochodze pokolei :wtf: i w czasie walki nie mozna zmienic atakowanego przeciwnika ! bzdura walki z bossami to już w ogóle parodia... wyobrażcie sobie dwóch identycznie zbudowanych agentów, wyszkolonych przez to samo biuro o i pierwszy zabija drugiego 6-7 ciosami, a drugi potrzebuje na to 160-170 :wtf: walka z typem w apartamencie w paryżu to już w ogóle syf rzucamy gosciem o szklany stół, potem o szafkę i spada na niego 10 ksiazek, lapiemy go za łeb i napierdzilamy w kaloryfer, wbijamy gosciowy pióro w klatę i w dłoń a on jeszcze wyjmuje nóż i 3 pchnięciami nas zabija :zgon: a jeszcze lepsza kwestia że jakaśgrupa terrorystów odbija typa na lotnisku i wysyła jakiś 300 typów do tego :wink1: albo jak w pierwszej misji Jason rozwala cały port, z 3 statki, jakieś butle z paliwem, kilka aut, zabija z 200 żołnierzy a Wombosi ciągle śpi :D gra jest monotonna, niedopracowana i strasznie naciągnieta... nie mówiąc o tym ze jakis 75% jest robiona po chamsku na siłę jak np poscig za tym gosciem z brodą parking, ulica, terminal1, terminal2, magazyn, hol, terminal3, biura, stacja metra, wagony metra, tunele metra, terminal4, magazyn, lotnisko, samolot myślałem że padnę że smiechu jak ścigałem tego typa Cytuj
Butcher 70 Opublikowano 8 października 2008 Opublikowano 8 października 2008 (edytowane) Szukasz problemów tam gdzie ich nie ma. Delikatnie jedynie przypomnę, że to gra video, która ma dawać radochę i fun, a nie frustrować chorym realizmem. Twoje zarzuty pokroju "Bourne dymi, a Wombosi wciąz śpi/ nóż znika z ręki" i inne, są - sorry - z d**y wyjęte. Ciekawym Twej opinii, gdybyś dostał dla odmiany ten sam tytuł, ale w którym: a) dostajesz spazmów, bo pierwszy napotkany przeciwnik potrafi zabić Cię jednym ciosem i przechodzisz go godzinę b) Bourne to megafakin killer, któremu "noże nie znikają" - i kończysz grę w godzinę... Hę? Trochę luzu i naprawdę można się świetnie bawić... Edytowane 8 października 2008 przez Butcher Cytuj
Vulc 3 Opublikowano 8 października 2008 Opublikowano 8 października 2008 @BalloO. Dla własnego dobra zrezygnuj z gier konsolowych, tudzież innych, bo dalszy z nimi kontakt może Ci nie wyjść na zdrowie. Szukasz w nich realizmu? Zły adres kolego, że też takie rzeczy trzeba tłumaczyć. Do samej wypowiedzi się nie odniosę, bo i do czego? Stek narzekań na rzeczy normalne w tej formie rozrywki. Zachowujesz się jakby Bourne był pierwszym tytułem, w jaki grałeś. Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 9 października 2008 Opublikowano 9 października 2008 no to w taki sposob doje.bac sie mozna do kazdej gry, szukanie dziury w calym. Ja tam bawilem sie swietnie, gdybym sie jaral wyciskaniem achi to dalej bym w to gral. Cytuj
SNESiak 4 Opublikowano 9 października 2008 Opublikowano 9 października 2008 Ja się całkowicie zgadzam z BalloO. Sam się dziwie ile osób się tak pozytywnie wypowiada o tej grze, dla mnie jest to przeciętniak jakich wiele. Gra jest schematyczna, monotonna, niedopracowana - głownie toporne sterowanie, przyklejanie się do ścian, strzelanie - słabo. To że nie można po przeciwnikach podnieśc broni, to że walki walki to jeden schemat, to że bossowie są przegięci. Nie oczekuje od gier realizmu, ot mam się przy nich dobrze bawić, dlatego nie zwracam uwagi na szczegóły, ale te rzeczy o których ja piszę, o których pisze BalloO.. no przepraszam, ale to szczegóły nie są. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.